Prawo jazdy "T"

[g2osc 25]

Jeśli robisz prawko na D a masz już C+E to automatycznie wbijają ci D+E tak miała moja żona gdy robiła prawko na D. Ja gdy robiłem egzamin na C+E i automatycznie mi wbili B+E

[pioter1024 22]

Prawo jazdy Kat. T zdane 19 maja

Egzamin teoretyczny i praktyczny za pierwszym razem

[leonardo111 116]

ROMEK 6340 doczytaj dalej tą ustawe: 2) kategorii B+E, C1+E, C+E, D1+E i D+E uprawnia do

kierowania zespołem pojazdów złożonym z ciągnika

rolniczego z przyczepą (przyczepami) lub pojazdu

wolnobieżnego z przyczepą (przyczepami);

Jeżdże już wiele lat na B+E i miałem wiele kontroli przez policję i jeszcze nigdy żaden policjant nie powiedział że na B+ E nie można jeżdzić z przyczepami

Edytowano Maj 22, 2014 przez leonardo111

[grubcio 0]

Tak czytam ostatnie wypowiedzi i naszło mnie żeby spytać kogoś kto ostatnio zdawał na T - wraz ze zmianami "teorii" na B, przy zdawaniu T też są nowe zasady egzaminu teoretycznego?

[AdamLasik 0]

Tak ja zdawałem 16 Czerwca praktyke a 2 tygodnie czesniej teorie.

Zasady zmieniły sie wsszystkie i na wszystkie kategorie.

20 pytan "Tak/Nie"

12 pytan specjalistycznych na dana kategorie.

Zdawałem Zetorem 5211+ przyczepa 2 osiowa. Wszystko zdane za 1 razem.

[grubcio 0]

To gratuluję I dzięki za info

[Mrmagyster 31]

Prawko zdane teoria za 5, jazda za 3 razem

[Gość STIG0013]

O matulo Ale liczy się że zdane

[Gosiaczek120 0]

czy jesli posiadam kat B , C to jesli bym chciała jezdzić traktorem z przyczepą to muszę robić T

[romek6340 221]

Tak albo zdać dorobić E do B lub C.

[Piters182 29]

Witam, zadam monotonne pytanie, ale jaka jest w końcu dopuszczalna długość gabarytowa, dla ciągnika z przyczepami. Czy te 18.75m czy więcej??

[kitowiak 517]

Witam, zadam monotonne pytanie, ale jaka jest w końcu dopuszczalna długość gabarytowa, dla ciągnika z przyczepami. Czy te 18.75m czy więcej??

 

Ta długość jest dla ciągnika i przyczepy wbudowanej nad nim czyli tandemu... A długość ciągnika z przeczepami jest coś ponad 20 m tak aby nie skłamać... dzisiaj mi tłumaczył o tym nauczyciel od przepisów ruchu...

Ale ja też mam pytanie : Bo teraz weszła nowa kategoria na motorowery AM i czy jeśli będę miał prawko to tak samo bd mógł sie nim poruszać ?

Czytają wasze wypowiedzi każdy inaczej mówi...

[dawidursus323 54]

kitowiak-w MORD po zdaniu na T możesz jeździć na AM (motorowery). W moim przypadku chyba poczekam jeszcze rok aż bede miał 15 i 9 mies to się zapisze na T. Miałem robić na AM od 14 ale jakoś mnie nie doszło. AM za wszystko około 600-700zł. To w MORD mam za 1400zł T i moge jeździć motorowerem i ciągnikiem. Do tego od nowego roku teoria jest ważna BEZTERMINOWO to po 2 latach se tylko praktykę zdam i będę mieć B

Ps.Co do ostatniego zdania nie jestem pewien bo chyba teoria jest ważna bezterminowo ale tylko na dana kategorie. Czyli nie mogę mieć T [zdana teoria na T] a potem mieć tą teorie na B bo są chyba różne pytania.Jak ktoś coś się orientuje to niech pisze. Sam jestem ciekaw.

Edytowano Grudzień 31, 2014 przez dawidursus323

[agro973 41]

Trzeba zdawać oddzielnie teorie na T i B, kiedyś podobno była jedna ale to dawno temu

[mateusz_s 2]

Witam mam sporo pytań o prawko T, proszę o pomoc bo praktykę mam już jutro :-o

Zdaję w Łomży, ciągnik zetor 5230

Otóż powiedzcie czy dobrze myślę jak ten cały egzamin się zalicza

 

Tak więc, egzaminator podstawia mi ciągnik obok przyczepy. Losuję jedną z tych rzeczy do sprawdzenia ( 1. Poziom oleju w silniku, 2. Poziom płynu chłodzącego, 3. Poziom płynu hamulcowego, 4. Poziom płynu w spryskiwaczach, 5. Działanie sygnału dźwiękowego ) oraz jedną z tych ( Działanie świateł pozycyjnych/postojowych mijania drogowych hamowania"STOP" cofania? kierunkowskazów awaryjnych). Załóżmy że wylosowałem poziom płynu chłodzącego i światła mijania. Aby pokazać gdzie znajduje się chłodnica itp będę musiał sam zdjąć tą pokrywę z maski czy egzaminator wcześniej zdejmie obie ? Oraz czy pokazując światła będę musiał zapalać ciągnik ?

 

Jeśli pokazałem już te rzeczy teraz trzeba podczepić przyczepę Więc już cofam do podczepiania, ile mam prób aby trafić idealnie w punkt ? Następnie jeśli już trafię to włączam neutralny bieg, hamulec ręczny wysiadam podczepiam przyczepę wsiadam i gaszę ciągnik i dalej wykonuję kolejne czynności czy jeśli trafiłem w ten punk gaszę ciągnik ( na biegu ? czy na neutralnym i ręczny ? ) i podczepiam.

 

Teraz jeśli już podczepiłem ją to muszę wykonać wszystkie inne czynności ? Czyli najpierw podłączam te światła razem z hydrauliką potem podnoszę te kółko wyciągam kliny, wkładam na miejsce, ma to jakieś znaczenie kolejność ?

 

Jeśli już wykonałem tamte czynności to trzeba sprawdzić wszystkie światła, więc trzeba zapalić ciągnik czy możny z wyłączonym silnikiem sprawdzać te światła ?

O co chodzi z tym pompowaniem hamulców w przyczepie ? Jak się to robi, bo słyszałem że przez to ktoś nie zdał

 

Następnie jeśli już to wszystko zrobiłem ustawiam lusterka ? Potem ruszam na łuk, ile mam prób/ czasu na wykonanie tego łuku ? Następnie jest to wzniesienie, trzeba się na nim zatrzymać zmienić bieg na neutralny i zaciągnąć ręczny ? czy można ominąć to nacisnąć sprzęgło hamulec ręczny ?

 

Jeśli dobrze zrozumiałem to będę musiał zrobić albo parkowanie skośne wjazd przodem i wyjazd tyłem oraz parkowanie prostopadłe wjazd przodem i wyjazd tyłem oraz wjazd tyłem i wyjazd przodem ? STOSOWAĆ się do tych ŻÓŁTYCH pasów czy do białych ?

 

AA, cały czas na placu mam jeździć ze światłami drogowymi oraz z kierunkowskazem włączać na łuku go też ? ( słyszałem że niektórzy jak włączyli kierunek prawy na łuku to tak jeździli cały czas po placu i wyłączyli go dopiero po wykonaniu ostatniego zadania, prawda to że tak można ? )

 

No i jeśli jakimś cudem uda mi się zdać ten plac to jadę na Łomżę... jak pierwszy raz tam byłem to aż się przeraziłem jaki tam ruch jest straszny, jestem przyzwyczajony że u mnie w Giżycku tak nie ma

Jaki długo jeżdżę po tym mieście ? ( to prawda że egzaminator robi tak że kieruje tylko na rondo potem jakieś większe skrzyżowanie i każe wracać do WORD-u i wpisuje że jeździło się o wile dłużej ?)

 

Jeśli udało mi się przejechać już to miasto bez problemów ( odpukać ) to wjeżdżam do WORD-u, muszę sam odczepić przyczepę czy robi to już za mnie egzaminator ? Jak wykonywać wtedy czynności ? ( założyć kliny opuścić to kółko odłączyć światła wraz z hydrauliką a następnie odczepić przyczepę odjechać ciągnikiem? ) Kiedy egzaminator da mi tą kartkę jak zdam ? Przed odczepieniem przyczepy czy po ? Co potem będę musiał robić jeśli już ją dostanę ? Muszę gdzieś iść czy mogę wracać do domu zadowolony ?

 

Bardzo proszę o przeczytanie tego meeeega długiego postu, proszę o poprawienie moich błędów bo bardzo zależy mi na waszych opiniach itp. Zapewne było pisane już to ale ciężko przeszukać kilkudziesięciu stron...

 

Z góry dziękuję ! Czekam na odpowiedź

[agro973 41]

Jeśli się nie mylę co to pierwszego zapytania, to nie będziesz musiał zdejmować pokryw powiesz że tutaj się znajduje zbiornik płynu chłodniczego (chłodnica), co do świateł mijania to nie trzeba zapalać, aby przekręcić stacyjką żeby był prąd. Co do następnego pytania masz chyba 10 minut na podpięcie, także cofasz ile chcesz. Jeśli już trafiłeś to nie gasisz, zaciągasz hamulec i podczepiasz. Następnie sprawdzasz światła w przyczepie na zgaszonym, zapalasz i czekasz chwilę aż powietrze się napompuje w zbiorniczku. Jeśli wszystko zrobiłeś egzaminator ci mówi żeby się ustawić na początku łuku, masz 5 minut na łuk. Na wzniesieniu masz linię zatrzymujesz się, zaciągasz ręczny zmieniasz bieg na mniejszy i powoli puszczasz sprzęgło, jak już czujesz że ciągnik rwie to opuszczasz ręczny i ruszasz. Jeśli pamiętam dobrze to stosujesz się do żółtych pasów (zawsze w wordzie masz tablicę z placem manewrowym  i masz napisane jakimi pojazdami stosujesz się do żółtych i białych pasów). Po placu jeździsz ze światłami mijania, na łuku to chyba nie trzeba kierunku, przy parkowaniu skośnym i prostopadłym tak. A i je jeździł cały czas z kierunkowskazem, wykonasz parkowanie wyłącz. MI egzaminator wpisał tyle ile naprawdę jeździłem, na mieście masz parę skrzyżowań że światłami, parę bez i tyle. Na rondo mnie nie prowadził. Gdy już przyjedziesz z miasta sam odczepiasz przyczepę, podkładasz kliny, bolec, hamulec i światła. Odjeżdżasz ciągnikiem obok przyczepy. Egzaminator wypisuje ci kartkę i wracasz do domu zadowolony. To chyba by było na tyle. A czy ty w ogóle miałeś jazdy bo przez tyle godzin jazdy to się można tego spokojnie nauczyć, zapamiętać? 

[Landfarmer 3581]

Kolego @agro973 czyzby też zdawałes w  białej podlaskiej? Co do gaszenia ciągnika to mnie uczyli w ten sposób że w momencie cofania do przyczepy kierujesz się na dyszel i zatrzymujesz się ok. metr od przyczepy wychodzisz z kabiny bez gaszenia ciągnika oczywiście zawsze zostawiaj hamulec postojowy właczony oceniasz odległość i wysokośc dyszla sworzen przeczepiasz lub zabierasz do kabiny, dalej podjeżdżasz gasisz ciągnik (reczny) sprzęgasz przyczepę z ciągnikiem 1 sworzeń, 2 pneumatyka, 3 hydraulika(ale to nie zawsze) 4. elektryka. 5 kliny pod kołami zawsze ostatnie. dalej szarpiesz za każdą burtę i sprwdzasz obecność koła zapasowego i jego stan(oględziny) i po tym przechodzisz do sprawdzania oświetlenia

[agro973 41]

Tak zdawałem w Białej Podlasce, a gdzie robiłeś kurs, bo ja w Dęblinie? Dokładnie tak jak kolega @Landfarmer napisał, mnie też tak uczyli tylko już zapomniałem. Ale to idzie łatwo zapamiętać chyba że kolega @mateusz nie był na jazdach czy co, że tego nie wie

Edytowano Luty 11, 2015 przez agro973

[Landfarmer 3581]

Też dęblin w Liderze u tomaszka  Robiłem w 2012 roku

[agro973 41]

A ja w 2014, dobrze go wspominam:D

Edytowano Luty 12, 2015 przez agro973

[rocco0987 111]

Ja uczyłem sie na c360, instruktor przyszedł kazał podjechać pod przyczepę a ja omało go nie rozjechałem i mówie mu że hamulcy wgl nie ma. Pokręcił nosem i kazał tak jeździć jak sobie dam rade,, a jak nie to cieżko bedzie bo raczej w najblizszym czasie tego nie naprawią gdyż nie ma ruchu na kategorie T i sie nie opłaca naprawiać. Więc jeździłem tak bez tych hamulcy a on załadował sie w auto i pojechał do domu kazał później odstawić usrusa i zostawic kluczyk to później wezmie. Jak zajechałem na egzamin patrze wtf?! stoi zetor. Podrapałem sie po głowie bo nigdy w takim nie siedziałem ale wyjścia nie było. jak przyszła moja kolej i miałem wymienic i pokazać wszystkie te podzespoły powiedziałem tylko gdzie jest miarka oleju i zbiornik spryskiwacza a jak chce reszte to bede szukał i znajde bo to rzadna filozofia ale pierwszy raz widze ten model ciagnika na oczy i to troche zejdzie więc machnął ręką i kazał cofać do przyczepy. A na miescie miałem taki lajt że sie nie spodziewałem, tylko wspomniałem egzaminatorowi ze mamy wieksze gospodarstwo jak zaczał sie dopytywać a co, a gdzie, a jak,,,i wcale nie patrzył jak jade tylko słuchał co mu plote hehe. A był przedemną chłopak zdawał już 5 raz i uwierzycie że na placu podłączł światła od przyczepy i nie mógł włożyć wtyki..Czemu? Bo gamoń wsadzał do góry nogami, nie wiem gdzie on sie urodził, przecież jest wyciecie we wtyczce dziecko by trafiło. A on tak pchał że w końcu rozerwał wtykę i była przerwa bo egzaminator musiał jechać na miasto po nowy kabel-facet oczywiscie od razu po tym oblał.

[franczewski90 0]

Ja myślę o zrobieniu typowego T bo narazie tylko na b jeżdżę. Tylko też i czasu brakuje i kasy. Ale chyba będzie trzeba się postarać. A czy jest ktoś z podlasia na forum, może macie namiary na jakąś dobrą szkołę. I może ceny podajcie jak się kształtuje to w waszych regionach.

[rafal0079 1]

witam w Lublinie można zrobić kat T w efect 1100 zł

[dawidursus323 54]

ale ze 1100 wszystko z badaniami tez?

[grego 385]

Ja myślę o zrobieniu typowego T bo narazie tylko na b jeżdżę. Tylko też i czasu brakuje i kasy. Ale chyba będzie trzeba się postarać. A czy jest ktoś z podlasia na forum, może macie namiary na jakąś dobrą szkołę. I może ceny podajcie jak się kształtuje to w waszych regionach.

 

Skoro masz już B to po co chcesz robić T? Zrób  B+E i będziesz miał wszystkie uprawnienia z T, a dodatkowo będziesz mógł ciągać przyczepę samochodem. Pozatym egzamin raczej przyjemniejszy bo nie ma egzaminu z teorii tylko sama jazda tandemem. Kat. T teraz robią tylko ci co nie chcą czekać do kat. B lub w ogóle jej nie planują. A jak posiadasz już B to tym bardziej, pozatym koszt będzie taki sam jakieś 1000 zł + 200 egzamin + 200 lekarz