Balzak

Nawożenie łąk

Polecane posty

Gość   
Gość

Dodi ma rację od 1 marca można stosować nawozy naturalne, chyba, że ziemia jest zmarznięta lub leży śnieg to wtedy teoretycznie należy się wstrzymać. Ziemia nie jest już zmarznięta śnieg pewnie też leży miejscami więc możesz rozlewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

Aha, ale Ja i tak od kwietnia ruszam :) :)


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Do końca marca nie wolno stosować naturalnych nawozów azotowych. Ale na początku kwietnia Ja zaczynam wozić na swoją.

 

 

Łukasz zakaz jest do 28 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Od pierwszego Marca już można wozić :)

 

Pod warunkiem ze ziemia nie jest zamarzniętą.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

a tak pomijając okres zakazów to kiedy jest najlepiej rozlewać, w jakim okresie wegetacji, przed ruszeniem czy trochę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@quazi w najnowszym Top Agrar jest artykuł o najlepszych terminach stosowania gnojowicy. Polecam zakup tego marcowego wydania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26

moim zdaniem przed. Na taką glebę na której nie narobisz kolein czyli idealna sprawa to mocne poranne przymrozki. Poza tym wcześniejszy wylew w szczególności gdy brakuje pola a jest nadmiar nawozu jest bezpieczniejszy - bo nie wypalisz. Nawet myśląc o startach azotu termin przemawia za wcześniejszym wywozem ponieważ już nie napada tyle żeby wymyć, a to że dzień jest krótszy, temperatury są niższa, dnie są miej słoneczne przemawia za mniejszymi stratami N. Łatwiej o jakiś przymrozek co by kolein nie narobić, więcej czasu bo jak ruszy wegetacja to jest tyle prac że czasem nie wiadomo co najpierw, więc wywóz gnojówki raczej by spadł na trochę dalszy plan. Jednak decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akaku    79

Śniegu już nie ma na polu. Przmrozki są nad ranem ale w dzień jest ciepło. Dziś byłem zobaczyć na polu i nie jest źle tylko najgorzej jest blisko mojego stawu bo glina jest i trzeba poczekać, bo po co koleiny porobić. @HubertOjdana jeszcze nie przyszedł do mnie Tor Agrar


Case <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamo24    1

Jakie dawki gnojówki dajecie na hektar łąk? Ja wczoraj rano woziłem był lekki przymrozek i ładnie się jeździło bez kolein żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akaku    79

No nie wiem ile na hektar, bo nie mam beczkowozu tylko beczka 2000 litrów na rozrzutniku. A wiem że 64 tys. litrów to starcza na 3 hektary


Case <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Norma oraz prawo mówi aby rocznie nie przekraczać 40m3/Ha

Ja leję 2 razy do roku na zboża, pogłownie i na sciernisko w dawce 17m3/Ha czyli rocznie 34m3/ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gago    0

Ja to na buraczki leje opryskiwaczem miesza sie z wodo troche i potem niezłe efekty są duzo lepsze buraki są ;)


Zetor Team
Posiadacze i sympatycy Zetorów zapisujcie się do klubu: www.agrofoto.pl/forum/topic/50791-klub-posiadaczy-zetorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamo24    1

Ja teraz polałem na 1ha 2 letniej mieszanki trawy z lucerką 10 tys litrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Ja to na buraczki leje opryskiwaczem miesza sie z wodo troche i potem niezłe efekty są duzo lepsze buraki są :blink:

Nie zapychają się dysze? przez pieluche to cedzisz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gago    0

Nie no mam takie sitko duże i na tym sitku rajstope jeszcze i tak leje do opryskiwacza i w opryskiwaczu jeszcze jest jedno sitko ale na nim już nic nie ma jak przejdzie przez tamto sitko z rajstopo . Nic sie nie zapycha i jest oka moze troche to zajmuje czasu ale jest oka wszystko :blink:


Zetor Team
Posiadacze i sympatycy Zetorów zapisujcie się do klubu: www.agrofoto.pl/forum/topic/50791-klub-posiadaczy-zetorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROL4    5

Najlepsze efekty będą jak ruszy wegetacja,a zanim tak się stanie będą jeszcze mrozy i niejeden deszczyk a wtedy wymywanie i wietrzenie .Przez to że w gnojówce azot jest w bardzo prostej formie działa prawie jak nawoz dolistny,a napewno na wiosnę nie ma kłopotu z poparzeniem trawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POLKOP    2

Według mnie mocznika niepotrzeba na konięczyne śiać, ponieważ pobiera ona azot z powietrza, ale nie jestem pewien. Jak już to może troche na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huberto89    62

Pod kończynę nie sieje się azotu ponieważ rośliny motylkowe pobierają go z powietrza. Mój dziadek kiedyś posiał róg pola na próbę azotem i na kończynie nie dało to żadnego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belarusik    2

Ja w tym roku na koniczynkę dałem(ha)100kg Wapmagu,100 Polifoski6,100 Polidapu,i 100 saletry.(Koniczyna w oddali)

również wtamtym roku na nie dawałem mocznika tylko saletrę na kolejne pokosy także.


Wyznaje jedna zasade taką że nie ma zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez turbogrocho49
      Pytanie tak jak w temacie, czyli jaki gatunek trawy na podmokłe tereny??
    • Przez grala13
      Witam,nie wiem czy temat w dobrym dziale,ale nie mogłem znależć nic podobnego,jęśli źle to sory i prosze o przeniesienie.
      Sprawa wygląda tak :miałem łąke,zlikwidowałem krowy,wiec nie była mi potrzebna,posadziłem tam las-głównie świerk,było tam bardzo mokro,woda stała wiec pewnie przez to na 70 arach przyjeło sie tylko kilka sztuk,po kilku latach od posadzenia ,niedaleko zaczeła działać kopalnia odkrywkowa,która obciąga wode,i jest tam susza,teraz ,po około 10latach nie rośnie tam nic ,tylko kilka dzikich bzów i jeżyny.Chodzi o to,że w papierach jest las a chciałbym teraz zrobić tam łąke,żeby dostawać za nią dopłate lub ostatecznie zalesić od nowa jakimis drzewami które nie potrzebują dużo wody,czy na zalesienie można dostać jakies dopłaty??
      Nie pamietam dokładnie jak to było ale,gdy 10lat temu był tam sadzony las to dostałem jakiś zwrot za sadzonki,chyba z ARIMR czy ARR nie pamietam,i nie wiem czy teraz znowu można.Nie chce żeby działka sie marnowała,albo łaka to przynajmniej skosze i dopłata bedzie albo,niech las rośnie,to kiedyś coś z niego będzie.
    • Przez dariusz2000
      Witam serdecznie.
       
      Ostatnio naprawilismy sobie z kolegami poloneza mojego dziadka. Postanowilismy ze poszalejemy nim na jakiejs łące. Zrylismy cala lake jednemu facetowi. Teraz musimy ją wyrownac ale nie wiemy jak Nie chce zeby ktos sie o tym dowiedzial dlatego wole zapytac na forum. CO bedzie potrzebne? Jakie maszyny ? Łąka wyglada jak by ją dziki skopaly..
       
      Proszę o pomoc! :angry:
    • Przez krzysoltys
      Witam. Może ktoś mi podpowie w jaki sposób przywrócić do poprzedniego stanu pole na którym rośnie plantacja wierzby energetycznej.
      Plantacja ma około 10 lat więc korzenie są już dość sporę więc orka chyba raczej odpada??
      Ostatni raz wierzba była koszona jakieś 3 lata temu. Więc na pewno musiałbym zacząć od wycinki, a co później???
      Ogólnie to miałoby być pastwisko, a czytałem gdzieś że bydło lubi młode pędy wierzby więc może by mięśniaki wcinały te pędy a korzenie z czasem same się rozłożą?? ale niedojadów już na pewno nie skoszę i znów problem.
      Chyba najprościej jakoś to przeorać, może są jakieś specjalne pługi??
      Może ktoś przerabiał temat, prosiłbym o jakieś rady
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj