sztafek#8482;

problem z krową

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
sztafek#8482;    249

Witam. Założyłem ten temat ponieważ mam problem z krową i nie moge sobie z nim poradzić. Otóż w moim stadzie jest krówka która 3 tygodnie temu wycieliła się trzeci raz. Jest bardzo wydajna. Daje ok 30l mleka dziennie ale czasami ma takie "odchyły" że podczas rannego lub południowego dojenia daje góra 2 litry mleka. Nie wiem czym to jest spowodowane ponieważ widać że wymie jest pełne a mleko nie chce lecieć. Czym to może być spowodowane? bardzo proszę o pomoc bo szkoda by było gdyby się przez to krówka zepsuła.

z góry dziękuję za każdą pomoc

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

Ja mam taki sam problem z krowom , u mnie to przed udojem daje zastrzyk , bodajrze rozkurczający , bo moja krowa niedość że rekordzistaka , bo daje dwa litry na raz , to za nic w świecie nie chce spuścić mleka , tatko powiedział ,, No k.... mać , jeszcze dzisiaj pujdziesz na spęd jak nie dasz chociasz litra mleka " i to zawsze skutkuje , bo litra zawsze jest bez zastrzyku . A tobie to radze zapytać w wetyrynarji , o taki środek , bo masz wredną krowe taką jak moja , jak nie zapomne to napisze nazwe tego zastrzyku

 

Pozdro endrju00711

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U wujka też czasem się to zdarza. Zwłaszcza w tedy, gdy krówka ma bliski kontakt z widłami, lub innym kijem oraz gdy ma róję. Zatrzymuje wtedy mleko i za nic w świecie nie zdoisz z niej :)


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

ja mam taką pierwiastkę, po odłaczeniu cielaka wstrzymywała, więc na początku od razu po ocieleniu zdajaliśmy ręcznie gdy cielak doił a potem, na czas dojenia przyprowadzaliśmy cielaka żeby widziała go to nie wstrzymywała, a teraz już jej przeszło, a mam problem z inną panicznie boi się doju dojarką, dujki sinieją a krowa kopie po wiązaniu itd dujki sinieją i koniec dojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
and    1

Oksytocyne jej i już, amerykańce to podobno sie ni bawią z krowami tylko przed każdym dojem zastrzyk z hormona i mleko musi oddać :)


can do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztafek#8482;    249
U wujka też czasem się to zdarza. Zwłaszcza w tedy, gdy krówka ma bliski kontakt z widłami, lub innym kijem oraz gdy ma róję. Zatrzymuje wtedy mleko i za nic w świecie nie zdoisz z niej :)

 

no wiesz nie wiem jak tam u wujka ale u mnie krowy nie mają żadnego kontaktu z widłami, kijami, ani niczym podobnym. może kiedyś tak ale ja teraz na to nie pozwalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu przez okres zasuszenia strzyki jej trochę zarosły! U mojego wujka było identycznie! Kupił coś w stylu takiej białej rurki i to sie po nie udanym dojeniu wkładało i to do następnego udoju siedziało a następnego dnia sie wyjmował i wyrzucało! Po 2-3 dniach był wszystko ok.Ale dla własnego i krowy bezpieczeństwa wezwij weterynarza.:)


Wolnostanowiskowa, głęboka ściółka, DelAval rybia ość 2*5 szt., 2 stacje paszowe, szczotka, 44m.x23m.... BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

U nas to krowy nie mają takiego blisekigo spotkania z kijem , codzień , ale tylko w tedy jak kane przewrucą , nadepną , zwalą lejki z wymienia , albo potraktują mnie z koputa, to chyba nikt nie wytrzymuje , i kij w ręke , bo widłami nie bije , bo puźniej nie ma czym obornika wyrzucić , bo wszystkie połamane , a jak świerzo po wycieleniu , i zwala lejki , to kij , i stoją jak baranki . Raz kupiłem krowe od gościa co ją tak głaskał , że wyliniała , to jak przyjechała do mnie to tak mnie waliła , że raz widły przez pół podwórka przeleciały (10m) , a jak ją pere razy wytresowałem za pomocą kija , to dzisiaj jak baranek stoi , Moje zdanie jest takie , bez kija nie ma porządnych krów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u mnie nieraz jest tez cos takiego ze po wycieleniu jalowka albo juz starsza krowa nie chce oddac mleka wiec wtedy sie daje zastrzyk na rozkurczenie miesni i sie wtedy doji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to krowy nie mają takiego blisekigo spotkania z kijem , codzień , ale tylko w tedy jak kane przewrucą , nadepną , zwalą lejki z wymienia , albo potraktują mnie z koputa, to chyba nikt nie wytrzymuje , i kij w ręke , bo widłami nie bije , bo puźniej nie ma czym obornika wyrzucić , bo wszystkie połamane , a jak świerzo po wycieleniu , i zwala lejki , to kij , i stoją jak baranki . Raz kupiłem krowe od gościa co ją tak głaskał , że wyliniała , to jak przyjechała do mnie to tak mnie waliła , że raz widły przez pół podwórka przeleciały (10m) , a jak ją pere razy wytresowałem za pomocą kija , to dzisiaj jak baranek stoi , Moje zdanie jest takie , bez kija nie ma porządnych krów .

 

 

O i tu się zgadzam. Tylko trzeba zna jakiś umiar, a nie wal;i bezmyślnie. U wujka krowy zaczęły mnie kopa i się rzuca to parę treningów i do dzisiaj łagodne, ale nie dostają wcale tak mocno, tylko tak, aby poczuły respekt :). A co do krowy to zasięgnij porady weterynarza.


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Wskazane jest podawanie oksytocyny przed dojem i masaż wymienia w celu rozluźnienia zwieraczy strzyków. Oksytocynę dostaniesz w weterynarii bo inaczej jest chyba niedostępna. A co do przyszłości to niestety raczej problemy z nią będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

No i miarka się przebrała za dwie godziny krówka pojedzie do rzeźni i będe mił święty spokój , dzisiajnie dała ani szklanki mleka , i jak dostała zastrzyk terz nic , a jak pociągnołem aparaty to mnie tak skopała że gdyby mamy nie było to nie wiem czy bym teraz pisał na forum z domu , ze szpitala , czy może z zakładu pogrzebowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztafek#8482;    249
Wskazane jest podawanie oksytocyny przed dojem i masaż wymienia w celu rozluźnienia zwieraczy strzyków. Oksytocynę dostaniesz w weterynarii bo inaczej jest chyba niedostępna. A co do przyszłości to niestety raczej problemy z nią będą.

 

@Bartek a nie orientujesz sie ile kosztuje dawka oksytocyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rino    13
U nas to krowy nie mają takiego blisekigo spotkania z kijem , codzień , ale tylko w tedy jak kane przewrucą , nadepną , zwalą lejki z wymienia , albo potraktują mnie z koputa, to chyba nikt nie wytrzymuje , i kij w ręke , bo widłami nie bije , bo puźniej nie ma czym obornika wyrzucić , bo wszystkie połamane , a jak świerzo po wycieleniu , i zwala lejki , to kij , i stoją jak baranki . Raz kupiłem krowe od gościa co ją tak głaskał , że wyliniała , to jak przyjechała do mnie to tak mnie waliła , że raz widły przez pół podwórka przeleciały (10m) , a jak ją pere razy wytresowałem za pomocą kija , to dzisiaj jak baranek stoi , Moje zdanie jest takie , bez kija nie ma porządnych krów .

Mozna poradzic sobie o bez kija tylko trzeba mniać cierpliwość, A co do tego wylenienia to pewnie nie od glaskania tylko miala wszy hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nhcr    5

u nas to zawsze doi dziadek no a dziadka niema to niekedy nie odda, ale u ciebie ona moze tak spejalnie może nieoddac , a później moze samo lecieć , a kupywałeś ją czy od swoich krów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek36    0
U nas to krowy nie mają takiego blisekigo spotkania z kijem , codzień , ale tylko w tedy jak kane przewrucą , nadepną , zwalą lejki z wymienia , albo potraktują mnie z koputa, to chyba nikt nie wytrzymuje , i kij w ręke , bo widłami nie bije , bo puźniej nie ma czym obornika wyrzucić , bo wszystkie połamane , a jak świerzo po wycieleniu , i zwala lejki , to kij , i stoją jak baranki . Raz kupiłem krowe od gościa co ją tak głaskał , że wyliniała , to jak przyjechała do mnie to tak mnie waliła , że raz widły przez pół podwórka przeleciały (10m) , a jak ją pere razy wytresowałem za pomocą kija , to dzisiaj jak baranek stoi , Moje zdanie jest takie , bez kija nie ma porządnych krów .

tak jest dyscplina i bat trzyma cały świat hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Witam  wszystkich może wy mi pomożecie, wycieliła mi się krowa  4 dni temu i od tej pory daje mi tylko 1,5 litra mleka i co robić teraz z nią dodam że przed wycieleniem  krowa nie dojona była tylko przez dwa tygodnie czy to jest przyczyną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieniek_88    69

Mam taki problem z krową, dzisiaj mija 295 dzień ciąży i krówka mieszanka z sm pokryta sm nie myśli się cielić. Wymię nawet ładne zrobiła, wet każe czekać. Ja jednak się zaczynam niepokoić, bo to jednak już sporo po terminie, co radzicie robić? Dać zastrzyk na wywołanie czy poczekać jeszcze kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj