KaKul

Pisali, że będą dużo niższe stawki bo było mniej kasy przeznaczonej na to jednak chłopi poprotestowali i trochę sie przestraszyli to przesuneli ponad drugie tyle środków na ten cel, tak by było i 40zł za pkt. do hektara, nikt tu głupot nie pisał bo tak wychodziło z wyliczeń i złożonych wniosków, było zaplanowane 600mln dołożyli 750mln i takim trafem się zgodziło. Podaje źródło z portalu rolniczego: "Na ekoschematy zabrakło 750 mln zł. Ministerstwo przesuwa pieniądze m.in. z dobrostanu zwierząt W uzasadnieniu do rozporządzenia ministerstwo rolnictwa zaznacza, że w planie dla kampanii 2023 r., przyjęto łączną powierzchnię 10 515 900 ha na ekoschematy obszarowe (wraz z praktykami ekoschematu Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi), dla której założono orientacyjną pulę środków w łącznej wysokości 602,1 mln euro"

Ale kosów ponoć nie bierze do 8 lipca jak dzwoniłem, do Teresina każą wieźć.

Przeczytaj mój wcześniejszy post na tej stronie tam pisalem o 8834. Od paru lat również sieję odmiany Mass i 23M oraz 29T podobnie wychodził do tej pory, 22R wychodził slabiej, w tamtym roku u sasiada kosilem 306P i tez porownywalnie, ogolnie uwazam ze odmiany dent z Mass-a zawsze wypadaja dobrze i sie nie zawiedziesz.

P8834 siałem dwa lata razem z innymi odmianami w tym roku znowu na kawałku go planuję, P8834 ma problem ze wschodami wiec trzeba go siać min. 90tys na ha jednak mimo slabszej obsady wychodził mi porownywalnie z Mas 23M, Mas 29T czy Kidemosem a moze nawet ciut lepiej jednak w ostatnim roku mial wieksza wilgotnosc przy zbiorze w porownaniu do tamtych odmian, dlugo byl zielony pozniej i slabiej wschodzi przez co na poczatku labiej wyglada od innych odmian tak jakby mu czegos brakowało gdy tamte juz bujaja i zakrywaja rzadki to przy P8834 dłuzej sie na to czeka, jedyny plus ze sasiada oko nie boli bo wygladem nie urywa ale przy zbiorze rowna sie z innymi dobrymi odmianami ktore wymieniałem , Talisman w porownaniu do tych odmian sypal u mnie 2t mniej

Witam. Zastanawiam sie nad zakupem ciagnika Deutz Agrotron 200-265 z lat 2003-2006, jest w nich silnik BF6M1013FC lub BF6M1013EC. Przesledzilem temat o silnikach Deutza i zauwazylem, że macie ogromną wiedze na temat tych silników toteż postanowiłem tutaj napisac. Powiedzcie jaka jest rozniaca miedzy wersją EC i FC oraz na co zwrocic szczegolna uwagę przy ogledzinach traktora z takim silnikiem, jak wyglada w nim podnoszenie mocy i czy nalezy do oszczednych oraz najdrozsze elementy sprawiajace klopoty w tym silniku. Dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam.

Jazdę zaczęło rozłączać na wszystkich zakresach, problemem okazał się czujnik ciśnienia odczytywał nieprawidłowe ciśnienie skrzyni i rozłączało jazdę, po wymianie czujnika za 100zł orginał traktor znowu jezdzi bez problemu. Problem więc niedrogo rozwiązany. Pozdrawiam

Witam. W okolicy u mnie jest parę Lexionów i starszych i młodszych, jezdza glownie na uslugach bo mieszkam w regionie mniejszych gospodartw gdzie króluje produkcja mleka, sam posiadam DF 6040 od nowosci i w sezonie zniwnym odkad kosze rowniez rzepak kłade 200ha gdzie rozdrobnienie dzialek jest u nas bardzo duze jednak wracając do tematu wydajnosciowo Lexion 510 520 czy 530 beda porownywalne do 6 klawiszowego starszego dominatora 108 bo maja 5 klawiszy plus aps wiec przeskoku w wydajnosci do swojej starej 108 napewno nie odczujesz, jesli chce sie cos wiecej wyciagnac prosze szukac modelu 540 czy 550 gdzie jest to juz większy 6 klawiszowy kombajn i na wiekszych kawalkach z wiekszym hederem bedzie mial duza wydajnosc. Znajomy ma Lexiona 550 ale w tym roku zbyt duzo nie nakosil bo jednak ta seria potrafi miewac sporo problemow elektrycznych jak i z silnikiem.

Moglbys podpowiedziec gdzie dokladnie tego szukac i jak mozna je sprawdzic?

Niestety to raczej nie są kody błędow do mojego traktora, bo tutaj jest silnik samelamborgini a nie deutz gdzie jest centralka emr3 i od niej sa kody ktore podałes, u mnie kody dziela sie na 3 grupy gdzie T przed kodem oznacza blad Transmision czyli przekladni a M oznacza Motor czyli bledy silnika, wiec dalej czekam na podpowiedzi

Witam. Ciagnik Same Dorado 86 z 2008r , skrzynia 45/45 z rewersem elektrohydraulicznym i 3 polbiegami na kazdym biegu, trzy zakresy szosowe terenowe i pełzające. W ostatnim czasie przy pracy z turem na srodkowym czyli terenowym zakresie zaczeło rozłaczac jazde, przy czym rewers zostaje wrzucony pokazuje kierunek jazdy na wyswietlaczu jednak znikaja kontrolki na ktorym polbiegu jest skrzynia i do tego zapalaja sie bledy T62 i T17, dzieje sie to głownie na zakresie terenowym na szosowym ciagnik jezdzi poki co normalnie. Co mogą oznaczac te bledy i co moze byc przyczyna gubienia polbiegow?

Podbijam. Ktoś odpowie na pytanie kolegi?

Wydaje mi się że wybudował wiadomo z jakich względów, tańszych kosztów produkcji ale nie jestem tego pewien. Co do awaryjności mam dopiero 150 godzin pracy, więc dużo nie mogę powiedzieć, jak do tej pory żadnych awarii. Jedynym problemem który dotyczy kombajnów od 2013r czyli weszła nowa norma, silniki już z adblue jest złe umiejscowienie filtra powietrza przez co zaciąga dużo brudu i trzeba go czyścic nawet po paru godzinach pracy czyli wychodziło że 2 razy dziennie co oczywiście nie sprzyja jego trwałości, w starym MFie czyszczony raz na sezon bo nie było potrzeby a tu po połowie dnia pracy czujnik wyje ze zapchany filtr. Zgłaszane było to do serwisu nie tylko przezemnie ale praktycznie nic z tym nie zrobili a gwarancja sie skonczyla, mam nadzieje że w nowych przenieśli ten filtr w inne miejsce co sam zamierzam również zrobić przed sezonem. Punkty smarowania bardzo przemyślane i rozmieszczone super, są również naklejki ze schematem gdzie znajdują się kalamitki na maszynie. Co do spalania mi wychodzi ok 15l/ha ale u nas są małe działki i mam dużo przejazdów i heder 4,2 (takie pola u nas) więc przy większych areałach bez tylu przejazdów z większym hederem myślę, że do 12 dałoby się zejść, adblue też bardzo mało schodzi. Wydajność średnią jaką pokazuje mi komputer po takim czasie użytkowania to ok 1,75ha/h. Co do omłotu strączkowych to kosiłem groch w mieszance zbożowej i wiadomo trzeba ustawienia wyśrodkować, na początku miałem problem z ustawieniami bo ustawiałem za duże obr wentylatora takie jak w instrukcji dla danej uprawy, po czasie wiem że spokojnie można zejść sporo z obrotami. Jak koszę u ludzi to wielu się dziwi, że zboże tak czyste w zbiorniku więc kombajn czyści ładnie:) Pozdrawiam

Deutz Fahr sam tam składa tzn ma swoją fabrykę w Chorwacji. Aktualnie John Deere współpracuje z Sampo wypuszczając modele W330 i W440 czyli odpowiedniki Sampo C8 i C10:) Co do jakości wykonania to niestety w dzisiejszych czasach każdej marce można wiele zarzucić

Akurat posiadam DF 6040 z 2013r bez HTS, również długo się zastanawiałem przy kupnie i miałem świetną ofertę na 320 jednak przy szerokim ogumieniu w DF w ogólnym rozrachunku wyszło dalej ok 50tys taniej. Wydajność Tucano 320 jest słaba, już przedstawiciel nie ukrywał i mówił że 1,5ha max na godzinę Mi to i tak by wystarczyło jednak pozostał DF który to posiada bęben młócący jak w większych modelach serii 60 o większej średnicy niż w Claasie.i dodatkowo standardowo wyposażany jest w wentylator turbinowy co w claasie było dopiero od modelu 340 i też ma wpływ na wydajnośc nie wiem jaki jest aktualnie montowany w 320. W DF rownież podobała Mi się prostota, napędy załączane przy pomocy dzwigni, wczesniej mialem MF32 co miał masę elektroniki która po latach kuleje, szczur mi keidyś przegryzł parę kabli, chciałem je połączyć patrze a tu każdy tego samego koloru i metodą prób i błędów udało sie jakoś naprawić załączanie młocarni dlatego staram sie jej wystrzegać tymbardziej w kombajnie gdzie nie da się tak go wyczyścic by myszy nie weszły gdzieś sobie na zimę. Plastki w kabinie średniej jakości ale to nie samochód i używasz go raptem 2 tyg w roku, więc i bez skóry się obejdzie:P najwazniejsza jest klima, dodam ze widoczność świetna z kabiny. Nie chcę nikogo namawiać do niego ale ogólnie po 2 latach użytkowania myślę że i tak bym go kupił. Pozdrawiam