zetorus7441

poronienia krów

Polecane posty

rafffffff    9
Odświeżam temat parę godzin temu krówka mi poroniła niestety, zdarzyło mi się to pierwszy raz w 5 miesiącu, i cielaczek cały był na zewnątrz ;) Mam pytanko czy taka krowa nadaje się dalej do trzymania i jeżeli tak to kiedy mam się spodziewać ruii?

Chciałbym się poradzić Was ponownie :P krówka poroniła mi w 7 miesiącu ciąży tzn wywaliła cielaczka w błonie po tygodniu powiedzmy był inseminator i przy okazji zrobił krówce płukankę i radzi aby ja jeszcze raz zrobić za jakiś czas. I w zawiązku z tym mam pytanko czy ponownie robić jeszcze jedna płukankę ? Czy raczej jest to niepotrzebne i czekać na ruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaw    1

Czekać na ruje i przyjrzeć się dokładnie śluzowi rujowemu. Jeśli będzie czysty to nie trzeba nic wlewać. Ja chyba poczekałbym do 2 rui i jeśli w śluzie byłyby kłaczki, smugi ropy, coś bym zapodał. Jak dużo masz tych poronień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MFJD    2

Nie dawno krowa poroniła 2 miesiące po terminie kiedy braliśmy weterynarza żeby zbadał cielność mówił że jest cielna ale cielaka nie namacał i żeby czekać czas pokaże kiedy krowa zaczęła wydalać zesklaka pojawiła się tylko głowa więc wezwaliśmy weterynarza. Weterynarz powiązał zesklaka sznurkami za brzuch na wypadek urwania i go wyciągnęliśmy. Weterynarz mówił że płód zatrzymał się na 8 miesiącu i krowa wydaliła go na wskutek rui ale krowa już się nie zacieliła próbowaliśmy już 3 razy i nic więc pójdzie hamburgery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polikarp89    4

A ja mam taki problem moja krowa poroniła już 2 raz, nie wiem co się dzieję po około 3 dniach po inseminacji roni, wydala wielką kałuże krwi, będę dzwonił do weta niech zrobi jakąś płukankę albo coś, dodam tylko że ta sztuka przenosiła ostatnie cielę 3 tyg, i długo się wyprawiała, może już wtedy coś tam poszło nie tak czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komodo    277

mozesz pwiedziec wet. zeby jej zrobił wlewke na utrzymanie zarodka u nas była kiedys taka jałowka tez i jak to zrobił to sie zacieliła ale pierwszy raz cieliła sie w wieku prawie 3 lat zapasła sie przechodziła 3tyg byla cesarka i wyszedł tak ch*j i tak ch*j pierwsza i ostatnia laktacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polikarp89    4

W moim przypadku krowa RW była pokryta SM to cieliczka na 3 tyg po terminie była bardzo mała. Najgorsze jest to że mamy ją już 4 rok i pierwszy raz takie cyrki przy zacielaniu, nigdy wcześniej żadna krowa nie roniła tak wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mi nie dawno poroniła jałówka w 5 miesiącu od bardzo dobrej krowy.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Witam . Odświeżę temat .

Dwa dni temu poroniła u mnie krowa ,najprawdopodobniej z powodu bliźniaczej ciąży . Krowa dopiero miesiąc stała sucho ,do prawidłowego wycielenie też pozostał jej miesiąc . Jak nie trudno się domyślić ,nie zrobiła też wymienia i jak na razie nie ma mleka (max 1.5 l na udój ) a jej wydajność to około 8000 tyś .

Mam takie pytanie do Was koleżanki ,koledzy . Czy jest szansa że ta krowa da mleko na przyzwoitym poziomie ? Teraz słabo je ,ponieważ jeszcze jest chora ( jest pod opieką weterynarza ) i nie zdążyłam jej przygotować do laktacji (przyzwyczaić do paszy ).

Czy ktoś z Was miała podobny przypadek i jak się to potoczyło dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matt93    49

Krowa która poroniła i nie była przygotowana do następnej laktacji to bedzie doiła, ale słabo. Ja bym na Twoim miejscu nie doił, zasuszył ponownie i niestety na rzeź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Domyślam się że mleka będzie znacznie mniej ,ale nie sprzedam jej ,ponieważ toby była dopiero druga jej laktacja . Z młoda na rzeź . Wyleczę ją i spróbuję zacielić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pewnie ze będzie mleko dawać ta laktacja nie będzie na pewno rekordowa u mnie krowa poroniła znaczy sie chciała poronić ale kompilacje były i musieliśmy wyciągać cielaka nieżywego i spuchniętego wet mówił ze przyczyn poronień jest tyle ze nie był by wstanie ich wymienić dużo jest ciąży donoszonych bliźniaczych nie koniecznie to było powodem poronienia u mnie wet kazał jej płukankę po 12 dniach zrobić u mnie ta krowa na razie daje połowę tego co w tamtym roku a zaczynała od szklanki mleka tylko ze ona powinna być zasuszona wet mówił ze powinna sie poprawiać po czasie w którym powinna sie ocielić terminowo i normalnie zacielać kiedyś miałem sztukę co poroniła w dniu zasuszenia no i słabo dawała mleko już do końca i po porzuceniu 1 ruje dostała po 3 tygodniach zacielać chcieliśmy po około 2 miesiącach i nie było można jej zacielić dłuższy czas a krowa ta nigdy nie miała problemów z płodnością wręcz przeciwnie reguły raczej na to nie znajdziesz organizmy są rożne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2xandrzej360    66

witam krowa zaczeła dziś od samego rana się cielić jest w 8 miesiącu poród trwa jak narazie nic nie wychodzi co zrobić ?

nigdy nie mielismy takiego przypadku .. krowa została zacielona za 2 razem czy jest możliwe ze zacieliła się za 1 razem ?

Edytowano przez 2xandrzej360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bystra    27

Miałam podobny przypadek 2 mies. temu krowa zaczęła się kręcić wieczorem przyjechał wet i powiedział że szykuje się do zrzutki ale do rana się nie wycieliła więc było podejrzenie że to odymek i krowa sama go nie zbędzie więc rozerwałam wodnik i wyciągnęłam cielaka faktycznie był już lekko spuchnięty, radzę sprawdzić co się dzieje może być też zakręcony i krowa nie może go zbyć, a jak sam nie chcesz to wołaj wet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2xandrzej360    66

był wet przeszlismy do działania wody i pechesz odeszły o godz 13 a o 18 wyciągnelismy zywego byczka rudego lm prawde powiedziawszy na nic już nie liczyłem ale jest byczek 8 miesięczny zbytnio nie wiadomo jak się z nim obchodzić no ale zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomekskw    43

Witam.

Mam do Was takie pytanie.Czy ktoś z Was krył krowy buhajem Billings z WWS?

Mam straszny problem z utrzymaniem ciąż po nim.Krowy i jałówki porzucają w 2,3,5,7 miesiącu.Tragedia.

Czy to zbieg okoliczności,ze 6 krów zacielonych tym buhajem porzuciło?


:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam mam takie pytanie, krowa za 3tyg ma termin, wczoraj wymię jej nabrało i pokazała się krew ze śluzem,niby się trochę napina ale bardzo słabo, czy to poronienie bd? a i dodam że to już druga sztuka pokryta jegierem, tylko że tamta miała blizniaki i zrzuciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

Poronienia u krów zdarzają się często jeżeli zbyt często używa się swoich byków do zacielania krów. Przerabialiśmy to kilka lat temu tongue.gif .

 

a co ma jedno z drugim wspólnego? u mnie cale zycie krowy były kryte bykiem i w ciągu 30 lat było tylko jedne poronienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

Firma KONRAD ma bardzo dobre nasiona, z 18 krów rzadnego cielaka żywego nie mam, krowy rodzą martwe cielaki, wiec polecam tak dobrą znaną firmę, u znajomych to samo.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

u mnie nawet się zacielac nie chcą po inseminacji, nie wiem czym to jest spowodowane, wet przyjedzal po kilka razy i nie lapaly, nie wspominam o kosztach i wydluzajacaj się laktacji, po wkroczeniu ponad rocznego byczka wszystkie lapaly odraz, chyba tylko dwie za drugim razem, może po byczku geny sa słabsze, ale nie cielaki i plod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Witam otóż mam taki problem ponieważ w pół roku 6 krów poroniło, najczęściej w 5 miesięcu, w poniedziałek weterynarz będzie pobierał krew na badania, czy to choroba zakaźna i czy jest szansa ze da się to wyleczyć, spotkał się już ktoś z podobnym problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi    2

u mnie nawet się zacielac nie chcą po inseminacji, nie wiem czym to jest spowodowane, wet przyjedzal po kilka razy i nie lapaly, nie wspominam o kosztach i wydluzajacaj się laktacji, po wkroczeniu ponad rocznego byczka wszystkie lapaly odraz, chyba tylko dwie za drugim razem, może po byczku geny sa słabsze, ale nie cielaki i plod.

 

Jednak co natura to natura ;) Po prostu krowy lepiej zachodzą przy takim żywym byku, w końcu są stworzone do bycia zapładniane przez żywego byka, a nie jakiegoś faceta :)


Przepraszam za brak polskich znakow!

Nie ogarniam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

A co ma piernik do wiatraka czy Buhaj czy inseminator?

Krowa po pierwszym ocieleniu, drugi raz z rzędu poroniła. Pierwszy raz około 4 miesiące, a drugi po 2 miesiącach. Wie ktoś co może być przyczyną? 


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zezowaty    0

Witam przyczyn może być wiele łącznie z wadami genetycznym o których nie wiemy. Dobrze spróbować jeszcze raz zacielic innym ym buhajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj