Zaloguj się, aby obserwować  
lukasz345

Jak uczyliście się pracować kombajnem?

Polecane posty

pawlus224    2624

Ja dopiero pierwsze żniwa zakończyłem naszym kombajnem (przedtem uslugowo mi kosili)

chcialem sam kosić , ale tata był zazdrosny o bizonka i dlatego większośc to on kosił :P

jak dla mnie najgorzej utrzymać prostolinijność przejazdów, a obsługa jest prosta, choć trzeba wszystko wypraktykować. Póżniej musiałem z prasą jeżdzić , i zboże rozładowywać , jak tata kosił .

 

stare te bizony, ale mi wystarczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

najgorsze pamietam jak pierwsze razy dawali mi tylko poprowadzić po prostej stali obok mnie to jak przejechałem i zobaczyłem jak wał słomy zygzakowaty to się za głowę złapałem. Jest jeden plus jak marna słoma i zygzakowaty pokos to nie trzeba wezykiem jechać hehehe ale z czasem zaczeło wychodzić i równiutko jak pod linijke teraz wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fendt930    1

najpierw przyglądałem sie jak to ojcieu idzie , potem stałem za kułkem ojciec z boku chociaż niebyło łatwo pare razy ziemnia itp , a już od 9 lat sam kombajnem śmigam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro93    0

ja trochę jeździłem z wujkiem a później wsiadłem sam i bez problemu zacząłem kosić, wiadomo że na początku trochę krzywo ale wszystkiego można się nauczyć ;)


siemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel74    0

Aby starać się o dyplom kąbajnisty trzeba mieć skończone 18lat prawojazdy kategori B i 400zł w kieszeni. ;) Te 400zł to nie łapówka tylko testy trzeba opłacić.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym roku już sam sobie pokosiłem ale wcześniej to było tak że ojciec dawał mi kierować schodził z kombajnu i sprawdzał jak chodzi i młóci wtedy kilka minut miałem radochy że sam kieruje teraz mi dobrze idzie koszenie chociaż często muszę odwozić zboże ale kilka godzin pokoszę.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zvrek    1

Moja przygoda z obsługą kombajnu zaczeła się 8lat temu i zaczynałem tak samo jak większość od obserwacji. Dopiero od 2lat sam jeżdżę bizonem ale to sporadycznie bo ktoś musi zwozić zboże :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markpp    1

to ja również jak większość

już od małego brzdąca jeździłem z bratem na pomoście

na początku się przyglądałem

potem włączałem i wyłączałem heder na uwrociach

później kierowałem jak brat pił, czy jadł kanapki

no i 4 lata temu już ja kosiłem brat patrzał z boku jak koszę i dawał jeszcze wskazówki albo sprawdzał czy dobrze wymłócone itp.

a już na następny rok to już skosiłem 2ha żyta sam na polu byłem brat na obiedzie

a w te żniwa co były to kosiliśmy z bratem na zmianę raz prawie do 3 w nocy

fajnie się nawet nocą kosiło bo chłodno a przed żniwami zrobiłem porządne oświetlenie tak więc miodzio

 

mamy kombajn Class Matador Standard jest w galerii


JAKA TWOJA CENA - ABYŚ BRATA SPRZEDAŁ?
JAKA TWOJA CENA - ABYŚ KUPIĆ SIĘ NIE DAŁ?
JAKA TWOJA CENA - ABYŚ BRATA SPRZEDAŁ?
JAKA TWOJA CENA?... Oportunisto pier******...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasiek84    2

też nie odbiegam od reszty, zaczynałem od przyglądania się i pomocy przy remontach były 3 bizony ZO56 to się zawsze rano przy remontach pomagało a później jak było przynajmniej dwóch odwożących na raz na polu to jeździłem z kombajnistami, a samo koszenie zacząłem przez zakład, założyłem się z bratem że jak poradzę sobie z koszeniem to robi za mnie nockę przy suszarni, no i pierwsze co kosiłem to był rzepak, wyprowadzili mi kombajn na pole 5 minut z pasażerem a później już sam jeździłem, 5 sezonów i skończyło się poszła wymiana, już 3 sezony kosi jeden NH CS660 jak na razie nie miałem okazji siedzieć za kółkiem podczas pracy.

Od roku mam pod sobą NH T7030 więc pewnie za szybko nie pokoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belarusik    2

moje pierwsze kroki na kombajnie były na Bizonie zo56 łatwo nie było :)


Wyznaje jedna zasade taką że nie ma zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boniek    1

Ja zaczynałem na Bizonie super, a teraz nie mam kombajnu i nie ma na czym doskonalić umiejętności :)


Forza JUVE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid12245    0
Napisano (edytowany)

W moim przypadku jak w wielu innych było podobnie, pojeżdziłem kilka dni z doświadczonym kombajnistą, następnie sam zasiadłem za " stery " REkorda, kombajnista powiedział do tata że spokojnie mogę jeżdzić... początki nie były łatwe jak zawsze ale po kilku dniach nabrałem odwagi i większego doświadczenia niestety nie mam jeszcze 18 lat i trochę strach było jeżdzić, ale wszystko było OKI....pozdrawiam :)

nie pisz tego re!!!!!!!!!!!!

Edytowano przez andrzej2110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Uczyłem się kosić na Bizonie Super Z056 i nadal na nim kosze a uczy mnie mój kombajnista. Na początku zajeżdżałem na pole i oddawałem stery kombajniście, potem dawał mi ostatni pokos. teraz mogę sam kosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radek94    0

Ja uczyłem się na MF 87, malutki i zwinny, na początku kosiłem tylko ostatni pokos a w tym roku prawie wszystko wykosiłem sam bez pomocy taty :) mam dopiero 15 lat i myśle że już wszystko w mojim gospodarstwie potarfie :)


ursus c-330m+tur, massey ferguson 255 siła pociągowa 15 ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Wszytko?? ciekawe..


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka31    31

ja też na reksiu się uczyłem mam 11 seonów i 1600 mtg za sobą ale na początku pole po moim koszeniu wyglądało jak zaorane.to było na usłudze stary śmiał sie ze mnie ze będzie musiał policzyć za orke gościowi oprucz koszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xerion85    0

jana dominatorze 85 zacząłem , na początku to smarowalem ,odplewiałem,szukalem usterek no i ustawienia ,mechanika mnie troche kręci ale wszystko z własnego doświadczenia i co ojciec powie,on kosi ale ja wszystko mu ustawiam,teraz to sam ustawi ale ja mam w tym dośw przynajkmniej tak myśle ,sporo awarii było od maszyny po wyrząsacze wszystko wybebeszalismy nawet pare razy sillnik spoko perkins tylko mruczy choć z lejem były kłopoty ,sita sie sypą i wiele moge tego jeszcze [isac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odyniec    1

Ja zaczołem u babci jzdzić bo kosił somsiad u babci i mówi że idzie na obiad i żebym przejechał 2 razy do okoła a pole pyło duze na poczatku stracha miałem ale jak przejechałem 2 razy to jakoś strach mnie puscił a teraz to na żniwa co rok jade do banci i jak znajomy kosi i jak da to jezdze :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzys924    0

a czego tu sie bać??? ja w tym roku kupiłem claasa dominatora 76 (to mój pierwszy kombajn) i bez namysłu wsiadłem i zjechałem z lawety i zrobiłem przejażdżkę przez wieś(sam bez rządnych kombajnistów itp wystarczyły mi tylko naklejki przy dźwigniach) ... heder 3.60 ., trochę w nim posiedziałem i już wiem co i jak co do czego służy a w polu to sobie na pewno poradzę ... bo co w tym takiego trudnego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukamichal    0

Mój tato miał w sumie 4 kombajny volwiaki BM pierwszy raz za kółkiem i kołami które sie skręcają z tylu w wieku 7 lat:) ale wypas pojechalem na srodek i była buba ale potem w wieku 10 to juz juz coś coś sie jeśdziło ale to po swoim polu.

 

A odyniec kłamie bo go znam takie bajki to na dobranoc: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piochu    8

A ja uczyłem mojego tatę kosić Bizonem, może to się wydawać dziwnie ale w tym roku będziemy dopiero trzecie żniwa młócić Bizonem, a przed nim pracowała Vistula, a ja od najmłodszych lat chodziłem do kuzyna młócić z nim Bizonkem, dla mnie kiedyś to był szczyt techniki. Jak dobrze pójdzie to w tym roku ja będę młócił.


http://www.youtube.com/user/Piochu2 - moje filmy na YT. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trancemann    0

ja jeszcze JD nie prowadziłem, ale umiałbym (teoretycznie), studiowałem instrukcje od niego bo nikt nie umiał kosic, a kombajnisty po zawale nie chcelismy wpuszczac :) ale z tego co widze to prowadzi sie go łatwiej niz bizonka i ustawia sie go szybviej i łatwiej:D tak ma w srodku http://www.youtube.com/watch?v=r4Pmak0vILI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz345    0

Obsługa kombajnu (wajch) po kilku sezonach do trudnych nie należy ale początki są bardzo uciążliwe. Na pierwszym polu które kosiłem zepsuł się wskaźnik wysokości hedera. I to pierwsze pole kosiliśmy w taki sposób, że ja kierowałem a tata stał na schodkach i mówił wyżej/niżej ;) .Zrobić go nie było czasu i całe żniwa tak przekosiliśmy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex16    0

ja sie uczę na Bizonie Super Z056 co do gałek to problemów nie ma jeszcze muszę sie pod szkolić co do ustawiania obrotów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
    • Przez sports2011
      Witam, mam pytanie ile obecnie można żądać pieniędzy za wynajem pola około 20 arów pod elektrownie wiatrowa maszt około 100metrowy. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pytam z ciekawości ponieważ muszę zmienić umowę podpisana 10lat temu , na kolejne 25 lat .
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj