uprawa truskawek

[radian123 25]

Z tego co napisales to Allegro moze okazac sie u mnie dobra, mam bardzo ciezka ziemie i sprzedaje tylko i wyłącznie w detalu

[Gość]

na początku to napisał że nie warto kupować także czytaj wszystko co piszą. sprawdż sobie na mniejszej ilości

brać ze szkółki to coś sprawdzonego na czym można zarobić

 

jakie odmiany do tej pory miałeś ?

1 godzinę temu, Domelek12 napisał:

Ja mam, wsadziłem ją na próbę i w tym roku miałem pierwszy dobry zbiór.  Jest to odmiana wymagająca i wrażliwa na choroby systemu korzeniowego, ma słaby system korzeniowy i potrzebuje częstszego nawadniania. Jeśli chodzi o owoc to w tym roku była petarda, pierwszy jest mega duży potem trochę drobnieje ale nie było najgorzej co najważniejsze to ma świetny smak i trwałość owocu. Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to śmiało pytaj co prawda sam miałem tą odmianę dopiero drugi rok,ale coś już o niej wiem.

tak właśnie słyszałem że potrzebuje wody ale też nie za dużo tylko regularnie.

twierdzą że ona jest najwcześniejsza a właśnie czegoś dobrego jest ciężko poszukać

 

martwi mnie że jest wrażliwa na herbicydy, szczególnie na devrinol. jak u Ciebie to wygądało ? czymś ją od chwastu kropiłeś ?

[radian123 25]

Czytalem wszystko, dlatego pisze ze w uzasadnieniu ze nie warto sadzic odnalazłem pozytywy, co ciekawe. Miałem takie odmiany jak Honey, Elsanta, Kent, Roxana, Sybilla, Elegance, Aprica i Asia. Zostalem przy Azji i szukam dalej czegoś dla siebie. 

[Gość]

u mnie  też jest ziemia ciężka, gliniasta i każda odmiana nie chcę rosnąć.

azje wywaliłem bez zastanawiania się jak zobaczyłem jak to rośnie a póżniej tego owocu mało, wrażliwe na herbicydy. sybilla też ma interesujący opis ale w realu to porażka, plon mizerny

Już wolę aprice mimo że to typ kartoflaka

 

postawiłem  ze średnich odmian na granda . ładnie wygląda, smaczna, trwała  i plon dobry . widać że chce jej się rosnąć

allegro dobra by była bo do wczesnych się zalicza ale czy wielkość i ilość owoców będzie zadawajająca to trudno powiedzieć

Jak sam detalujesz to wiesz że truskawka duża i smaczna najlepiej się sprzedaje a drobiazgu już w dobrej cenie nie sprzedaż

Edytowano Styczeń 30, 2020 przez racyl

[jaro86 31]

15 godzin temu, Tomasz0611 napisał:

Ja tam wszystkie odmiany, czy nowe czy sprawdzone sadzę pod opryskiwacz, bo takie 2 rządki pod bokiem to ani opryskane odpowiednio, nawożenie fertygacją też do kitu jak termin się różni od odmian sąsiadujących(nawet 3-4 dni w  terminie plonowania ma znaczenie) a 3 letnie jak dobrze zadbasz to też dadzą ładny plon, pierwszoroczne spokojnie można sobie poradzić deszczownia+nawozy posypowe+odżywki podawane opryskiwaczem, tylko weź teraz rozwiń w nich taśmy, wyściółkuj itd policz całą dodatkową robotę to okaże się że z tego plonu to niewiele dla ciebie zostanie.  Do tego koszt taśm, deszczownie jak chcę to sobie przestawię, trzeba podlać bób to sobie przestawię, a taśmy trzeba by dodatkowe kupić, nieraz po prostu trzeba sobie policzyć czy się opłaca.

A co do 3 letnich jeszcze to w tym roku 3 letnia roksana dała tylko 4t/ha mniej niż 2 letnia, poszła na skup ale nie z powodu że była drobna tylko w hurcie już nie idzie bo na drugi dzień to robi się miękka i nikt tego nie chce brać, zresztą w 2 letniej ten sam problem, dlatego w tym roku nie zasadziłem ani jednej sadzonki roksany. Może i ilościowo jej jest sporo ale towar słaby.

A to że włosi robią inaczej to dla mnie żaden argument, bo i klimat inny, i opady inne. Raz od włochów sadzonki kupiłem to aby do hodowli chorób się to nadawało.

Coś z nią zrobiłeś skoro było 4t/ha. Miałeś nawadnianie? 

[Tomasz0611 5599]

4 t/ha mniej niż 2 letnia która dała 30t/ha. W dwuletniej taśmy kroplujące, 3 letnia podlewana deszczownią. W tym roku dobrze trafiłem z zabezpieczeniem przed antraknozą i na szczęście problemów z tym nie miałem, a w tym roku było to poważny problem.

[Gość]

na tym forum to ludzie mają każdej jednej odmiany po 30 ton 😂 I nie straszna im susza ani przymrozek bo forum zawsze przyjmie 30ton

ludzie to czyją i nikt w takie bajki nie uwierzy że azja, rumba daje tyle co roxana bo sami dobrze widzą jak mają po kilka odmian

 

co mogłeś  trafić 😄 jak praktycznie od połowy kwietnia do zbioru idzie fungicyd tydzień w tydzień. nie wszystkie środki są co prawda na to zarejestrowane ale to nie oznacza że jej tego  nie  ograniczają

kwestia tylko rozstawienia 2 zabiegów np  scorpionem w tym czasie i to wszystko

[Tomasz0611 5599]

Tylko jeszcze trzeba np trafić przed deszczami/po deszczach, u nas było ponad tydzień niepogody, jak nie wiatr to deszcz, kto nie rozłożył odpowiednio zabiegów to była klapa ale pan racyl najmądrzejszy i wszystko wie

Edytowano Styczeń 22, 2020 przez Tomasz0611

[zimnepiwo 30]

Proszę o identyfikację choroby https://zapodaj.net/f2ee9e91d296a.jpg.html nasilenie było jesienią młode liście usychały. Czy to wina suszy czy choroba. Pryskalem scorpionem,topsinem, ortusem. Nie wiem czy pomogło bo nie zauważyłem wyrastania nowych. Plantacja bez nawodnienia, najbardziej było widać na truskawkach nie koszonych. Od czerwca do sierpnia bez deszczu.

[Gość]

7 godzin temu, Tomasz0611 napisał:

Tylko jeszcze trzeba np trafić przed deszczami/po deszczach, u nas było ponad tydzień niepogody, jak nie wiatr to deszcz, kto nie rozłożył odpowiednio zabiegów to była klapa ale pan racyl najmądrzejszy i wszystko wie

przecież o tym mówie że tydzień w tydzień jest oprysk na grzyba. każdy ogląda pogodę i doskonale wie kiedy ma użyć skutecznego środka i kiedy .

użycie takiego scorpiona to jest 14dni  ochrony mimo że ma karencji kilka dni. i tak nikt nie czeka aż przestanie działać i za tydzień inny środek leci

w dzisiejszej uprawie dominuje prewencja jak i wielu innych ładuje się środek prewencyjnie i dlatego twierdzę że tydzień w tydzień idzie oprysk

 

nikt wszystkiego nie wie. to co u mnie się sprawdza u Ciebie może już nie i na odwrót

także nie masz co się spinać

 

5 godzin temu, zimnepiwo napisał:

Proszę o identyfikację choroby https://zapodaj.net/f2ee9e91d296a.jpg.html nasilenie było jesienią młode liście usychały. Czy to wina suszy czy choroba. Pryskalem scorpionem,topsinem, ortusem. Nie wiem czy pomogło bo nie zauważyłem wyrastania nowych. Plantacja bez nawodnienia, najbardziej było widać na truskawkach nie koszonych. Od czerwca do sierpnia bez deszczu.

trzeba by co widzieć jak to rośnie i kiedy przestały rosnąć

bo te młode listki jakby już przypalone czymś

Edytowano Styczeń 22, 2020 przez racyl

[zimnepiwo 30]

Wydaje mi się że po zbiorach zachowało wzrost https://zapodaj.net/77aa4fb4fc3da.jpg.html tu jeszcze jedno zdjęcie , stawiałem na antraknozę (najgorzej wyglądały roxana i kilka krzaków Azji) ,na chwasty dervinol stosowałem.

[Gość]

mi się wydaje że u ciebie to bardziej jakies nie dobory lub przypalenie czymś

no i ustalmy jaka i jak czesto było ochrona po zbiorach

[zimnepiwo 30]

Wydaje mi się że po zbiorach zachowało wzrost https://zapodaj.net/77aa4fb4fc3da.jpg.html tu jeszcze jedno zdjęcie , stawiałem na antraknozę (najgorzej wyglądały roxana i kilka krzaków Azji) ,na chwasty dervinol stosowałem.

Sorki , znowu to samo mi się wrzuciło. Yara complex dawałem, nawet w czasie koszenia jeszcze resztki nawozów widziałem TYLE deszczu było. Te krzaki co wrednie wyglądały to często pryskalem średnio co 7-14dni. Próbowałem też dolistnie ekolistem Ca bo może niedobór tego lub azotu(ponieważ sucho a ziemia ciężka) jak myślicie?

[Rublow 15]

17 godzin temu, racyl napisał:

u mnie  też jest ziemia ciężka, gliniasta i każda odmiana nie chcę rosnąć.

Podobnie jak u mnie. Jaki według Ciebie wygląda top 10 odmian na ciężką, zero piachu,

[Gość]

nie wiem czy top to jest ale napiszę co u mnie na 1 klasie gliniastej chce rosnąć. ja lubię odmiany bardziej krzaczaste, wysokowydajne

 

 

 

 

szukam faith podobno za***ista średnio pózna odmiana. tylko że to ten sam czas owocowania co florence, salsa, jive

 

na pewno z malwiny to nie zrezygnuje bo nie ma nic co by ją zastąpiło w jej okresie owocowania. teraz trochę zmniejszając areał  bobu  malwiny mam najwięcej

 

Jak sadzę swoją sadzonką to 200sztuk ledwo mi się mieści  w 15kg szynce gdzie niektorzy potrafią upchnąć 500sz i więcej. dlatego tak przywiązuje wagę do pierwszorocznej truskawki

 

 

 

 

Dnia 22.01.2020 o 12:40, zimnepiwo napisał:

Wydaje mi się że po zbiorach zachowało wzrost https://zapodaj.net/77aa4fb4fc3da.jpg.html tu jeszcze jedno zdjęcie , stawiałem na antraknozę (najgorzej wyglądały roxana i kilka krzaków Azji) ,na chwasty dervinol stosowałem.

Sorki , znowu to samo mi się wrzuciło. Yara complex dawałem, nawet w czasie koszenia jeszcze resztki nawozów widziałem TYLE deszczu było. Te krzaki co wrednie wyglądały to często pryskalem średnio co 7-14dni. Próbowałem też dolistnie ekolistem Ca bo może niedobór tego lub azotu(ponieważ sucho a ziemia ciężka) jak myślicie?

w ostatnich latach to wszystko zależne jest  od wody. nie rozpuściło tego co im dałeś.

pewnie ci wieloskładnika nie rozpuściło ? azot to pewnie jak sypałeś jakąś saletrą to powinno dostać bo saletra sie łatwiej rozpuszcza

Edytowano Styczeń 30, 2020 przez racyl

[zimnepiwo 30]

To stawiać bardziej na brak składników niż jakąś chorobę?

[Gość]

za mało tych zdjęć. nie chcę cie w błąd wprowadzać ale sam mówisz że było sucho cholernie .

póżniej po zbiorach też tak kiepsko było z deszczem

[cinek1808 1746]

Na ciężkie ziemię tylko rumba. U mnie najlepiej się sprawdza. 

Edytowano Styczeń 22, 2020 przez cinek1808

[Domelek12 2]

19 godzin temu, racyl napisał:

jakie odmiany do tej pory miałeś ?

tak właśnie słyszałem że potrzebuje wody ale też nie za dużo tylko regularnie.

twierdzą że ona jest najwcześniejsza a właśnie czegoś dobrego jest ciężko poszukać

 

martwi mnie że jest wrażliwa na herbicydy, szczególnie na devrinol. jak u Ciebie to wygądało ? czymś ją od chwastu kropiłeś ?

Z tymi odmianami to było pytanie do mnie?

Ogólnie to staram się w ogóle truskawek nie pryskać herbicydami, jeśli chodzi o Flaira to delikatnie prysnąłem go na jednoliścienne,ale to była naprawdę delikatna dawka. Z tą wodą masz rację. 

Ogólnie to mówią że plonem też nie powala, co prawda miałem ją pierwszy rok i od razu trafiłem na wiosenne przymrozki i cześć kwiatków mi zmroziło,a plon wyszedł mi w granicach 16t.

Mógłbyś coś powiedzieć o Arosie jak Ci wyszła w tym roku?

Edytowano Styczeń 22, 2020 przez Domelek12
Błąd

[zimnepiwo 30]

Opcje na opryski wyczerpałem, chyba że to jakaś choroba korzeni. Deszcz jak padał pod koniec maja (zalało pół pola) to gdzieś po połowie sierpnia dopiero. Dalej jest kiepsko z wilgocią.

[Loverboy 8]

Allegro to porażka, od 3 lat obserwuje i dopiero agregat załatwił sprawę 🙂 krzak za***isty ale co z tego jak owoc drobny, smak rewelacja ale z poziomek nie ma wydajności. Cena musiałaby być 100% wyższa niż np. Alby ale to nie realne więc szkoda czasu na to badziewie. Nie widziałem bardziej ekspansywnej truskawki, siła wzrostu bezkonkurencyjna.

[Gość]

dokładnie tego się obawiam że allegro to drobiazg przeglądając opis i zdjęcia u boryny

na drobiazgu nigdy się nie zarobi a i ludzie nie chcą rwać drobiazgu

1 godzinę temu, Domelek12 napisał:

Z tymi odmianami to było pytanie do mnie?

Ogólnie to staram się w ogóle truskawek nie pryskać herbicydami, jeśli chodzi o Flaira to delikatnie prysnąłem go na jednoliścienne,ale to była naprawdę delikatna dawka. Z tą wodą masz rację. 

Ogólnie to mówią że plonem też nie powala, co prawda miałem ją pierwszy rok i od razu trafiłem na wiosenne przymrozki i cześć kwiatków mi zmroziło,a plon wyszedł mi w granicach 16t.

Mógłbyś coś powiedzieć o Arosie jak Ci wyszła w tym roku?

ten rok sporo obniżył plon bardzo wczesnym i wczesnym odmianom.

Ja myślałem o herbicydach w tej odmianie żeby dawkę standardową rozbić na kilka regularnych odstępów. u mnie bez oprysków to ciężko zachować czystość

 

Arosę miałem też 1 rok. miałem wrażenie że ona odporna na przymrozki bo zaledwie pare metrów dalej rosła od innych nie było widać czarnych kwiatków. owoców było sporo, smak nie za słodki, wielkość raczej średnia. zostawiłem do dalszej obserwacji. krzaki i sadzonki ładnie rosną

[Domelek12 2]

Podobno Arosa ma trwały w obrocie owoc, co do wielkości to słyszałem, że jest właśnie średni owoc.

A masz może odmianę Magnus? Zaczyna się trochę przed Malwiną i ma jaśniejszy owoc tylko nie wiem jak jest ze smakiem.

[Gość]

w opisie podają że ona jest średnio póżna  odmiana dojrzewająca równie z odmianą marmolada a u mnie to ona zaczęła sie najwcześniej dojrzewać nawet przed roxaną

arosa owocu sporo, pierwsze duże nawet a póżniej drobniały, smak gorszy niż np grandarosa

Nie mam Magnusa, dopiero słyszałem że coś takiego jest. Przed marmoladą mam florence i doszły mi jeszcze teraz w tym okresie salsa( właśnie owoc jasny) i jive. faith ma też okres ten sam właśnie przed malwiną ale jeszcze go nie mam

 

Miał ktoś odmiane póżna Fenella ?

Z tą odmianą jest dziwna sprawa bo nie jest to jakaś nowość a szkółka z mojego województwa oferuje owoce do sprzedaży a sadzonek już nie 😀

 

 

 

Edytowano Styczeń 22, 2020 przez racyl

[sosyn94 11]

Sadzonki pobieracie tylko i wyłącznie z pierwszorocznych czy to nie ma znaczenia i można pobrać z dwuletniej ? 
 

ja z odmian to mam: 

Albe- sprzedaje sie w oczach, ze smakiem to chyba zalezy od pogody bo w 2018 byla srednia w 2019 nawet dobra

Azja- po za smakiem owocow jak w ogrodku

Roxane- plon rewelacja, smak dobry ale strasznie wrazliwa na szarą i antraknoze no i leci

Malwina- Ciezej sie zbiera niz inne odmiany

Matis, Florence- ale nic nie powiem bo czeka mnie zbiór

Odmiany które sie u mnie wgl nie przyjeły: honey, vibrant, pegasus, kent

Ktoś ma może odmiane Elegance i mógłby coś o niej powiedzieć ?? Szukam również coś bardzo wczesnego zamiast Azji i Roxany ktoś coś poleci ? Głównie zależy mi na detalu bo co się nie sprzeda to i tak sprzedam na giełdzie.