adasiorek

uprawa truskawek

Polecane posty

Gość   
Gość

 

33 minuty temu, dymek333 napisał:

Albo Może źle to napisałem albo nie zrozumiałeś... 120/60 "+" zagony więc osobno ma grunt i osobno zagony. 

Ja się nie pytam ludzi na forum z jaką prędkością pryskają tylko czy widzieli jakieś opracowania/doświadczenia o wpływie prędkości na pokrycie roślin. Dla CB to pewnie żadna różnica bo liczy się wydatek wody na hektar 🤤... Zwracałeś kiedyś uwagę jak pokryte są rośliny w zależności od prędkości, dysz i cieczy? Skoro jesteś taki mądry to proszę przedstaw swoje dane bo nie tylko mogą przydać się mnie ale i wszystkim tu obecnym. Może nawet jakiś doktor ze Skierniewic zainteresowałby się Twoimi obserwcjami :D

Policzyłem teraz ile robię przy truskawkach... Pomyliłem się i jednak wychodzi mi 12 lat + doświadczenie rodziców i znajomych jakieś 20 lat. 

 

to nie trzeba żadnych przeglądać opracowań żeby wiedzieć że jak się wolniej pryska to roślina jest lepiej pokryta ale też bez przesady bo za wolno to oprysk poprostu spływa.

opracowanie może być na danym urządzeniu a ktoś może robić na innym albo zmieni kąt dysz czy strumienia powietrza i tyle to będzie warte. gdzieś wiedziałem 2-gi strumień powietrza podawany coś na wzór fragii ciągniętej międzyrzędziami

trzeba po prostu swój sprzęt skalibrować tak żeby dobrze pokrywał rośliny a potem brać się za pryskanie. kalibracji i testów na własnym polu żadne opracowanie nie zastapi

wydatek wody ma znaczenie bo z nim powiązana jest karencja i skuteczne działanie. nigdy nie trzymam się maksymalnej ilości wody bo wtedy spada stężenie substancji i skuteczność spada

 

 dobrze cie zrozumiałem te twoje rzędy co 135cm  i szerokości 70cm to jak sadzone w normalnych uprawach 95-70 i szerokości 30 zostawić na 4 rok.

kolejna kwestia to jaka odmiana bo odmiany typowo krzaczaste allegro, florence, malwina to można zapomnieć sadzić i pozwalać im się rozrosnać na 70cm

 

nikt mnie nie przekona że nadmierne zagęszczone krzaki wydadzą duże ładne owoce

Edytowano przez racyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azor07    765

Kolega zrobił sobie pielnik hydrauliczny jeszcze go nie przetestował ,używał może ktoś już takiego ? Jestem ciekawy jak to się sprawdza sporo jest ogłoszeń z takimi pielnikami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164
47 minut temu, racyl napisał:

 

to nie trzeba żadnych przeglądać opracowań żeby wiedzieć że jak się wolniej pryska to roślina jest lepiej pokryta ale też bez przesady bo za wolno to oprysk poprostu spływa.

opracowanie może być na danym urządzeniu a ktoś może robić na innym albo zmieni kąt dysz czy strumienia powietrza i tyle to będzie warte. gdzieś wiedziałem 2-gi strumień powietrza podawany coś na wzór fragii ciągniętej międzyrzędziami

trzeba po prostu swój sprzęt skalibrować tak żeby dobrze pokrywał rośliny a potem brać się za pryskanie. kalibracji i testów na własnym polu żadne opracowanie nie zastapi

wydatek wody ma znaczenie bo z nim powiązana jest karencja i skuteczne działanie. nigdy nie trzymam się maksymalnej ilości wody bo wtedy spada stężenie substancji i skuteczność spada

 

 dobrze cie zrozumiałem te twoje rzędy co 135cm  i szerokości 70cm to jak sadzone w normalnych uprawach 95-70 i szerokości 30 zostawić na 4 rok.

kolejna kwestia to jaka odmiana bo odmiany typowo krzaczaste allegro, florence, malwina to można zapomnieć sadzić i pozwalać im się rozrosnać na 70cm

 

nikt mnie nie przekona że nadmierne zagęszczone krzaki wydadzą duże ładne owoce

To najczęściej jest sadzone w rozstawie jak na szkółkę. Rozłogi nie są usuwane. W drugim i trzecim roku po sadzeniu zbierasz po około 40 ton z hektara. To jest uprawa dywanowa. Zawsze tak miałem dokąd nie przeszedłem na podniesione zagony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

może w rumbie i odmianach co się tak nie krzewią i wypuszczają mało rozłogów takie coś by się sprawdziło ale w florence, malwinie, allegro gdzie tych rozłogów jest dużo to nie jest realne żby to nie wpłynęło na jakoś plonu.

 

@saszeta to czemu przeszedłeś na zagony jak to takie dobre było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dymek333    9

Zgodzę się że każdy sprzęt inaczej pryska dlatego właśnie szukam jakiegoś opracowania bo tam najczęściej jest wszystko dokładnie wytłumaczone tj. Kąt, rozstaw, dysze, siła nadmuchu itp. 

Mam już opracowaną swoją metodykę ale człowiek uczy się całe życie i może dałoby się jeszcze coś poprawić. 

Mam 6 odmian i te które się silnie krzewią (Florence, Grandarosa) są cięte na 40 cm, reszta 70cm i nie ma wielkiego problemu żeby o to zadbać. 

Nie upieram się, że to najlepsza metoda ale po prostu tak mi wygodnie i jestem zadowolony z efektów. 

Wg. mnie przyszłość to uprawa na zagonach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164
1 godzinę temu, racyl napisał:

może w rumbie i odmianach co się tak nie krzewią i wypuszczają mało rozłogów takie coś by się sprawdziło ale w florence, malwinie, allegro gdzie tych rozłogów jest dużo to nie jest realne żby to nie wpłynęło na jakoś plonu.

 

@saszeta to czemu przeszedłeś na zagony jak to takie dobre było ?

Przede wszystkim nie wiem co to chwasty w truskawce. Zbiór dużo szybszy tym bardziej że teraz już na pojedynczy rząd na zagonie przeszedłem. Nie ma zabawy ze scieleniem słomy. Więcej plusów jak minusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz0611    5600

Zagony to niedługo będzie konieczność jak wycofają ostatnie herbicydy które nam się ostały do stosowania w truskawce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

Tylko że za utylizację folii też już się płaci. I więcej roboty z rozłogami bo reglone wycofane. Ale w tym sezonie już będzie maszyna do obcinania u mnie

Edytowano przez saszeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, saszeta napisał:

Przede wszystkim nie wiem co to chwasty w truskawce. Zbiór dużo szybszy tym bardziej że teraz już na pojedynczy rząd na zagonie przeszedłem. Nie ma zabawy ze scieleniem słomy. Więcej plusów jak minusów

chwasty, ścielenie to swoją drogą ale przede wszystkim zbierasz z tych samych krzaków co posadziłeś, nie ma żadnych nowych młodych w drugim i kolejnym roku. nie włażą jedne krzaki na drugie co praktycznie jest nie osiągalne w 100% przy normalnej uprawie i mechanicznym niszczeniu rozłogów bo zawsze znajdzie się odrost a później nowy krzak

 

no nie wiem czy to to takie lepsze rozwiązanie gdy trzeba ręcznie posadzić każdą jedną sadzonkę na tych foliowanych zagonach

2 godziny temu, Tomasz0611 napisał:

Zagony to niedługo będzie konieczność jak wycofają ostatnie herbicydy które nam się ostały do stosowania w truskawce. 

 

to myślisz że uczepią się tylko herbicydów ? problem to będzie jak nie będzie czym rotować przeciwko mączniakowi, szarej pleśni antraknozie. liści nie wykosisz przed zbiorami

Edytowano przez racyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, dymek333 napisał:

Zgodzę się że każdy sprzęt inaczej pryska dlatego właśnie szukam jakiegoś opracowania bo tam najczęściej jest wszystko dokładnie wytłumaczone tj. Kąt, rozstaw, dysze, siła nadmuchu itp. 

Mam już opracowaną swoją metodykę ale człowiek uczy się całe życie i może dałoby się jeszcze coś poprawić. 

Mam 6 odmian i te które się silnie krzewią (Florence, Grandarosa) są cięte na 40 cm, reszta 70cm i nie ma wielkiego problemu żeby o to zadbać. 

Nie upieram się, że to najlepsza metoda ale po prostu tak mi wygodnie i jestem zadowolony z efektów. 

Wg. mnie przyszłość to uprawa na zagonach... 

 

może reaguje alergicznie na niektóre rzeczy bo lubię odmiany typowo krzaczaste i doskonale zdaję sobię sprawę jak one się zagęszczają i jak to utrudnia ochronę, wielkość owoców, smak  a potem zbiór

mam florence, malwinę  w rozstawach klasycznych po 2 rządki do kupy, 100-70-100, szerokość rzędów 30cm. to się tak rozkrzewia i pomimo nawet mielenia na szerokość rzedów 30cm robi się gąszcz który konkuruje ze sobą praktycznie o wszystko począwszy od światła poprzez wodę i pożywkę

np malwina ładnie wygląda i smakuje tylko w pierwszym roku gdzie ma swobodny dostęp do światła, wody itp.

mi zależy przede wszystkim na ładnym, dużym słodkim, aromatycznym owocu bo taki się najlepiej sprzedaje w detalu.

kiedyś coś takiego w stylu "dywanowym " miałem dla siebie to w pierwszym i drugim roku jeszcze coś było, w drugim już to ciężko się zbierało bo sadzonki jedne na drugie powłaziły a z tych kolejne wydały nowe młode i owoc bez światła już nie był słodki i duży

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Ktoś podpowie jak walczyć z pędrakami? W tym roku prawie zlikwidowały moje truskawkowe grządki (10 ar ) , plantacja dla siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nic teraz nie zrobisz bez chloropiryfosu.

jedynie zlikwidować posiać rośliny odstraszające typu gorczyca, gryka, rozsianie nawozu perlka. są też nicienie

jak są pędraki masowo to bez przemięszania ziemi nic ich nie przegoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz0611    5600

@marian7kZastosowalem Klozer+Carbogen w dawce 2l/ha w sierpniu w zeszłym roku i efekty bardzo dobre, teraz na wiosnę w połowie kwietnia poprawka. Dla mnie to działa o wiele lepiej na opuchlaka niż chloropiryfos. Ale to się stosuje zapobiegawczo, jak już plantację skasowaly to tylko pług został. W twoim przypadku najlepiej posadzić truskawke w nowym miejscu, przed posadzeniem poplon z gryki. 

Edytowano przez Tomasz0611

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tomasz ale to nie na grządkę truskawek dla siebie. za te pieniądze to ktoś kupi sobie mnóstwo gotowej truskawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110
29 minut temu, racyl napisał:

nic teraz nie zrobisz bez chloropiryfosu.

jedynie zlikwidować posiać rośliny odstraszające typu gorczyca, gryka, rozsianie nawozu perlka. są też nicienie

jak są pędraki masowo to bez przemięszania ziemi nic ich nie przegoni

Mnie chodzi jak przygotować pole pod nasadzenie bo z tego co były to tyko pług. Co to jest nawóz perlka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz0611    5600
Przed chwilą, racyl napisał:

Tomasz ale to nie na grządkę truskawek dla siebie. za te pieniądze to ktoś kupi sobie mnóstwo gotowej truskawki

Można kupić Metacide(bardzo podobny skład do Klozer), 1kg to dawka na 20 ar. Nie wiem czy można go przechowywać po otwarciu, ale jeżeli tak to dla kolegi @marian7k w sam raz, 500g dał by około połowy kwietnia i potem drugi zabieg przełom lipca i sierpnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Dzięki za podpowiedzi , nie wiedziałem o istnieniu takiego cuda gdyż jestem amatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz0611    5600
13 minut temu, marian7k napisał:

Mnie chodzi jak przygotować pole pod nasadzenie bo z tego co były to tyko pług. Co to jest nawóz perlka?

Perlka to azotniak wapnia, jak się rozkłada w glebie to powstają związki szkodliwe dla organizmów żywych, uwaga, nie stosować na pole z roślinami uprawnymi. 

4 minuty temu, marian7k napisał:

Dzięki za podpowiedzi. 

Co do Metacide to najlepiej zadzwon na infolinie wpolu.pl i oni ci powiedzą czy można przechowywać go po otwarciu opakowania. To jest środek biologiczny bardzo podobny w składzie do Klozer-a którego ja stosowalem. Opakowanie 1kg to koszt około 150zł. Poczytałem trochę i możesz to zużyć na raz, w dawce 1kg/10ar, zaleca się termin jesienny(wrzesień). 

Edytowano przez Tomasz0611
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

nawet tylko te 750zł wiosną +750zł jesienią to jest nie mały koszt

chyba o to chodzi w wycofywaniu pewnych środków żeby w ich miejsce wchodziły kilka razy droższe jak np verimark, Benevia 110

Edytowano przez racyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz0611    5600

To niech ci opuchlak zeżre wszystko, jak to cholerstwo się wpakuję to nic nie zbierzesz :) jeden rok mi się wpakowalo w 3 letnia truskawke to zebrałem 5t/ha przemysłu, bo na deser to nawet jeden owoc się nie nadawał. I chloropiryfos słabo na to cholerstwo działa, Klozer wg mnie zdecydowanie lepiej sobie poradził. W mojej okolicy sporo sadow jabloniowych, gleba nieruszana, to mnoży się to dziadostwo tam na potęgę i potem wędruje do mnie na pola. 

Co to jest 750zł, raptem 200kg truskawki deserowej. A jak tego nie dasz to zamiast 25-35t/ha to masz 5t/ha owocu o bardzo słabej jakości. 

Edytowano przez Tomasz0611

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

jeszcze kilka preparatów po 750zł na jeden zabieg i przestanie się opłacać uprawiać truskawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinek1808    1746

Juz jest na granicy opłacalności. Paliwo , nawozy , prąd w górę. Płaca dla zbieracza w górę. A ceny pewnie się nie zmienią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

żeby te ceny jeszcze niższe przypadkiem nie były. to ile teraz trzeba zapłacić zbieraczowi ?

ja nie jestem zwolennikiem jakiegoś nadmiernego pryskania ale zabiegi środkami za kilka stówek mnie przerażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Kamila79
      Witam! mam pytanie czy mogę teraz opryskac truskawki(sa po zbiorze skoszone i przejechane opielaczem miedzy rzedami)ale nie stety to nic nie dało. Jest bardzo , duzo tych chwastów(m.in. mam oste. trawe, i takie żółte kwiaty korzeń jak piertuszka).
      Tak pomyslalam, ze teraz bym je opryskala(pogoda dopisuje)i na wiosne poprawka. Ale czy mozna?
      jeżeli tak to podajcie dobry oprysk? pozdrawiam
    • Przez dami21
      mam pytanie czym nawozić i w jakim terminie truskawki wiosną by uzyskać duży plon i dobrej jakości owoce ( truskwaki bez osłon oraz bez nawadniania )
    • Przez waldemaros
      witam wszystkich mam takie pytanie gdzie mozna kupic opakowania na truskawki tzw platony.prosilbym o informacje.moga byc urzywane.
    • Przez grucha2701
      witam panowie dziś zostałem nabywcą 1h zaniedbanej ziemi na której na dzień dziś jest zasiane słabe żyto jutro już to będzie za orane 4kl ziemi lecz strasznie zaniedbana brak tam nawozu i oprysków , mam zamiar uszykować tą ziemie pod truskawki możecie mi napisać co ta ziemia potrzebuje ?? w pewnym kawałku jest jakas szlaka pomieszana z ziemią nie dużo ale jest , napiszcie jak ją doprowadzić do ładu i składu .
      moje drugie pytanie co dać za nawóz przed zasadzeniem truskawek i po zasadzeniu z góry dzięki
    • Przez telo9034
      Witam.
      Jestem nowicjuszem na forum także na wstępie pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
      Tak jak w temacie mam pytanie czy A+ czy B.
      Wiem że A+ daje w pierwszym roku plon niemniej koszt zakupu w stosunku do sadzonek w rozmiarze B jest nieporównywalnie wyższy i nie do końca wiadomo czy zwracalny.
      Osobiści chcę kupić sadzonki B.
      Jeżeli ktoś również miał podobne rozterki i je rozwiązał to będę wdzięczny za podpowiedź.
      Z góry dzięki.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj