michal1014

Members
  • Ilość treści

    2513
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez michal1014


  1. Ja w zeszłym roku siałem SU Performer dopiero początek października. A dlatego, że tak jak w tym roku nie dało się wjechać szybciej w pole nawet na piachach. Fakt do zimy nie rozkrzewiło się za dużo, tak od 1-2 rozkrzewienia max, ale wiosną to nadrobił i powychodziło nawet za dużo rozkrzewień. Plon wyniósł od 5.2t/ha na nowej słabej dzierżawie 5-6kl do 6.7t/ha na 4b do 6kl w dobrej kulturze. (wszystko szło prosto do skupu więc ważone dokładnie). U mnie na ten tydzień zapowiadają słońce więc mam nadzieję, że ziemia obeschnie i uda się zasiać jeszcze w tym tygodniu :) Jestem z Pomorskiego więc u mnie według terminów żyto powinno siać się do 25 września ale natura pokazuje coraz więcej ciekawostek w rolnictwie, np każdy mówił że żyto krzewi się tylko jesienią i wiosenne rozkrzewienia to tylko na słomę a sam się przekonałem tej wiosny, że jednak to nie prawda. Szybka (a w sumie nie aż taka szybka bo około 12 marca) dawka azotu i magnezu i jakiś w miarę dobry przebieg pogody dał multum rozkrzewień plennych tak jak wyżej pisałem :)


  2. Źle się wysłowiłem (napisałem) ,wiem że węglan wapnia to caco3 i jest to zarówno kreda jak i dolomit, tylko poszczególne skały mają różną zawartość substancji jak wapń i magnez. I tu chodziło mi węglanowe jako bez magnezu a dolomit jako z magnezem (tak u mnie w koło wszyscy na te wapna mówią) ,poprawnie powinienem napisać węglanowe lub węglanowo-magnezowe :);) . W sumie dolomit ,żeby był jak najdrobniej zmielony aby najskuteczniej działał. 


  3. Czy jest jakieś zboże, które sensownie można zasiać na przełomie kwietnia i maja? Znajomi planowali na jednym kawałku zasiać w tym roku owies ale u nich wciąż i nadal nie ma możliwości wjazdu w pole, oziminy nawet nie zasilone bo kalosz wpada po kolano. To pierwszy taki rok, zazwyczaj pod koniec marca już dało radę u nich wjechać a teraz....

     

    Jest to ziemia klasy IVb/V (potwierdzam, nie da się wjechać) więc co sensownego można zasiać zamiast owsa? Kukurydza odpada niestety.

    Moim zdaniem jęczmień jary. W zeszłym roku zaorałem pszenżyto ozime bo wymarzło (z wiosny wyglądało dobrze, ale im później tym było gorsze nawet po drugiej dawce N, pewnie korzenie ucierpiały i jak zboże potrzebowało więcej jeść to nie dostawało tyle co trzeba), no i dałem pod korzeń, uprawiłem i zasiałem jęczmień jary. Dodam że siałem 20 czy 21 maja. Na kl 4b/5 zebrałem trochę ponad 4t/ha. Miałem w sumie farta bo po zasianiu przez tydzień padało :)


  4. -Za siew zbóż brałem w zeszłym tygodniu 200zł/ha ursus 914 + zestaw uprawowo-siewny agro-masz 3m,

    -Siew wapna: ursus 1014 lub 914 lub 3p + rcw3 600zł/ za łódkę wapna ok 22-24t,

    -Ładowanie obornika/piasku/wapna itp: ursus 914+ładowacz 120zł/godz,

    -Rozlewanie gnojówki przy gospodarstwie: ursus 1014+beczka 4000l 50zł/beczkę,

    -Agregat ścierniskowy + ursus 1014 150zł/ha,

    -Bronowanie: brony ciężkie 20 + ursus 1014 130zł/ha,

    -Prasowanie słomy/siana/sianokiszonki: prasa sipma classic + ursus 1014 11zł/belę + sznurek a jak słaby pokos/ mało słomy to 200zł/godz,

    -Owijanie bel: ursus 360 3p + owijarka 10zł/balot,

    -Orka: ursus 1014 + atlas 4 skiby 270zł/ha,

    -Opryski: ursus 360 3p + opryskiwacz biardzki 2200l 50-70zł/ha,

    -Wałowanie posiewne 150zł/godz ursus 1014 lub 914 + wał cambridge 4m 1600kg wagi,

    -Ładowanie obornika: cyklop + 360 3p 40zł/ rozrzutnik 3t.


  5. Dziś udało się wjechać na kawałek 6ha żyta hybrydowego z azotem, po zjechaniu do domu po chwili zaczęło kropić :) Na tym kawałku żyto miało 2-3 rozkrzewienia z końcem lutego a obecnie ma 4 rozkrzewienia i najprawdopodobniej jeszcze wychodzą nowe :)


  6. Dziś próbowałem rozsiewać nawozy na żyto hybrydowe... Na początek wjechałem na kawałek 2.7ha klasy 6rz i tam szło idealnie rozsiewać, nawet przedniego napędu nie musiałem włączać. A na inne 12.3ha wjechałem na początek pól a jak przyszła glina to wpadł jak w masło, całe szczęście sam dałem radę wyjechać :):(


  7. Dzisiaj byłem zobaczyć moje żyta i to słabo rozkrzewione zaczyna puszczać nowe pędy. Jeszcze tydzień temu nic nie ruszało a dzisiaj tak, w czwartek pojadę z saletrą amonową i siarczanem magnezu. 


  8. Np. w 2016 roku w moim rejonie zwykłe żyta miały niskie opadanie i wręcz szukali żyta mieszańcowego do domieszania aby się wyrównało. Ja miałem akurat odmiany Daniello, Bono, Palazzo liczba opadania średnio miałem gdzieś 220 dokładnie nie pamiętam ale coś koło tego. 

    A z KWS-u chyba Bono ma najmniejszą liczbę opadania, ale wszystko zależy od roku :)

     

    W internecie znalazłem tabelkę i podają chyba najkorzystniejszą do wypieku liczbę opadania: -->

    Mąka pszenna: Liczba opadania(s) 170-480

    Mąka żytnia: Liczba opadania(s) 129-253

    http://mistrzbranzy.pl/artykuly/pokaz/Ocena-aktywnosci-enzymow-amylolitycznych-maki-961.html

     

     

    A co myślicie o takim artykule KWS-u: http://www.kws-zboza.pl/kontakt/doradztwo-w-regionie/region-3/aktualnosci/demo-farma-gr-daleszynek-20112012.html


  9. krilan, jeżeli miałbym gwarancję, że ta hybryda sypnie nawet te 3,5-4 tony to byłbym zadowolony bo chociaż koszta by się pokryły i ta nauczka byłaby mniej bolesna. Chodzi o to, że obawiam się czy ta plantacja sypnie cokolwiek z takiego stanu jaki jest teraz. Tak jak już mówiłem, wszyscy wkoło trąbią, że wiosenne pędy są nieproduktywne a więc jeżeli jeszcze jesienią żytko nie dotrwało nawet do początku fazy krzewienia i zacznie się krzewić dopiero teraz to czy te rośliny wyprodukują jakiekolwiek dobre ziarno?

     

    piertucha - to nie wygląda na brak pH. Na chorobe to też nie wygląda, moim zdaniem jak zaserwujesz azot to roślina powinna się sama zregenerować. :)

    KlimekPL mnie natomiast ciekawi ten artykuł, zobacz: http://www.kws-zboza.pl/en/kontakt/doradztwo-w-regionie/region-5/demo-farmy-w-regionie/25032011-stan-plantacji-po-zimie-w-wojewodztwie-zachodniopomorskim-i-pomorskim.html


  10. Ja już siałem KWS Visello, Daniello Palazzo, Bono a teraz rośnie SU Performer bo z KWS nie zdążyłem u mnie kupić  :) Populację siał mój tata plony były jak na żyto populacyjne w mojej wsi dość duże 3-3.5t/ha. Jak ja zacząłem gospodarzenie to przez 1 rok miałem populację Dańkowskie Diament i plon 4.6t/ha na 4b-5kl gdzie w tym samym roku z hybrydy pierwszy raz sianej w moim gospodarstwie uzyskałem na młynie 6.6t/ha odmiana Visello. Teraz mam już 4 rok hybrydę. A rekordowy plon na 5kl Bono 7.7t/ha, a na 6-6z kl to 5.1t/ha Bono na młynie. 

    Bardzo mnie ciekawi kwestia taka jak: krzewienie wiosenne żyta hybrydowego, ponieważ na jednym kawałku w tym roku zasiałem żyto hybrydowe trochę późno bo końcówka września (nowa dzierżawa) żyto słabo się krzewiło przez suszę a następnie obfite deszcze i zimna jesień też w tym przeszkadzały. W grudniu były 2-3 rozkrzewienia, teraz nie wiem bo jest pokrywa śniegu z lodem i nie mogę się zbytnio dokopać do roślin przez lód. Czytałem kilka postów i artykułów związanych z tym tematem i zdania są podzielone, zastanawiam się nad tym, bo jeśli warto byłoby zaryzykować to szykował bym tam 300kg saletry amonowej i 150kg siarczanu magnezu na start przed ruszeniem wegetacji.


  11. Koledzy posiałem w tym roku Zyto Roggen 2j na ha. Pod korzen dałem 200kg/ha Polifoski 8. Wiosną planuje dać w pierwszej dawce 200kg/ha saletry i w drugiej tez tak samo. Co myślicie o takim nawożeniu? żyto ustoi? No i co polecilibyście dać na grzyba i jaki dobry herbicyd? Odrazu mówię, że nic jesienią nie pryskałem. Jeszcze zastanawiam się nad kizerytem warto? Klasa ziemi V VI.

    kizeryt dobra sprawa, ja też na wiosnę dam tylko mam kupiony siarczan magnezu granulowany. A z azotowych saletra na start przed ruszeniem wegetacji (300 kg/ha) i druga dawka po 3 tyg 150kg saletry, na krzewienie jeszcze odżywka NPK siarczan magnezu z przewagą fosforu a na kłoszenie odżywka npk + siarczan magnezu z przewagą potasu.  


  12. U mnie na razie rekord na 4b/5kl to 7.7t/ha z 6kl rekord to 5.1t/ha w roku sprzyjającym. Podkreślam rok sprzyjający, czyli opady deszczu jak na zamówienie :);)


  13. Też to tak odebrałem: rośliny obumarłe na tym zdjęciu = są do zaorania. Ale tak po tym artykule się zdziwiłem, i zaciekawiło mnie to bardzo czy może być w tym jakaś prawda. Wiadomo najważniejszy jest węzeł krzewienia. Co o tym inni myślą? Moje na szczęście tak nie wygląda, z drugiej strony do wiosny jeszcze daleko a zarazem blisko. :)


  14. Co myślicie o tym artykule, znalazłem w internecie (wiem że z 2011 roku) ale niektóre żyta hybrydowe są słabo rozkrzewione w tym roku przez mokrą zimną jesień. U mnie na jednym polu (gliniastym też mam słabiej rozkrzewione żyto, a na piachu normalne) 25.03.2011 Stan plantacji po zimie w województwie zachodniopomorskim i pomorskim

    W tym roku na moim terenie działania występuję wiele plantacji z uszkodzeniami wynikającymi ze złego zimowania roślin. Gruba okrywa śnieżna oraz niskie temperatury występujące po stopnieniu śniegu mocno uszkodziły a miejscami nawet całkowicie zniszczyły zasiewy. W przypadku zbóż najczęściej dotyczy to plantacji zasianych zbyt wcześnie po przedplonach zbożowych.  Fotografia nr 1 przedstawia żyto zasiane w pierwszej dekadzie września po przedplonie zbożowym. Rośliny na tym polu wytworzyły dużą masę liści przed zimą, które stały się świetną pożywką dla pleśni śniegowej. Na wybujałych plantacjach zbóż ozimych (dotyczy wszystkich gatunków zbóż ozimych) w takich przypadkach warto w terminie jesiennym wykonać zabieg preparatem fungicydowym zawierającym substancje czynne np.; grupy triazoli i morfolin. Nie daje to całkowitej pewności, ale pomaga w przezimowaniu łanu.
    Na pierwszy rzut oka plantacja kwalifikowała się do zaorania. Wspólnie z rolnikiem postanowiliśmy zaryzykować i ją zostawić. W pierwszej dawce nawożenia azotowego 01.III.2011 zostało zastosowane 50 kg N w postaci saletry amonowej + siarka.  Wtedy jeszcze było dosyć zimno i nie było pewności, że rośliny wznowią wegetację. 
     

    po-zimie01.jpgFoto 1. Bardzo słaba plantacja żyta

    Po nadejściu ocieplenia można było zaobserwować, że wegetacja ruszyła, łan się delikatnie zazielenił (fot. 2). 
     

    po-zimie02.jpg

    Plantacja może nie jest rewelacyjna, bo jest średnio około 140 osłabionych roślin / m², które mają w tej chwili po około 3-4 pędy (fot.3) co być może pozwoli osiągnąć obsadę około 400 - 450 kłosów / m². Z doświadczenia zdobytego na Demo Farmie wiem na pewno, że wyśmienity plon można osiągnąć nawet ze 100-110 roślin na metrze.
     

    po-zimie03.jpgFoto 3. Rośliny są osłabione, ale 3 - 4 pędy przypadające na roślinę rokują na opłacalność uprawy

    Drugą dawkę nawożenia azotowego zastosujemy w saletrze w ilości 50 kg N w terminie 14.III.2011. Po około 14 dniach od drugiej dawki N planujemy wykonać oprysk mieszaniną zbiornikową fungicydu z grupy triazoli oraz  mikroelementów. 
        Uważam, że praktyka rolnicza zbyt pochopnie podejmują decyzję o zaoraniu uprawy po zimie. Nawet z tak słabo wyglądającej plantacji uda się wyciągnąć nienajgorszy plon, a biorąc pod uwagę cenę kontraktów na żyto w żniwa 2011 ( około 750-800 zł/t) to plantacja taka z pewnością przyniesie zysk.
        Sytuacja z rzepakami, w naszym rejonie również nie wygląda najlepiej (fot.4), (fot.6). Na części plantacji jest ciężko znaleźć rośliny, a co dopiero mówić o liczeniu obsady (fot.7).
        Z pewnością część z tych plantacji uda się uratować, jednak każdy kto zajmuję się produkcją roślinną powinien zweryfikować swoje dotychczasowe działania. To, że przez prawie 10 lat nie było ciężkich zim nie upoważnia nas do lekceważenia podstawowych zasad w uprawie.
    Rzepak na (fot.4) mimo iż ucierpiał w wyniku mrozu z pewnością przeżyje. Zimowanie rozpoczął w fazie około 10 liści. Liście wytworzone przed spoczynkiem zimowym uległy zniszczeniu, ale szyjka korzeniowa nie została uszkodzona(foto.5).. Obsada roślin utrzymała się na przyzwoitym poziomie. Natomiast rzepak z (fot.8) wchodził w zimowanie w fazie około 4 liści. Moim zdaniem plantacja ta kwalifikuje się do zaorania. 
     

    po-zimie04.jpgFoto 4. Uszkodzony rzepak przez mróz. Szyjka korzeniowa nie została uszkodzona więc z plantacja ma dużą szansę na regenerację.
    po-zimie05.jpgFoto 5. Widok z bliska rośliny ze zdjęcia zamieszczonego powyżej. Stożki wzrostu i szyjka korzeniowa rzepaku nie zostały uszkodzone.
    po-zimie06.jpgFoto 6. Kolejna plantacja rzepaku z północno zachodniej Polski, która raczej zostanie zlikwidowana.
    po-zimie07.jpgFoto 7. Ciężko w to uwierzyć, ale to jest lub „była” plantacja rzepaku ozimego.
     

    Odpowiedź na pytanie orać czy nie orać nie jest prosta i wymaga głębszej analizy ekonomicznej. Zachęcam do dokładnych oględzin plantacji i własnej oceny jej stanu. Każdy przypadek jest inny. Mam nadzieję, że moje publikacje na stronie internetowej chociaż odrobinę pomogą w rozwianiu wątpliwości.

    14.04.2011 Uszkodzone plantacje – „metamorfoza” po zaleceniach agrotechnicznych

    Od ostatniej wizyty na mocno wyniszczonych przez zimę plantacjach minął  miesiąc czasu. Zima nie chce odpuścić, nocą temperatury potrafią spadać poniżej zera. Wegetacja mogłaby przebiegać szybciej, ale niestety na pogodę nie ma się wpływu.
        W takich sytuacjach lepiej nie zdawać się na ślepy los i nie polegać na wierze, że się uda, albo  jakoś to będzie. .
        Na plantacji żyta nie zniszczono samosiewów zbóż jarych, które stały się łatwym „celem” dla pleśni śniegowej.  Długa i ciężka zima w tym konkretnym przypadku stworzyła idealne warunki do rozwojowi pleśni śniegowej. Po zejściu okrywy śnieżnej, wystąpił okres kilkunastu dni z mrozem i wiatrem. Były to idealne warunki do „osłabienia” łanu żyta.
        I faktycznie zboże mocno ucierpiało, a wygląd plantacji wczesną wiosną bardziej zachęcał do jej zaorania niż pozostawienia do dalszej uprawy.
        Znając możliwości naszych odmian zasugerowałem właścicielowi pozostawienie plantacji. Odpowiednie nawożenie azotowe i lekki wzrost temperatury spowodował, że łan zaczął rosnąć, na polu zrobiło się zielono, a samopoczucie właściciela plantacji znacznie się poprawiło. Na plantacji po zimie pozostało około 100 – 140 żywych roślin (fot. 8)
     

    csm_kws-reg5-a001_211f3a3dff.jpgFoto. 8. Zdjęcie plantacji z 8 IV 2011, rośliny wzięły się do życia

    Jest to spory ubytek obsady w porównaniu z ilością wysianą na jesieni, jednak odmiany KWS LOCHOW nawet przy tak niskiej obsadzie są w stanie wydać bardzo przyzwoity plon. Rośliny wytworzyły sporą ilość pędów bocznych (fot. 9) co ma na celu zrekompensowanie braków w obsadzie, czyli jest szansa, że mimo mniejszej ilości roślin, ilość kłosów na metrze będzie wystarczająca do uzyskania zadowalającego plonu.

    csm_kws-reg5-a002_bdb04e5c81.jpgFoto. 9. Dnia 08 IV 2011 rośliny mają po 6-9 pędów, około miesiąca temu było ich zaledwie 3 do 4

    Oczywiście aby zachęcić rośliny do intensywnego krzewienia należy im stworzyć jak najlepsze warunki do wzrostu. Azot musi być podany bardzo wcześnie i we właściwej formie i w odpowiedniej ilości, a plantacje porażone pleśnią śniegową muszą być jak najszybciej „zaleczone” fungicydami oraz zasilone mikroelementami w celu stabilizacji i wyrównania łanu. Dodatkowo można spróbować poprawić krzewienie rośliny poprzez odpowiednie stosowanie regulatorów wzrostu.

    Znajomość odmiany oraz odpowiednie podejście w „krytycznych sytuacjach”, może pomóc wyjść z najgorszych zimowych opresji, spowodowanych chorobami złego zimowania. Po dostosowaniu się do moich zaleceń, dziś tenj łan (fot. 10) wygląda nieporównanie lepiej niż miesiąc temu (fot. 1)

    Zakładając, że na plantacji mamy dziś średnio około 120 roślin/m² i każda z nich średnio doniesie do żniw 3,5 do 4 kłosów to możemy kalkulować, że przy koszeniu mamy jakieś 420 - 480 kłosów/m². Przy takiej obsadzie plon będzie zadowalający. Zakładam, że jest to minimum, które uda mi się uzyskać, a liczę, że przekroczymy 500 kłosów/m².    
     

    csm_kws-reg5-a003_065cc7d107.jpgFoto. 10. Żyto hybrydowe KWS LOCHOW nawet po ciężkiej walce wygląda bardzo dobrze.

    Podobnie ma się sytuacja z rzepakiem. Nawet bardzo źle wyglądające plantacje miały szansę przeżyć o ile zaczęto je ratować odpowiednio wcześnie. Tragicznie wyglądający rzepak (fot. 6), który miał iść do zaorania dziś wygląda całkiem dobrze (fot. 11) – oczywiście jak na ten rok i bardzo późny termin siewu. 
    Niestety ze względu na pogodę ciężko było dotrzymać terminów siewów. Mimo to plantacja ma dziś około 45 roślin/m² co jest moim zdaniem optymalną  obsadą na tym stanowisku (fot. 12).I tu znowu kluczem do sukcesu okazała się znajomość charakterystyki uprawianej odmiany.
     

    csm_kws-reg5-a004_6cf482bf59.jpgFoto. 11. Odmiany rzepaku KWS dobrze poradziły sobie pomimo ciężkiej zimy.
    csm_kws-reg5-a005_9e002570f5.jpgFoto. 12. Dobre odmiany zapewniają sukces nawet w trudnych latach.

    Opisywane plantacje będę odwiedzał regularnie i jak tylko pojawi się coś ciekawego na pewno zamieszczę na naszej stronie.
        
    Zachęcam Państwa do regularnego odwiedzania strony internetowej KWS LOCHOW oraz wszelkich pokazów polowych w których bierzemy udział.

     


  15. W tamtym roku nie było bonifikaty na nawozy wiosną coś tam spadło ale jak u mnie to 10zł na tonie saletry wyszło. W tym roku bonifikata była dlatego jesienią saletra kosztowała 960zł/t,  dziś jest 1040 a w styczniu kolejna podwyżka.

    Jeśli chodzi o mocznik to faktycznie kolejki są w Puławach, zamawiałem początek grudnia a przywieźli dopiero po świętach. Obecnie 1300zł/t ostro poszedł w górę mi policzyli jeszcze po starej cenie 1200zł/t ale jesienią był jeszcze tańszy (chyba 1160zł/t).

    Kto kupił na jesieni myślę że nie ma co żałować nie zanosi się żeby wiosną było taniej na azotowe, tym bardziej że  dolar poszedł w górę.

    Ja kupowałem nawozy jeszcze przed dopłatami koło 10 października 2016 (wszystkiego razem 32t) i ceny były wtedy o wiele niższe a niżeli wiosną 2016r. (Dość sporo zaoszczędziłem na nawozach co do zeszłego sezonu).Miałem kasę to się wcale nie zastanawiałem i kupowałem przed dopłatami. W zeszłym roku nawozy kupowałem dopiero początek marca, bo dopłaty przyszły dopiero w połowie czerwca, a z byków miałem akurat na ruszenie wiosny więc dopiero wtedy kupiłem. I mam takie zestawienie: 

                                                 Marzec 2016                                                                                      Październik 2016

     

    saletra 34%                              1330zł/t                                                                                                930zł/t

    mocznik 46%                            1525zł/t                                                                                              1120zł/t

    saletrzak 27%                           1220zł/t                                                                                                830zł/t

    korn-kali                                    1470zł/t                                                                                               ----------

    sól potasowa 60%                     ----------                                                                                              1430zł/t

    superfosfat wzbogacony           ----------                                                                                               1400zł/t

    amofoska 5-10-25                     ----------                                                                                                 990zł/t

    siarczan magnezu 21-30           ----------                                                               siarczan chyba około 900zł/t gdzieś fakturę                                                                                                                                                  zawieruszyłem w papierach nie chce mi się teraz szukać :)

     

    Sól potasowa i superfosfat wzbogacony były jeszcze po starej cenie (chyba lipcowej) jak bym teraz kupował cena soli chyba trochę spadła, ale tylko brałem 2t soli i 2 t superfosfatu więc już na tej ilości nie patrzałem na to może ze 100zł/t bo ogólnie do zeszłej wiosny jak by patrzeć zaoszczędziłem przeszło 11tys zł :)

    Nawozy Polskie i ceny brutto :)

     


  16. Przestrzegam przed sprzedażą żyta/pszenicy do młynu Dolina przed Skarszewami woj. Pomorskie, nie mylić z młynem w centrum Skarszew bo tam są w sumie dwa młyny. Sprzedałem tam 4 miesiące temu a dokładnie: 31 sierpnia 2016r żyto i do tej pory mi nie zapłacił (p.Daniel), w sumie jest mi winien niecałe 18000zł. Nie odbiera tel, a na miejscu jak go zastanę to ciągle wymyśla jakieś historie.... I słyszałem od sąsiada, że jego znajomemu też jeszcze nie wypłacił za żyto. 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj