gibos95

Znoszą jak schodzą po drabinie :D

No prawie tak wychodzi, znając cykl tworzenia jaja to zakłada się u Rosa 1 24-30 godzin, to w szczycie niesnosci tak wychodzi.

No tak koło 200 jaj teraz jest, no ale to z ahakis czas spadnie na bank, u Rosa 1 to normalne. Robię pasze sam.

No ja jmw sierpniu chce podmienić młodym stadem, a te co mam teraz wsadze do innego budynku i niech sobie żyją. Aktualnie w skład mieszanki wchodzi, kukurydza, pszenica, sruta rzepakowy, sruta sojowa, witaminy a dodatkowo do innego korytka wrzucam muszelki ostryg zamiast wapnia.

Aktualnie 250 sztuk, niesnosc na poziomie 90% stąd tyle jaj. Sprzedaje po 70gr po okolicy :)

Prowadzę w gospodarstwie doświadczenia terenowe dla Uniwersytetu Technologicznego w Bydgoszczy. Także trochę inaczej to wygląda.

To po co w dwóch jezdzą w takim razie?

No od Grazki tacy są, nie dosyć że dostają pensje to jeszcze na koniec jeszcze chcą w rękę na tak zwany,, fundusz rentowy''. Skoro się zatrudnia i wie że jego pracą jest załadunek bydła no to halo, nie ma płacone za piękne oczy. Jak do mnie firma przyjeżdżała to nie miała problemu czy jest on z luzu czy z uwiezi, łapali jak trzeba :)

Kontrolujesz im światło? Bo mając te 16 godzin dnia świetlnego codziennie to już pora roku nie wpływa za bardzo na tą niesnosc, no chyba że mówimy wtedy o temperaturach.

Dla brojlerow pasza starter miała mieć zakładane 19.5% białka, po zbadaniu miała 16,7 i w drugiej próbie 17.3, więc bardzo słabo, tymbardziej dla małych pisklat gdzie białko to podstawa

No mając 24 lata widocznie zdobyłem dobra wiedzę, obracalem się przez moje studia i 2 lata pracy na uczelni obok osób które mają duże pojęcie o drobiu, są świetnymi praktykami. Co z tego że jesteś starszy ode mnie jak przez połowę swojego życia mogłeś żyć w nie świadomości i robić coś błędnie. No może jestem geniuszem, nie mi to oceniać. Robię doktorat, pracuje na Uczelni, prowadzę zajęcia z Żywienia, koordynuje badania w terenie, mimo swojego młodego wieku mam dookoła siebie osoby które mnie dobrze prowadzą. Więc nie porównuj swojego studiowania z przed 15 lat do tego co jest teraz, bo za wszelką cenę chcesz mnie obrazić i podważyć moje zdanie. Pamiętaj że wiek nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem. I trochę słabo się tego słucha że ty na rozbiorze masz większe pojęcie o robieniu badań w terenie, czy też analizie mięsa. Wykonywała coś takiego w swoim życiu? Obracalem się wśród osób które są w świecie drobiarskim cenionym fachowcami? Ja wyraziłem tylko opinie i swoją zdanie na temat jaj, które zdobyłem popartymi badaniami i przykro się tego słucha, że ktoś pracuje, zbiera wyniki, analizuje to jest bajkopisarzem albo małolatem bez wiedzy. Zapraszam na prywatną rozmowę, powiem Ci na jakie jeżdżę doświadczeni i ile spędziłem godzin na fermie czy w laboratorium analizując jaja czy też mięso.

No my właśnie na uczelni samy, badamy dla siebie nie dla firm zlecajacych.

Tak.

Żal mi Ciebie. Dlaczego nie zostałeś naukowcem i nie robisz sam badań tak jak powinny, według Ciebie wyglądać? I to niby ja jestem bajkopisarzem...

Teraz to zaczynasz mnie wnerwiać. Jestem w zespole co robi badania, jeździ na fermy, do gospodarzy, pobiera materiał, opracowuje to statystycznie, zdaje raporty i publikuje a ty mi piszesz ze jestem nieukiem xD jedynego nieuka to widzę w Twojej osobie, mądrala co 8 lat uczył się Towaroznastwa, pracował na ubojni i twierdzi, że ma najwiecej do powiedzenia. Zakończę tę dyskusje bo czuje że zaczynam się uczyć głupot od Ciebie a nie na to pracowałem :D Czekam aż napiszesz mi, że nioski dostają hormony i niosą dwa jaja dziennie.

To po co robić jakiekolwiek badania skoro i tak wszystko wiesz

3-4waty na m2. Ważne aby to światło było tzw ciepłe czyli bardziej żółte. No i na początku niesniosci 15,5h potem 16h w ciągu doby.

No kura ma czas na tzw przepierzenie. No ale jak od początku masz zapewnione bilako i energię w paszy na odpowiednim poziomie i przesuwasz dzień świetlny zachowując ciągle 16 godzin to powinny nieść. U mnie nioski weszły w niesnosc 3 października a na dzień dzisiejszy od 200 kur mam około 165-173 jaj dziennie.

Dużo od światła zależy u niosek, dzień świetlny powinien wynosić 16 godzin, warto o tym pamiętać

Brałeś udział w takich badania? Czy kolega mówił?

W tej samej cenie co bez udziału w dawce muszli ostryg, jednak większa pewność, że skorupa jest twardzsza dzięki lepszemu wchlonienciu wapnia do kosca kury :) No i to nie są skorupki z muszli ostryg tylko muszle ostryg są w dawce dla sprostowania ;)

Polecam zakup muszelek ostryg. Najlepiej przyswajalny wapń dla kur, ale drogi biznes. U mnie na doświadczeniu dostawaly krede dodatkowo do woli w karmidle, a obok postawiłem te muszle to tylko siedzą przy karmidle z muszlami ostryg

Jest zapewnione bezpieczeństwo żywności ponieważ wiemy dokładnie co ta kura jadła, nie ma tyle metali ciężkich i o to tutaj chodzi, a tych kur co chodzą po podworku(wolny wybieg) nie kontrolujemy. Warunki poprostu są bardziej sterylne. Również w chowie klatkowa jaja maja grubsza skorupke. Natomiast w wolnowybiegowym jest na pewno ładniejsza barwa(ciemniejsze) żółtka, bo jest naturalny barwnik. Tak przeprowadzamy badania na nioskach i na brojlerach ale nie tych fermowych tylko w gospodarstwach indywidualnych.