Skocz do zawartości

Wady i zalety ładowacza troll


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Tak sobie czytam i aż mnie dziwi, że wszystkim tak się sypią Trolle. Swojego mam już pewnie ze 20 lat i oprócz wymienionych jakichś przewodów nic więcej nie wymieniane i nic się nie dzieje i nic nie pęka.

Opublikowano

Ja też mam trolla i do tej pory nic z nim się nie dzieje, jedynie co to były spawane widły, mój rocznie ładuje około 200 rozrzutników, a ile nim rowów wykopaliśmy i ziemi załadowaliśmy, mógłby mieć większy udźwig i dłuższe ramię...

Opublikowano

Troll chocby mi dopłacali nie kupił bym tego. Nawet pozbyc się nie można bo spaw spawa spawem pogania ogólnie jedna wielka porażka do tkaiego małego ładowacza co najmniej MTZ żeby sprawnie praca szła i zeby ciagnika nie rozwalic bo C-360 nawet uszkodziło to dziadostwo. Ale powiem tyle że jak sie samemu dobrze uszczelni rozdzielacz to nie cieknie ale stoisz jak pacan na tej zabawce pada deszcz i ładujesz bo co jak wyjścia nie ma. Od łyżki podsiębiernej pękly nóżki Mocowania pierwszego ramienai przy obrotnicy wyrwało prawie także no mówie wogóle tego nie bierz szkoda nerwów. Tur na ciagniku tupy T25 C330 100 razy lepiej sie sprawuje będzie wydajniejszy i ciagnik tak nie dostanie oprócz przedniej osi ale lepiej robic przednią oś niż mieć dupe wyrwaną :)

Opublikowano

Rozglądam się za Trollem 350, głównie do ładowania obornika z obory i do kiszonki. Chcialbym go kupic za 5-7 tys. Czy w tych pieniądzach znajdzie sie dobry egzemplarz? Bedzie mało pracował raz na tydzien obornik od 20 szt bydła i okolo 250kg kiszonki codziennie(to sie jeszcze zobaczy), ale troche przeraziły mnie krytyczne opinie zwłaszcza że mialby wspolpracowac z c-330 + przyczepa. Pomóżcie dobrac jakis ładowacz bo widłami i wózkiem idzie sie zajechać...

Opublikowano

szukaj takiego niepopękanego, może być do wkładu, ale żeby był nie popekany, jest mozliwe znalezienie takiego egzemplarza, ale.... ciężko, za ta kwotę może się udać, choć generalnie są w cenie

 

jak nie będziesz go przesilał, podkręcał na zaworach, to będzie chodził, 330 to takie minimum socjalne, czasem przód podnosi, najlepiej 360, ale może być problem ze zmieszczeniem siedzenia

Opublikowano (edytowane)

Nic nie bede zamierzał podkręcać :) Udźwig 350 kg mysle że wystarczy do załadunku obornika ubitego od bydła, troll bedzie pracować wewnątrz obory. Problemem moze byc jego wysokość, jutro postaram się napisać ile cm jest do sufitu w oborze i bede mial prośbę do posiadaczy tego ładowacza czy bedzie mozna swobodnie ładować bo strop jest paredziesiąt cm od kabiny, jutro podam wysokosc.

 

 

 

290cm da radę swobodnie ładować?

Edytowane przez lukasz345
Opublikowano

zmierzę jutro, rozmawiałem kiedyś z gościem, który twierdził że jest to możliwe,

 

może poza wysokoscią szerokość przejazdu będzie jeszcze istotna, tak żeby było na co ładować i jak się wyrobić z przejazdem, i wysokość tego na co będziesz ładował

Opublikowano

Świetny wątek! Naprawdę cieszę się, że na niego natrafiłam bo mojemu mężowi chodzi obecnie po głowie ładowacz troll i poważnie zastanawia się nad jego zakupem. Podsunę mu to do czytania, z pewnością jakoś ułatwi mu to podjęcie decyzji.

Opublikowano

Panowie ja mam trolla jednwgo z pierwszych, tak na marginesie to była wersja testowa, nigdy nie miałem w nim awarii poza wymianą wideł do obornika nic się nie urwało(pękło)

Opublikowano

Witam chciałbym sie was poradzić a mianowicie mam parę ładnych hektarów do karczowania głównie samosiejki (sosna) i tak mysle czy troll da sobie rade przy ładowaniu samosiejek na przyczepe??

Opublikowano (edytowane)

Jeśli o sprzęt się nie dba to potem są problemy. Tym co pęka to niech zaczną ładować na widły maks tyle co zaleca producent, a nie ile się uda,że aż traktor przewraca. Sworznie, tuleje, łożyska na siłownikach, wymieniać jak zaczynają się luzy a nie dopiero wtedy jak ramiona tak się chwieja że wszystko zaczyna skrzypiec i pekać. O tym że maszyna nie może pracować na żadnych przechyłościach bocznych już nie wspomnę. Jeśli spełnia się podstawowe zasady użytkowania i przeglądów, troll odwdzięczy się bezawaryjnością podczas pracy.

Aha i Ci co ładują po 200 rozrzutników rocznie to niech pomyślą o bardziej profesjonalnym sprzęcie.  

Edytowane przez suprotec
Opublikowano (edytowane)
Dnia 15.01.2012 o 21:41, lukasz345 napisał:

Nic nie bede zamierzał podkręcać :) Udźwig 350 kg mysle że wystarczy do załadunku obornika ubitego od bydła, troll bedzie pracować wewnątrz obory. Problemem moze byc jego wysokość, jutro postaram się napisać ile cm jest do sufitu w oborze i bede mial prośbę do posiadaczy tego ładowacza czy bedzie mozna swobodnie ładować bo strop jest paredziesiąt cm od kabiny, jutro podam wysokosc.

 

 

 

290cm da radę swobodnie ładować?

Witam czy kupiłeś ten ładowacz i jak nim idzie robota w oborze bo ja też myślę o takim sprzęcie żeby wyrzucać nim na korytarz a z korytarza brałbym turem.

Edytowane przez Tomek256
Opublikowano

Witam mam zamiar kupić trolla potrzebny mi do załadunku obornika na rozrzutnik cynkomet 4.5 t i do kopania dość extremalnego bo myślałem o podkopywaniu drzew, myślałem nad hydramet, czy polecacie inne marki? bo jak narazie tylko tą znam bo ursus już nie produkuje troli

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez hos
      Witam wszystkich serdecznie.
      Poszukuje instrukcji obsługi Trolla T-274. Może ktoś takową posiada, może nawet w wersji elektronicznej 🤪?
      Z góry dzięki za pomoc.
    • Przez Vril
      Mam pytanie do Was -kupiłem sobie "niby" wyremontowany cyklop -brałem w ciemno bo był tani.
      Niby gość go wymalował ,dał nowe węże ,"niby" założył regenerowaną pompe oraz rozdzielacze .
      Problem polega na tym że niby jest olej wszystko działa tylko jak ma coś powiedzmy 500 kg podnieść
      to ani drgnie do góry -nie mam pojęcia co to ma być -może ta pompa nie jest do końca zregenerowana
      Proszę doradźcie coś
    • Przez adamek1942
      Witam czy jest możliwość wywalenia tej obrotnicy i połączenie tych wszystkich przewodów węzami ???
    • Przez piotreksz231
      Witam mam takie pytanie, otóż wymieniam uszczelniacze w obu siłownikach obrotu w cyklopie t 214 i zastanawia mnie czy po złożeniu siłowników i zamontowaniu na miejsce trzeba je jakoś odpowietrzać, chodzi mi głównie o to połączenie z tyłu które łączy oba siłowniki stalową rurką jeden z drugim, bo tak na mój rozum to nie ma tam się skąd wziąć olej bo nie ma połączenia z rozdzielaczami.
       
      Dziękuje z góry za odpowiedź.
    • Przez Bonex157
      Pacjent cyklop t214
      Uruchamiany w obecnej temperaturze cyklop dosłownie nie podnosi nawet na obrotach, obrót i łapy płynnie działają. Dopiero po 5-10 min zaczyna działać sekcja od ramion po wciśnięciu równoczesnie obrotu i podnoszenia siłownik się wysuwa, bez obrotu muł. Dzielnik strumienia uszczelniony został. Zazwyczaj pracował latem więc nie było problemu. 
      Poszukuję ramienia chwytaka do cyklopa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v