Sebastian

Prawo jazdy

Polecane posty

Ciagnik rolniczy jest pojazdem wolnobieżnym i nie może jeździc po drodze publicznej z prędkoscią większą niż 30 km/h


Praca wymagająca zaangażowania więcej niż jednej osoby jest pracą źle zorganizowaną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavel    12

40km/h jesli ejst wyposarzony w abs (i nie wiem czy w amortyzowana przednią oś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yacenty    3870

ale w kodeksie nigdzie nie ma ze ciagnikiem mozna szybciej jak 30, a na wiosce to chyba nawet 20:)

a ci co &%$&% po 40-50km na godz powinni placic ciezkie mandaty!!!


Pozdrawiam YacentY
Drogi użytkowniku - zapamiętaj sobie, nie ponoszę odpowiedzialności za posty innych użytkowników serwisu - odpowiadam tylko za siebie!!!

Ceny Nawozów,
Najprostsza karta pola: www.AgroDzienniczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomb2    1

Ja na szosie zawsze jade na full 40 km/h to nie legalne :huh: ....


Ciesz się każdą chwilą życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yacenty    3870

niestety Panie Tomku, łamiesz przepisy:)


Pozdrawiam YacentY
Drogi użytkowniku - zapamiętaj sobie, nie ponoszę odpowiedzialności za posty innych użytkowników serwisu - odpowiadam tylko za siebie!!!

Ceny Nawozów,
Najprostsza karta pola: www.AgroDzienniczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Więc czemu w ciągnikach montowane są skrzynie o takich prędkościach?


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

a nasz ciągniczek to ponad 50km/h osiąga. jakie przyjemne uczucie czuć wiatr we włosach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matwoj    5

w Polsce mozna jezdzic ciagnikiem najszybciej 40km/h powyzej jest juz wykroczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

a jak braciak jechał tym naszym "ciagniczkiem" i tajniacy go zatrzymali to tylko popatrzyli na ten sprzęt i go puścili(spoko goście to byli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yacenty    3870
Więc czemu w ciągnikach montowane są skrzynie o takich prędkościach?

a co to ciagniki sa robione tylko do Polski?

a w samochodzie ile masz? moj leci 200 a ile mozna? max 130

wiec pytanie bez sensu


Pozdrawiam YacentY
Drogi użytkowniku - zapamiętaj sobie, nie ponoszę odpowiedzialności za posty innych użytkowników serwisu - odpowiadam tylko za siebie!!!

Ceny Nawozów,
Najprostsza karta pola: www.AgroDzienniczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavel    12

mowisz o tym sprzecie co na sprzedasz był? no i ja słyszałem ze w posce do 40km/h mogą ciagniki smigac aby abs miały a jak wiecej to chyba juz amortyzowana przednią os ale raczej niemozna :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

A co ja mam napisać ?-robiłem prawko jazdy w 1988r i wtedy musiałem tylko cofnąć ileś tam metrów dwuosiówką-tyle ,że ten Władimiriec nigdy w życiu smaru nie widział-w układzie kierowniczym-fajnie było przesiąść się z Zetora (już wtedy mieliśmy) i zapoznać się z radziecką myślą techniczną:huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil462    0

Raczej można jezdzić ponad 40 km/h u nas jak jeżdziły JCB z BOLIXu to śmigały 70km/h ale miały amortyzowaną przednią ośke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pancarol    0

karalna jest jazda ciagnikiem ponad 40km/h jak byś zdawałeś prawojazdy kategorii T to byś to wiedział.... a jeżeli jeżdza powyzej to łamią przepisy. Jak wiekszac kierowców...


Rolnictwo to sztuka współżycia z naturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzys123    21

No dobra: Mój tata jest instruktor nauki jazdy, jakby był jakiś problem to PW bo raczej tu nie zaglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

orientuje się może ktoś jak długo są ważne badania lekarskie na prawo jazdy? w moim przypadku wygląda to tak 2 lata temu zdawałem egzamin na kategorię C i miałem wtedy zrobione badania na wszystkie kategorie i teraz chciałbym zacząc naukę jazdy na kategorie A oraz C+E czy konieczne jest powtórzenie badań czy też te sprzed dwóch lat nadal są aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
max2505    1

kissmy

 

ja miałem podobna sytuacją. Badania są w sumie ważne przez pół roku. Ja robiłem najpierw B a za pół roku B+E. Instruktor jak z nim na początku przed B pogadałem na arkuszu do badań kazał zaznaczyć te kategorie które mam zamiar robić w przyszłości. I tak zrobiłem zaznaczyłem b i b+e. Po pół roku jak zaczynałem 2 kategorie czyli b+e musiałem tylko skoczyć do starostwa, wyciągnąć ksero tych badań i wszystko było załatwione. 5 dych w kieszeni zostało. Nie wiem jak to jest po 2 latach ale sądzę że jak tak zrobiłeś jak napisałeś i nie masz tymczasowego prawa jazdy( wydanego na czas określony np. z powodu cukrzycy) to raczej nie będzie problemu.

 

A tak swoją drogą ja też mam prawko B i B+E (udało sie za 2 razem też w PILE) i jeżdżę ciągnikiem z dwoma przyczepami. A policja bynajmniej w moich stronach nie czepia się aż tak bardzo do ciągników także jest oki. Bardziej boje się urzędu celnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samo    3

mam pytanie. czy mając E do B mogę poruszać się ciągnikiem z przyczepami w innym kraju (np w niemczech) bo słyszałem że w niemczech trzeba mięć T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolpres2    0

A ja coś słyszałem, że T w przeciwieństwie do innych kategorii ważne jest tylko w polsce a za granicą już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315
kissmy

 

ja miałem podobna sytuacją. Badania są w sumie ważne przez pół roku. Ja robiłem najpierw B a za pół roku B+E. Instruktor jak z nim na początku przed B pogadałem na arkuszu do badań kazał zaznaczyć te kategorie które mam zamiar robić w przyszłości. I tak zrobiłem zaznaczyłem b i b+e. Po pół roku jak zaczynałem 2 kategorie czyli b+e musiałem tylko skoczyć do starostwa, wyciągnąć ksero tych badań i wszystko było załatwione. 5 dych w kieszeni zostało. Nie wiem jak to jest po 2 latach ale sądzę że jak tak zrobiłeś jak napisałeś i nie masz tymczasowego prawa jazdy( wydanego na czas określony np. z powodu cukrzycy) to raczej nie będzie problemu.

..........

dodam jak ja mialem.

idę na badanie a lek med pracy widzi kat A (robilem ABT) i mowi mi ze max na 5 lat da (ze względu na wzrok).

po pięciu latach znowu na 5.

dopiero w tym roku dosatlem na 10 lat.

co najlepsze - kurs na A skonczylem ale nie zdawalem i na A nie mam prawka ale to nikogo nie obchodzi.

imho nie warto robic badan na zas.

 

 

mam pytanie. czy mając E do B mogę poruszać się ciągnikiem z przyczepami w innym kraju (np w niemczech) bo słyszałem że w niemczech trzeba mięć T

??????

jesli idzie o niemcy to tam na jazdę samochodem z jakąkolwiek przyczepką potrzebne jest B+E - tak twierdzil u mnie gosc w starostwie.

 

 

A ja coś słyszałem, że T w przeciwieństwie do innych kategorii ważne jest tylko w polsce a za granicą już nie.

 

powiem tak.

wyrabiałem prawko miedzynarodowe - taka książeczka bo mialem stare prawko.

i kategorii T w niej nie ma.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67
dodam jak ja mialem.

idę na badanie a lek med pracy widzi kat A (robilem ABT) i mowi mi ze max na 5 lat da (ze względu na wzrok).

po pięciu latach znowu na 5.

dopiero w tym roku dosatlem na 10 lat.

co najlepsze - kurs na A skonczylem ale nie zdawalem i na A nie mam prawka ale to nikogo nie obchodzi.

imho nie warto robic badan na zas.

 

troszeczkę się w tej wypowiedzi pogubiłem tzn w jej interpretacji także jeśli można prosic o rozwinięcie kwestii badań (rozumiem, iż badania na kategorię A wykazały wadę wzroku i ona przyczyniła się do ograniczenia ważności prawa jazdy tak?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

robilem kurs na kategorie ABT

lek med pracy powiedzial mi prosto w oczy ze skoro robie na kategorię A to da mi tylko na pięc lat a gdybym robil samo BT to dalaby na 10 lat.

niestety najpierw robisz kwity u lekarza.

no a ze zycie potoczylo się inaczej i egzaminy zdalem na BT a na motor zabraklo czasu to uznalem ze wezmę BT a na A egzamin zrobię w wolnym czasie.

prawko na BT odebralem ale waznosc na pięc lat.

na motor zbraklo czasu zrobic - zreszta i tak motorem nie jezdzę.

teraz zaluję ze robilem na motor bo dostalem wtedy na 5 lat.

a zrobienie ponownie badan+nowe prawko to 150 zl+dojechac jak dla mnie do powiatu czyli 200zl.

wada wzroku sie nie zmienia a s*******y nie chcą dac mi bezterminowki wiec czasem nie warto robic badan na wyrost (bo się bedzie za pol roku robic jakąś inna kategorię)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seb@    0

Ja we wtorek zdawałem drugi i ostatni raz Kat T. Jeździłem Ursusem 3512(chyba) z tendemem. Najpierw łuk potem ruszanie ze wzniesienia i garaż prostopadły przodem. Później miasto i wielka radość po powrocie do ośrodka :(:) :) . Teraz czekam aż mi papier wyrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jozek18    0

Seb@ A gdzie zdawałeś tym 3512 na tandemie, bominie kazał się uczyć 360 z dwu osiową na łożysku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj