Zaloguj się, aby obserwować  
alo

Problem z gazem: w c 385

Polecane posty

alo    0

Gdy chce dodać gazu ciągnik powoli zwiększa obroty do maksimum i ciągle wyje na najwyższych obrotach aż nie zamknę gazu ręcznego (który nie jest na maksa) wtedy ciągnik chodzi chwile i gaśnie aby nie zgasł dodaje gazu nożnego. Proszę o informacje dlaczego tak się dzieje

 

Co to jest w c 385 taki pedał oznaczony literką S koło gazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek    3

musi byc rozwalony regulator obrotow w pompie :lol:

w pobliżu pedala gazu jest blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alo    0
musi byc rozwalony regulator obrotow w pompie :lol:

w pobliżu pedala gazu jest blokada

A powiedz kolego czy da sie rozłożyć regulator prędkości obrotowej bez wykręcana pompy - dojście niby jest, ale boje się że mi coś wyleci i nie ustawię jak powinno być, podejrzewam że sprężynki od odważników w regulatorze szlag trafił.

A i jeszcze jedna rzecz - od czego jest ta blokada koło gazu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzupiak    1
A powiedz kolego czy da sie rozłożyć regulator prędkości obrotowej bez wykręcana pompy - dojście niby jest, ale boje się że mi coś wyleci i nie ustawię jak powinno być, podejrzewam że sprężynki od odważników w regulatorze szlag trafił.

A i jeszcze jedna rzecz - od czego jest ta blokada koło gazu?

 

Ty masz ursusa i nie wiesz od czego jest blokada? Ja mam 13 lat i już trochę wiem o naszym ursusie i jest to blokada mechanizmu różnicowego (poprostu ciągnik ciągnie na dwa koła:P ) A co do pompy to my nie dawno też mieliśmy identyczny problem rozwalił nam się regulator ale oddaliśmy całą pompę do regeneracji i po kłopocie :D Sam raczej tego nie zrobisz :D

 

(Jeżeli coś pokręciłem to mnie poprawcie :lol:


"Myślę, że w dzisiejszych czasach to społeczeństwo wywiera na tobie pewną presję, jak powinieneś się zachowywać."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papuszka23    1

sam to możesz tylko to popsuć, a tak wybulisz 100zł i ci zregenerują fachowcy


Szanujmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi...

Zdałem maturę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jakieś pytania- pisać na PW!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek    3

raczej około 400zł, bo już ci zrobią całą pompe, raczej coś pekło w nim tak jak kiedys umnie w 1224 i tez jak z gazu puściłęm to odrazu gasła mi albo dostawała szalonych obrotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtii    9

w zeszłym roku pompa wtryskowa tez mi szalała,albo dostawał szalonych obrotów ,albo gasł i nie chciał zapalić ,po remoncie pompy <250zł> traktor jak nowy,lekko pali ,zużycie paliwa spadło,mało kopci :lol:

warto oddać pompe do dobrego zakładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heniek    2

tak najlepiej na warsztat ale sprawdz czy wpompie miałes dobry poziom oleju zanim ja wymontujesz moze regulator tez od tego wariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal13113    144

regenerowane pompy to badziew i nadaje się tylko żeby ją młotkiem potraktować ( z nerwów), jak robić pompę to warto zainwestować i kupić nową która kosztuję dwa razy tyle co regeneracja ale za to pochodzi cztery razy tyle, i ciągnik zawsze będzie pracował tak ja powinien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

rafał13113 - chyba trafiłeś na podobnego typa co nam przerabiał pompę - ponoć części wkładane teraz przy regeneracji pompy są do kitu, stąd krótka żywotność tych pomp. Nam tylko założył "korektor" i wyregulował ją i jest dobrze.

Powiedział też nam że lepiej kupić nową niż regenerować i tracić później nerwy.

Po prostu coraz trudniej o dobre części ale też i dobrych fachowców.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateunia19    0

Witam.... też mam problem z gazem ale bardziej błahy więc się podczepię.... otóż u mnie w c385 pedał gazu znajduje się w podłodze tzn nie odbija a przecież żadnych sprężyn nie ma.... i to chyba w pompie powinna być jakaś sprężyna czy coś w tym rodzaju co powodowało że pedał gazu cofa się a u mnie nie odbija??? czy cos w pompie paliwowej się stało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal13113    144

jest sprężyna tylko że do niej dojść to tragedia i to straszna. chociaż u mnie została wymieniona i nowa jest tak ciasna że gazu na początku nie można było wcisnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal13113    144

tak ona jest pod kabiną, nie wiem czy da się to dokładnie opisać ale spróbuje :D z pedału gazu który wchodzi pod kabinę jest przykręcony kawałek przedłużki ok 10 cm która od pedału idzie ku tyłowi ciągnika pod kabiną już, jest to dalej zamontowane to ułożonego w poprzek ciągnika pręta o długości 15 może 20, umocowanego po brzegach i włośnie na tym pręcie jest nawinięta sprężyna jak pamiętam z prawej strony tego pręta i to jest jak mnie pamięć nie myli zabezpieczone pierścieniem, może to skomplikowane co napisałem ale prościej nie umie ale żeby to ściągnąć to masakra tylko współczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukecki
      Witam, w którym miejscu można zmierzyć ciśnienie doładowania w Ursusie 1614?  Jak to zrobić? 
    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj