sambao

Uprawa bezorkowa

Polecane posty

KRISS75    54

Nie ponieważ zawsze leciałem jeszcze talerzówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    627
10 godzin temu, adamson330 napisał:

Nie masz problemu z rozwiewaniem zmulczowanych resztek przez wiatr? Chodzi mi o zabieg mulczowania na jesieni bez późniejszej uprawy talerzowka.

Jednak badyle QQ trzymają resztki w rzadkach. Zima i wczesna wiosna w moim regionie występują największe wichury.

 

 

Mam i większe kawałki i gdyby to wiatr wywiewał słomę to zawalone by były całe okoliczne pola i wioska . To że ubywa (to fakt) słomy to moim zdaniem nie wywiewanie a rozkład na powierzchni pola . Posiane w ST  QQ po QQ jesienią słomy praktycznie nie ma a badylki zmurszałe że po dotyku się rozpadają . Nie widziałem nigdy aby słoma po QQ która zmokła była wywiewana -wilgoć dociska ją do gleby tak że nie unosi się (może to moja nieudolna obserwacja ale robię to już lata i żebym tak długo nie mógł zaobserwować  wywiewanie słomy z pól -A nawet w trakcie koszenia orkan Ksawery łamał QQ a słoma zostawała na polu (to z sieczkarni lekko było porywane ale nie z ziemi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaks    5

Widział ktoś z Was kiedyś gruber lub kultywator z wałem mulczującym? Zastanawiam się nad przeróbką jednego albo drugiego i dodaniem właśnie dwóch wałów kolczatych, zamiast tego, co tam jest z tyłu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z agroFakt.pl

kamil800    127
Napisano (edytowany)

Tak. Ja kiedys widzialem cos takiego ala scierniskowiec. Mialo to 2 rzedy lap jak scierniskowiec ale bez podcinaczy i bylo ich wiecej niz w typowym scierniskowcu i mial właśnie podwojny wal mulczujacy. Byl pomalowany na niebieski. Nie wiem czy to byl oryginalny kolor ale maszyna nie wygladala na samorobke

Edytowano przez kamil800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
notkiz    35

Hej, kolejny etap przygotowań do systemu bezorkowego mam w trakcie realizacji. Innymi słowy zamówiłem agregat talerzowy półzawieszany z hydropakiem na wale oponowym, który pojawi się u mnie w ciągu dwóch tygodni.  I teraz pojawia się w mej głowie  nowy zupełnie genialny pomysł(chyba). Chciałbym wykorzystać tą maszynę również do siewu kukurydzy. Posiadam siewnik MONOSEM NG PLUS 4 rzędowy. Chciałbym zawiesić go na hydropaku wspomnianej maszyny i siać. Ustaliłem już, że siewnik na pusto waży około 770kg, czyli praktycznie tyle samo co mój siewnik zbożowy również na pusto. Z udźwigiem zatem nie powinno byc problemu. Pozostaje kwestia napędy dmuchawy ssącej. Opcję z wałem napędowym od razu odrzucam z oczywistych chyba powodów. Pozostaje napęd za pośrednictwem hydromotora. I tu pojawia się moje pytanie, czy ktoś kiedys stosowal taki sposób napędu, czy wiecie jaki hydromotor dobrać i czy to w ogóle ma szanse wypalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamson330    48
Napisano (edytowany)

Talerzowka i siewnik mają zupełnie inne prędkości robocze. Ta pierwsza lubi szybko, ten drugi wolno. Wg mnie to nie jest dobry pomysł. 

Edytowano przez adamson330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    559

Najlepsza opcja dmuchawa na olej. Dwa wężyki i po problemie. Można poszukać z  Acorda wentylatora, zresztą bardzo dużo jest  takich siewników na olej. Ja pożyczałem kiedyś Accorda, potem kupiłem Focusa T Driwe z  Uni, teraz mam Amazone Cyrriusa w którym poprzednik założył zbiornik i przekładnie z pompą, wyrzuciłem to i pod ciągnik podłączyłem, ale do końca nie wiem czy to był dobry pomysł, bo przy 3500 obrotów, pod zboża  i agregat nie zbyt sie chcę podnieść, musze wyłączyć  dmuchawę. Przy 3 tys na rzepak bez problemu. Wydatki mam ponad 115  litrów. Case MX 150  i Fendt 920 

W Focusie nie miałem tego problemu. Nawet NH T 5060 z  wydajnością 60 litrów podnosił  agregat. Ale warunek że przepływ oleju ustawiałem w ciągniku, bo jak ustawiłem na siewniku to nie podniósł. 

Accord ma silnik  osobno za pośrednictewm paska, zamiast wom jest silnik, inne przeważnie  silniki na dmuchawie.

Za sam silnik do  Focusa 3 lata temu płaciłem 2 tyś w serwisie, ale moja wina bo pożyczyłem ciągnik i odwrotnie podłączyłem, wtedy tylko silnik do remontu. W Amazonie teraz  pozakładałem zawory zwrotne. Nie mam możliwości pomyłki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
notkiz    35
2 godziny temu, adamson330 napisał:

Talerzowka i siewnik mają zupełnie inne prędkości robocze. Ta pierwsza lubi szybko, ten drugi wolno. Wg mnie to nie jest dobry pomysł. 

No ok, jak najbardziej trafna uwaga. Ale to co piszesz, odzwierciedlałoby się w rzeczywistości gdybym chciał robić jakiś siew bezpośredni, lub może siać w ostrą skibe po orce. Mi bardziej chodzi o uprawę, w której ziemia jest w połowie marca zrobiona bezorkowcem na głęboko, lub może jesienią a w marcu jakaś płytka uprawa i  pole jest już równe, spulchnione, ale do siewu mija aż około 1,5 miesiąca. Rzecz polega na tym, żeby agregat talerzowy z wałem oponowym wymieszał nawozy z glebą, zruszył ją, a na końcu ponownie przygniótł wspomnianym wałem oponowym bezpośrednio przed siewnikiem. Co o tym myślisz zarówno Ty oraz inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    627

Coś podobnego gimnastykowałem chyba koło 2000r wniosek taki- świeżo uprawiona nie obeschnęta ziemia po której od razu jedzie siewnik i zbija ją kołami sekcji szkodzi rozwojowi kukurydzy .Jeżeli kawałek w całości to nawet nie podpadnie ale jak pół na pół i jest porównanie to widać że QQ takiej formy nie toleruje (zamiast talerzówki był bierny agregat z hydro pakiem) teraz robię ST ale dwuetapowo i to jest to .Nie przekonuję nikogo ale coś takiego zauważyłem może na innych glebach można ja tak już nie będę robić .Jak się skończą opady i przeschnie to naciągnę rzędy ST a koło 20 kwietnia siew w ogrzaną ziemię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    209

z siewem pszenicy i rzepaku w takim systemie problemu nie będzie. qq to inna bajka, v11 jeśli praktykował, to widać że ma to przeanalizowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    627

Żadna roślina nie lubi zbitej zapapranej gleby ale QQ jest szczególnie wrażliwa .Moim zdaniem na wilgotno  koła sekcji siewnika uciskają glebę i pozbawiają QQ powietrza w glebie ale zachęcam do spróbowania innych może się mylę .Zmieniać technologii ST  nie będę bo mam to opanowanie a poza tym naciąganie rzędów przy większej prędkośći lepiej kruszy ziemię ai daje czas do ogrzania tych pasów- Jakoś tak to męczę   https://www.google.com/search?q=kuhn+striger&tbm=vid&sxsrf=APwXEde53XW4OFnFcrv649hsKMHbIJSotA:1680451140155&ei=RKYpZOWKCZmbwPAP24Giu 

A tego za bardzo nie widzę https://www.google.com/search?q=kuhn+striger&tbm=vid&sxsrf=APwXEdeRnd-i8tQU0C_wFeuw8nY3HmiXog:1680451376595&ei=MKcpZNaAJIbSrgTbk7vYCA&start=20&sa=N&ved=2ahUKEwjW2PSayYv-AhUGqYsKHdvJDos4ChDy0wN6BAgOEAc&biw=1366&bih=600&dpr=1#fpstate=ive&vld=cid:e9b305ad,vid:2uECP6lmqPg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek0987    13

Czemu robisz to dwuetapowo zamiast zrobic wszystko na raz w kukurydzy? Co sądzicie o siewie pszenicy w st? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    627

wcześniej opisywałem wilgotna nieprzeschnięta gleba szkodzi QQ a żyje z QQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    3816

Przeglądam eko schematy. I zastanawiam się nad wdrożeniem uprawy bezworkowej. Którą już wcześniej kilka razy stosowałem np w przypadku żyto po owsie. Robiłem to przy pomocy agregatu talerzowego agro masz. Po żniwach talerzowanie i potem siew.

Pod kątem eko schematów ewentualnie chciał bym dokupić jakiś agregat podorywkowy typu agroszasz apn 2,6 do ciągnika 110 KM na ziemie 4 i 5 klasy.

Po żniwach podorywka agregatem apn 2,6 m 6 łap

Potem siew agregatem talerzowym agro masz plus siewnik na redlicy talerzowej.

Jak myślicie ma to sens? Ktoś ma jakieś doświadczenia? Te agregaty mają głębokość roboczą około 15 cm może da się na 20 czyli na tyle co normalnie orzę. W np runera nie chce mi się inwestować on robi do 25 cm. Zakładam też przeoranie pola raz na ileś tam lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudinho11    203

Kup sobie tani niemiecki 3 lub 4 belkowy agregat, wąskie dłuta i żeby miał wał z tyłu. Wydasz 5-6 tyś a robotę zrobi taka samą jak nowy agregat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    559

Kuzyn teraz sprzedaje takiego z wałem  płaskownikowym, raczej 2,5 m. 4 belkowy, uważam że na początek taki jest najlepszy. Fajnie jakby  miedzy wałem z   redlicami były talerze lub zamiast wału talerzówka. Ale takiego trafić to  trzeba trochę poszukać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
85Tomekkk    96
Napisano (edytowany)

Witam.Też częściowo wdrażam w swoim gospodarstwie uprawę bezorkową,Posiadam siewnik do rzepaku własnej konstrukcji ,i agregat bezorkowy agro filt 2,5 m.Ale,zamiast tego agregatu mysle kupic uzywany gruber (są takie na olx  pod nazwą Evers)11 łap 3 metry szeroki ,i zamontować na nim skrzynie siewnika ,i zeby nim wysiewać nawóz za każdą łapą w głąb ziemi .Pytanie czy wysiew NPK pasowo to dobry pomysł ?dodam ze dwa zabiegi w jednym przejezdzie,uprawa i aplikacja nawozu ,wiadomo ze pod zboza ogólnie to by było stosowane .Potem siew zestawem uprawowo siewnym brona wirnikowa i siewnik talerzowy nabudowany ,ciągnik 125 koni .Taki ST dwuetapowy ze względu na mają moc ciągnika

Edytowano przez 85Tomekkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamson330    48
Napisano (edytowany)

Jeśli chodzi o fosfor to napewno na duży +. Jest on mało mobilny w glebie A dodatkowo fosforan amonu ma ta zalete że "przyciąga" korzenie więc rośliny będą odporniejsze na suszę.

Ciekawe tylko czy nie za rzadko łapy? Bo jednak to będzie rozstaw 27 cm a zboża zazwyczaj siejemy w rzadach co12-15 cm.

Druga sprawa to trochę upierdliwy zaspy skrzyni nawozowej. 

 

 

 

Edytowano przez adamson330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
85Tomekkk    96
1 godzinę temu, adamson330 napisał:

Jeśli chodzi o fosfor to napewno na duży +. Jest on mało mobilny w glebie A dodatkowo fosforan amonu ma ta zalete że "przyciąga" korzenie więc rośliny będą odporniejsze na suszę.

Ciekawe tylko czy nie za rzadko łapy? Bo jednak to będzie rozstaw 27 cm a zboża zazwyczaj siejemy w rzadach co12-15 cm.

Druga sprawa to trochę upierdliwy zaspy skrzyni nawozowej. 

 

 

 

Zasyp to nie problem bo tur jest i worki 500 kg,a skrzynia to siewnik poznaniak tylko rozbudowany zeby minimum 2 bb wchodziło,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaks    5

Tak się zastanawiam, w kultywatorze lepsze dłuta/redlice 40 czy 80mm? Wiadomo, łatwiej maszyna będzie miała z tymi o mniejszej szerokości, ale czy to ma jakiś wpływ np. na mieszanie resztek bądź kwestię spulchnienia gleby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziomster    71

Oprócz szerokości redlic na efekt na polu wpływ jeszcze ma ilość i kształt redlic, predkość robocza, głebokość pracy, rodzaj gleby, uwilgotnienie gleby itd. - temat jak zwykle złożony. Pytanie co chcesz osiągnąć na polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaks    5

Chcę dobrze wymieszać resztki i spulchnić pod zasiew rzepaku po żniwach pola po jęczmieniu jarym. I tak sobie pomyślałem, jaki efekt bym osiągnął przy 40mm dłutach. Póki co mam Szpic H 80 mm (https://www.mandam.com.pl/pl/opcje-maszyn-kultywatory/). Prędkość roboczą może nawet bym miał większą przy węższych dłutach, bo mniejsze opory (zakładam około 12 km/h). Głębokość 25-30 cm. Gleby Od II do IV. Wilgotność optymalna, ale to oczywiście założenia, bo być może warunki mogą mnie przymusić do wjazdu w pole, jak będzie trochę za mokro i wtedy im szersze tym chyba większe ryzyko wyrzucania "klusek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    209

przy takiej prędkości to będzie wszystko fruwało. prawdopodobnie, szerokość redlic w tym wypadku nie będzie miała takiego znaczenia. przy mniejszych prędkościach szerszą redlica lepiej miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dastan    525
Napisano (edytowany)

A próbował ktoś na małych areałach siać agregatem aktywnym wirowym i siewnikiem na stopce po wcześniejszym zgruberowaniu na głęboko?  Tylko słoma po przedplonie zostaje.

Edytowano przez Dastan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie dotyczącej uprawy bezorkowej . Czy jeśli po zbożu zrobiłem gruberem troszkę głębiej i teraz mi się zazieleniło i jakbym zrobił głęboko talerzówką z wałem to czy to będzie dobrze ? Jak to sprawa będzie wyglądać z samosiewami ? Bo orka mi jakoś nie uśmiecha się .... bo to redlenie - klasa 5-6 trochę 3-4 . Po podejrzewam , że po jęczmieniu jarym nie będzie jakoś problemu bo przecież jęczmień delikatny jest na mrozy to go wymrozi . Bardziej zastanawia mnie jak sprawa będzie wyglądać z zasiewem żyta po życie w taki sposób jak opisałem . I czy dać większą obsadę roślin ? Dodam , że trochę zrobiłem próbę już talerzówką i bardzo dobrze się wymieszało sama ziemia zero jakieś zielonego  Z góry dzięki za odpowiedzi .
    • Przez logan3512
      witam który ze środków z glifosatem polecacie roundup ,singlif ,agrosar,rodeo, rosat lub może coś innego po którym środku są najlepsze efekty . Zauważyłem że jedne mają glifosat w formie soli Izo coś  inne w formie soli potasowej  może w tym tkwi różnica  i nie zawsze oprysk jest w pełni skuteczny i za rok perz odrasta
       
       
       
    • Przez Dzigit189
      Robiłem u siebie podorywke brona talerzową,  jednak bez żadnego wału.  Czy dobrze będzie wykonać teraz bronowanie celem przerwania parowania tak jak po podorywce plugiem ?
    • Przez Rrol
      Cześć.
      Mam pole, które od dawna nie odpoczywało. Wysiewane było tam na zmianę jęczmień i pszenica.
      W tym roku po zbiorze lipcowym jęczmienia ozimego zdecydowałem o daniu odpoczynku na pole. Niestety po podorywce  nie miałem czasu ... na szybki wysiew poplonu.
      Co zrobić w takiej sytuacji siać teraz jakiś poplon ? Jeśli tak to jaki ? Przyorac go w tym roku ? Czy w grę w takiej sytuacji wchodzi również poplon wiosenny? Jeśli tak jaki ? Jest sens stosować poplon teraz i na wiosnę czy lepiej poczekać do wiosny?
      Za rok chciałbym siać pszenicę ozimą.
      Z góry dziękuję za każdą informację.
    • Przez Benzynek
      Witam. Zastanawiam się nad siewem owsa zimowego. Może ktoś z was siał takie coś i mógłby się wypowiedzieć?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj