Polecane posty

ZUCH1234    93

Witam wszystkich forumowiczów

 

 

Mam duży problem ze swoim ursusem 2812 dodam ze jest on z turem ma nakręcone juz 4500 mtg a z turem ponad 2tys a mianowicie z hydrauliką cos sie dzieje ze jak traktor chodzi na wolnych obrotach pompa przestaje dawać ciśnienie i nie działa podnośnik i tur po jakim czasie się budzi i zaczyna szarpać przy podnoszeniu jednym i drugim ;[ a czasem jest tak ze przez dłuższy czas nic nie działa . Jak mu sie odmieni to podnosi normalnie i ma siłę podnosić to wszystko co do tej pory .

 

 

Doradzcie co to za przyczyna i co z tym zrobić ? czyżby już pompa była do wymiany . Ciągnik pracuje codziennie przy załadunku wozu paszowego a w sezonie no to wiadomo do wszystkiego . Może miał już ktoś podobne przypadki z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

filtr i olej zmieniałem pół roku temu . a o ktorym rozdzielaczu mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiger3952    8

Sprawdź poziom oleju od hydrauliki. Wujek miał tak w zetorze. Wystarczyło że się trochę nachylił i już nie było roboty. Dolał oleju i wszystko działa jak należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edpawel    0

Masz prawdopodobnie zerwany klin na wałku , który napedza pompe B) (przy turze pompa chodzi na stałym wydatku i dlatego klina scieło,musiałes coś cieżkiego podnosic), mialem tak w zetorze 12145 tylko że pompa wogóle przestała działać , a może cos też być z zaworem bezpieczenstwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

Przejrzałem cały katalog czesci i tam w tej pompie nie ma prawa zerwac klina bo go nie ma ! jest zamontowana na frezie tak jak wałek odbioru mocy WOM . Bede strzelał pewnie cos z tym zaworem albo juz sam nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edpawel    0

A jak przestawisz rozdzielacz na tuz to normalnie ci podnosi czy sie zacina... , sprubuj wykiprować przyczepę... (pompa jest napedzana wałkiem z frezem to tak jak mówisz sprawdzalem w kataloguu z mf255 , ale moze coś w srodku pompy jest nietak??) :P chyba bez mechanika sie nieobendzie :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

niestety wszystko przestało działac . na szczescie doszłem do ładu i okazała sie ze zacioł sie zawór sterujacy ten przy pompie jak by sie komus kiedys takie cos przydarzyło to pisac na gg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOKAN    13

Nie chciałem zakładać nowego tematu. Tak wiec takie pytanko. Tyczy się to ciśnienia oleju ale w silniku, u mnie ma zrobione 4700 nth. i ciśnienie na rozgrzanym silniku jest tak kiepskie że zaczynam się bać. I tu jest pytanie czy to jest silnik do remontu czy też coś innego ?? Taka ilość pracy to nie jest dużo dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusek94    15

witam, mam problem z rozwiązaniem hydrauliki w ursusie 2812, a mianowicie chcę sobie kupić ładowacz na tuz i teraz najważniejsze pytanie. Czy istnieje sposób aby operować ładowaczem tak aby na rozdzielaczu pod siedzeniem nie trzeba było co chwila przełączać dźwigni z podnośnika na wyjście 1 i w drugą stronę (ładowacz zawieszany na tuz z łychą hydrauliczną z siłownikiem dwustronnego działania, opuszczany i podnoszony za pomocą podnośnika)? proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusek94    15

a może jakieś inne rozwiązanie tak abym nie musiał kupować oddzielnego rozdzielacza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz508    3

Ewentualnie możesz mieć uniesione na stałe cięgna od TUZa do góry i wtedy sterować hydrauliką. Wtedy musisz przepiąć przewód pod siedzeniem na drugą stronę i ustawiać tą dźwignię w pozycji 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusek94    15

ale chodzi o to, że potrzebuje podnośnika i hydrauliki zewnętrznej do sterowania ładowaczem bo na siłowniku jest tylko łycha a cały ładowacz na podnośniku jest opuszczany i podnoszony to jest coś takiego

http://allegro.pl/ladowacz-obornika-na-tyl-tur-na-tyl-i2109937626.html

chodzi mi o coś takiego żeby nie trzeba było po każdym podniesieniu i opuszczeniu ładowacza(na podnośniku) nie musiał bym przełączać(pod siedzeniem) na wyjście 1 i dopiero przechylić łychę. chcę aby na jednym położeniu rozdzielacza można było by sterować tym i tym. pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol0    3

tak to każdy by chciał lecz niestety się nie da, a wszystko przez zastosowanie pompy tłoczkowej o zmiennym wydatku. Jeżeli nie chcesz przełączać pod siedzeniem musisz zainwestować w rozdzielacz. Nie lepiej trochę dołożyć i kupić tura? Miałem kiedyś podobny wynalazek tylko sterowany na linkę pożytku wielkiego z tego nie było, stał kilka lat w krzakach i w końcu wylądował na złomie, zainwestowałem w tura i jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Wracając do tematu sam przerabiałem podnośnik na rozdzielacz zewnętrzny, tylko mi to było potrzebne do pracy z masztem od wózka widłowego. Z doświadczenia wiem że przeróbka podnośnika na rozdzielacz w takich maszynach to najlepsza opcja oczywiście jeśli nie chcesz tura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusek94    15

nor rozumiem skoro nie da się to szkoda, no a na tura nie mam kasy, ale dzięki za odpowiedzi.

zamykam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rjurczyk    7

Zerknijcie na to, pobawiłem się trochę w autocadzie i wyszedł rysunek przystawki która by umożliwiła założenie pompy NSZ w miejsce pompy wspomagania do 4512.

Tylko nie wiem jeszcze jak rozwiązać połączenie wałka z wałkiem pompy, może ma ktoś jakiś pomysł?

A może jest tu ktoś kto jest w stanie wykonać te rzeczy z rysunku?

http://www.fotosik.p...6be82b64af.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reflex52    0

Witam

Nie chcę zakładać nowego wątku dlatego piszę tutaj gdyż myślę że w 2812 jest to samo. Mianowicie mam problem z hydrauliką zewnętrzną w ciągniku 3512, która w ogóle nie działa i nie wiem co może być tego przyczyną. Do tej pory nie była mi potrzebna, więc nie używalem od nowości. Początkowo myślałem że źle ustawiam te wszystkie wajchy, ale gdy zawołałem sąsiada który ma identyczny ciągnik i tego używa też nie wiedział o co chodzi, dodam że przyczepa wywrotka sprawna gdyż działa na drugim ciągniku. Proszę was o pomoc gdyż szukałem na forum i nic ciekawego w tej kwestii nie znalazłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sokol2    141

witam, przy moim 2812 pompa olejowa zacieła sie latem i ja daliśmy do regeneracji traktor pochodził trzy dni i znowu to samo nic nie podnosi. Ostatni żeby wydostać pompe to rozpoławialiśmy traktor, ale coś gdzieś czytałem że da sie bez rozpoławiania...??? udało sie to komuś ?? prosze o odpowiedz jeśli tak to jak... ?? bo dziś próbowałem to zrobić ale nie dało rady o 1cm za mało miejsca... i jutro bede rozpoławiał chyba ze ktoś da jakąś madrą rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
    • Przez Bizon_Ursus
      Witam. Koledzy może mi ktos podesłać zdjęcia jak ma podłączony wskaźnik paliwa jaki kolor kabla pod wskaźnik podłączyć. później zdiagnozuje czy pływak działa czy nie w zbiorniku z tego co widziałem są podłączone kable . Pozdrawiam
    • Przez _Grzesiek_5
      Witam, mam takie pytanie a mianowicie problem. Gdy podłącze np kosiarkę i chce ją podnieść to owszem, podnosi na siłowniku ale gdy puszczę gałkę to kosiarka zaraz opuszcza, tak jakby nie trzymał rozdzielacz albo nie do końca się zamykał, również to się dzieje z podbieraczem przy prasie, podniesie i zaraz opuszcza. Czyżby rozdzielacze do remontu? Czy może jakoś trzeba ustawić? Raz na jakiś długi czas podniesie i trzyma, ale to naprawde rzadko się zdaży 😳
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj