wojteczek11

Agresywne byki

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
no ale może faktycznie ośmieszyłam się tym pytaniem i to zabrzmiało mało profesjonalnie -_-

Nie sądzę, lepiej zapytać niż być kaleką, albo nieboszczykiem, tak jak koledzy radzili, żadnych bliskich kontaktów z bykami,bo to bardzo, bardzo niebezpieczne, nic im nie będzie jak są trochę brudne, w końcu nie śpią pod kołdrą w łóżku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No chyba,że chce mieć taaaakiego byka w łóżku :D

Nawet KRUS zakazuje kobietom pracy przy obsłudze dorosłych byków z racji bezpieczeństwa.

Dla rogatych jesteś obca, nie ufają Ci i będą widzieć w Twej osobie potencjalne zagrożenie.

Na początek spróbuj zająć się cielętami, one są bezpieczniejsze i ufają prawie bezgranicznie :)

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

z bykami trzeba mocno uważać. Nie można się schylac jak jest się w ich zasięgu i odwracać się do nich tyłem, nie wolno przechodzić między bykiem a ścianą. Muszą cały czas czuć respekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzencia    6

do roku ja zajmuję się bykami. karmię poję etc.. po roku przechodzą do innej obory i tam są pod opieką męża. nie ma mowy żebym stanęła choć w progu obory, bo bydlaki dosłownie wpadają w szał. nie wiem czy już inaczej pachnę, czy głos je drażni??? po prostu mnie nie tolerują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

O widzisz marzencia a tutaj jest tak że jak wejdę do obory to tak jak już pisałam przez cały czas się patrzą wręcz gapią ale są spokojne, a jak wyjdę to zaczynają strasznie muczeć tak jakby ktoś je ze skóry rozdzierał no więc wracam, patrzę czy coś się im stało że tak są głośno i one znów patrzą na mnie spkojnie i nawet nie wiem które to tak krzyczało bo każdy jak aniołek, stoi grzecznie i później znowu wychodzę, krzyczą, wracam i tak w kółko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ja nic nie chcę mówić, ale musiałaś im się spodobać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padalec    15

@marzencia - duży byk poprostu wyczuwa u kobiety dni płodne i czas "niedyspozycji" i wtedy może być bardzo niebezpieczny.Poprostu wszyscy należymy do ssaków i te same hormony nami rządzą.Dlatego kobiety nie powinny pracować przy rozpłodnikach i tu równouprawnienie nie ma nic do gadania - tutaj najzwyczajniej chodzi o bezpieczeństwo kobiety.

@Heidi88 - witam pokrewną duszę,bo i ja jetem z urodzenia mieszczuchem,ale pewnego dnia moje hormony zwariowały i zostałam żoną rolnika:)Jak mówia ,nic nie zawadzi ,jak starszy mlodszemu doradzi.Pamiętaj nawet najsilniejsza baba zawsze fizycznie będzie slabsza od faceta.{o co zaraz brać sie za teń cięższy koniec roboty.Może jak Cię nie kręci ogródek czy pichcenie w kuchni(skąd ja to znam)poproś przyszła teściową aby wtajemniczala Cie w pracę przy cielakach czy innych mniejszych zwierzakach.Ani się nie obejrzysz jak zostaniesz specem numer jeden w sprawach hodowli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akowicz111    159

O widzisz marzencia a tutaj jest tak że jak wejdę do obory to tak jak już pisałam przez cały czas się patrzą wręcz gapią ale są spokojne, a jak wyjdę to zaczynają strasznie muczeć tak jakby ktoś je ze skóry rozdzierał no więc wracam, patrzę czy coś się im stało że tak są głośno i one znów patrzą na mnie spkojnie i nawet nie wiem które to tak krzyczało bo każdy jak aniołek, stoi grzecznie i później znowu wychodzę, krzyczą, wracam i tak w kółko :D

 

A może masz to COŚ w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzencia    6

heheh na pewno ma coś w sobie ;)

 

a na poważnie, do byków to Ty się nie pchaj, coś jest w tym co napisała 'padalec'. nawet do krów nie podchodź wypachniona czy w jaskrawych ubraniach. bo i one mają swoje widzimisię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

przyłączam się do opisów powyżej. z bykami nie ma żartów. to są potężne zwierzęta i nie wiadomo co im do głowy przyjdzie.

 

pamiętajcie - rozsądek przede wszystkim, nie ma co ryzykować by nasze Agrofoto stało się uboższe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz132    12

ja stosuje najważniejszą zasade ... do byka się samemu nie zbliża .... potrzeba 2 osób i linę aby poprawić łancuch, przewiązać itd .... znajomy miał w ostatnim roku wypadek ... samodzielnie coś mu przy łańcuchu poprawiał na dosłownie 30sekund i lezał pod innym bykiem tak nim ten pierwszy cisnął ... mocno poobijany był sporo szczęścia miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateuszr    0

Chormony tu się zgodze, kolor ubrań to kompletna bzdura bo byki jaskrawe kolory widza w odcienach szarości, natomiast wielkie znaczenie mają gwałtowne ruchy i takie zachodzenie od d*py strony. Zwierze musi widzieć nas i znać nasze intencje. Wiadomo, że trzymanie luzem hamuje agresje, no ale wiadomo, że do takiego chowu trzeba miećdużo miejsca i tu jest problem. Mój kuzyn trzyma byki na opas ma je luzem i nawet jak trzeba obornik widłami troche ruszyć to sobie obok niego spacerują i go liżą. Według mnie to troche nie odpowiedzialne jak wyżej wspomniano byk to potężne zwierze, jeden impuls i moze naprawde wydarzyć się tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dlatego drogie Panie dla Waszego dobra tą robote przy bykach zostawcie nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrolek    0

Ja mam zupełnie inny problem niż marzencia, pochodzę z miasta a moja dziewczyna ze wsi, ostatnio chciała żebym w łóżku zachowywał się jak agresywny byk powiedzcie co to znaczy? Pomóżcie bo nigdy nie miałem styczności z buhajami nawet tymi nie agresywnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padalec    15

@piotrolek,przeciągnij jej rogami po żebrach,a potem zasadź potężnego kopa w zadek,jak wyląduje w szpitalu to znaczy,żeś buhaj na 100 procent:)))

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateuszr    0

@piotrolek każda dziewczyna lubi zdecydowanie u faceta w łożku i trochę perwersji :) ale porównania użyłą słabego nie traktuj tego dosłownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padalec    15

Hehe..bo ogólnie rzecz biorąc buhaj to kochanek marny,wskoczy,wsadzi i "finito".Takiego to każda kobitka wywali z łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

Źle źle źle ... się dzieje w oborze

 

Niestety kryzys mnie dopadł im dłużej z nimi przebywam tym większy we mnie strach. Obserwuje je, spędzam z nimi czas, oswajam je ze swoją osobą i głosem, jednak jest we mnie paniczny lęk. Byki są ustawione w dwóch rzędach uwiązane za szyję tak to wygląda mniej więcej jak na załączonym obrazku. Ogólnie jak do tej pory przeszłam dwa razy środkiem pewnym krokiem, były dość zdziwione i chyba się tego nie spodziewały więc nie zdążyły zareagować, jednak zdarzyła się sytuacja że mój lubu wymieniał im obornik i potrzebowałam do niego się przedostać a był po drugiej stronie. Na środku zaś czyli ( pkt A) była słoma a mnie nie chciało się iść do okoła obory tylnym przejściem więc zdecydowałam że przejdę za nimi (pkt B ) i próbowałam to zrobić szybko i chyba za szybko bo się strasznie zdenerwowały że zachodzę je od tyłu zaczęły się gwałtownie odwracać i w ogóle podnosła się wrzawa. Więc wpadłam w panikę i resztę drogi przebiegłam :ph34r: Mój to mało tam na zawał nie padł. Nie mogę się ich bać bo chcę przy nich pracować,ale jak mam to zrobić kiedy one są takie agresywne, biją się między sobą albo wykonują gwałtowne ruchy głową -_- Sama nie wiem może potrzebujeę więcej czasu i praktyki żeby się z nimi oswoić. Narazie podsuwam im jedzenie na długiej miotle, choć cały czas odnoszę wrażenie że zaraz któryś się zerwie i będzie mnie gonił :(

byki.jpg

Edytowano przez Heidi88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Co Cię tak ciągnie do tych byków?

Pewnie pamiętasz jak odradzano Ci pracę przy dorosłych bykach.Dlaczego nie chcesz zająć się cielętami lub pomocą przy spokojniejszych krowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

Ależ zajmuje się nimi też tylko to mi nie wystarcza, chcę dojść do takiej wiedzy i prakryki że w razie, gdyby mój partner rozchorował się lub musiał gdzieś pilnie wyjechać to chcę żeby był spokojny że wszystko ogarniam. Przecież nie mogą zostać bez jedzienia i utopić się we własnych odchodach tylko dlatego że się ich boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

One już się nie zdążą oswoić, prędzej trafią do ubojni.Czy Ci Twój luby nie tłumaczy jak należy się zachowywać przy bykach i czego nie wolno robić? :huh:

Te byśki agresywne nie są tylko się denerwują zatem nie tu jest problem. Jak się odwracają i śledzą Cię wzrokiem to jest ok, ale nie biegaj, nie rób niczego gwałtownie, nie krzycz i nie strasz i będzie dobrze.Gospodarza w żadnym wypadku przy bykach nie zastąpisz bo co zrobisz jak jednemu pęknie łańcuch? Jestem pewien, że uciekniesz I BARDZO DOBRZE.Nie jest takie proste złapanie i uwiązanie nakręconego zwierzaka do żłobu będąc jednocześnie między innymi bykami. W takim przypadku pomoc silnego faceta jest konieczna.

Jak w przyszłości marzy Ci się zajmowanie karmieniem dużych byków to mimo swojej upartości zacznij jednak od cieląt.Wychowuj je bez agresji, patrz jak rosną a po 2 latach one będą bardzo duże a Ty pewniejsza siebie ;) .

Mimo wszystko jestem zdania,że praca przy bykach nie była i jest dla kobiet.

 

Przypomnij sobie co napisał @Danilehaker http://www.agrofoto....60#entry1017239

Jak to nie przemawia do wyobraźni to wyszukam dla Ciebie bardzo drastyczne filmy i zdjęcia na których widać co się może stać w skrajnych przypadkach, tak ku przestrodze.

 

Takie sztuki zwłaszcza w tej rasie to wyjątki.Nigdy nie próbujcie tego naśladować

http://www.youtube.com/watch?v=L51BxWBnQQQ

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kiejdal1
      uciekł byczek. znana jest jego lokalizacja. pozwala do siebie podejść na pewną odległość. poszukuję kogoś ze strzelbą palmera aby można go było oszołomić i schwytać. wszelkie inne sposoby nie dają rezultatu. może ktoś da jakiś kontakt woj. lubelskie 781753154
    • Przez farmer1999
      dzień dobry. w tym roku kukurydza słaba a ceny na pniu powariowały. Czy ktoś tutaj żywił byki samymi kiszonymi wysłodkami + śruta min jęczmienna, rzepakowa i sojowa z dodatkamk + słoma i siano? Jak z przyrostami, czy w 2 lata da rade 800kg?
    • Przez 1kris1
      Jakie macie opinie o cieletach z Miradowa(pomorskie)? Jak z transportem?
    • Przez farmer1999
      Witam. Ilu z Was bawiło się w te słynne startery z holandii..? ja w maju zeszłego roku kupiłem 3 miesięczne odsadki w wadze od 140 do 170kg razem 12 sztuk i w sumie w wieku 21 miesięcy mają zaledwie 600kg a karmione są kukurydzą, śrutą i sianem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz - niby miały być to simentale no i faktycznie białe łby ale na paszporcie jest napisane Europejskie Bydło czerwone co mnie zaciekawiło odrazu jak pocztą przyszły paszporty. Czy to mogą być ukryte byki z Włoch z podrobionym paszportem?
    • Gość
      Przez Gość
      Chciałbym dowiedzieć się czy ktoś miał bydło z Włoch i jak rośnie? Mam byki 8/9miesiecy i mają 200kg, czy to normalne? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj