Jaki wybrać prostownik z rozruchem

[seweryn20 825]

Przy napięciu 24V. Jak aku tak totalnie padnięte to class 430 nie pociągnie. Ale to znowy producent przewidział, od tego jest funkcja szybkiego ładowqania. Kilka, kilkanaście minut na szubkim potem rozruch i kręci jak wariat. Dodam przy okazji że nawet przy całkiem padniętych aku gdy nawet na rozruchu nie może zakręcić rozrusznikien nie pokazał nigdy większego prądu jak 320A. Elektrotechnik czy w takiej sytuacji gdy prostownik nie ma siły zakręcic rozrusznikiem powinien osiągnąc prąd maksymalny? Bo jeśli tak to pocyganili około 70-80A

Edytowano Kwiecień 21, 2012 przez seweryn20

[ROLNIK7 17]

Kupiłem ten prostownik o którym pisałem wcześniej tj. RABOG ZRB 12-24/1000-R. Ursusa C-360 odpali już na 3 z 7 zakresów bez akumulatora. Oczywiście przy zasilaniu 400V, bo na 230V to tylko jedynie można wspomóc akumulatory. Tak więc mogę go Wam polecić jeśli chcecie solidny rozruch.

[michal1993 459]

http://allegro.pl/prostownik-rozruch-telwin-leader-400-gwarancja-i2467238599.html a co sądzicie o tym prostowniku?

[macin87 71]

http://allegro.pl/la...2779652862.html czy http://allegro.pl/ei...2835063197.html

 

CO WYBRAĆ???? Elektroniczny czy normalny?? Jakieś propozycje mile widziane

Edytowano Grudzień 3, 2012 przez macin87

[michal1993 459]

Ja bym Ci proponował Telwina. Coś w stylu tego http://allegro.pl/telwin-leader-400-start-prostownik-12-24v-rozruch-i2815604336.html Albo Dynamic 420 taki jak ja kupiłem ale to już 800zł.

[Gość Profil usunięty]

Ten niby Bosch ma ciekawą funkcję. Mianowicie chodzi mi o 4 tryb ładowania mocno rozładowanych akumulatorów. Ładując w ten sposób akumulator jesteśmy na najkrótszej drodze do punktu utylizacji akumulatorów. Poza tym wszystkie pseudoelektroniczne prostowniki ładują stałym, filtrowanym napięciem, którego akumulatory baaaardzo nie lubią. Poza tym piszą tam, że "urządzenie" ma funkcję podtrzymania, ale doładowuje akumulator prądem 1,5A. I znowu zbliżamy się z akumulatorem do punktu utylizacji.

[dawidg2 31]

Widzę kolego @Elektrotechnik że się znasz, a powiedz mi co powiesz o prostownikach do akumulatorów trakcyjnych. Mam prostowniki dwa takie jeden z pompką do mieszania elektrolitu powietrzem, a drugi mniejszy bez tej funkcji bo akumulator niema tego systemu.

 

Raz mi się zasiarczył ten mały akumulator to go zwyklym prostownikiem z rozruchem go reanimowaliśmy i tym z funkcją pompki bo ma duży amperanż. i o dziwo ożył akumulator a już chcieliśmy go zmienić. Oba są 24V akumulatory.

[Gość Profil usunięty]

Akumulator ożył, bo miał zwarcie wewnętrzne, a nie był zasiarczony. Przy przepływie dużego prądu mostek został po prostu przepalony. Ale wartość tej metody pokazałyby pomiary pojemności i rezystancji wewnętrznej tego uratowanego akumulatora.

[paktofonikas1987 208]

Prostownik CTEK 7.0 mxs, docelowo podpięty do akumulatorów obsługujących agregat prądotwórczy (używany sporadycznie).

 

 

Zbędne posty usunąłem.

Edytowano Grudzień 4, 2012 przez Elektrotechnik

[Gość Profil usunięty]

W Twoim przypadku wystarczy zwykły prostownik tyrystorowy, który można zrobić ze złomu za 50 zł. Co do sprzętu, o który pytasz jest to przerost formy nad treścią. Jak w opisie jest słowo "mikroprocesor" albo "sterowany cyfrowo" to można cenę podnieść pięciokrotnie, a ludzie i tak to kupią. Poza tym piszą tam, że ładuje stabilizowanym napięciem (patrz: mój post nr 81). Jeśli o mnie chodzi to nie wydałbym 500 zł za coś co mogę mieć za 50 zł. Właśnie jestem na etapie konstruowania prostownika, który realizuje wszystkie funkcje podane w opisie, nie niszczy akumulatora jak ten CTEK, a który zawiera tylko jeden cyfrowy układ scalony CMOS. Ale niech każdy sam sobie wyciągnie wnioski.

[paktofonikas1987 208]

Nie jestem elektronikiem, nie znam się na tym. Potrzebuję czegoś co naładuje mi akumulator, może być stale podłączone do akumulatora i nie będzie go przeładowywać.

[Gość Profil usunięty]

No to szukaj czegoś z automatycznym wyłączaniem po osiągnięciu końcowego napięcia ładowania, lub z ograniczeniem napięcia na poziomie 2,3 V/ogniwo. Pierwszy prostownik wyłączy się po osiągnięciu 2,4 V/ogniwo i włączy po rozładowaniu do powiedzmy 2,2 V/ogniwo. Natomiast drugi będzie cały czas ładował akumulator napięciem 2,3 V/ogniwo z minimalnym prądem podtrzymania. Że się jeszcze tak bezczelnie zapytam: jaka jest pojemność tego akumulatora? No i pamiętaj o obniżeniu gęstości elektrolitu do 1,25 - 1,26 g/cm3 do pracy buforowej.

[paktofonikas1987 208]

Jakieś propozycje z alledrogo? Akumulatory (2 szt.) jak podleci: zmieniane co jakiś czas w zależności od zapotrzebowania: od 80 do 170 Ah

[Gość Profil usunięty]

No to wystarczy prostownik o prądzie wyjściowym 3-4 A. Umożliwi on podładowanie akumulatorów w przypadku głębszego rozładowania, a także zapewni ładowanie podtrzymujące. Co do alle... to nie mam czasu szukać za Ciebie. Czego masz szukać napisałem w poprzednim poście.

[Marecki2922 514]

Mam zamiar zbudować własnoręcznie prostownik 12V ale mam transformator 220/24 V może ktoś by mi podpowiedział czy w prosty sposób dałoby się przerobić go aby można było ładować aku 12V

[Gość Profil usunięty]

Ja Ci powiem. Musisz odwinąć część uzwojenia wtórnego. A w zasadzie odwinąć całe i nawinąć nowe drutem o większym przekroju aby w pełni wykorzystać moc transformatora.

[Sadek 1123]

Tylko nic nie wiemy jaki to transformator i czy jest to wykonalne.

[Marecki2922 514]

Nie odwijanie raczej dopada , jest to niewielki transformator więc zabawa w odwijanie nieopłacalna

Marzy mi się jakaś regulacja elektroniczna , a o elektronice to wiem tyle że nic nie wiem jestem elektromechanikiem i zwykły prostownik potrafię zbudować , tylko jaką regulację zastosować?

[Gość Profil usunięty]

Jaką regulację? Prostownik sterowany w półmostku. Proste, skuteczne i niezawodne. Dla Ciebie niewykonalne.

[Marecki2922 514]

Więc ośmielę się zapytać ,czy możliwe by było abyś zbudował mi taki sterowany półmostek a ja przyłączę go do transformatora .

Byłbym wdzięczny.

[Gość Profil usunięty]

Możemy zrobić tak: wysyłasz mi transformator, a ja robię urządzenie, bo i tak muszę dobrać wartość napięcia na wtórnym. Koszt: 250 - 300 zł za podstawowy model (tylko regulacja prądu od zera do maksymalnej wartości jaką da transformator), od 350 zł za wersję z pełną automatyką ładowania i zabezpieczeniami (automatyczne ładowanie i podtrzymanie, umożliwia pozostawienie podłączonego prostownika na dowolnie długi czas). Jest jeszcze opcja z odsiarczaniem, odpowiednio droższa.

[Marecki2922 514]

Konkretnie i na temat dzięki

Temat się rozwiązał , bo kolega kupił sobie wypasiony prostownik a mi oddaje swój stary ale będę pamiętał o propozycji i wrazie potrzeby się odezwę

Pozdrawiam .

[kubaz 0]

witam, chcę kupić prostownik ale tyle się jtu naczytalem i wynika z tego, że te prostowniki to wszystkie prawie mają nieprawdziwe dane techniczne. Znalazłem np. coś takiego http://allegro.pl/prostownik-rozruch-cd1500-grasshopper-okazja-i2864179147.html albo http://allegro.pl/prostownik-z-rozruchem-einhell-bt-bc-30-blue-i2860440566.html ten to może mieć prawdzwy opi przynajmniej. co o tym sądzicie.

[Gość Profil usunięty]

Parametry ładowania może i są realne, jednak na wspomaganie rozruchu nie liczyłbym zbytnio. A już na pewno nie na te 100A.

[kazoo 5]

Elektrotechnik sprzedajesz prostowniki czy tylko robisz na zamówienie? Taki z rozruchem też jesteś w stanie zrobić? i jak to cenowo wychodzi?