amorki

Europard Foton Prokmar Terra trac

Polecane posty

amorki    1

Te ciągniki sa identyczne wszystko jest tak samo w nich tylko inna naklejka z nazwą firmy jak to zwykle Chińskie jedynie prokmar troche się różni , jakie są wasze opinie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja opinie na ten temat jest krótka nie ma co się pchać w te ciągniki, bo skoro reszta jest to to samo co Foton to jest kompletny niewypał...


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor    4

chińszczyzna,z częsciami może byc cięzko a bedą napewno potrzebne i to często wiec lepiej dołożyć do zetorka czy coś w tej klasie, może nie szczyt techniki ale mniej awaryjne, dużo lepiej wykonane i częsci od ręki


Nie ma piękniejszego dźwięku od ryku SW-400

A-Mount Alpha user

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobiasz912    1
Te ciągniki sa identyczne wszystko jest tak samo w nich tylko inna naklejka z nazwą firmy jak to zwykle Chińskie jedynie prokmar troche się różni , jakie są wasze opinie ?

Zapomniałeś dodać jeszcze zefira :) . A od tych ciągników to bym wolał nawet ursusa czy zetora :)


Praca rolnika godna jest szacunku !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh ja od tej chińszczyzny to bym wybrał albo zetora albo jakiegoś belarusa czy coś. Nie jest to szczyt techniki i każdy o tym wie, ale na pewno będzie pracował lepiej jak te chińskie coś :)


Pozdrawiam JohnDeere8320 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stasiex    24

Przy czym Prokmar jest polski (w takim samym stopniu jak Farmtrac, czy Farmer), tylko na podzespołach w większości zagranicznych (nie tylko tych chińsko-japońsko-tajwańsko-koreańskich, ale także na krajowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROLNIK7    17
Heh ja od tej chińszczyzny to bym wybrał albo zetora albo jakiegoś belarusa czy coś. Nie jest to szczyt techniki i każdy o tym wie, ale na pewno będzie pracował lepiej jak te chińskie coś :)

 

Dokładnie tak jak mówisz, lepiej zabrać gorszy (być może) ciągnik a sprawdzony , dla którego znajdziemy łatwo części i mechanika niż wielką niewiadomą, która może sie okazać wielką lipą!


http://pl.youtube.com/watch?v=2uZ6M3z_EnU

Nie ma to jak jechać Ursusem C-330 w garniaku do szkoły po maturę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amorki    1

Ostatnio widziałem jak facet kupował 40 km europarda i się nim zachwycał tylko czym się tu zachwycać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stasiex    24

Jak masz 40.letniego Ursusa i ledwo wiążesz koniec z końcem to dlaczego nie zachwycać się chińskim ciągniczkiem?

Albo jeżeli masz kilka ha, to po co przepłacać - lepiej kupić tańszy ciągnik, na pewno zbyt szybko się nie zużyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
Jak masz 40.letniego Ursusa i ledwo wiążesz koniec z końcem to dlaczego nie zachwycać się chińskim ciągniczkiem?

Albo jeżeli masz kilka ha, to po co przepłacać - lepiej kupić tańszy ciągnik, na pewno zbyt szybko się nie zużyje.

jak ma 40sto letniego ursusa to lepiej kupiłby sobie mf 255 lub z5211 lub coś podobnego, co z tego że hińczykl nowy jak za 5 lat będzie bardziej wyciuchany i miał więcej awarii jak 20sto letnie wyżej wymienione :)

koreańskie samochody jednorazówki mogę zrozumieć bo wiadomo że i tak szybko traci na wartości kilka lat i na szrot ale ciągnik?

 

co do tych składaków to nie mozna na jednej półce wszystkich kłasć, bo są składaki i składaki, robione albo na licencji albo składane z orginalnych podzespołów renomowanych marek.

np. farmtrac to podobno orginalny perkins i orginalne carraro, ale farmer jużma podzespoły robione na licencji z jakiejś brazylijskiej wytwórni, zefir może i podwozie new hollanda ale odlane z hińskiej stali w hińśkiej fabryce na licenji new hollanda, a e fotony procmary to szczegułów nie znam, ale poza słynną jakością są tak proste technicznie jak c330 lub c360 prosta zwykła skrzynia na prostych trybach a ten perkins to też sprzed 30 lat a zwalili wszystko na całej lini łącznie z malowaniem tych ciągników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stasiex    24

Nigdy nie przekreślałbym z góry czegoś, czego nie znam. Dlatego najlepiej zapytać użytkowników.

 

Osobiście również wybrałbym sprawdzone i popularne konstrukcje, tylko rzecz w tym, żeby mieć pieniądze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gustlik    0

Gdyby wszyscy myśleli tak jak Wy nadal jeździli byśmy "60-tkami" bo są stare i sprawdzone. Od ponad 2 lat jestem właścicielem 50-cio konnego Prokmara i jak na razie jestem z niego bardzo zadowolony. Przez ten czas był praktycznie bezawaryjny poza kilkoma drobnostkami. Traktor niezwykle sprawny i zwrotny, 4WD, do tego bardzo małe spalanie. Na moim areale (całe 12ha :lol: ) sprawuje się wyśmienicie i z powodzeniem zastąpił wysłużoną "sześćdziesiątkę". Traktor jak już ktoś wcześniej pisał jest produkcji polskiej składany z podzespołów wszelakiego pochodzenia (chińskich również ale nie tylko). Jednak złego słowa o nim powiedzieć nie mogę, z serwisem nie ma najmniejszych problemów, producent ma filie w na terenie całego kraju. Do tego cena o połowę mniejsza od traktorów zachodnich. Bardzo fajna i przyjemna maszyna, polecam do prac na małym areale czy nawet w większych gospodarstwach jako ciągnik pomocniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOMEK0603    0

Widzisz gustlik chwalić umiesz,a swego tego 50-cio konnego Prokmara nie chcesz wrzucić fotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komar4    2

ja posiadam fotona 404 40KM 4x4 pracuje na 20 h w gospodarstwie ma prawie rok i ma 300 mth i jak narazie działa bez zastrzerzeń niema wycieków nic się niedzieje jestem bardzo zadowolony roboty robie im takie koszenie łąk prasowanie kostek orka 2 skib worzenie gnoju rozrzutnikem 3,5 tony i wszystkier roboty i mam mtz 80 ale im robie bardzo mało robie jakieś niecałe 100 mth to sprzedałem t 25 a kupiłem ten ciągnik jak jakieś pytania pisać na gg podam dane - marka: FOTON FT-404

- moc: 40 KM

- silnik: 3 cylindrowy typu PERKINS

- napęd: 4 x 4 załaczany mechanicznie

- skrzynia biegów: mechaniczna z reduktorem 8+4

- WOM: dwie prędkości 540/1000

- załaczana i wyłączana sprężarka

- wyjścia hydrauliczne: 4 szt. EURO

- obciążniki przód: w standardzie

- śruba centralna: w standardzie

- długość: 3100 mm

- szerokość: 1630 mm

- wysokość: 2500 mm

- opony tył: 12.4 R28

- waga: 2500 kg

- sprzęgło: dwutarczowe suche

- udźwig podnośnika: ok. 1000 kg

- prędkość maksymalna: 35 km/h

- zużycie paliwa: 3-4 l/mth

Edytowano przez komar4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj