Jaki ciągnik w zamian za MF255

[jarekw 2]

Ferdek07 zgadzam się z Tobą, chciałbym już coś z przednim napędem, jakąś lepszą skrzynią. Trochę postępu musi byc mimo, że gospodarstwo jest małe

 

Teraz czekam kiedy oberwę od Administartora, mogłem użyc opcji "edytuj"

[Andrzej626 0]

Mam 20ha i robie na nich MTZ-em i ciapkiem tyle że jeszcze pracuje poza rolnictwem bo za mały areał, a robota naprawde ubywa jak masz te z 80KM a za 100tyśi można kupić 80KM tylko może nie tak komfortowe

[Tomasz1515 2]

na twoim miejscu bym wzioł belarusa 80 km za 70 tysięcy i napewno go na tym areale szybko nie zajezdzisz, obrobisz sie szybko bo to wkońcu 80 km i bedziesz miał więcej czasu na inną robotę

[johny 2]

no tak ale do MTZ`a bedzie musiał osprzęt zmieniać ja bym ci radził coś z SDF DF agroplus / lamborghini target 66 ( te 3 cyl ) bodź może jeszcze jakiegoś case JX 60 albo jakiegoś NH albo jak chcesz jakiś tańszy trochę to farmtrak i ( tak ja bym postapił ( albo jak byś chciał mniej wydać to kup coś używanego to 30 tyś na pewno coś znajdziesz ( najlepszy by był zetorek z tych używanych o takiej mocy tylko nie wiem czy na

MR można używane wziąć a za swoje dokup np trochę ziemi

[Tomasz1515 2]

no ale belarus bedzie tańszy, i jeszcze starczy jemu na pług 4 skiby takie jest moje zdanie, ale jak woli coś mniejszego to farmtrac 665 byłby w sam raz

[jarekw 2]

Wszystko sie zgadza koledzy , każde z proponowanych rozwiązań ma swoje plusy i minusy. Ale Belarus to jest rozmiarowo duży.... chyba za duży. A te Farmtracki to wydają sie takie akurat i cena jest do zaakceptowania. Myslę też o tym Same lub Target R2. Chociaż zdaje mi się , że to jednak wyjdzie drożej o kilka (albo kilkanaście) tyś.

 

A czy ktoś orientuje się jakie są koszty serwisu/przeglądów w porównaniu ciągników Polskich/zachodnich ???

 

Bo to jest też ważne, jeśli mam kupic sobie np.Same, który wyjdzie mnie porównywalnie do Farmtraca ale pózniej okaże się że każdy przegląd kosztuje ze 3 tyś to ja dziękuje za taką zabawę

 

A jeśli chodzi o używki, to nie po to chce kupic ciągnik żeby 22 letniego MF255 zamienic na 20 letniego JD, MF czy cokolwiek innego( a przy okazji będzie to miało nakręcone z 15 000mtg). Ja jestem świadomy, że super gospodarstwa to ja nigdy nie rozkrecę bo nie mam poprostu warunków. A jak kupiłbym coś nowego to myślę, że następne 20 lat mam problem z głowy i dla mnie to już na pewno on starczy a później to niech się "następcy" martwią

 

Pozdrowienia dla forumowiczów AF!!!

[abrarakulix 0]

Hej. Tak czytam sobie o tej wymianie ciągnika na nowy, ja mam ten sam problem. I dlatego jak już to bym kupił ciągnik tej samej mocy na to gospodarstwo co posiadasz bo jak kupisz większy ciągnik to zaraz będzie trzeba kupować maszyny pod niego. W tym razie kupuj ciągnik pod maszyny które posiadasz. A co do ciągnika o mocy 55 - 60 km to nie masz za dużego wyboru w grę wchodzą 4 modele : Ursus, Farmtrac, Kioti i Same z pochodnymi. Ursus kosztuje ok. 95 tyś , Farmtrac ok. 77 tyś , Kioti ok. 87 tyś natomiast Same z pochodnymi rozmowa zaczyna się od 105 tyś ( wszystkie ceny brutto a moc podobna ok. 55 km). Z tej czwórki według mnie najciekawszą propozycją jest Kioti , znajomy kupiło na wiosnę do sadu a po tym jak go przyprowadził następnych 3 sąsiadów kupiło takie same , ale oni kupili model 451 do pracy w sadzie. Jak na razie sprawują się bardzo dobrze, Kabina jest troszkę za mała dla pasażera ale za to ergonomiczna dla kierowcy. Ja na jesień też biorę kredyt na MR i kupię Kioti 551.

[Gość Luke16]

jarek napewno nie sprzedawaj mf255 bo zobaczysz jaki drugi ciągnik jest potrzebny.... Ja mam 11ha ziemi swojej plus dzierżawy to razem z łąkami mam ok. 20ha mam na chwilę obecną 7211 i c330 i chcę kupić jeszcze jeden ciągnik głównie do ubijania kiszonek i do prasy.... a u mnie na wiosce są też ludzie którzy mają 7ha i mają po trzy ciągniki i jednak się wszystkie przydają ... Ja nowego bym nie kupił ale jak już coś to Kioti jak najbardziej mi się podoba ursus odpada no i farmtrack taki sobie

[jarekw 2]

Kiotii wygląda cąłkiem ok, tylko wacham się trochę co to jest, bo chyba na AF nie widziałem żadnej opinii użytkowanika. Jeśli dobrze myślę, to jest chyba marka Koreańczyków ??

Różnie to może byc ale powiem, że u mnie w rodzinie 2 osoby mają Daewoo Tico (mają coś koło 10 lat, bo to były jedne z pierwszych) i do tej pory nie słyszałem jednego złego słowa, wręcz przeciwnie, przeglądy, wymiana oleju, paliwo i do przodu <_<. Bo Chińczyków to już bałbym się brac :lol:

 

Ursus jest może i dośc pewny ale nie przy takiej cenie! Oni w tym Bumarze to najpierw powinni starac się dorównac wykonaniem sprzętu a później ceną, a nie wiem dlaczego zaczęli odwrotnie <_<

 

A jak jest z serwisem, orientuje się ktoś ??

[witild85 0]

Mam takie pytanie , ile da się wycisnąć z Prow KM na 1 ha ziemi z ONW ? , bo przy 6,5 ha swojej ziemi chyba ciężko będzie wydusić od ARiMR 60 konny ciągnik .

[jarekw 2]

Według mojego stanu wiedzy to zależy z jakiego programu chcesz korzystac. Jeśli chodzi o modernizację to raczej nie "wydusisz" takiego ciągnika na 6,5 ha.

W MR może byłaby szansa, bo tam jest troszkę mniej restrykcyjnie a poza tym wtej edycji to w każdym województwie wykorzystanie limitu jest na poziomie 30-35% więc jakby jeszcze połowę z tego odrzucili to już wogóle nie mieliby się czym pochwalic "opinii publicznej".

 

Ale zagwarantowac tego nie jestem w stanie <_<

[Ursusc385 1565]

pewnie że tańszy! jak nie jd to napewno case, new holland same czy lamborghini a anawet deutz fachr wyjdzie taniej od farmtracka, a jakosci nawet nie ma co porównywac

 

 

Taaa a za serwis kto bedzie płacił tak drogo ??? a jak ci siadzie na srodku pola taki JD to zrobisz go sam ??? czy musisz serwis wzywac ??? to wszystko kosztuje dlatego trzeba brac prosty ciagnik <_< taki jak Farmtrac itp. a nie JD, Case itp.

[tommy66692 2254]

Fajne masz podejście do sprawy <_<

 

Gdzieś był temat w ktorym pisało ile jakich ciagnikow sie sprzedało w ubiegłym roku. O ile sie nie mylę to jakis tam Farmtrack nie byl na poczatku, ursus tak samo.

Osobiscie gdybym miał kupować nowy ciagnik, taki jak Farmtrack czy Ursus to wolałbym kupic starego zetora 7745 z turbo albo poczekac pare, uzbierac wiecej kasy i kupic nowego nh, case, mf, jd czy nawet zetora.

 

Co z tego ze serwis drogi jak ci ciagnik sie nie bedzie psuł, to i nie bedzie potrzeby aby przyjeżdzał. A co taki Ursus teraz reprezentuje sobą?

Prosty ciagnik nie znaczy dobry, ilu mamy uzytkownikow nowych jd, mf, case, nh i nie narzekaja. Ostatnio czytałem komentarze pod obrazkiem jakiegos Ursusa 5714 i własciciel pisał ze go nie poleca bo ma cały czas awarie.

[Ferdek07 75]

he he eh ehe he eh ee he a może najpier sprawdź ile kosztuje przegląd takiego farmtracka, czy zetora i takiego agroplusa czy agrofarma, case jx czy landini i się zapewne zdziwisz, że kosztuje praktycznie tyle samo ceny częsci też nei ma przepaści, a awaryjność farmtracka pronara czy zetora większa.

 

To tak jak z samochodami 15 lat temu bali się kiedyś kupować japońca czy zachodniaka bo ceny części bo dostępność bo serwis i wybierali polonezy, maluchy fiaciki uno itp. dziwne dlaczego samochody z tanim serwisem i jeszcze tańszymi częsciami to już chistoria?

[mlody3320 6]

Witam!!wtrącę się i ja do tematu...a więc jeśli chodzi o ten ciągnik to moim zdaniem zetor byłby najlepszy na ten areał, a dokładniej to proxima 6441 (62KM) na ten areał co obecnie posiadasz to i tak trochę za duży ciągnik, ale jeśli w przyszłości planujesz zwiększyć gospodarstwo to ten ciągnik będzie w sam raz. Tylko teraz jest problem z kasą bo ten ciągnik np. w moich okolicach kosztuje 105 tys. zł., nie wiem jak jest u Ciebie, ale zawsze da się ponegocjować <_< Druga moja rada to skorzystać z prow, złożyć wniosek na młodego rolnika + własny kapitał no i wtedy porządnie zmodernizować gospodarstwo...w nowy ciągnik (już ok 100km.) + sprzęt, ale to jak pisze jest moje zdanie.

A tak całkiem z innej beczki to ja też obecnie studiuje na obsłudze granicznej, i też nie raz ludzie się dziwią po co modernizujemy gospodarstwo i kupujemy nowe sprzęty, skoro się uczę...ale myśle podobnie jak Ty i w przyszłości chciałbym pracować i mieć gospodarke...wprawdzie niewielka ta gospodarka bo 30 ha.Tylko ja nie mogę składać wniosku na młodego rolnika bo wtedy musiałbym być ubezpieczony chyba przez 5 lat w krusie, a to przeszkadzałoby mi w znalezieniu pracy w przyszłości....no ale to nie jest tematem dyskusji. pozdro!!

[Ursusc385 1565]

Fajne masz podejście do sprawy <_<

 

Gdzieś był temat w ktorym pisało ile jakich ciagnikow sie sprzedało w ubiegłym roku. O ile sie nie mylę to jakis tam Farmtrack nie byl na poczatku, ursus tak samo.

Osobiscie gdybym miał kupować nowy ciagnik, taki jak Farmtrack czy Ursus to wolałbym kupic starego zetora 7745 z turbo albo poczekac pare, uzbierac wiecej kasy i kupic nowego nh, case, mf, jd czy nawet zetora.

 

Co z tego ze serwis drogi jak ci ciagnik sie nie bedzie psuł, to i nie bedzie potrzeby aby przyjeżdzał. A co taki Ursus teraz reprezentuje sobą?

Prosty ciagnik nie znaczy dobry, ilu mamy uzytkownikow nowych jd, mf, case, nh i nie narzekaja. Ostatnio czytałem komentarze pod obrazkiem jakiegos Ursusa 5714 i własciciel pisał ze go nie poleca bo ma cały czas awarie.

 

 

 

Ja tez do nowego Ursusa niejestem przekonany :lol: tylko jakos tak mi sie napisał <_< wole starą c-360 jak nowego ursusa

[abrarakulix 0]

Hej. Na pewno nie kupował bym Proximy 6441 tylko z tego względu że ma cienkie wyposażenie, dla porównania w tej samej cenie masz Kubote 5700 z rewersem mechanicznym i klimą , mało elektroniki. A Zetor za rewers troszkę sobie zażyczy, a awaryjność zdecydowanie większa od japończyka. Chociaż Kubota i Kioti nie sprzedały za dużo ciągników w zeszłym roku to z rozmowy z dilerami prawdopodobnie już sprzedali tyle co w zeszłym roku. Bo u nich tak właśnie jest.

Serwis wszyscy mają na tym samym poziomie różnica 5 setek na miejscu w gospodarstwie.

[sebe1033 397]

jeszcze nie powidziałeś(napisałeś) wszystkiego jesteś budowlańcem nawet inż no więc masz zamiar byc tylko rolnikiem czy terz pracowac ? Bo jeśli chcesz to i to to bierz większy ciągnik (ile tam było 70 KM) i masseya nie sprzedawaj podobnie jak chcesz powiększyc gospodarstwo (ilośc morgów) .No bo do ekspansji trzeba się przygotowac.

[jarekw 2]

Mógłbym byc tylko rolnikiem <_< ale jak już to wcześniej pisałem "chodzę twardo po ziemi" i wiem, że na takim areale (dodając do tego słabe ziemie i ograniczone możliwości powiększania) to pewnie przymierałbym głodem. A to nie o to chodzi. Pracowac poza rolnictwem muszę, a godpodarstwo chciałbym podtrzymac dlatego że - po pierwsze- rodzice całe życie ciężko pracowali żeby coś "stworzyc" w tym gospodarstwie a -po drugie- lubię wieś i tyle i miło widziec, że nie jestem osamotniony :lol:

 

Zetory ostatnio jakoś sporo zdrożały, na targach w Bratoszewicach to Proxima 6421 kosztowała 101 tyś (w podstawowym wyposażeniu). Farmtracki na pewno nie są najlepsze ale relacja jakości do ceny jest w miarę do przyjęcia (tak mi sie wydaje) czego na pewno nie da się powiedziec o nowym Ursusie.

 

A jeśli chodzi o Krus to dowiem się dokładnie co i jak i napiszę bo zaraz do Krusu się wybieram <_<

[pablo21 29]

Jak chcesz pracowac i obrabiać ziemie to potrzebny jest Ci wiekszy ciągnik żeby wszstko szybko zrobić i nie tłuc sie nocami po polach ,60km to może byc za malo.

[bies11kgr 5]

Witam wszystkich sympatyków AF!

 

Zgodnie z głównym tematem chciałbym zapytac Was jaki nowy ciągnik mógłby zastąpic mi MF255. Poczytałem trochę różne tematy , więc uprzedzając Wasze pytania, napiszę coś więcej na temat moich oczekiwań.

Mieszkam w województwie łódzkim (okolice skierniewic), gospodarstwo ma 11 ha użytków rolnych, grunty raczej słabe (IV klasa 40%, V klasa 45%, VI klasa 15%). Jako nieliczny w okolicy mam szansę "załapac" sie na Młodego Rolnika, ponieważ gospodarstwa są bardzo rozdrobnione a do tego prawie wszyscy to "dwuzawodowcy". W tej chwili mam MF255, jest już zasłużony i należy mu sie jakiś odpoczynek na stare lata dlatego myślę o tym aby korzystając z MR kupic jakiś nowy sprzęt. Chciałbym coś nie słabszego od MF a najlepiej troszkę mocniejszego tak koło 55-60 kM. Mimo, że ziemi jest mało to myślę, żę w perpektywie 3-4 lat będę mógł dokupic (lub wydzierżawic) ziemię w bliskiej okolicy. Dlatego chciałbym miec troszke więcej niż teraz mam.

Mogę przeznaczyc na zakup około 40-45 tys.(środków własnych) + 50 tys z MR, na tą chwilę. Posiadamy wszystkie podstawowe maszyny, pod MF255, obora jest z przełomu 1986/1987 więc ze spełnieniem wymagań wielkich problemów nie powinno byc.

 

Od razu uprzedzam, że ja osobiście będe pracował też poza rolnictwem, bo z takiego areału to w przyszlości przeżyc się nie da. A moim zawodem wyuczonym jest budownictwo na poziomie mgr inż.

Pewnie ktoś zapyta też po co mi ta ziemia i MR skoro mogę is do pracy i już , więc odpowiadam tak " kto się chłopem urodził, chłopem umrzec musi "

 

Z góry dziękuje za wszystkie opinie!

Pozdrawiam

jarekw

takich ludzi jak ty to szókac