kufcio

zakup kombajnu... class czy john deere?

Polecane posty

kufcio    2

Witam wszystkich.

w ciągu kilku tygodni powinienem podpisać umowę w agencji w ramach modernizacji gospodarstw rolnych na zakup kombajnu.

Oznacza to że muszę się zacząć rozglądać za kombajnem na poważnie. Wg tabeli doboru maszyn mogę kupić kombajn o mocy max 300 Hp (z rozdrabniaczem).

Wchodzą w grę tylko dwie marki, Class i John deere.  Clasa Tucano 440 już poznałem, oglądałem na placu i na polu. Jego parametry są mi znane.

John Deere w650i wg najniższej normy posiada ok 302Hp czyli można by go zakwalifikować. Podoba mi sie że jest to większy kombajn, odpowiednik Lexiona 620.  Nie mam jeszcze wstępnej wyceny tego modelu jednak wyposażenie dodatkowe ma dużo tańsze.

 

Po za tym moja wiedza sie kończy. Czy ktoś spotkał sie z tym modelem a jednocześnie zna Tucano 440?

 

serdecznie dziękuję za podpowiedź.

pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

z praktyki tucano 440 bez problemu objedzie w650. podejrzewam że jest nadal droższe ale warto dopłacić.zwlaszcza na prow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Z praktyki to w650i jest większe, jest szersze i ma większą powierzchnie sit. moc maksymalna wg jakis tam norm to 350Hp. cena zza jd nie znana ale na poziomie 700tys a tucano 660 tys. Oba z hederami Vario.

 

PS moze mylisz w550 ?

 

JD nie ma idealnego zamiennika tucano 440, w 550 jest mniejszy a w650i jest porównywalny do lexa 620.

Edytowano przez kufcio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

to wmawiaj tak sobie dalej kolego. do lexa to musisz o serii t pomyśleć żeby porównywać. radziłbym ci oba kombajny przetestować. a jak przyjadą to sprawdzić ustawienie czujników strat ziarna i dopiero w pole jechać. bo u nas cwaniaki z jd na testach mieli tak ustawione czujniki że prawie strat nie pokazywało a wracając do porównywania to tak samo w540 nie daje rady z tuc320. także smiech na sali. dobrze że wybierasz z dwóch najlepszych marek. bo jak słyszę że najlepszy nh to mi kiszki się skręcają. pozdrawiam
a przepraszam i masz rację jak porownujesz dane techniczne z tabel ale w polu to nie wychodzi. także testuj bo maszyny drogie i 10 sezonów musi wytrzymać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Zakup na PROW - nie ma czasu na testy. Po podpisaniu umowy, trzeba kupić i wystąpić o zwrot pieniędzy, dopiero gdy pieniądze wpłyną na konto liczy sie okres 5 lat trwania programu. Ponad  to żeby wybrać kombajn w programie, trzeba sie pomęczyć z wnioskiem (cechy charakterystyczne na tyle żeby konkurencja nie podstawiła swojego tańszego - zasady konkurencyjności) 

 

Muszę wiedzieć czego chce przed podpisaniem umowy inaczej będzie się to wlekło w nieskończoność.

 

Wracając do maszyny: JD nie ma odpowiednika w Clasie,wiem.    Stąd pytanie jak z wydajnością obu maszyn bo każdy handlowiec chwali swoje - Class mówi że tucano wydajniejszy - ale ja widze ze tucano jest mniejsze, węższe itd.

 

JD mów że już w550 ogra tucano 440 a ten w650i to diabeł.

 

Class zarzuca JD że po przez przekładnie kątowe traci do 8% mocy stąd tak duże moce w ich maszynach.  

Edytowano przez kufcio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woytek    6

Możesz powiedzieć mi w jaki sposób jesteś na etapie podpisywania umowy składając wniosek na MGR z kombajnem? Nie ukrywam, że również składałem na kombajn i jestem pod koniec listy ;[. Domyślam się, że ekologia i inne sprawy dodały Ci punktów.

Druga sprawa jest taka, że żaden z tych kombajnów Ci nie przejdzie, bo jak sam pisałeś obydwa kosztują ponad 600 tys, a maszyna na MGR nie może być droższa niż 600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Sposób jest strasznie prosty: po poprawkach ustaliłem z prowadzącym wniosek w dziale wsparcia inwestycyjnego termin spotkania w celu podpisania umowy i weksla.

 

Nie doczytałem nigdzie na temat ograniczeń co do kosztów całkowitych operacji, mało tego w 2013r kolega budował wiate i utwardzał plac plus maszyny za ponad 1200000 i bez p[roblemu zwrócili 300tys.

Po za tym przy współudziale z bratem mamy 60% zwrotu co pozwoli prawie w pełni wykorzystać 200 tys na jedno gospodarstwo.

 

Prosze moderatora o przeniesienie tematu do działu "jaki wybrać kombajn"

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woytek    6

Zwrot nie może być niższy niż 30% kosztów kwalifikowanych, ale jeżeli składacie we dwóch to temat zamknięty. Ja składam sam więc łapę się na styk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Zwrot nie może być niższy niż 30% kosztów kwalifikowanych.

Wariant jeśli składasz sam :

 

Skoro minimum 30% - czyli 200tyś. to maksymalna kwota zakupów daje 700tyś. ponieważ droższe zakupy przy maksymalnym zwrocie nie osiągną 30% całego kosztu operacji.  Tucano 440  ze stołem VARIO 6,2m za 650tys  sam "modernizujesz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

to wmawiaj tak sobie dalej kolego. do lexa to musisz o serii t pomyśleć żeby porównywać. radziłbym ci oba kombajny przetestować. a jak przyjadą to sprawdzić ustawienie czujników strat ziarna i dopiero w pole jechać. bo u nas cwaniaki z jd na testach mieli tak ustawione czujniki że prawie strat nie pokazywało a wracając do porównywania to tak samo w540 nie daje rady z tuc320. także smiech na sali. dobrze że wybierasz z dwóch najlepszych marek. bo jak słyszę że najlepszy nh to mi kiszki się skręcają. pozdrawiam

a przepraszam i masz rację jak porownujesz dane techniczne z tabel ale w polu to nie wychodzi. także testuj bo maszyny drogie i 10 sezonów musi wytrzymać ;)

 

Chłopie coś ty wąchał?

Po twojej wypowiedzi od razu widać że jesteś jakimś dzieciakiem który już nie może doczekać się przerwy międzyświątecznej, 2 tyg laby od szkoły.

 

Cwaniaki mieli tak ustawione czujniki... Jeśli by tak było faktycznie, to nie cwaniaki a debile ci co testowali. Po za tym nikt ci nie uwierzy w bajki że rolnik testujący kombajn jest ślepo zapatrzony w monitor parametrów.

 

Wracając do porównania, to tucano 430 / 420 nie daje rady z W540 i wiem to nie z opowieści tylko własnego doświadczenia, bo pracowałem oboma maszynami na tym samym polu w tym samym zbożu.

 

Seria T i W są to zupełnie inne konstrukcje kombajnów i wybiera się je odpowiednio do konkretnych upraw. Seria T jest zbędna np. dla kukurydzy, na to konto lepiej kupić serie W z największym silnikiem.

Dla zboża długosłomiastego, koszenie z rosą seria T przewyższy W.

 

Prawdziwe clasy to się zaczynają do lexionów, tucana to nic nie warte zabawki z za krótkim klawiszami bo przez udany APS który nic nie daje, cały bęben jest cofnięty do tyłu dlatego trzeba skrócić klawisze, oprócz największego modelu tucana hybrydy.

 

 

Co do autora tematu. Nie tak dawno miałem podobną decyzję do podjęcia i z perspektywy czasu mogę ci powiedzieć tyle. Kup jak najwydajniejszy kombajn a zarazem jak najtańszy. Teraz trochę żałuję że za tą kasę co wydałem na JD 5 klawiszy nie wziąłem NH 6 klawiszy. A nie dużo musiałbym dopłacić. Tucana z APS odpuść sobie na dzień dobry bo one w naszych warunkach się nie sprawdzają każdy użytkownik ci to powie jak nie jesteś z jego okolicy, bo wiadomo przed swoimi to nikt się nie przyzna do porażki.. Swój potencjał to pokazują w krótko słomiastych zbożach suchych jak pieprz. W Polskich żytach z wyką i całym zielnikiem to niewiele przewyższają bizony w wydajności. Mają za mały bęben / klepisko = powierzchnia omłotu, mimo to że zwiększono kąt opasania bębna przez klepisko na niewiele się to zdało. APS bardziej delikatny od cepa a to on pierwszy jest na drodze złapanego kamienia. jest tam ponad 50 łapek to wymiany w razie co.. Pół dnia rozkręcania i pół skręcania. No i za krótkie klawisze, podczas liftingu tucano (tu gdzie rurę dano jak i lexa czyli u góry) prawdopodobnie zmieniono kąt nachylenia klawiszy na większy.

 

Minusy dla JD a jednocześnie plusy dla tucana to miejsce. JD jest tak upierd..lony tymi wszystkimi klamotami że osłony w górę a tam palca nigdzie nie wetkniesz. Co prawda wszystko jest masywne i wielkie ale miejsca zero. Czego nie można powiedzieć o tucanie, on w miarę dostępny.

 

A case rotora nie bierzesz pod uwagę, nie ma jakiegoś takiego do 300KM??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

No widzisz a ja zawsze myślałem ze APS to bedzie antidotum na moje zarośniete ekologiczne uprawy gdzie te łapki porozrywają zielonkę przez co młocarnia bedzie miała lżej.

Niestety w ekologi tak juz jest.

 

Rotor na zielone się zupełnie nie nadaje, 2 lata temu zjechał mi z pola Case rotorowiec nie dał rady kosić "lubinu" który zarósł zielskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Więc jak ekologia to tylko 2 bębny, NH lub JD seria T. Słoma zniszczona ale ziarno wytrzepie z zielonego.

A co się rotorowi stało, owijało się na nim czy co?

 

Prawda jest taka, że jak jest zielone i mokre to żadnym kombajnem nie pogonisz.

Jeśli nie zdecydujesz się na 2 bębny to patrz na jak największą powierzchnię klawiszy oraz sit. Chociaż z sitami to dzisiejsze kombajny są już mocno dopracowane, przynajmniej JD, nie miałem nim nigdy strat na sitach i to łatwo wyregulować tucano na testach a sitach też nie gubił tylko klawiszem. Ale jak jest z rosą, zazielszczone to klawiszem gubi i tylko zmniejszanie prędkości pomaga.

 

EDIT: jest też tucano bez APS 6 klawiszy tak mi się wydaje chyba tucano 340. Sprawdź jakie on ma powierzchnie elewatorów. Przy takim koszeniu jak podajesz to jak powiedziałem albo 2 bębny albo jak najwięcej m2 powierzchni separacji na klawiszach, czyli 6 szt minimum.

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

nie wiem co bylo ale tak głośno coś waliło dosłownie co sekunde że stojąc na poprzeczniaku byłem przerażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ernst98    62

Damianzbr ma rację odnośnie tych tucanów.
Warto dodać, że nawet w Niemczech ich nikt nie kupuje.Ze swojej strony mogę dodać,że case też byłby dobrym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Czyli case kosił ale coś waliło, może coś miał popsute, albo źle ustawiony był, mógł być też nawet źle heder ustawiony i kosił kosił, a wciągał tylko co jakiś czas duże partie materiału, w sensie że nie szło płynnie tylko zbierał ,,kupki,,

 

I mówisz że w łubinie, więc można rzec normalna sprawa. Łubin nie wchodzi płynnie do podajnika pochyłego bo jak za bardzo motowidła będą popychać to będziesz młócił łubin hederem, jak za lekko motowidła będą nagarniać to towar będzie się zbierał na kosie i tylko co jakiś czas ślimak będzie wciągał duże partie. Nie ma płynności jak przy pięknej stojącej pszenicy.

 

Sprawdziłem i tucano 340 ma powierzchnię elewatorów 7m2, a NH CX 6080 z DWOMA BĘBNAMI zaznaczam, ma powierzchnię 6,45m2. No i ten JD W6xx. A tucano 340 będzie najtańszy. Oj jest się nad czym zastanawiać, trudny orzech do zgryzienia. ;)

Poznaj dokładne ceny każdego z nich. Po prostu nie podejmuj teraz decyzji że to ma być ten i koniec kropka. Rozmawiaj z każdym dilerem i nie ukrywaj tego przed nimi na wzajem. Mów że jeszcze nie wiesz który kupisz czekasz na najlepszą cenę. Ja tak zrobiłem i udało się kupić kombajn za fajne pieniądze. Bo ja sam do ostatniej chwili nie wiedziałem którego kupię to tak z cenami schodzili aż nie do uwierzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Nie mam faworyta, ale tylko te dwie marki wchodzą w gre. Zakup tej maszyny jest z musu (brak własnego) i okazji (PROW).  Jak pomyśle ile pieniędzy to kosztuje a pracować u mnie będzie 2 tyg w roku to aż k.... bierze :)  Gdy by to miał być ciągnik który cały rok pracuje było by mi lżej na sercu wydawać te pieniądze.

 

 

Wracając do tematu maszyny:

1. u mnie w okolicy są 2 TUCANO 450  i wiadomo że sobie chwalą. 

2. W650i będę oglądał na dniach ale tez u rolnika który kupił nówkę w 2016r.

3. Przestałem reagować na argumenty sprzedawców bo po wyczerpaniu standardowych haczyków u konkurencji zaczynają bredzić (np TUCANO sie pali na polu a w JD instalacja elektryczna pada po 3 sezonach. Silnik tylko mercedes w pozostałych panewki sie obracają.... Generalnie tylko produkt danego producenta jest jedyny który nie posiada tych wad.

 

Myślałem że może ktoś zna oba modele i może sie wypowiedzieć rzeczowo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak tylko te dwie marki to musisz poznać stosunek ceny do wydajności. Wydajność znasz z twardych danych specyfikacji technicznej, w JD jest większa, więc gdy będzie dużo droższy od tucana, zaznaczam dużo droższy to bierz tucana, jeśli będzie w takiej samej cenie jak tucano bierz JD. Jeśli tucano będzie droższy od JD bez zastanowienia tucana odrzuć.

 

Ważne aby porównywał oba kombajny w takim samym wyposażeniu. Bo np. Tucano będzie na szerokich kołach i z wagą i wilgotnościomierzem a JD goły i powiesz że tucano droższy więc odpada. A być może jak dodasz to wszystko do JD zmieni się różnica w ich wartościach.

 

Warto dobrać poziomowanie poprzeczne hederu, wagę oraz wilgotnościomierz. Sita (zapomniałem jak się nazywają są z takimi drucikami że słomka w poprzek nie wpadnie) no i oczywiście regulowane elektrycznie.

 

Na drugim forum gospodar ma tucana 440 czyli to samo co 450 tylko silnik mniej KM i w sumie nie wiem po co zastanawiasz się nad droższym 450 skoro możesz kupić tucano 440 i za 4tys zł podnieść mu moc i mieć tucano  450. Tylko różnica to zbiornik ziarna mniejszy o 1m2.

 

Oraz JD W6xx ma ojdana. Na tym forum prowadził prowadził kiedyś blog. Z tego co mówił na tamtym forum drugim, to ten jego JD to potwór. Kukurydzy przebił 50 t/godz.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kufcio    2

Jaki jest adres tego drugiego forum o którym piszesz?  TUCANO 440 a nie 450 biorę pod uwagę.

Edytowano przez kufcio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To jakoś mi się u widziało że myślisz o 450 zamiast 440. Poszły wyjaśnienia na PW.

 

A tak z ciekawości dlaczego nie myślisz o NH?

Z perspektywy czasu być może wybrał bym tańszą markę, ale większy model, jak sam powiedziałeś żniwa trwają 2 tyg. więc w te 2 tyg. trzeba szybko i jak najwięcej skosić = wydajny kombajn, a pozostałą część roku stoi bezużytecznie = nie musowo kupować mercedesa aby stał i odpoczywał.

 

W skrócie mówiąc zamiast małego mercedesa który przez rok czasu będzie na urlopie, lepiej kupić dużego opla który i tak w rodzinnym gospodarstwie spokojnie emerytury doczeka a przy okazji sporo kasy zarobi na usługach okolicznych.

 

U mnie warunek który zaważył nad JD zamiast NH jest kukurydza. JD jest lepiej przystosowany do kukurydzy. Bo anegdotę o małym mercedesie i dużym oplu rozumiałem podczas dokonywania zakupu, tylko był aspekt tej kukurydzy, która biła się z moimi myślami podczas wyboru kombajnu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel10    8

W czym JD jest lepszy do kuku?

Wymiana dzielonego klepiska NH to baja w porównaniu do JD tylko że Ja miałem CWS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja mam klepisko uniwersalne i ,,przeróbka go na kukurydzę,, to wyjęcie bolca blokującego koła pasowe od młocarni w celu zmniejszenia obrotów bębna. Zmiana położenia dźwigni regulującej szerokość szczeliny klepiska, przełożenie łańcucha od napędu podajnika pochyłego na inny tryb. Oraz zamontowanie blach między cepami. Jeszcze powinno się zmienić obroty rozdrabniacza i powinny w nim być inne norze. Ale ja koszę bez rozdrabniacza i tego nie dotykam.

 

Czym jest lepszy JD do kukurydzy od tucana?

1. Podsiewacz ze żmijek które nigdy się nie zapchają mokrą kukurydzą.

2. Duża średnica bębna.

 

W starszym tucano przeróbka na kukurydzę jest bardziej uciążliwa zwłaszcza że trzeba odkręcać koło pasowe. W nowym chyba także tego nie zmodernizowali. Ale to akurat nie jest wielkim problemem, przed sezonem i tak kilka godz trzeba poświęcić na przegląd maszyny.

Największy ból to mały bęben i duży kąt opasania klepiska które powodują znaczne uszkodzenia na ziarnie. Jeśli kosi kukurydzę na własny użytek np. na kiszone ziarno to nie jest problem. Ale do suszenia czym mniej uszkodzeń tym lepiej.

 

Tak samo 2 bębny z JD serii T czy NH CX są zbędne do kukurydzy gdyż powodują dużo uszkodzeń na ziarnie, lepiej jeden a duży, czyli do kukurydzy ideał to rotor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie mam pojęcia bo nie uprawiam i nie planuje w najbliższej przyszłości więc się nie orientowałem.

Ona raczej rzadsze od zwykłego zbożowego nie jest, a jedynie masywniejsze, zbudowane z grubszych drutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel10    8

rzadsze jest na pewno i do rzepaku powinno się je podobno zmienić ale chyba odbiegamy troszkę od tematu :D

 

A czemu nie NH??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pisałem że ma dwa bębny. A ja docelowo nastawiam się w przewadze na uprawę kukurydzy. Gdybym tylko zboża u siebie i usługi po chłopkach roztropkach czyli koszenie łąki, wybrał bym NH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
    • Przez sports2011
      Witam, mam pytanie ile obecnie można żądać pieniędzy za wynajem pola około 20 arów pod elektrownie wiatrowa maszt około 100metrowy. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pytam z ciekawości ponieważ muszę zmienić umowę podpisana 10lat temu , na kolejne 25 lat .
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj