jacb

Zewnętrzna hydraulika do wspomagania i do tura

Polecane posty

jacb    0

Witam kolegów mam na imię Janusz i do tej pory tylko czytałem forum. Używam c-360 z turem przedłużonym o 1m, no i są dwa problemy bardzo ciężko się kręci kierownicą i słabo podnosi. Pomyślałem że oba problemy można by to rozwiązać za jednym zamachem. Chcę zamocować zewnętrzną pompę od cyklopa lub MTZ ( chyba tańsza) napędzaną z przodu od wału korbowego i z tej pompy napędzać orbitrol i rozdzielacz dwusekcyjny do tura. No i proszę Was o wypowiedzi czy jedna pompa może napędzać jednocześnie wspomaganie i hydraulikę tura. Myślę za pompą powinien być jakiś zawór rozdzielający na orbitrol i na rozdzielacz do tura, jaki to powinien być zawór najlepiej żeby można było wyregulować wydajność inną na orbitrol inną na tura. Czy musi być zawór przelewowy oprócz tych na orbitrolu i na rozdzielaczu. Może widzieliście podobne rozwiązania i wiecie jakie części zastosować, żebym wiedział co kupić i jak to poskładać. Czy pompa może być o większej wydajności na przykład 70 dm/min. A może moje rozwiązanie zawiera błąd i nie powinno się tak robić. Bardzo proszę o wypowiedzi i rady.

Pozdrawiam Janusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamis    0

do tura widziałem łatwe rozwiązanie . pompa od ładowacza trol,zbiornik na olej na przeciwwadze,rozdzielacz na błotniku . ładnie ten zestaw pracował ,szybko podnosił na małych obrotach .bardzo podobało mi się to rozwiązanie i chce sobie takie sprawić do zetora 7211.a do wspomagania chyba będziesz musiał dać drugą pompę , albo zobacz jak jest to rozwiązane w ostrówkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arek116    3

ja mam założoną pompę od cyklopa a napęd z wału korbowego. wałek przegubowy który ją napędza pochodzi od fiata 126p od kierownicy. a do koła pasowego od c360 jest przykręcone koło pasowe z piastą od pompy wodnej od tarpana(może być inne) a zbiornik na olej to nic innego jak butla powietrza. też mam tura dwusekcyjnego (będę dorabiał trzecia sekcję) i pompa spokojnie pociągnie jeszcze orbitrol (będę zakładał tylko czekam aż go wuja zregeneruje) tylko trzeba założyć coś takiego jak dzielnik strumienia. całkowity koszt wyniusł mnie ok 300zł. pompę zapasową dostałem razem z cyklopem więc regeneracja 100zł, tokarz za przejścia wzioł 70zł no i dodatkowe węże i redukcje nie licząc robocizny i materiału który leżał na strychu. taka przeróbka sprawuje się idealnie. 2x baloty 150x120 bez problemu podnosi a baloty 120x120 to trzy dyga (tylko raz mi się wspornik od tura złamał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
t-tas    0

z tego co widziałem to ostrówek ma 2 pompy- do osprzętu roboczego jest duża żeliwna pompa WARYŃSKI (oznaczenia nie znam) napędzana od wału korbowego, układ wspomagania zasilany jest drugą pompą zamontowaną podobnie jak w zetorach czy C-362, i jest to pompa krajowej produkcji, chyba PZ-10, ale głowy nie dam

jeśli chciałbyś zamontować jedną pompę podobnie jak w ta duża w ostrówku, to chyba by trzeba zamontować zawór jaki chyba stosowany jest w BIZONie Super- czyli w tym z jedną pompą(sekcją)- zawór ten tak kieruje strugę, ze priorytetem jest zasilanie orbitrola, a dopiero potem osprzętu roboczego, oczywiście wtedy podczas kręcenia kierownicą zmniejsza się ilość oleju na tur czyli spada prędkość podnoszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacb    0

Myślałem żeby dać pompę od MTZ http://www.allegro.pl/item433344265_pompa_...tz_belarus.html bo jest niedroga tylko nie wiem czy występuje z lewymi obrotami. Czy są w sprzedaży takie tulejki na ten wałek. Czy istnieje jakiś zawór żeby ustawić na przykład 30% na orbitrol (powinno wystarczyć) a reszte na tura. Jak działa ten zawór z priorytetem, czy dawał by na orbitrol ( myślę o orbitrolu 160) tyle ile potrzebuje czy dzieli po połowie. Co do pompy od ostrówka to na stronie http://www.hydrotor.com.pl/index.php?id=6&...wy%20typoszereg podają wydajność 9,8 l/min to chyba jakaś pomyłka.

Janusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arek116    3

przy pompie od cyklopa zmiana obrotów z prawych na lewe jest możliwa po odwróceniu o 180stopni tylniej pokrywy więc przy pompie od mtz też tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
t-tas    0

odnośnie tej pompy do ostrówka z linku do Hydrotoru- PZ2-10 ma właśnie taką wydajność, bo jest to pompa serwomechanizmu kierowniczego, stosowana również w C362- jest to ogólnie odpowiednik żeliwnej pompy wspomagania z zetora np 7211, tyle, ze o prostrzej konstrukcji(te czeskie pompy są przekombinowane)

jeśli mowa o zmianie obrotów w pompie od MTZ- jeśli ktoś miał możliwość porównywania konstrukcji pomp zębatych krajowych i tych zza Buga, stwierdzi, że także sowieci przekombinowali, nie powiem czy wystarczy tylko odwrócenie pokrywy, ale zdaje mi się że nie, bo chyba w korpusie jest dodatkowy kanał układu kompensacji, i chyba nie da się ot tak zmienić jej kierunku

co do działania i poprawnej nazwy zaworu rozdzielczego z bizona- nie pamiętam, wiem tylko, że zarówno na zajęciach na uczelni, jak i a samym kursie kombajnisty było o tym- nie wymyśliłem go sobie

dorzucam jeszcze link do pompy osprzętu roboczego od ostrówka

http://www.grene.pl/sklep/product_info.php/products_id/11098

nie podoba mi się tylko prędkość maksymalna- wynikało by z tego, że przed pompą musi być reduktor obrotów-silnik przecież kręci się do 2200- a pompa zapięta jest na stałe do silnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arek116    3

otuż co do obrotów pompy to już odpowiadam. pompa potrzebuje 1600obr ale na biegu jałowym (swobodny przepływ oleju) może mieć większe obroty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

witam - jestem nowy na tym forum

mam taka spawę - chce zmontować do tura na c-360 zewnetrzne sekcje hydrauliki - 2 - i nie wiem jak podłączyć zasilanie olejem ze skrzyni - skąd podłaczyc waż zasilający i powrót?

Koś mi powie?

Z góry dziękuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Możesz podłączyć sie do wyjść od kipowania czyli zasilanie z wyjścia kipowania pod wejście w dodatkowy rozdzielacz a powrót oleju pod pozostałe wyjscie od hydrauliki ciągnika, olej na rozdzielaczu bedziesz miał po włączeniu kipowania.


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

no tak - ale wówczas czały czas praktycznie musze mieć włączony rozdzielacz od kiprowania - i nie mogę używać koncówek np. do wywracania przyczepy - a nie można ominąć rozdzielacza - nie ma jakiegoś wyjścia bezpośredniego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Problem kipowania przyczep możesz rozwiązać poprzez założenie rodzielacza z większą ilością sekcji, wtedy podłączasz sie bezpośrednio przez wyjścia od kipowania do rozdzielacza, 3 sekcji używasz do tura a czwartej robisz wyjscie na szybkozłącze do kipowania i wszystko działa bez problemu


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

marcina87 - tak chcę przerobić zwykłego tura na 3 sekcje,

kombajn - no to jest bardzo dobre rozwiązanie - ale czy rozdzielacz ciagnika przez który sie podłącze będzie "trzymał" czy moze się zepsuć? -i nie podawać oleju na zewnętrze sekcje? - nie wiem do końca jak to jest tam zrobione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macin87    71
marcina87 - tak chcę przerobić zwykłego tura na 3 sekcje,

kombajn - no to jest bardzo dobre rozwiązanie - ale czy rozdzielacz ciagnika przez który sie podłącze będzie "trzymał" czy moze się zepsuć? -i nie podawać oleju na zewnętrze sekcje? - nie wiem do końca jak to jest tam zrobione

Możesz robić tak jak ci radzi "kombajn" kupując rozdzielacz 4-sekcyjny, albo kupujesz rozdzielacz 3-sekcyjny i podpinasz się w obwód. Dwa sposoby jeden droższy drugi troche tańszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas17d    0

jak byś najpierw podłączył rozdzielacz 3 sekcyjny a powrót z nigo do orbitola i z orbitola do skrzyni to wydaje mi się że powinno działać tylko że jak będziesz operował turem to słabo wspomaganie będzie chodziło- nie daje ci gwarancji bo tego nie sprawdziłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Rozdzielacz napewno wytrzyma jeśli bedzie na stałe pracował na włączeniu, np. jeśli współpracuje z maszynami wyposażonymi w silnik hydrauliczny to masz włączony przepływ olej na stałe i rozdzielacz wytrzymuje. a włączał bedziesz dopływ na rozdzielacz gdy bedziesz pracował z turem lub kipował, ja założył bym rozdzielacz 4sekcyjny koszt takiego na giełdzie na gratach to jakieś 200zł max :)


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agronom83    2

Panowie może być jadna pompa do orbitrola i tura:) ja tak mam. orbitrol 100 wystarczy i zawór trój drożny od bizona i już wszystko działa pompa mtz lewa ma trochę za duża wydajność ale daje rade:)tur bardzo szybko podnosi na tej pompie. w razie pytań zapraszam na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leon980    0

czy pompa nsz 32 da rade pociągnąc rozdzielacz od tura i orbitrol w 60-tce

czy może nsz 50???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krynek    0

Witam; na forum jestem nowy choć czytam interesujące mnie tematy od dosyć dawna, gdzieś kiedyś wpadłem na motyw podłączenia tura w c-360 z pominięciem rozdzielacza (teraz za diabła nie mogę tego tematu odnależć ). Założyłem pompę "zetorowską" cos koło 33l/min. i w porównaniu z poprzednią która była standardowa i miała cos koło trzech lat różnica kolosalna, ale ....

....jest jedno małe ale może to nie problem a może wcześniej nie zwróciłem na to uwagi ale wydaje mi się że np. po kilku godzinach koszenia rotacyjną olej w skrzyni jest bardzo gorący co na pewno nie wpływa dobrze,to raz a dwa po co gonić olej przez wbudowany rozdzielacz skoro mam dolna pokrywę z tym słynnym korkiem o gwincie 16x1.5. Nie wiele myśląc drugiego dnia kupiłem

(zamówiłem ) przewód hydrauliczny z oczkiem fi 16mm, do tego śruba przelewowa wkręcona w ową pokrywę - drugi koniec do rozdzielacza dwusekcyjnego od tura i .... figa tur ani drgnie; powiem więcej ciśnienie na tym przewodzie jest na wolnych obrotach znikome (dlaczego?)olej niby podaje ale przy minimalnych obrotach silnika (około 400rPm/min) można przytrzymać olej palcem, zaś przez ułamek sekundy otwarta dżwignia rozdzielacza ciągnika na tych samych obrotach powoduje że przez stary przewód podłączony do gniazda olej leci jak wariat więc pompa działa tylko gdzieś ten olej upuszcza , czy przez zawór bezpieczeństwa pompy (nowy ustawiony nominalnie), czy może jest jakiś zawór bezpieczeństwa w rozdzielaczu w ciągniku o którym nie wiem.

Proszę o poradę lub wiadomość od osoby która ma w ten sposób zasilonego tura z pominięciem wbudowanego rozdzielacza. Wszystko na powrót złożyłem po staremu i hula aż miło ale został przewód więc czemu go nie wykorzystać i oszczędzić wbudowany rozdzielacz?

Da się to zrobić czy fantazja mnie poniosła?

pozdrawiam

...no i wyszło na to że w ten sposób sie nie da, poniewaz ciśnienie na przewodzie w dolnej pokrywie pojawia sie tylko po podniesieniu dźwigni od wywrotu do góry (nawet jak do gniazda nic nie jest podłączone )neutralne położenie chyba uruchamia jakiś przelew w rozdzielaczu głównym i na rozdzielaczu od tura nie ma ciśnienia, a chodziło mi o to by nie obciążać bez potrzeby głównego rozdzielacza przez ominięcie go - nie dało sie i wróciłem do podłączenia pod gniazda hydrauliki zewnętrznej.

pozdr

...chyba że ktoś coś wie i mi pomoże .

pozdr

Edytowano przez krynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romek12345    0

Witam serdecznie.

Problem o którym pisze poruszany był kila razy ale odpowiedzi nie znalazłem na mój problem.

A oto problem

Zmierzyłem ciśnienie w hydraulice c360 i tak jak ustawie 800 obr ciągnika to ciśnienie jest ok 60-80bar jak dam 1600 obr. to ciśnienie jest 120-140bar skacze.

Jak kipruje przyczepę idzie super dodam ze przyczepa ma siłownik od jelcza.

A jak chce podnieś tura to mam problem zaczyna się gazowanie i powoli podnosi. na 800 obr to nawet nie chce ruszyć tura załadowanego a jak dam gazu to zaczyna dźwigać powoli.[chodzi o załadowanego tura tak około 300-400 kg]

Podnośnik jak zaczepie ładowacz skrzat to też zaczyna się gazowanie aby go uniósł.[jak zaczepie pług to idzie szybciej ale trzeba dodać gazu.]

 

Proszę o pomoc co jest uszkodzone co ma wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nagrol    0

zacznij od pompy olejowej , miałem podobny przypadek i pomogło , wsadziłem od zetora ma większy wydatek oleju i ładowacz śmiga jak na razie

pozdrawiam

Edytowano przez nagrol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Irek86
      Witam czy ktos posiada Fiata 980 DT i miał jakiekolwiek problemy z hydrauliką 
    • Przez Bykupl
      Witam mam taki problem plecak po regeneracji nowa pompa 40l i zawór pod tą pompę z hylmetu problem jest taki że wszystko śmigało jak należy tur podnośnik na wyjściu 160bar dopóki ciągnik nie pójdzie w duże obroty w rotacyjnej ciśnienie spadło ledwie 110 i słabo tur podnosi po wymianie zaworu na drugi się poprawiło i znów dopóki ciągnik nie poszedł w obroty więc gdzie szukać problemu w rozdzielaczu czy raczej pompa i zawór ? 
    • Przez versus
      jak mozna wzmocnic podnosnik w 60-ce????
    • Przez Celownik07
      Hej,
      Robilem rok temu kapitalke podnosnika - nowa pompa, zawory bezpieczenstwa, tlok, cylinder, wspornik, regeneracja rozdzielacza nowy olej filtry i takie tam pierdoly, chodzil potem pieknie bez zarzutu a teraz widze ze pulsuje, opada troche i podnosi ( bez obciazenia) a jak wylacze ciagnik na podniesionym to po 30 minutach calkiem opadnie. Mozliwe ze to przez pogode i gesty olej?
      Co ciekawe podpialem plugi 3skibowe zeby zobaczyc czy tez tak sie bedzie zachowywal pod obciazeniem to trzymal ladnie w gorze dlugi czas (wymienilem wszystkie 3lemiesze)-  tez na wylaczanym ciagniku. 
    • Przez Dawid_Styczen
      Witam czy ktoś stosował zamiennik ambra multi g  
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj