JoHnyD

Dopłaty ekologiczne, przejście na ekologię

Polecane posty

JoHnyD    3

Witam,

Zdruzgotany rosnącymi cenami nawozów i spadającą ceną mleka coraz częściej myślę o przejściu na ekologię. W związku z tym mam pytanie do osób, które już to zrobiły bądź mają jakieś informacje w tym temacie. Czy trudno jest przejść na ekologię? Na jakim poziomie utrzymują się dopłaty do upraw ekologicznych? Czy bydło mięsne hodowane w gospodarstwie ekologicznym może być dotowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johny    2

Więc tak na ekologie przejść trudno nie jest musisz tylko pojeździć z papierami i załatwiać a dopłaty są na poziomie 850 zł za orne w okresie przestawieniowym i 790 zł jak dostaniesz certyfikat a bydło miesne możesz sprzedawać jako ekologiczne ale dopiero po dostaniu certyfikatu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn    0

no właśnie i będziesz mieć od czasu do czasu kontrole czy ,np.nie stosujesz jakiś nawozów lub pasz nieekologicznych itp.najciężj jest na początku póżniej już z górki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

a ten certyfikat to co podnosi cenę produktu (np:zboza,mleka ) ? A duży był spadek plonu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruniu25    3161

U mnie jest taki jeden co przeszedł na to ekologie akutat mam z nim pole przez granice i co roku wysiewa mi sie oset.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

lepiej weź sobie poplony jak chcesz dodatkowych śródów, no chyba że masz żyzne gleby to może jakoś poradzisz sobie z tą całą ekologią, ale środki z ekologi są wypłacane dopiero po 3 latach, a musisz się liczyć z dużą liczbą kontroli, rónież czystości podwórka i pól stare opony na podwórku czy jakiś strach na wróble na polu i masz przewalone, do tego prowadzić rejestr wszystkiego tzn co sprzedałeś gdzie komu itd jeśli chodzi o pasze, w nowych paiketach chyba od czerwca można kosić łąki ale jeśli tak jak w starych w lipcu to tego siana nic nie zje :lol:, oprysków nie wolno, nawozów nie wolno, a to że dostaniesz kase za 3 lata to w dodatku musisz zainwestować, bo przygotowanie planu co gdzie kiedy zasiejesz i takie tam pierdółki to kosztują podobno nawet 500zł każda zmiana planu to też kilka stówek, do tego wyjazdy do odr i na szkolenia.

Sam w wwoim przypadku obliczyłem i te ewentualne dopłaty ekologiczne albo poryły by spadki plonów albo i nie na moich lekkich ziemiach, a te 3 lata musiał bym dokupować duużo paszy jak bym nie sypnoł nawozu nie wspominając o tym że ziarno czy sianko bez nawozu jest nic nie warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26

PAKIET 2. ROLNICTWO EKOLOGICZNE

 

Wskazanie wariantów* w obrębie pakietu rolnictwo ekologiczne, do realizacji których rolnik się zobowiązuje.

790 2.1. Uprawy rolnicze (z certyfikatem zgodności)

840 2.2. Uprawy rolnicze (w okresie przestawiania)

260 2.3. Trwałe użytki zielone (z certyfikatem zgodności)

330 2.4. Trwałe użytki zielone (w okresie przestawiania)

1300 2.5. Uprawy warzywne (z certyfikatem zgodności)

1550 2.6. Uprawy warzywne (w okresie przestawiania)

1050 2.7. Uprawy zielarskie (z certyfikatem zgodności)

1150 2.8. Uprawy zielarskie (w okresie przestawiania)

1540 2.9. Uprawy sadownicze i jagodowe (z certyfikatem zgodności)

1800 2.10. Uprawy sadownicze i jagodowe (w okresie przestawiania)

650 2.11. Pozostałe uprawy sadownicze i jagodowe (z certyfikatem zgodności)

800 2.12. Pozostałe uprawy sadownicze i jagodowe (w okresie przestawiania)

 

to jest z moich materiałów ze studiów

 

a w praktyce dla mnie jest to inny sposób na życie jeśli ktoś naprawdę chce się zająć gospodarstwem ekologicznym to musi to lubić

spadki plonów są różne i powinno się je rozpatrywać indywidualnie a wyższa cena i niższe koszty produkcji mają ją pokrywać. moim zdaniem jeśli nie sprzeda się tego w znaczącej części w przydomowym sklepiku to jednak opłacalność jest gorsza. dlatego gospodarstwo ekologicznie idealnie zgrywałoby się z agroturystyką

 

Jak narazie pomimo wielu wymogów warunków i kontroli dochodzi do wielu patologi gdzie ludzie kupują sobie ziemię najlepiej gdzieś na południu polski bo jest najtaniej a oprócz dopłat bezpośrednich dostaną ONW górskie, na tych hektarach posadzą sobie jakiś sad i wystarczy kilka razy w roku zadbać (skoście to co rośnie) o to by chwasty tych drzewek nie przerosły a co roku mogą dostać prawie 3000zł/ ha z dopłat. Od przyszłego roku ma wejść nowy przepis aby gospodarstwo wykazało sprzedaż a nie tak jak te cwaniaki tylko dbało o to by te drzewka nie uschły a plon to czasami może sobie trochę do koszyka narwią. Jak udowodnią im że jednak tylko dopłaty biorą no to koniec cwaniactwa.

 

jedną z ciekawszych dla mnie rzeczy jest fakt iż średnia wielkość gospodarstwa ekologicznego to 23ha wobec agencyjnej prawie 10

 

odnośnie tych 3 lat to tyle z reguły trwa okres przestawiania i przez te lata dostaje się wyższą dopłatę (i w tym czasie nie można na swoim produkcie umieścić napisu ekologiczne). a czas oczekiwania na dopłaty to chyba podobnie jak płatności bezpośrednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoHnyD    3

Niestety ale jeśli cena mleka jeszcez spadnie to ten biznes przestanie się opłacać a będzie trzeba jeszcze do niego dołożyć...aby tylko było skąd:angry: Dlatego przyszła mi do głowy ekologia bo jakby nie patrzeć to 50 tysięcy zostaje mi nawozów a drugie 50 dostałbym dopłaty. Na mleku nie ma mowy o tym żeby wyciągnąć 100 tysięcy na czysto więc trzeba myśleć o zmianie kierunku produkcji jeśli się nie ma zamiaru inwestować. A i z tym inwestowaniem warto się dobrze zastanowić. Planowałem budować nową oborę na 80 sztuk krów mlecznych ale musiałbym na to wyłożyć ok 1.300.000zł co zwracało by się kupę lat a wystarczy małe załamanie na rynku i plajta... wacko.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26

przejście na ekologię wiąże się z spadkiem plonów i wzrostem kosztów pracy ręcznej, w zamian za to masz większą dopłatę i oszczędności na nawozach i środkach ochrony roślin czasem nawet wyższą cenę (czasem nie bo trudno jest spełnić normy jakościowe). co Ci się bardziej opłaci twoja sprawa.

Jak sąsiad gdzieś niedaleko zasieje gmo i choć jedno nasiono lub roślina na Twoim polu będzie gmo lub będzie zawierać śladowe ilości gmo to wszystko będzie w porządku dopóki nie dopatrzy się tego jakaś kontrola a wtedy tracisz certyfikat i oddajesz dotacje. Wyobraź sobie "życzliwych" sąsiadów którzy podrzucą ci to i owo, a później zrobią donos.

Nie chce straszyć, ale przed podjęciem decyzji warto dobrze się zastanowić. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuki19    2

na dobrych ziemiach opłaca sie ekologia jeśli dodatkowo jest jakaś mała chodowla na 5 i 6 klasie będzie sie tylko stratnym, i nie jest to nowość bo już 15 lat temu z odr to wiem gdy wszyscu zachwycali się ekologią i liczyli na cód z tym związany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

cała filozofia gosp. ekologicznego opiera się na bilansie

maxymalnie dużo nawozów (obornika. gnojówka, kompost) musisz wyprogukować w gospodarstwie, nawozy mineralne NATURALNE możesz dokupić tyle, co brakuje, aby bilans nawozowy wyszedł na "0"

nie możesz hodować zwierząt na ruszcie, i w związku z tym w ekologicznym nie ma gnojowicy

karencję na medykamenty u zwierząt mnożysz razy 2, stosujesz tylko interwencyjnie

obornik możesz dokupić od konwencjonalnego, tyle, że przez 2 lata ma się u Ciebie przekompostować, i potem możesz stosować

prowadzisz rejestr "zdażeń na polu" wpisujesz, co, kiedy, i czym robisz, co kiedy jaki srodek leczniczy stosujesz, karencja razy2. biurokracja

bilans nawozowy liczysz wg. zasobności gleby

 

z nawozów powszechnie dostępnych to jedynie superfosfat prosty pylisty, po prostu nawóz musi byś naturalną kopaliną,

 

wg. mnie ekologiczne gospodarowanie jest trudniejsze od konwencjonalnego, między innymi pracochłonność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

jak to gnoju nie może ekologiczny z konwencjonalnych gospodarstw brac, u nas ekologiczni kupuja gnuj i wożą dużo że ho ho i nikt nie kompostuje po 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal180    4

ta ekologia to nie takie proste:\ Jezli przy obecnym profilu mojego gospodarswta miałbym przejść na ekologie to cały czas bym wpolu siedział i zatrudniał 10 osob bo niebył bym wstanie to wszsytko ogarnąc:\ skoro nie mozna używać pestycydów to cały czas pylonka hehe..


.

 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iron    1037

jak ekologia to tylko krowy mięsne i wszystko obsiać łąkami,bo z upraw ekologicznych to kasy nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalekpum    0

ja jestem ekologiczny i nie narzekam piseje poplon z gorczycy i nei bedzie ani chwastow ani chorob a ziemia sie uzyzni no chyab ze wpierw krowy to zjedza bo chodza az do stycznia na tym jak trzeba


witam jesli komus trzeba niech da znać mogę sprzedać produkty ekologiczne lub nawiązać wspołprace na dluzsza i krotsza mete z tym towarem
kupie zaś pola w cenie do 5,500 zł/ha nawet i ugory
szukam inwestora do wykupienia dzialki i zalozenia cpn bar wulkanizacja oplaci sie na tym terenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoHnyD    3

A czy ktoś na AF ma uprawy sadownicze albo wie o nich coś więcej?

- ile drzewek musi być na jeden hektar?

- jakie macie gatunki drzew?

- jak z ich pielęgnacją? czy w praktyce jest bardzo pracochłonna? Najlepiej jeśli ktoś określiłby ile czasu zajmuje mu na hektar przycinanie?

- ile razy w roku wykaszacie?

- czy trzeba zbierać skoszoną trawę?

- jakie są rokowania na przyszłość? tzn czy nie zabiorą dopłat, co się zmieni w tej sprawie itd...

Z góry dzięki za odpowiedzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

a ja mam takie pytanie czy przy ekologicznej hodowli nie dostaje sie czerwonych krów i maszyn? jeśli macie pole nad jakaś rzeka i jest tam rzadki gatunek ptaków?


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

witam. ja jestem ekologiem i uprawiam zboża, truskawki, porzeczki czerwone, maliny jesienne, koniczynę czerwona i trawy. Dodatkowo mam bydło mięsne i powiem szczerze że gdyby nie ekologia to byłaby u mnie szara bieda a tak modernizuję i powiększam gospodarstwo. Jeśli ktoś ma pytania to chętnie odpowiem, doradze

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel156    31

aro321 . A czy można mieć pola w ekologii a hodowle konwencjonalną. Też się zastanawiam nad przejściem na ekologie . Mam własne ok. 20 ha. 10 trawy i 10 orne i hoduje bydło mleczne a docelowo chciałbym mięsne. Mam dodatkowo w dzierżawie działki , których nie mogę dodać do ekologii bo nie wiem czy jak długo będę je jeszcze dzierżawił.

 

A poza tym czy te kontrole ekologiczne są tak wnikliwe - da się czasem "przemycić" jakiś konwencjonalny oprysk lub nawóz np. saletre ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

kolego pawel156 jesli chcesz mieć ekologię to musisz przestawić całe gospodarstwo bez żadnych wyjątków. A co do kontroli to zależy kto Ci się trafi ( są ludzie i ludziska B))ja jak przechodziłem na ekologie to miałem bardzo szczegółowe kontrolę a teraz to luzik przedtem czepiali sie nawet jak znależli stary worek po nawozach czy butelkę po opryskach, a jak zobacza że są ścieżki po ciągniku na zbożu to brali liście do analizy a więc nie radzę kombinować B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tombar123    3

Ja mam około 21 ha w ekologii i baaaardzo sobie chwalę. 18 ha traw na gruntach ornych i 3 ha zboża (tak dla sportu :D ) Gdybym miał jeszcze raz wybierać to wchodziłbym w to z zamkniętymi oczami. Zalety:

1. Redukcja kosztów:

Nie trzeba przewracać ziemi co roku więc spalamy dużo mniej ON.

Nie wolno stosować SOR i nawozów, więc oszczędzamy masę pieniędzy.

 

2. Zmniejszenie nakładów pracy:

Najwięcej roboty jest przy wysiewie traw, a dokładniej przy przygotowaniu pola. Trzeba przeorać, zabronować, DOKŁADNIE ZEBRAĆ KAMIENIE, wysiać trawę razem z koniczyną (motylkowe), następnie to wszystko zwałować i czekać. W kolejnych latach to tylko koszenie i zbiór. Mając pokosówkę lub inny tego typu wynalazek to nie jest takie męczące.

 

3. Duży skok dochodów:

Dopłaty na poziomie około 1700 zł (obszarówka+ ONW+ pakiety rolnośrodowiskowe+ rośliny motylkowe+ UPO, JPO + PZ) Posiadając większą ilość siana (ja zebrałem około 500 balotów (120 cm średnicy) z jednego pokosu, drugiego nie robiłem) można wejść w bydło opasowe (ja kończe właśnie załatwiać) i mieć dodatkowe całkiem ciekawe źródło dochodu. Jeżeli ktoś ma większą wyobraźnię, finezję :) itp to może produkować brykiety lub po prostu sprzedać siano (u mnie balot 120 cm średnicy chodzi po 50 zł) więc jeszcze dodatkowa kasa.

 

Wady:

W pierwszym roku jest trochę papierów, ale wszystko robi doradca. Koszty jakie trzeba ponieść:

Plan rozwoju gospodarstwa- 900 zł

 

Raz w roku kontrola- 1200 zł, ale późnij trzeba złożyć wniosek, to oddadzą 800-900 zł.

Jest trochę papierkowej roboty, ale można poświęcić 2 dni i wypisać wszystko na cały rok i mieć z bani (lub zlecić doradcy). Trzeba też prowadzić rejestr działalności polowej, czyli jaki zabieg kiedy się wykonało. To jest bardzo proste (również można zlecić doradcy :o )

 

Reasumując możecie sobie podliczyć sumę dopłat oraz koszty (głównie ON do pokosówki i do ciągnika z prasą). Jeżeli komuś doszczętnie nie chce się robić to można sprzedać trawę na pniu, czyli ugadać się z kimś, że pozwoli mu się skosić i zebrać siano ze swojej działki za jakieś tam pieniążki :P Grosze bo grosze ale kosztów wtedy nie ponosi się ŻADNYCH. Myślę, że ekologia w moim wykonaniu (takim jakie wam opisałem) jest baaardzo opłacalna. Gdybyście mieli jakieś pytania to walcie na forum, a gdybym nie odpisywał to walcie na PW. Polecam!

 

Pozdrawiam!

 

;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tombar123    3

Zgadza się, w szczególności, jeżeli ktoś (szczególnie starsi rolnicy) już nie wyrabia ze wszystkim to jest to idealne rozwiązanie.

Ktoś tam wcześnie pisał, że środki z ekologii otrzymuje się po 3 latach. Co on pie***rzy?? Środki dostaje się w takim samym terminie jak całą resztę dopłat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lebioda
      Witam. Jak sadzicie czy na nabor KPO. Rolnictwo 4.0 bedzie mozna kupic opryskiwacz z nawigacja? 
    • Przez odrion
      Panowie i być może Panie. 
      W temacie nowych dopłat wszystko już jest jasne. Wystarczy przejrzeć 1200 stron WPR. To wszystko jest dostępne i każdy może sobie sprawdzić. Mi też nie chce się pisać za dużo bo po pierwsze każdy ma inną sytuację a po drugie zaraz to zginie w tym temacie. Proponuję założyć nowy temat o dopłatach i tam chętnie odpowiem na pytania. 
      Ale jedna rzecz warto tutaj napisać. DkR7 która wprowadza wymóg 3 roślin od 10ha na 2023 jest zawieszona, więc mamy tak nietypowy rok że można siać i 100% 1 rosliny. 
      Dla przypomnienia DKR to coś co jest obowiązkowe i w kolejnych latach (od 2024 ) bez spełnienia wszystkich DKR będzie zero dopłat. 
      Na 2023 zawieszono DKR 7 i 8, a więc zmianowanie, dywersyfikacje oraz tzw. ugorowanie. Wymagana jest pokrywa roślinna na 80% GO. 
      Zróżnicowana struktura upraw to ekoschemat i to dość nisko wyceniany (ok 300 zl). Ten ekoschemat to porażka, bo jare i ozime to 1 roślina, rzepak i zboża są w 1 grupie i nie mogą przekroczyć 65%. Dodatkowo wymóg bobowatych. Zresztą tutaj wyciąg z WPR dotyczący tego ekoschematu. Ekoschemat to jest coś dodatkowego i nie ma wpływu na pozostałe dopłaty.  DKR muszą być spełnione a ekoschemat może być spełniony. 
      Podsumowując na 2023 większość tragicznych ograniczeń jest zawieszona.

    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
    • Przez rolnik22
      Czy już coś wiadomo jak będą wyglądały nabory na PROW 2014-20? Na jakich zasadach będą przyjmowane wnioski o dofinansowanie z UE? Co z Młodym Rolnikiem i Rentami Strukturalnymi na kolejne lata?
    • Przez karolr2
      Witam chcę założyć nowy temat poświecony modernizacji małych gospodarstw na terenach południowowschodniej części Polski.Słuchałem dzisiaj ministra Kalemby i podobno sie szykuje jakaś dla nas pomoc.Jeśli ktoś coś wie to proszę niech się wypowie w tym temacie. Z tego co wiem ja to ma być pomoc dla gospodarstw o wielkości średniej wojewódzkiej ilości posiadanych ha
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj