Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'kiszonka'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

Blogi

Categories

Kategorie


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


>

Grupa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

Znaleziono 260 wyników

  1. E Efektem suszy, która dotknęła dużą część kraju będą niskie plony. W zależności od jej nasilenia, mogą pojawić się trudności w przygotowaniu odpowiedniej ilości i jakości kiszonki z kukurydzy. Rozkład opadów w tym sezonie jest bardzo nierównomierny. Nawet w obrębie jednego powiatu możemy wskazać uprawy, które wyglądają bardzo dobrze oraz takie, gdzie stres związany z niedoborami wody nie pozwolił kukurydzy na normalny wzrost i rozwój. Z raportu IUNG wynika, iż są regiony, w których straty w plonie mogą sięgać nawet 90%. Kukurydza „poświęca” całą swoją energię na intensywny wzrost w okresie od wschodów do początku kwitnienia. Właśnie wtedy odnotowano największy deficyt opadów. Po tym terminie wzrost części wegetatywnych wyhamowuje, a energia zostaje „przekierowana” na rozwój części generatywnych, czyli na rzecz budowania plonu ziarna. Jeżeli roślina zdołała wykształcić kolbę i wyrzucić wiechę, co w tym roku następowało bardzo wcześnie (reakcja na stres) jest wysoka szansa, że doszło do prawidłowego zapylenia. W takiej sytuacji możemy oczekiwać, że mimo niewielkich rozmiarów całej rośliny, plon ziarna może okazać się zadowalający. Generalnie rośliny zbudowały niewielką biomasę, co przełoży się na niski plon zielonki uzyskiwanej z hektara. Konsekwencją tego jest ryzyko, że kukurydza przeznaczona na kiszonkę nie wystarczy, by pokryć zapotrzebowanie pokarmowe stada. Należy również pamiętać, że kiszonka zebrana z roślin, które wykształciły kolbę, ale nie osiągnęły dużych rozmiarów będzie bardzo energetyczna. Jest to spowodowane tym, że głównym źródłem energii w kiszonce jest skrobia zmagazynowana w ziarniakach, a w tym przypadku doszło do zaburzenia stosunku wielkości kolby do reszty rośliny – ilość biomasy zmniejszyła się w większym stopniu niż ilość wykształconego ziarna. To, że wyprodukowana kiszonka będzie charakteryzowała się wysoką energetycznością jest dobrą informacją, lecz musimy pamiętać o odpowiednim zbilansowaniu dawki pokarmowej. Krowy podczas przeżuwania wytwarzają dużą ilość śliny, która reguluje pH żwacza. Zbyt duża ilość łatwo fermentujących węglowodanów (skrobi), a mała ilość włókna może być przyczyną chorób metabolicznych. Dlatego w pierwszej kolejności należy zadbać o zabezpieczenie odpowiedniej bazy pokarmowej pasz objętościowych. Rolnik nie może dopuścić do sytuacji, w której zabraknie jej w dawce pokarmowej. Zakupienie pasz objętościowych, w tym kiszonki z kukurydzy, jest bardzo kłopotliwe ze względu na transport i magazynowanie. W sytuacji, gdy warunki pogodowe były na tyle trudne, że wzrost i rozwój części wegetatywnych, jak i generatywnych został upośledzony, powinniśmy mimo wszystko zebrać taką kukurydzę, by dysponować jakąkolwiek ilością paszy objętościowej – nawet słabej jakości. Należy tutaj pamiętać o niezwlekaniu z terminem zbioru – im wyższa zawartość suchej masy w całych roślinach, tym niższa strawność włókna. Zabezpieczając bazę pokarmową z upraw dotkniętych trudnymi warunkami pogodowymi, na boczny tor schodzi dyskusja na temat wysokości cięcia kukurydzy. Logiczne jest jak najniższe ustawienie noży sieczkarni w celu zebrania jak największej ilości biomasy. Jeżeli kukurydza jest mocno wyschnięta, czyli w przypadku, gdy sucha masa całej rośliny przekracza 38%, należy zadbać o wyższy poziom jej rozdrobnienia podczas zbioru. Rozwiązaniem, które należy wziąć pod uwagę w kontekście niewystarczającej ilości paszy, jest skoszenie kukurydzy, która pierwotnie nie była przeznaczona na ten cel. Idealnie jeżeli byłaby to odmiana o uniwersalnym kierunku użytkowania, jak chociażby DKC3201, na którą zdecydowaliśmy się, jako zabezpieczenie na wypadek trudnych i nieprzewidzianych warunków uprawowych. Skoszenie typowej odmiany ziarnowej na kiszonkę w obliczu trudności z wykarmieniem zwierząt również nie jest błędem, nawet jeśli z założenia parametry kiszonkowe takiej odmiany będą nieco gorsze. Decydując się na taki krok należy pamiętać, że odmiany kukurydzy ziarnowej z reguły nie mają tak silnego efektu Stay-Green, co skraca ich okno zbiorcze. Cecha która jest pożądana w przypadku zbioru na ziarno, czyli szybkie oddawanie wody w końcowej fazie dojrzewania (efekt Dry-Down) w tym przypadku może spowodować trudność z wybraniem właściwego terminu zbioru. Nie należy tutaj zwlekać z decyzją o rozpoczęciu koszenia, ponieważ w słoneczny wietrzny dzień sucha masa całej rośliny zwiększa się bardzo szybko. W przypadku gospodarstw wyspecjalizowanych w produkcji mleka i bydła mięsnego dostępność paszy objętościowej jest niezbędna do funkcjonowania gospodarstwa. Nie trzeba nikogo przekonywać, że nie da się przeczekać trudnych czasów i wrócić do produkcji, gdy warunki uprawy będą lepsze. Można zaryzykować stwierdzenie, że stabilna baza pokarmowa to klucz do bezpieczeństwa produkcji. Możemy je zwiększyć wybierając odmiany kukurydzy, które lepiej radzą sobie z trudnymi warunkami, jak na przykład DKC3204. Cechują ją wysokie parametry żywieniowe, a ponadto świetnie radzi sobie na słabszych stanowiskach glebowych, nawet w przypadku okresowych niedoborów wody. Ostatnie lata na terenach dotkniętych suszą pokazały, że rolnicy wybierający tę odmianę mogli ograniczyć niekorzystny wpływ deficytów wody na przygotowanie bazy pokarmowej. Autor: Wojciech Pieczewski
  2. K Kiszonka z kukurydzy jest podstawową paszą objętościową w żywieniu krów mlecznych. Każdemu producentowi mleka zależy na tym, żeby była ona szybko i łatwo trawiona oraz chętnie pobierana przez zwierzęta. Idealna pasza powinna charakteryzować się ponadto wysoką energetycznością, pozwalającą zaspokoić zapotrzebowanie bytowe i produkcyjne krów, co z kolei przekłada się bezpośrednio na ich wydajność mleczną. Istnieje kilka czynników decydujących o energetyczności kiszonki z kukurydzy. Kluczowym jest stosunek części generatywnych do wegetatywnych, czyli kolby do reszty rośliny. W ziarniakach zmagazynowana jest łatwostrawna skrobia, stanowiąca główne źródło energii w kiszonce. Wspomniane wcześniej części wegetatywne (liście i łodygi) zawierają włókno, w skład, którego wchodzi celuloza, hemiceluloza i lignina. Przeżuwacze ze względu na wyspecjalizowaną budowę układu pokarmowego są w stanie trawić włókno i pozyskiwać z niego energię. W najlepszych odmianach kukurydzy, przy optymalnych warunkach wzrostu oraz zbioru, udział suchej masy ziarniaków stanowi 40-45% suchej masy materiału kiszonkowego. Im więcej jest ziarna w kiszonce z kukurydzy tym więcej jest w niej skrobi, a mniej włókna, oznaczanego zwykle jako włókno surowe lub NDF (włókno neutralno-detergentowe). Okazuje się, że o energetyczności kiszonki nie decyduje wyłącznie jej skład chemiczny – zawartość skrobi i włókna, ale również jej strawność, czyli możliwość i szybkość przyswajania substancji pokarmowych. Jeżeli ziarniaki są odpowiednio rozdrobnione, to znajdująca się w nich skrobia jest niemal całkowicie trawiona w żwaczu i jelitach. Stopień rozdrobnienia ma również wpływ na strawność włókna – zbyt duże frakcje części wegetatywnych rośliny ograniczają dostęp i penetrację materiału przez bakterie płynu żwaczowego. Zbyt małe „przelatują” z kolei zbyt szybko przez żwacz pozostając niestrawione. Odmiany kukurydzy z przeznaczeniem na kiszonkę selekcjonowane są nie tylko na podstawie cech agronomicznych, zawartości skrobi czy plonu suchej masy z hektara, ale także na podstawie strawności włókna. Firmy nasienne realizujące programy hodowlane posługują się wskaźnikiem NDFD, czyli strawnością włókna neutralno-detergentowego (ang. neutral detergent fiber digestibility). Według prof. Kowalskiego z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, dwie kiszonki o tej samej zawartości NDF mogą różnić się strawnością NDF (NDFD), a przez to zawierać różną ilość włókna strawnego (dNDF; ang. digestible neutral detergent fiber). Oznaczając w próbkach kiszonki z kukurydzy zawartość włókna (NDF), należy sprawdzić także jego strawności (NDFD) czy zawartości włókna strawnego (dNDF). Kiszonki z kukurydzy mogą różnić się w zawartości włókna strawnego (dNDF) w zakresie od 40 do 75%, tak z powodu różnic w zawartości włókna, jak i jego strawności. Różnice w NDFD mogą wynikać z różnego udziału poszczególnych składników włókna – celulozy, hemiceluloz, a zwłaszcza ligniny. Chociaż zawartość i „ułożenie” ligniny mogą być cechą odmianową, to jednak w dużym stopniu zależą od terminu zbioru. Im starsza jest roślina, tym więcej zawiera ligniny, a jej ściany komórkowe są bardziej zdrewniałe, a przez to mniej strawne. Włókno w dawce pokarmowej tworzy jej strukturę i jest niezbędne dla utrzymania prawidłowego procesu trawienia, chroniąc między innymi przed chorobami metabolicznymi krów. Oprócz energii powstałej w wyniku fermentacji celulozy i hemicelulozy, włókno jest niezbędne do przeżuwania i stymulacji krowy do wytwarzania śliny, której odpowiednia ilość wpływa na utrzymanie właściwego pH w układzie pokarmowym. Z pobieraniem włókna w dawce pokarmowej przez krowy wiążą się również pewne ograniczenia. Jest ono znacznie wolniej trawione w porównaniu na przykład ze skrobią, co powoduje „zapchanie” przedżołądków. Krowa nie pobierze kolejnych porcji paszy dopóki nie strawi tych zalegających w układzie trawiennym. Pobranie suchej masy oraz jej szybki pasaż przez przewód pokarmowy, jak i optymalne wykorzystanie substancji pokarmowych jest kluczowe dla efektywnej i wydajnej produkcji mleka – szczególnie dla krów w szczycie laktacji, które mają bardzo wysokie zapotrzebowanie energetyczne. Dlatego oprócz właściwej technologii przygotowania kiszonki z kukurydzy (optymalny termin zbioru, wysokość cięcia i poziom rozdrobnienia) bardzo ważny jest już sam wybór odmiany. Dobrym przykładem może być tu nowa odmiana kiszonkowa DKC3418, która oprócz doskonałego stosunku kolby do reszty rośliny wykazuje się także podwyższoną strawnością włókna (NDFD). Oba i Allen (1999) ustalili, że zwiększenie strawności włókna (NDFD) o 1%, zwiększa pobranie suchej masy o 0.17 kg, co powoduje wzrost wydajności mleka o 0,25 kg (mleko o 4% zawartości tłuszczu). Do uzyskania wysokich wydajności mlecznych niezbędny jest wysoki poziom pobrania suchej masy z dawki pokarmowej przez krowy, który związany jest ze strawnością zawartego w niej włókna. Na strawność włókna wpływa właściwa technologia przygotowania kiszonki, jak i cechy odmianowe poszczególnych odmian kukurydzy. Warto pamiętać, że zwiększenie strawności włókna w kiszonce z kukurydzy to jedna z najbardziej bezpiecznych metod zwiększenia koncentracji energii netto w dawce, bez niebezpieczeństwa wystąpienia kwasicy żwacza. Autor: Wojciech Pieczewski
  3. J Jak produkować więcej mleka oraz mieć pozytywny wpływ na środowisko? Czym charakteryzują się najwyższej klasy sieczkarnie polowe? Badania John Deere i Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pokazują, że wykorzystanie kiszonki z kukurydzy przygotowanej w technologii długiego cięcia wpływa na wzrost wydajności mlecznej krów oraz zmniejsza emisję metanu do atmosfery. Każdy właściciel gospodarstwa zdaje sobie sprawę z tego, jak istotną rolę odgrywa sprawność maszyn i postęp technologiczny. Dziś większość skupia się na maksymalizacji zysków, oszczędności czasu oraz jak najlepszym produkcie. Sieczkarnie polowe są powszechnie stosowane w gospodarstwach rolnych, nastawionych głównie na produkcję przemysłową, gdzie uprawia się rośliny z przeznaczeniem na kiszonki. Technologia zaszyta w tych maszynach wpływa bezpośrednio na strawność i przyswajalność składników pokarmowych przez zwierzęta. Jakość sieczki ma kluczowe znaczenie w produkcji rolniczej, ponieważ oddziałuje wprost na wartość pokarmową kiszonek oraz zdrowie i wydajność zwierząt hodowlanych. Właściwy dobór i kontrola jakości sieczki są zatem niezbędne dla uzyskania wysokiej jakości kiszonek i utrzymania dobrego stanu zdrowia zwierząt. Długa sieczka w żywieniu bydła John Deere na potrzeby zdobycia większej wiedzy oraz wyciągania wniosków współpracuje z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu, aby lepiej zrozumieć istotę problemu i w konsekwencji przygotować jak najlepsze rozwiązania dla rolników, po to, aby ich praca była jak najbardziej wydajna, produktywna i realizowana w spokojnych, bezstresowych warunkach. Zdecydowano się na przeprowadzenie badań związanych z żywieniem krów mlecznych z wykorzystaniem kiszonki z kukurydzy przygotowanej w technologii długiego cięcia. Zespół badawczy prowadził prof. dr hab. inż. Adam Cieślak, a badania przeprowadzono w gospodarstwie rolnym rodziny Snelów w Baszkowie (powiat krotoszyński, woj. wielkopolskie). Na czym polegały badania i jakie odnotowano wyniki? – Hipoteza badania zakładała, że stosowanie kiszonki z kukurydzy przygotowanej w technologii długiego ciecia w żywieniu wysokowydajnych krów mlecznych ma pozytywny wpływ na wydajność mleka, jego skład i zmniejszenie emisji metanu. Wyniki potwierdziły hipotezę. Redukcja metanu przy użyciu długo ciętej kiszonki wyniosła 9 proc., odnotowano także wzrost wydajności – od jednej krowy około 1,5 l mleka od sztuki na dzień – mówi prof. dr hab. inż. Adam Cieślak, który kierował badaniami. Lepszy TMR i profesjonalny sprzęt – Kolejną ważną rzeczą jest zaobserwowanie, że przy tradycyjnej dawce dla krów, żeby zbilansować dawkę, trzeba było dodawać słomę pociętą na odpowiednie odcinki, a przez to, że kiszonka jest długa, zapewnia strukturę TMR i jest lepsza dla krów – nie trzeba dodawać słomy, co zaoszczędza też rolnikom czas – przekonuje Mateusz Janicki, Product Sales Specialist Combines & SPFH. – TMR to system żywienia krów mlecznych, w którym wszystkie pasze objętościowe, treściwe, mineralne i inne dodatki podawane są razem po wymieszaniu ze sobą jako pasza pełnoporcjowa – dodaje Mateusz Janicki. Za sprawą profesjonalnych maszyn zbiory mogą być dużo spokojniejsze, bardziej profesjonalnie oraz produktywne. Potentaci na rynku rolniczym, aby w pełni nadzorować proces produkcji maszyn i stworzyć najlepsze i najbardziej efektywne komponenty oraz technologie, decydują się na organizowanie odpowiednich testów, badań, analiz. – Im większa wiedza na temat jakości sieczki, tym łatwiej jest przygotować odpowiednie technologie i zadowolić właścicieli gospodarstw – mówi Mateusz Janicki, Product Sales Specialist Combines & SPFH. Zrównoważony rozwój z sieczkarniami John Deere Firma John Deere w trosce o potrzebę efektywnej produkcji rolniczej klientów w swojej ofercie ma sieczkarnie polowe serii 8000 i 9000. Maksymalizują one wydajność dzięki kanałowi przepływu masy ProStream i zaktualizowanej konstrukcji głowicy tnącej. Seria 8000 to zmodernizowany m.in. zgniatacz ziarna Premium KP™, z nowymi, mocniejszymi walcami i możliwością uzyskania doskonałej jakości sieczki przy każdej długości rozdrabniania. Przeanalizowano każdy aspekt, który może mieć znaczenie podczas produkcji – mocniejszy silnik o większej pojemności, funkcjonalna kabina z intuicyjnymi elementami sterowniczymi i wyświetlaczami, rewolucyjny układ napędowy ProDrive™ i dogłębna analiza w czasie rzeczywistym jakości sieczki za sprawą HarvestLab™. Dla tych, którzy chcą podnieść poprzeczkę, być jeszcze bliżej inteligentnych rozwiązań i w pełni zrewolucjonizować pracę w gospodarstwie, stworzono sieczkarnię polową serii 9000 cechującą się zaawansowanymi funkcjami analizy i dokumentowania jakości zbieranych upraw, opartą na wytrzymałych, mocnych silnikach oraz nowych zgniataczach ziarna. Z kolei system przepływu plonu ProStream w serii 9000 został wyposażony we wzmocnione komponenty i zapewnia płynny przepływ materiału roślinnego na całej długości kanału. To sprawia, że jest to jedna z najbardziej inteligentnych maszyn na rynku. Czujnik RowSense wykrywa np. rzędy kukurydzy i wzdłuż nich steruje maszyną, a co najważniejsze działa już po przejechaniu kilku metrów. Jeśli zabraknie rzędów, sterowanie układem kierowniczym przełącza się na odbiornik satelitarny zamontowany na dachu. Odbiornik, który zapewnia dokładność do 2,5 cm na terenie płaskim oraz pagórkowatym, może być także wykorzystywany w innych maszynach – kombajnach, opryskiwaczach, ciągnikach. Dzięki temu zbiór przebiega po myśli właściciela, bez niepotrzebnego stresu, nawet w ciężkich warunkach polowych. Sieczkarnia John Deere może być także wyposażona w układ aktywnej kontroli załadunku, wykorzystując do tego kamerę stereowizyjną. Elastyczna oferta sieczkarni W zależności od potrzeb klienta czy usługodawcy sieczkarnie mogą być wyposażone fabrycznie w różną liczbę noży – od 40 do 64 sztuk. Do wykorzystania są opcje długości cięcia w zakresie od 3 mm (pełny zestaw — 64 noże) do 52 mm (połowa zestawu — 40 noży). W przypadku zbioru kukurydzy w technologii długiego cięcia należy zastosować walce zgniatacza ziarna XStream KP, które charakteryzują się: · średnicą walców 250 mm, · różnicą prędkości walców o 50%, · piłokształtną Dura Line lub rolkami XCut, · doskonałym zgniataniem przy każdej długości cięcia, · smarowaniem olejem pod ciśnieniem, · czujnikiem temperatury łożyska zintegrowanym w wyświetlaczu, · wzmocnioną obudową, · hydraulicznym naciągiem pasa. – John Deere oferuje dwie serie sieczkarni (8000 i 9000) i każda z nich ma możliwość konfiguracji z różną liczbą noży. Mamy maszyny przystosowane do produkcji sieczki o różnej długości, w zależności od potrzeb klienta. W firmie John Deere dążymy do opracowywania nowych technologii, które pozwolą zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko naturalne, a jednocześnie zwiększyć wydajność dla naszych klientów – komentuje Mateusz Janicki, Product Sales Specialist Combines & SPFH. Źródło: informacja prasowa John Deere
  4. D ecyzja o terminie i sposobie siewu kukurydzy w gospodarstwie to jeden z kluczowych momentów w jej uprawie. Okazuje się, że w zależności od tego czy planujemy zebrać kukurydzę na ziarno czy też na kiszonkę, istnieją pewne różnice. Na co warto zwrócić uwagę planując siew kukurydzy kiszonkowej? Z pewnością na wybór właściwego terminu jej siewu. Znajdziemy wiele publikacji, z których odczytamy tak zwane regionalne zalecenia terminu siewu kukurydzy. Zakładają one, że optymalny powinien odbyć się między 15 kwietnia a 15 maja. Oczywiście można sugerować się tego typu rekomendacjami, lecz moment siewu najlepiej określić na podstawie średniej dobowej temperatury gleby. Dla odmian z ziarnem w typie flint jest to zakres 8-9 °C, a dla dentów 10-12°C. Warto o tym pamiętać, ponieważ chłodny kwiecień z przymrozkami na przełomie miesiąca spowodował, że siewy są lekko opóźnione względem zeszłego roku. W żywieniu bydła najlepiej sprawdzają się odmiany kukurydzy z typem ziarna flint/dent, które z reguły wykazują się bardzo dobrym wigorem początkowym, jak i wysoką tolerancją na wiosenne chłody. Nie warto nadmiernie przyspieszać terminu siewu. Młode rośliny kukurydzy szybciej i lepiej rozwijają się, gdy trafią na dogodne warunki, które zależą właśnie od temperatury i dostępności wody w glebie. Musimy mieć także świadomość, że długość dnia wpływa na rozwój roślin, co ma związek z ich fizjologią. Przy wydłużającym się dniu kukurydza skupia się na wzroście i rozwoju części wegetatywnych, czyli liści i łodygi, niestety kosztem produkcji ziarna. Dlatego też planując siew kukurydzy ziarnowej i kiszonkowej, powinniśmy zacząć od „ziarnówek”. Istnieje również różnica w normie wysiewu pomiędzy odmianami kiszonkowymi i ziarnowymi. W przypadku tych pierwszych warto zwiększyć zagęszczenie o około 10% względem odmian ziarnowych. Zabieg ten ma na celu zwiększenie plonu biomasy. Pamiętajmy jednak, że ilość roślin na powinna być dostosowana do stanowiska glebowego oraz do charakterystyki danej odmiany. Na przykład odmiana kiszonkowa DKC3418 to roślina wysoka i silnie ulistniona, rekomendowana raczej na lepsze stanowiska glebowe. Dlatego w tym przypadku norma wysiewu to 8,0-9,0 roślin na czyli 80-90 tys. nasion na ha. Kolejny bardzo ważny aspekt w planowaniu siewów kukurydzy kiszonkowej to wyliczenie areału, jaki musimy pod nią przeznaczyć, tak żeby wyprodukować odpowiedni zapas kiszonki. Jest to bardzo istotne, ponieważ niewystarczająca baza pokarmowa będzie wiązała się z koniecznością zakupu kiszonki. W tym przypadku nie mamy pewności, co do jakości i parametrów zakupionego materiału, a jego transport wymagać będzie odpowiedniej logistyki i wygeneruje dodatkowe koszty. W oszacowaniu jaką część w strukturze zasiewów stanowić będzie kukurydza kiszonkowa, należy sprawdzić: średnie dzienne zużycie kiszonki na sztukę. Uwzględniamy tutaj wszystkie grupy technologiczne, w których dawce pokarmowej wykorzystujemy kiszonkę. Z pewnością będą to krowy mleczne i opasy. Jałówki i krowy zasuszone nie powinny otrzymywać kiszonki z kukurydzy ze względu na wysoką jej energetyczność i ryzyko nadmiernego otłuszczenia zwierząt. Następnie mnożymy zapotrzebowanie przez ilość sztuk w stadzie, a potem przez 450 dni (365 dni plus czas niezbędny do prawidłowego zakiszenia kukurydzy). Do wyniku, który otrzymamy doliczyć należy około 10% na wypadek niekorzystnych warunków wegetacji i ryzyka uzyskania niskich plonów. Kolejne 10% należy doliczyć z uwagi na ewentualne straty – łącznie doliczamy 20%. Zapotrzebowanie, które uzyskamy dzielimy przez średni plon z ha, zgodnie z poniższym wzorem: Przy założeniu, że średnio krowa w naszym gospodarstwie otrzymuje 25 kg kiszonki z kukurydzy, a całe stado liczy 100 sztuk – dziennie potrzebujemy 2,5 t kiszonki z kukurydzy, co w okresie 450 dni i doliczonymi 20% rezerwy daje 1350 t. Jeżeli średnio z hektara w gospodarstwie uzyskujemy 45 t świeżej masy łatwo wyliczyć, że do zabezpieczenia bazy pokarmowego naszego stada potrzebujemy 30 ha czyli 0,3 ha/szt. Przestrzeganie wyżej wymienionych zasad siewu kukurydzy kiszonkowej oraz właściwe oszacowanie jej areału to pierwszy krok do przygotowania kiszonkowej bazy pokarmowej, z której będziemy korzystać podczas żywienia krów. Możliwość przygotowania nowej pojawi się dopiero za rok. Autor: Wojciech Pieczewski
  5. O dpowiedź na pytanie – kiedy zbierać kukurydzę? – wydaje się oczywista. Gdy będzie gotowa do zbioru! Jednak określenie gotowości roślin do żniw, tak oczywiste już nie jest. Wpływa na nią wiele czynników, jak choćby odmiana, przebieg wegetacji, warunki pogodowe czy region uprawy. Zależy także od kierunku użytkowania. Gotowość kukurydzy ziarnowej do zbioru determinuje wilgotność ziarna. Bardziej skomplikowana jest ocena gotowości odmian kiszonkowych. Przygotowując kiszonkę tniemy i rozdrabniamy całe rośliny – łodygę, liście i kolby z ziarniakami. Oprócz wysokiego udziału skrobi z ziarniaków w kiszonce zależy nam na wysokim plonie suchej masy o jak najwyższej strawności włókna surowego. Strawność włókna zależy w głównej mierze od terminu zbioru, który powinien nastąpić, gdy sucha masa całych roślin kukurydzy wynosić będzie 32-38%. Jedną z metod oceny przydatności kukurydzy kiszonkowej do zbioru jest obserwacja zmian położenia linii mlecznej w ziarnach. Jej zlokalizowanie na wysokości ⅓ ziarniaka świadczy o tym, że zawartość suchej masy w zielonce wynosi 32-33%. W sytuacji, gdy linia mleczna znajduje się w połowie ziarniaka (od góry część wypełnia skrobia szklista, a drugą połowę od dołu skrobia mączysta) możemy założyć, że kukurydza znajduje się w optymalnym terminie do zbioru. Sucha masa rozdrobnionych roślin wynosi 35%. O końcowej fazie optymalnego terminu do zbioru świadczy przebieg linii mlecznej na wysokości ⅔ ziarniaka. Możemy wtedy założyć, że zawartość suchej masy w zielonce będzie wynosić około 38%. Opisana metoda jest łatwa do przeprowadzenia i nie wymaga dodatkowych narzędzi. Wydaje się jednak być mocno subiektywna i pozostawia duży margines błędu. Bardziej precyzyjna wydaje się być ocena suchej masy z wykorzystaniem kuchenki mikrofalowej. Badanym materiałem jest tutaj zielonka – możemy ją pozyskać poprzez rozdrobnienie całych roślin kukurydzy w specjalnym rozdrabniaczu lub pobierając materiał z sieczkarni. Z reprezentacyjnej próby ważącej około 1 kg pobieramy 100 g zielonki. Następnie próbkę umieszczamy na tacce w kuchence mikrofalowej, do której wstawiamy szklankę do połowy wypełnioną wodą. Po 10 minutach ogrzewania otwieramy kuchenkę w celu odparowania wody. Czynność powtarzamy, lecz skracamy czas ogrzewania do 5 minut. Analogicznie wykonujemy czynność 2-3 razy ogrzewając próbkę minutę, sprawdzając jej wagę. Gdy masa próbki pozostaje bez zmian w stosunku do poprzedniego ważenia, przyjmuje się, że uzyskany wynik jest zawartością suchej masy. Przykładowo, gdy ze 100 g badanego materiału pozostało 35 g, to zielonka zawiera 35% suchej masy. W tej metodzie zamiast kuchenki mikrofalowej możemy wykorzystać także suszarkę do żywności. W ocenie optymalnego terminu zbioru kukurydzy na kiszonkę, coraz częściej stosuje się bardziej precyzyjne i zaawansowane metody. Przykładem może być tu technologia NIRS, dzięki której uzyskamy informacje nie tylko o suchej masie, ale także o zawartości skrobi, białka, tłuszczu, popiołu czy poszczególnych frakcjach włókna (w tym jego strawności). Niestety jest ona wciąż mało popularna, ponieważ wymaga dostępu do specjalistycznej aparatury. Alternatywą jest tu zlecenie wykonania tego typu analizy w wybranym laboratorium paszowym. Materiał do badania w tej metodzie pozyskuje się tak samo, jak w poprzedniej. Otrzymując precyzyjne dane na temat zawartości suchej masy w zielone, możemy przewidzieć optymalny termin zbioru kukurydzy – wiedząc, że w naszych warunkach klimatycznych sucha masa przyrasta około 0,5% na dobę w słoneczny, wietrzny dzień. Warto wspomnieć, że analizę NIRS możemy wykorzystać także do sprawdzenia parametrów innych komponentów dawki pokarmowej dla krów. Obecnie można także zaobserwować szybki rozwój technologii bazującej na algorytmie analizującym dane pogodowe, aktualne zdjęcia satelitarne i widma światła odbitego do oceny zawartości suchej masy w kukurydzy. Poprzez różnego rodzaju aplikacje możliwe jest monitorowanie aktualnego poziomu suchej masy w kukurydzy, jak i otrzymywanie raportów na temat jej prognoz na kilka najbliższych dni. Niezależne od tego czy zamierzamy zbierać kukurydzę na ziarno czy na kiszonkę, efektywność produkcji uzależniona jest od wielu czynników. Istotne jest minimalizowanie ryzyka niepowodzenia w uprawie poprzez wybieranie sprawdzonych odmian. W przypadku kukurydzy kiszonkowej świetnym wyborem będzie DKC 3204. Jest to średnio-wczesna odmiana o bardzo wysokim plonie ogólnym suchej masy. Charakteryzuje się dobrym wigorem początkowym oraz wysoką tolerancją na wyleganie. Kiszonka uzyskana z tej odmiany będzie charakteryzować się znakomitymi parametrami jakościowymi: wysoką zawartością skrobi oraz bardzo dobrą strawnością włókna. Mieszaniec ten należy do programu Siloextra, który skupia odmiany wyróżniające się pod względem cech jakościowych kiszonki. Przeprowadzenie zbioru kukurydzy kiszonkowej w optymalnym czasie jest bardzo ważne. Wpływa na jakość i wartość pokarmową kiszonki. Decyzja o zbyt wczesnym koszeniu kukurydzy może skutkować niską zawartością skrobi w zakiszanym materiale oraz wysokim wyciekiem cennych soków komórkowych ze zwiezionej z pola biomasy podczas jej ubijania. Z kolei kukurydza zebrana zbyt późno zawierać będzie włókno z dużym udziałem niestrawnej dla krów ligniny. Przesuszony, zdrewniały materiał będzie mało plastyczny i trudny do ubicia. Autor: Wojciech Pieczewski
  6. Coś z owijania bel z pierwszego pokosu 😁
  7. Przywozimy jedzonko dla rogatych 😃
  8. themrsakmejek

    Kiszonka z kukurydzy

    Już kilka lat to samo , 2-3 tygodnie po otwarciu elegancko, a później grzeje się i pleśnieje. Zostawiać otwartą pryzmę cały czas czy zamykać?
  9. Troker1979

    Kukurydza baobi cs

    Słabo to się zapowiadało po wiosennych przymrozkach i problemach z odchwaszczaniem po wschodowym ale zaczyna cieszyć oko. Odmiana baobi cs na kiszonkę fao 250 - 260, mazury, gmina Kętrzyn na dzień 16.07.2020 siana pod koniec kwietnia.
  10. Witam. Co zasiać jako poplon po skoszeniu żyta na kiszonke ? Dodam że kuku odpada bo ziemia bardzo słaba i nic oprócz żyta tam nie rosło nigdy.
  11. podkład główna siatka i opony do piasku już napewno nie wrócę :)
  12. matiz955

    Kukurydza Arhimedes.

    Arhimedes na kiszonke 3,1 m. Farm Fire na ziarno, 2,8m. Arhimedes wytwarza 1 kolbę dość wysoko, Farm Fire 2 kolby.
  13. Prace związane z chowem zwierząt pochłaniają bardzo dużo czasu i pracy. Mechanizacja prac związanych z obsługą zwierząt pozwala na ograniczenie roboczogodzin. Co najważniejsze, pozwala oszczędzać zdrowie rolnikom, odciążając ich od najcięższych prac, jak zadawanie pasz czy usuwanie obornika. Wycinaki różnego rodzaju to popularne maszyny wśród agrofotowiczów. To, w jaki sposób ułatwiają one prace związane z karmieniem bydła, można zobaczyć, przeglądając galerię - https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/category/148-wycinaki/ . Jednym z forumowiczów używających wycinaka jest Kredens1337. Użytkuje on wycinak piłowy Trioliet Tu 170, widoczny w linku - https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/719552-trioliet-tu-170-claas-ares-826/ . Kolejnym agrofotowiczem korzystającym na co dzień z wycinaka jest Zbysiu - https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/709946-wycinak/ . Użytkuje on wycinak szczękowy, zamontowany na ładowaczu czołowym. Jest to uniwersalna maszyna przeznaczona do pobierania kiszonek z kukurydzy i traw z silosów lub pryzm, jednocześnie można za jego pomocą rozcinać baloty. Dzięki uchwytowi do przytrzymywania folii i siatki z bel, można nim załadować wóz paszowy bez wysiadania z ciągnika. Na rynku jest wielu producentów wycinaków do kiszonek np. Sonarol, Metal Technik, Kuhn. A czy Wy używacie wycinaków do karmienia bydła? Może jesteście zdania, że są to zbędne maszyny? Swoją opinię przedstawcie na agrofoto.pl!
  14. W tym roku zebrane 5 ha. Ktoś może kiedyś ważył ile i jakiego towaru wchodzi na przyczepę tego typu?
  15. kamil_590

    John Deere 8320R

    https://www.youtube.com/watch?v=3PipSFNYzaY Link do filmiku z akcji :)
  16. Witam Planuje kupić 30 mamek limousine i chciałbym sie dowiedzieć ile potrzeba mi kukurydzy (ha) przed kukurydzą siane by było żyto na kiszonkę do tego dochodzą wysłodki mokre około 2 tirów , przy oborze dysponuje około 70 arami pastwiska więc trzeba by było je dokarmiać w dzień. Dziękuje orz prosze o pomoc
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj