Zaloguj się, aby obserwować  
Sebastian

Kontrolka ładowania akumulatora

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Sebastian    0

Mam pytanie czy we wszystkich Belarusach tak jest.

Ujmując gazu zapala się lampka od ładowania a wskazówka niby jest na zielonym to jest na ok. 1000 obrotów i póżniej znów gaśnie,a czasami to na 800 obrotach przy włączonych światłach też się zapala.Czekam na wasze opinie i spostrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Jak dla mnie to raczej nie jest to właściwe. Takie rzeczy przy alternatorach nie powinny mieć miejsca.

Od dawna masz tak?? Sprawdz naciąg paska klinowego.

A nie masz później problemu z rozruchem??

Profilaktycznie w wolnej chwili przeczyść dostepne styki przy alternatorze oraz klemy na akumulatorze jak i mase alternatora.

Najwięcej powiedział by nam pomiar napiecia w róznych obrotach i przy różnym obciazeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hemi    45

Jeżeli naciąg paska jest dobry i nie ma luźnych połączeń na przewodach, to stawiam na uszkodzoną diodę, najprawdopodobniej diodę wzbudzenia. W takim wypadku alternator jeszcze wyrabia z napięciem, ale do czasu aż nie polecą następne diody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebastian    0

Pasek jest naciągnięty. Ładowanie jest napewno dobre bo po rozłączeniu akumulatorów światła się świecą na wolnych obrotach wydaje mi się że to zegar jest przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Ale w jaki sposób zegar jest przyczyna skoro on niby dobrze pokazuje a to kontrolka robi dyskoteke- znaczy sie zaswieca sie. Zegar nie ma nic z zaświecaniem się kontrolki, to znaczy on tylko pokazuje napięcie w układzie ale go nie tworzy.

A jakie napiecie pokazyje przed odpaleniem ciągnika, a i przy wyłaczonym zasilaniu czy wskazówka opada na koniec skali??

Może masz dwa problemy. Jeden to zaswiecanie sie kontroli co mówi nam o niskim napieciy ładowania

Oraz źle pokazujacy wskaźnik który powinien w momecie zamrugania kontrolki pokazac nirzsze napiecei a tego nie robi.

 

Ja bym szukał lużnego styku przy regulatorze, ładowac bedzie dobrze ale styk co idzie do kontrolki od 3diod wzbudzenia jest lużny i przerywa.

A tak wogóle to jaki to dokładnie alternator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tak tylko czy ten wskaźnik jest wystarczająco szybki aby zareagować na chwilowy spadek napięcia? Chociaż nawet przy krótkotrwałym spadku wskazówka powinna minimalnie drgnąć. Tak sobie tylko teoretycznie myślę. Jeżeli nie mam racji niech ktoś mnie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil555    2

Mi się wydaje ,że tak być nie powinno bo mi to kontrolka ładowania świeci tylko jak jest zgaszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabko838    0

panowie ja mam podobny problem przy niskich obrotach też mi się zapalała kontrolka to nic nadzwyczajnego rozmawiałem z sąsiadem ma drugiego ruska to normalne ale idąc dalej u mnie ta kontrolka teraz wogóle nie gasnie ładowanie jest na normalnym poziomie tzn.14.4w. sprawdzałem, wskaznik na pulpicie też tak pokazuje a kontrolka nie gasnie czy to na 1000 obrotów czy na 2000 czy ktoś może pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mchammer    0

Ja w swoim mam podobnie, że po odpaleniu mi się tak bardzo leciuteńko jarzy, a ładuje dobrze i jak poprzednik pisał też na poziomie 14,4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

O jakim ciągniku rozmawiamy?


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zulus    0

przy chłodnicy jest regulator napięcia tam siedzi bezpiecznik wymień i o.k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinO10    69

Posiadam Belarusa 820 z 90 roku. Od kilku miesięcy mam problem z ładowaniem drugiego akumulatora (rozruch na 24V). Alternator jest sprawny (rozłączenie masy - światła ziałają). Po prostu pierwszy aku jest ładowany (ten od hebla) a drugi nie. Objawy są takie: ciągnik odpala elegancko, odpalę go tak kilka razy w ciągu dnia, później tak samo jeszcze kilka dni. Do momentu kiedy przekręcenie kluczyka skutkuje "tępym hełt..". Lecę po prostownik (oczywiście gdy nie jestem na polu, bo wtedy jest trochę gorzej). Podładuję drugi akumulator i mam spokój na jakiś czas. Obawiam się, że takie działanie źle skończy się dla akumulatora.

Jak w tym ciągniku jest rozwiązane ładowanie? Bo przecież mamy tu 2 akumulatory po 12V. i nie są one spięte równolegle.

Przeglądałem kable w instalacji ale nie potrafię określić gdzie jest usterka. Gdzieś słyszałem, że w ruskach zamontowany jest przekaźnik ładowania, tylko gdzie i jak on wygląda. Dodam że sprawy związane z instalacją elektryczną ciągników nie są mi obce, jednak w tym przypadku poległem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zales    0

Jeżeli mam MTZ z rozruchem 24V to aby podładować akumulatory muszę podłączać prostownik 24v?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niudizajn    13

Weź kolo może najpierw sprawdź miernikiem bo przy rozruszniku masz 24V a jeżeli masz prostownik na 12V to musisz ładowac aku osobno.


Kupię bronę wirnikową 2,5m z hydropackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariush19    0

Odgrzeję kotleta.

Na biegu jałowym i włączonych światłach mijania, kontrolka lekko zaczyna migać, i wskazówka przechodzi z zielonego zakresu na kawałeczek żółtego. Lekkie zwiększenie obrotów i jest ok. Czy to normalne zjawisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niudizajn    13

Myślę , że normalne u mnie też tak jest. Halogeny trochę pobór mają.


Kupię bronę wirnikową 2,5m z hydropackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boo45    29

podepne sie tutaj...moze wiecie gdzie moge sie podlaczyc z "sterownikiem" od prasy. Prasa potrzbuje 12v...z wtyczki gniazdka[od swiatel] jest za male natezenie i owijanie w prasie za bardzo nie dziala[działa ale z ucieciem sznurka jest problem]. Stosuje dodatkowy akumulator, ktory mam w ciagniku[netezenie powyzej 100 ampero godzin]...troszke to uciazliwe. Probowalem podpinac sie pod gniazdo zapalniczki, ale wywala mi bezpiecznik. Jak jest z rozrusznikiem, tylko podczas startu ma 24v?, a w pracy ciagnika 12v?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boo45    29

A nie prościej było by się podpiąć pod orginalne baterie?

tak...tylko ze pronar ma akumulatory o natezeniu ponizej 100 ampero godzin[okolo 80]... i jak ciagnik jest wylaczony to po podlaczeniu "pałąk" od owijania nie ma "siły wrócić"...a co za tym idzie nie utnie sznurka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arni251    5

Posiadam Belarusa 820 z 90 roku. Od kilku miesięcy mam problem z ładowaniem drugiego akumulatora (rozruch na 24V). Alternator jest sprawny (rozłączenie masy - światła ziałają). Po prostu pierwszy aku jest ładowany (ten od hebla) a drugi nie. Objawy są takie: ciągnik odpala elegancko, odpalę go tak kilka razy w ciągu dnia, później tak samo jeszcze kilka dni. Do momentu kiedy przekręcenie kluczyka skutkuje "tępym hełt..". Lecę po prostownik (oczywiście gdy nie jestem na polu, bo wtedy jest trochę gorzej). Podładuję drugi akumulator i mam spokój na jakiś czas. Obawiam się, że takie działanie źle skończy się dla akumulatora.

Jak w tym ciągniku jest rozwiązane ładowanie? Bo przecież mamy tu 2 akumulatory po 12V. i nie są one spięte równolegle.

Przeglądałem kable w instalacji ale nie potrafię określić gdzie jest usterka. Gdzieś słyszałem, że w ruskach zamontowany jest przekaźnik ładowania, tylko gdzie i jak on wygląda. Dodam że sprawy związane z instalacją elektryczną ciągników nie są mi obce, jednak w tym przypadku poległem.

 

U mnie jest dokładnie to samo i nie wiem co robic???


Jak coś robić to robić to dobrze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj