poliniak

20-30 krow a obora wolnostanowiskowa?

Polecane posty

poliniak    76

Witam

Planuje modernizacje starej obory 12SD wraz z rozbudową, dobudową nowej części łacznie na około 20-30 krów + młodzież

Obora będzie na płytkiej ściółce i teraz pytania

Czy utrzymanie tylu sztuk w oborze wolnostanowiskowej ma sens (podział na grupy technologiczne, odganianie sie krów, koniecznosc usówania rogów, coś jeszcze?) dojenie odbywałoby sie w części starej obory 4x1 dojarka przewodową, czy pozostaje tylko uwięziowa?

Czytałem wiele forów i tematów ale tak naprawde nigdzie nie są dokładnie opisane + i - w tak małych stadach.

 

 

Edytowano przez poliniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asior14    11

Witam. Sam myślałem nad oborą wolnostanowiskowej i doju dojarką przewozową. wielu rolników tak robi. A obora wolnostanowiskowa jest lepsza dla krów. zdrowsze nogi. lepszy mikroklimat. Lecz przy wolnostanowiskowej już TMR polecałbym. Ogromny minus to koszta wolnostanowiskowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stiffi    0

Nie opłaca się robić wolnostanowiskowej na tyle sztuk. Rogi zawsze jest dobrze wypalić, stół paszowy zrobić taki by ręcznie nie robić i tak samo z obornikiem. Jak krowy są wiązane nie masz problemu żeby je podzielić na grupy , każdej można dać indywidualnie . W wolnostanowkiskowej idzie dużo słomy, chcesz więcej info to napisz wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliniak    76

No niestety ale koszta sa przy wolnostanowiskowej i uwięziowej również.

przy użytkowaniu obory najbardziej obawiam się agresji wsród krów bo moje nie należą do najspokojniejszych

a jesli chodzi o czystosc to uważam że krowy na wolnostanowiskowej boksowej sa czystsze

Niezaleznie od rodzaju obory to obornik będzie usówany turem na płytę, a korytasz paszowy około 4 metrów

 

Edytowano przez poliniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek25    3

kolego nie zastanawiaj się tylko przerabiaj na wolnostanowiskową róch dla krów to zdrowie . o wiele mniej pracy . na początku można bez wozu zadawać pasze , ja mam małe stado i wszytkie sztuki luzem . jak masz jakieś pytania to pisz z miłą chęcią odpowiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliniak    76

Nie masz problemu z otuczeniem niektórych krów?
Czy podczas dojenia dostają pasze treściwą I zdążą ją zjeść? Rozumiem że krowy zasuszone są oddzielane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziomster720    5

Nawiązując do twoich pytań odpowiem tyle ile wiem.

Tak więc:  podział na grupy technologiczne Jeżeli masz taką możliwość, ale raczej w takim stadzie tego się nie stosuje, jedynie podziel na grupę zasuszoną, i w laktacji. Często stosują to gospodarstwa powyżej 100 sztuk. Jest tak ze względu że będziesz miał większy koszt wytworzenia TMR (4 lub 5 grup = 5 podjazdów i odjazdów do silosu z paszami). Tak więc nie da ci to jakiegoś wielkiego zysku a nawet będziesz musiał dopłacać chodzi o koszty - paliwo, amortyzacja sprzętu itp. ale przede wszystkim cenny czas który według mnie jest najważniejszy. Dodam także że w oborach wolnostanowiskowych można zamontować stacje paszową która kosztuje +/- 70000 zł obsłuży ona jakieś (chyba) 100 sztuk. 

 

Co do odganiania sie krów kiedyś musisz zacząć więc tak jak mój kolega mówi jest to ryzk-fizyk :D Albo będą albo nie... Dużo na to nie poradzisz. Może po jednej sztuce wpuszczać i dać jej czas do wyszalenia (chociaż to nie ma sensu) Będą się musiały wyszaleć.

 

koniecznosc usówania rogów = tani koszt zapobieganiu poronieniom krów wiec jest do dobre rozwiązanie, nawet są firmy które się tym zajmują chyba 5 zł od cielaka, ale taniej jest samemu. U dużych sztuk też jest to możliwe chociaż nie można ich zlikwidować do końca a jedyne jakieś 5-8 cm (mogę się mylić) od czaszki.

Tylko wtedy musi się tym zająć weterynarz = większe koszty.

 

4x1 dojarka przewodową   od czegoś trzeba zacząć :D

 

czy pozostaje tylko uwięziowa  zawsze masz wybór :)

 

Według mnie koszty na wolnostanowiskową można zmniejszyć np. na ściółce, zamiast legowisk (oczywiście chodzi mi na całej powierzchni) ale to wszystko zależy od stanu budynku itd.

 

Tak jak ktoś pisał ,,ruch dla krów to zdrowie . o wiele mniej pracy" zgadzam się z tym, dobrze też by było żebyś wstawił jakiś schemat obory bądź ewentualnie jakieś zdjęcie.

edit: abyśmy mogli ci lepiej doradzić

Edytowano przez Ziomster720

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliniak    76

Dzieki za odpowiedz
Decyzja należy do mnie, widzialem wiele obór stanowiskowych I wiem jak funkcjunują. Musialbym jeszcze podpatszeć jakieś wolnostanowiskowe I wdrożyć niektóre rozwiązania u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliniak    76

Witam

Lekkie odswieżenie tematu

Czy ktos posiada oborę ze scianą jednowarstwową, jak to się sprawdza w oborach uwięziowych?

mam na mysli silke 24

Edytowano przez poliniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel121    7

Witam , chciał bym odświeżyć temat,  zajmuje się hodowla bydła mlecznego na 13 ha gruntów ornych własnych i 13 ha gruntów które mam w dzierżawie słownej , obora stara ,nie do zmodernizowania i mam ogromny plan jak na tak małe gospodarstwo żeby postawić obore wolnostanowiskową na rusztach z dojarnia typu rybia ość na 30 krow dojnych , czy jest choćby znikoma szansa żeby uzyskać dofinansowanie unijne na taka inwestycję? Co do dzierżaw to nawet nie biorę ich pod uwagę bo nic nie jest na kwicie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliniak    76

Ja latem postawilem wolnostanowiskowa tylko ze na ściółce i rusztami przy stole paszowym. na rusztach calosc musialbym dolozyc 30-40tys. ale hala w starej czesci obory i pomieszczenie na zbiornik juz bylo a to koszty dodatkowe. co do dofinansowania to nie brałem żadnego takze nie pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj