czy ktoś w polsce uprawial już soję

[jahooo 9231]

Ja zwykle koszę soję na zmniejszonych obrotach silnika (tak do 3/4) aby zmniejszyć obijanie, bo nie mam w moim małym claasie regulacji obrotów bębna. Tak +/- daje to około 400 obrotów bębna młócącego.

[jaco25 300]

Pstaszek a Ty z desykowanej soi zostawiałeś na siew, nic jej nie będzie, czy lepiej kawałek zostawić na przyszły siew nie zdesykowanej. Panowie jak u Was soja??? u mnie intensywnie zielona miejscami położona, czy ona za miesiąc dojrzeję bez desykacji jakoś mało prawdopodobne?? do tego mnie dokuczają chwasty szczególnie komosa i rdest na przyszły rok nie ma wyjścia po siewie trzeba pryskać i powschodowo, jeśli nie uda mi się posiać pod koniec kwietnia zaprawa na ptactwo konieczna...

[andrzej1988 293]

moja soja tez zielona ale nie wysoka około 50-60 cm wysokości. Nie zawiązała brodawek mimo zaprawy no i trzeba było dac jakis azot na start. Pierwszy raz mam kontakt z ta rośliną. Człowiek w pierwszym roku sie uczy i wyciąga wnioski. Najwiekszy problem to chwasty. tez pryskałem dwa razy przedwschodowo i powschodowo. Troche za drogo wychodzi.

[jaco25 300]

no i jak opryskałeś dwa razy to czysto w soi???

[andrzej1988 293]

czysto jedynie gdzie niegdzie komosa wylazla ale to bajka. U mnie duzo rdestu było.

[pstaszek 238]

jaco25

Jeśli masz zamiar siać swoja soje to lepiej desykować reglone niż glifosatem

Glifosat może mieć wpływ na siłę kiełkowania, więc lepiej nie ryzykować

U mnie soja czysta tylko gdzieniegdzie prosowate wyskoczyły może jak mi się uda to zrobię parę zdjęć

 

Edytowano Sierpień 24, 2016 przez pstaszek

[dominik2308 49]

U mnie soja już żółta za jakiś tydzień zbiór. Tylko mam problem bo na dołkach jeszcze zielona a na reszcie pola juz powoli dochodzi i teraz pytanie czy czekac jak doschnie całosc czy desykowac?

[pstaszek 238]

Jeśli w tych dołkach soja jest zielona to i nasiona są na pewno zielone, więc jak ją zdesykujesz to nasiona zostaną zielone

Poczekaj aż nasiona będą miały kolor kremowy, czyli taki jak soja dojrzała albo wykoś to, co dojrzałe a te zielone miejsca zostaw aż dojrzeją

Ta dojrzała soja może się osypać jak będziesz czekać na ta zieloną 

[andrzej1988 293]

jaco25

Jeśli masz zamiar siać swoja soje to lepiej desykować reglone niż glifosatem

Glifosat może mieć wpływ na siłę kiełkowania, więc lepiej nie ryzykować

U mnie soja czysta tylko gdzieniegdzie prosowate wyskoczyły może jak mi się uda to zrobię parę zdjęć

IMAG0889.JPG

IMAG0890.JPG

IMAG0891.JPG

IMAG0892.JPG

IMAG0895.JPG

IMAG0901.JPG

 

ładna soja... do mojej daleko. Moja jest czysta jedynie jakies wystrzały wyskoczyły ale jest niższaale tez jeszcze zielona.

[Molq 6]

jaco25

Jeśli masz zamiar siać swoja soje to lepiej desykować reglone niż glifosatem

Glifosat może mieć wpływ na siłę kiełkowania, więc lepiej nie ryzykować

U mnie soja czysta tylko gdzieniegdzie prosowate wyskoczyły może jak mi się uda to zrobię parę zdjęć

IMAG0889.JPG

IMAG0890.JPG

IMAG0891.JPG

IMAG0892.JPG

IMAG0895.JPG

IMAG0901.JPG

 

Kolego jaka to odmiana ile strączków jest na łodydze

 

[jaco25 300]

Panowie pewnie jak Wy myślami jestem przy zbiorze soi. Pomimo wielu przeciwności soja wyglądałaby nieźle lecz niestety drugi rok z rzędu uwidoczniło się to, że największym problemem przynajmniej dla mnie jest zwalczenie chwastów dwuliściennych. Moja wina jeśli chodzi o proso bo nie opryskałem,  ale pal licho nie ma dużo, problem z komosą i rdestem zwyczajnym, stosowałem dwa rozwiązania afalon dyspersyjny i command w dawce 1l i 0,2l niestety rdest i komosa została podobnie jak przy boxerze w dawce 3,5l/ha. Niestety moja walka z tymi chwastami wygląda jak walka z wiatrakami wygląda na to że na przyszły rok potrzeba będzie dwóch zabiegów na chwasty. Dlatego też wprowadziłem taką małą modyfikację w kombajnie mam nadzieje, że zda egzamin...

a jak będzie wyjdzie w praniu...

[pstaszek 238]

Molq

Odmian jest kilka Pollux, Amandine, Abeline, Amaroc, Anser i Merlin na dzień dzisiejszy widać już, że Pollux i Abeline są najpóźniejszymi odmianami z tych, które posiałem oczywiście Merlin jest z nich najwcześniejszy

Co do strąków to jeszcze nie liczyłem, ale jest ich sporo i na oko najwięcej w stosunku do poprzednich 3 lat

jaco25

Ciekawe to rozwiązanie pytanie czy zda egzamin na pewno coś chwaścików wyleci, ale będzie to chyba zbyt mało, więc czyszczenie będzie obowiązkowe

Moim zdaniem żeby uprawiać soję to czyszczalnia jest obowiązkowa, bo nawet jak chwastów nie będziecie mieli to kombajn zawsze coś ziemi łyknie więc i tak czyścić trzeba będzie

Ja 3 lata temu kupiłem Petkusa-K- 547 troszkę musiałem przy nim popracować a konkretnie nad platformą, na której stoi jutro wstawie zdjęcie to sami zobaczycie, o co mi chodzi

[Gość]

szkoda pole zachwaszczać lepiej przepuścić przez czyszczalnie a chwast w piecu spalić 

[jahooo 9231]

Chwasty i tak się rozsieją. Każdy sposób, żeby zebrać czyściejsze ziarno jest dobry, a wszystko przez przenośniki musi przelecieć. Czyszczalnię, a przynajmniej tryjer jednak warto mieć w domu albo do spółki z sąsiadem. Zboże na siew odwiać i te sprawy. To nie jest wielki koszt - za 5-6 tys już coś się znajdzie. Ja mam podrasowany młynek "Wolski" , tylko wydajność i jakość czyszczenia średnia. Dorabiałem rafki do soi. Pszenicy na godzinę w 2 osoby odwieje z 800kg. Soi nie liczyłem  pewnie też podobnie.

[jaco25 300]

Chodzi mi tylko o nasiona rdestu i komosy, mój kombajn resztek soi nie wrzuca więc chodzi tylko o nasiona. Powiem tak do dwóch % biorą bez potrąceń nie mam tej komosy czy rdestu nie wiadomo ile ale jednak jest. Do tego myślę zaraz na początku września lub pod koniec sierpnia ( zbiór przewiduję na 20.09)  zrobić desykacje więc nasiona będą jeszcze lżejsze więc miejmy nadzieje, że coś wyleci przez te klapki, gdyż ok 20t zwykłym młynkiem nie uśmiecha mi się czyścić o zachwaszczenie się nie martwię gdyż soja o ile będzie dalej u mnie siana będzie gościć co ok. 7 lat na danej działce więc przez ten czas bez problemu zniszczę sobie chwasty, które mi się nasieją...

[pstaszek 238]

Warto sprawdzić ten pomysł może akurat będzie ok

A po desykacji nasiona rdestu i komosy czy też prosowatych będą lekkie, więc odpowiednie ustawienie wiatru w kombajnie powinno załatwić sprawę soja jest ciężka więc można ustawić dużo większy wiatr niż zbożach 

 

 

Edytowano Sierpień 27, 2016 przez pstaszek

[jaco25 300]

Kiedy desykujecie swoje soje? ja myślę na przyszły tydzień poniedziałek, wtorek.

 

[pstaszek 238]

Myślę, że w moim przypadku to jeszcze za wcześnie, aby myśleć o desykacji na pewno w przyszłym miesiącu, czyli wrzesień prawdopodobnie nie prędzej jak po 10 września

[jaco25 300]

Pstaszek a w jakiej fazie musi być soja do desykacji bo nigdzie się nie doszukałem...

[pstaszek 238]

W tak zwanej fazie dojrzałości technologicznej, czyli jak się nasionko nie trzyma łuszczyny

Bardzo skomplikowana sprawa, gdy soja nierówno dojrzewa, dlatego trzeba desykować jak większość, czyli około 70-80% soi jest już w tej fazie, czyli fazie dojrzałości technologicznej a reszta w pełnej dojrzałości technologicznej zbyt wczesna desykacja powoduje, że będziemy mieli niższy plon

Czyli jak nasiona jeszcze trzymają się łuszczyny to znaczy, że jeszcze pobierają pokarm i przybierają na masie desykacja w tym okresie powoduje przerwanie wegetacji i obniża plon

Jest to trudna sprawa podobnie jak i desykacja rzepaku trzeba wybrać ten najodpowiedniejszy okres a nie jest to łatwe szczególnie jak chcemy, aby nam chwasty dosuszyło

Chwasty tak szybko nie doschną, więc trzeba około 3 tygodni, aby były w miarę suche a jak mamy do czynienia z komosą to nawet miesiąc czasu może być za mało żeby ją dosuszyć

[jaco25 300]

dzięki za wyjaśnienie z rzepakiem jest o tyle prosta sprawa, że jak ma nasiona brązowe to jedziemy z desykacjami a tu ni cholery wiadomo, ale jak mówisz że nasiona muszą być oderwane od łuszczyny to łuszczyna musi być trochę podeschnięta dobrze rozumiem????

[pstaszek 238]

Tak dobrze mówisz bynajmniej większość, czyli co najmniej 80-90% nasion powinna nie pobierać już pokarmu

Myślę że z czasem nauczymy się precyzyjnie stosować zabieg desykacji to po prostu kwestia czasu i doświadczenia 

[dominik2308 49]

Mam miernik wilgotności do Zboża i mam w nim wszystkie zboża kukurydzę rzepak Ostropest ale nie ma soi czy da radę sprawdzić jakoś wilgotność na tym mierniku żeby była mniej więcej wiadomo jaka jest

[pstaszek 238]

Praktycznie na każdym mierniku można sprawdzić wilgotność soi z tym, że musisz mieć pewną próbkę soi o wilgotności na przykład 12% tą próbkę bierzesz do twojego wilgotnościomierza i sprawdzasz ile on ci pokaże, jeśli ci pokaże przykładowo 14% to będziesz wiedział, że jak twój wilgotnościomierz pokazuje, że soja ma 14% to znaczy, że tak naprawdę ma 12% po prostu taka własna kalibracja wilgotnościomierza

[matttic 4]

Wybieracie się na dni Soi w piątek do Głubczyc???? Byliście może w zeszłym roku? Jak wrażenia? Czy warto ??

Zastanawiam się mocno tylko że mam ponad 300 km.. Ciekawe czy na obiad będą kotlety sojowe !?