sambao

Uprawa bezorkowa

Polecane posty

malkolm    25

Wydaje mi się że w takim wypadku problem z chwastami jest mniejszy niż przy tradycyjnej metodzie uprawy, gdzie na początku jest orka a później uprawa poprzez agregatowanie itp. ponieważ większość chwastów, które miały rozpocząć wzrost już wzrosły. Tam widać na filmie, to jak by sadzili te sadzonki w ściernisko  :rolleyes: i możliwe że wzrost nowych chwastów jest bardzo dla nich trudny z powodu zagłuszania ich pozostałościami pożniwnymi. Tak to kombinuje i ciągle kombinuje, dlatego założyłem ten temat z nadzieją że ktoś jest w stanie rozwiać mi jak również innym kolegom wszystkie nasze wątpliwości.

może udało by im się to jak by na ściernisko poszedł glifosat i w to sadzą, 

ale sianie pszenicy w pole po brokułach to dopiero musi ciekawie wyglądać, albo pszenicy po kukurydzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1682

Posadzenie brokuła w ściernisko pszenicy to raczej nie jest problem. Spróbujcie tak zasiać np. cebulę, marchew, pietruszkę. Dajcie znać jak się uda.

Ochrona przed erozją jak najbardziej, pełna zgoda. Oszczędność czasu ok. Ale ekonomia to już sprawa dyskusyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

u nas role spulchniania gleby przyjął Focus więc wykonujemy dwa przejazdy tylko teraz bo przed siewem leci Rubin . Gleby mamy w większości ciężkie i teren dość górzysty a klasy gleby od 2 do 6. Możecie wierzyć czy nie ale z 6 klasy gleby da się wyciągnąć 3.5 tony rzepaku

 

Czyli dalej spulchniasz tak samo jak gruberem, tylko po prostu masz z agregowany gruber z siewnikiem. Co was skłoniło do zakupu fokusa? Maszyna z bardzo dużym zapotrzebowaniem mocy łącząca maszyny które wymagają różnych prędkości. Gruber = szerszy a wolniej, siewnik = węższy a szybciej.

 

Po za tym nie wiem dlaczego się przyczepiliście do tej 6 kl. Przecież kolega jasno napisał że gleby mają ciężkie, a zaklasyfikowanie danego gruntu do 6 kl wcale nie oznacza że to jest żwirownia.

 

Prawdopodobnie z chęcią bym się zamienił i oddał swoje mazowieckie 4 klasówki ułożone na piaskach za te 6 klasówki z pod Jeleniej które są glinami zwałowymi wymieszanymi ze skałami i miejscami piaski dolin rzecznych.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajgor94    9

dokładnie tak jak kolega mówi u nas 6 klasa to wberw pozorom dobra gleba i ludzie zbierają przyzwoite plony. Do zakupu skłoniło nas to że z roku na rok gospodarstwo rozrasta się więc jest coraz mniej czasu na roboty, druga sprawa mamy coraz suchsze lata i gdzieś trzeba szukać tych oszczędności... Tu masz rację bo do 4 metrowej maszyny trzeba ok 300 km na co nie wszyscy mogą sobie niestety pozwolić. Ważnym elementym jest dawkowanie fosforu pod korzeń który sprawia że roślina ciągnie ku dołowi a jednocześnie dajesz mniej nawozu na hektar bo jest on dokładnie pod rośliną. Focus jest o tyle dobry że spokojnie możesz jechać te 13 km/ h co na dużym polu daję ok 35 hektarów na dzień siania a to nam w zupełności wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jaką powierzchnię pól uprawiacie?

To mówisz że ten fosfor po korzeń aż tak wiele daje? W jakiej formie chemicznej jest fosfor aplikowany przez was i jakie są to dawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2261

Chłopaki mowa o Focusie od horscha tak? Bo polski z tego co pamiętam to ma tylko sekcję talerzową. 

Co do fosforu pod korzeń czy on tyle daje? Sam wiesz jak to w kukurydzy jak polidap dajesz podsiewaczem, za głęboko on nie idzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajgor94    9

mamy 500 ha no i czasem jakieś usługi robimy. Tzn zwykle dajemy polidap własnie ale w tym roku poszedł zwykły ruski i dość fajny jest tzn nie pylisty co ważne jest przy Focus. Dawki to zwykle 100 kg/ha. My mamy Focusa z zębami i umieszczamy nawóz na głebokosci ok 25 cm przez co roślina idzie do niego. W zbożach rozkład nawóz to 50/50 czyli na dwie głębokości ale pod pszenice już płyciej robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To i nawóz już płycej idzie pod pszenice jak płycej robicie? Czyli staracie się dać około 50kg czystego składnika fosforu na ha? Jakieś próby z superfosfatami granulowanymi były podejmowane czy tylko polidap. 

 

Jak masz 500 ha i w okolicy nie ma takiego drugiego gospodarstwa, to w Jeleniej poznałem P. Józka który utrzymuje znajomość z właścicielami tego gospodarstwa ;)

Dlatego zapytałem ile masz ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajgor94    9

to wiem o kogo chodzi, on ma trochę więcej hektarów niż my :D
Pod pszenicę max na 20 cm robimy i oczywiście nawóz automatycznie idzie płyciej . Wychodzi ok 50 kg czystego fosforu dokładnie. Drugi rok dopiero w to się bawimy i tylko raz daliśmy z Timaca superfosfat ale różnicy nie było chociaż nie zwazylismy zboża a szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolq1660    189

Nie wiem, tu opisujecie jakie tu cuda można osiągnąć przy uprawie bezorkowej jednak u mnie w War-Maz gospodarstwa są duże i raczej rezygnacji z pługa nie ma mimo 200,300 czy nawet 2000ha, znajomy ma 400ha i uprawia bezorkowo chyba jako jedyny na okolicy ale u niego rzepaku czy pszenicy nie zobaczysz tylko żyto, proso i inne pierdoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gen    50

Byłem na spotkaniu rolników na którym pani profesor z JUNGU zapytała Pioniera uprawy pasowej  W Gryna  "Jak Pan  na tym wychodzi Czy to się Panu opłaci ?"    Pan Wiesław odpowiedział cytuję " uprawiam w ten sposób 700 ha i to ja wykupuję pola sąsiadów a nie oni mnie "  -wypowiedż szczera i prawdziwa !     to że w jakimś rejonie Polski nikt tak nie uprawia to tylko dla tego że rolnicy nie widzieli tam dobrych przykładów ,że tak można , TO TRZEBA ZOBACZYĆ U DOBREGO ROLNIKA  !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajgor94    9

też przyglądam się jego technologi i sami z ciekawości zasialismy kawałek w sćiernisko a obok w uprawione raz talerzówka i zobaczymy czy będzie jakaś różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emlo    0

Po pierwszym roku, to raczej nie zauważysz różnicy. Eksperymenty tego typu, chyba dokładniejsze były by na większych powierzchniach. Ale trzeba próbować, czekamy na wyniki  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stud-Nick    0

Przy tej całej bezorkowości to najważniejsze może być to, że są bakterie glebowe tlenowe i są beztlenowe. Orka szkodzi beztlenowym, podobnie cherbicydy doglebowe. Ziemia łatwiej wysycha (ale z wsiąkaniem wody i spływaniem na spadku to różnie może być, w zaoraną rolę wody wsiąknie więcej, mniej spłynie).
Tomek90 napisał ,,rozbijać bryły młotkiem", przeciwko temu wystarczy zaniechać orania zimowego, i zaorać na wiosnę, pszenica jara potrafi dać plon lepszy niż zimowa.
Drugi rok orzę na wiosnę, po żniwach ściernisko golę kosiarką, a na wiosnę jakby dwa razy bronami przejechać (obciążonymi) to i siać by można. Widać też że nawozy dane, pszenica jara to nawet wyległa, plon 5,5 tony z ha (lubelskie), ozimej to chyba zaniecham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emlo    0

(ale z wsiąkaniem wody i spływaniem na spadku to różnie może być, w zaoraną rolę wody wsiąknie więcej, mniej spłynie).

 

I tu wydaje mi się że się mylisz, ponieważ tworzy się podeszwa płużna, która uniemożliwia dalsze wsiąkanie wody powodując wymywanie. W tym roku na jednej z nowych dzierżaw, po zlewie ukazała się taka podeszwa, twarda jak beton, gdzie rosły brokuły. Kiedy brokuły tworzyły kwiat po kolejnych zlewach poprzewracały się na boki od wiatru, wszystkie na jedną stronę. To właśnie jest dowód na to jak korzenie mają ograniczony dostęp do głębszych partii. Po zbiorach nastąpił zabieg głęboszowania i zobaczymy czy się poprawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, mógłby mi ktoś wymienić plusy i minusy oraz opisać na czym polega ten rodzaj uprawy (strip-till),? Potrzebuję tego do prezentacji na temat 'innowacyjności w rolnictwie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G_Siegien    37

Po wpisaniu w popularnej przeglądarce "strip till pdf" znajdziesz sporo ciekawych informacji, prezentacji czy publikacji na ten temat :)


Posty wyrażają moje zdanie, inni nie muszą wcale się z tym zgadzać (mogę być w błędzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2261

Przy tej całej bezorkowości to najważniejsze może być to, że są bakterie glebowe tlenowe i są beztlenowe. Orka szkodzi beztlenowym, podobnie cherbicydy doglebowe. Ziemia łatwiej wysycha (ale z wsiąkaniem wody i spływaniem na spadku to różnie może być, w zaoraną rolę wody wsiąknie więcej, mniej spłynie).

Tomek90 napisał ,,rozbijać bryły młotkiem", przeciwko temu wystarczy zaniechać orania zimowego, i zaorać na wiosnę, pszenica jara potrafi dać plon lepszy niż zimowa.

Drugi rok orzę na wiosnę, po żniwach ściernisko golę kosiarką, a na wiosnę jakby dwa razy bronami przejechać (obciążonymi) to i siać by można. Widać też że nawozy dane, pszenica jara to nawet wyległa, plon 5,5 tony z ha (lubelskie), ozimej to chyba zaniecham.

 

 

Akurat na te bryły co pisałem najlepszym agregatem jest mróz, ale siew na wiosnę nie wchodzi w grę, dlatego chcem spróbować bezorkowo. Mam nadzieję że z wierzchu zrobi się "pulchna warstwa", 

Wiosenna orka na takich ciężkich glebach to zły pomysł, bo taka mokra glina jak zaschnie to bronami nie rozbijesz, jedynie aktywny i to w odpowiednim momencie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STIG0013   
Gość STIG0013

,,pszenica jara potrafi dać plon lepszy niż zimowa" przy specyficznych warunkach tak. Ale normalnie nawet późna ozima będzie lepsza jak jara.

Co do wyższości jednego systemu nad drugim, a raczej wymieniania plusów i minusów systemów uprawy gleby można by gadać godzinami. Są uprawy gdzie nie można (przynajmniej na chwilę obecną) wyeliminować orki. Podeszwa płużna, owszem, ale od tego są głębosze, więc walczyć z nią można, ale znowu koszt. Z drugiej strony sprzęt, szczególnie do strip tilla jest bardzo drogi i małe, średnie gospodarstwo nie może sobie na to pozwolić. Wyjście usługa, ale z tym na moim rejonie słabo, chciałem rzepak w strip till zasiać, ale nigdzie w okolicy nie ma usługi, a na małą powierzchnię nikt kilometrów nie będzie do mnie robić.

Co do mikroorganizmów. Chyba IUNG prowadził badania gdzie glebę latami nawożono siarką a i tak było w niej życie. 

Czy systemem orkowym czy innym bez wiedzy, albo z olewactwa można narobić problemów. 2 ostatnie lata przynosiły suszę i z tym chyba był największy problem. Jak zatrzymać wodę. Na wiosnę żeby móc szybko wejść(w tym roku łubin miesiąc po czasie bo woda stała), ale potem były mega deficyty wody. Niektórzy myślą że jak przejdą na inny system uprawy to nagle będzie szał na polu, magazyny powiększać trzeba, potem sieją i twierdzą a jednak nic z tego. Chcesz przechodzić to na dłuższą falę. Najpierw trzeba wyjść od podstaw. pH, próchnica, zasobność, zmianowanie, sama zmiana systemu sprawy nie załatwia, trzeba działać z głową, nie tylko po filmikach z YT. Ogólnie to sam już mam mętlik w głowie czasami. Pomijając fora, wchodzę w artykuły, publikacje i co... jedne wychwalają orkę drugie ją przeklinają. W jednym piszą że orka to super zabieg dla próchnicy, w innym że niszczy i bądź tu mądry. Jedyne co wiem to tyle że przy niskim pH to i próchnica gorszego sortu będzie. 

Edytowano przez STIG0013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam są rolnicy którzy mają swoje sposoby. Nie ma to jak spróbować samemu . Mam mandala kus i nie wiem czy na 20_25 cm pójdzie . Na wiosnę trzeba zrobić po kartoflisku a nie było orane więc jest szansa. Nie ma to jak samemu próbować. Agregat jest więc nie trzeba inwestować.zobaczę jak będzie . Pole wysokie pod warstwą orna zywy piach, plugiem nie ma problemu wysiagnac na wierzch. ale kartofelek to ponad 40ton z ha było. Trzeba czytać pytać myśleć próbować ale nie tracic glowy by nie przegiąć.dolaczajcie się do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STIG0013   
Gość STIG0013

W jednej z gazet było porównanie i najkorzystniej wyszło uprawianie na 15 cm z tego co pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że 15 cm to płytko. Oglądalem ,,słomka 14,, i z tego co pamiętam on pod zboże robił na 27 cm . Myślę że głęboko spulchniona gleba lepiej przyjmuje wodę jest lepiej napowietrzona, i roślina głębiej może puścić korzeń .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STIG0013   
Gość STIG0013

ja myślałem głęboko używać głębosza, nawóz i  gruber na tak 15 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez volvofh12
      Sprzedam podłoże popieczarkowe z dowozem do klienta lubelskie podkarpackie mazowieckie świętokrzyskie 
    • Przez Klakier125
      Witam!!! Panowie co poradzicie na zwiększenie białka w przenicy?
    • Przez Holder
      Ze wzgledu na mokre warunki dopiero teraz bede aplikowal n2 w postaci RSM. Obawiam sie o poparzenia , rosliny sa juz dość wysokie i rozkrzewione . jakies porady jak zminimalizować to zjawisko?
    • Przez yanek_113
      Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem
    • Przez AlexH
      Witam,
      co zasiać dla bydła na bardzo słabej glebie, żółty piach dotąd siałem co drugi rok seradelę ale, że coraz droższa a ledwo powschodzi bo wody nie ma i co polecacie zasiać, myślałem o wyce albo czymś takim, chodzi mi o to żeby wypędzić krowy i miały co zjeść, albo skosić rotacyjna i zrobić kiszonkę w bele
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj