-
Ilość treści
11809 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez prorok
-
-
Panowie spokojnie nie ma się o co kłócić.
Dzisiaj od rana siadłem przy nim i udało się sprawę rozwiązać ale od początku...
Zacząłem rozbierać ciągnik(ściągnąłem maskę,chłodnice..Podjechałem do sklepu żeby zaopatrzyć się w części bo w pon zamknięte...kupiłem uszczelkę pod pokrywę rozrządu itp...tak żeby można było go potem poskładać..pogadaliśmy w sklepie i goście zasugerowali że to sprzęgiełko przy pompie może być problemem...bo ponoć w 80 jest strasznie podobne tylko że jest przesunięcie jednego zęba.. więc wziąłem nowe( tanie jak barszcz) to nawet się nie zastanawiałem.. przywiozłem do domu porównałem ze starym no niby to samo bo stare sprzęgiełko wchodzi do nowego pierścienia...tyle że na starym zestawie był delikatny luz(niby nie wielki ale jednak) a na nowym pasowało idealnie i na ciasno...ale dalej nie dawało mi spokoju to co pisał @Alamo nie dało mi i rozpiłowałem ten klin...przestawiłem o jeden ząbek w tą samą stronę co na tym wcześniejszym spiłowanym o jeden ząb na sprzęgiełku zestawie...Poskładałem do kupy pompa mniej więcej na środku i kręcę powolutku...i ku mojemu zdziwieniu okazuje się że zapłon jest za wczesny ale jest to bardzo blisko tych oryginalnych znaków (nie to co wcześniej że brakowało ze 4 cm) tylko już mu bardzo wiele nie brakuje Odsunąłem trochę od silnika jest lepiej(bliżej znaków )kolejna poprawka i znaki się elegancko pokrywają...więc można powiedzieć pełen sukces Ciągnik teraz elegancko pali zimny czy ciepły...na zimnym zero siwego dymu (nie to co wcześniej) a jak depnę w podłogę to widać puści czarną chmurkę a potem już jest czysto..jak na starego diesla to można powiedzieć wzorcowo Ładnie się wkręca na obroty czy zimny czy ciepły więc czego chcieć więcej
Nie wiem czy to wina tego luzu...ale jak bym tego ząbka nie przestawił to też by pewnie była kicha więc jedno i drugie bardzo pomogło
Panowie chcę Wam serdecznie podziękować bo dzięki Waszym poradom ciągnik wreszcie pracuje tak jak powinien
Seweryn20 @Adi96
Dzięki za fachowe porady Dzięki Waszym postom zgłębiłem temat i teraz już "rozrząd" nie jest taki straszny jak się wydawał
@Alamo
Dzięki za uchronienie mnie przed masą roboty Jednak udało się to zrobić trochę na skróty
-
Alamo
Wtedy zgoda tylko kilka postów wcześniej pytałem który ząb trzeba spiłować (na fotce jest zaznaczony drugi) ale Chłopaki pisali że to będzie za dużo i spiłowałem ten pierwszy od szerokiego wpustu.Jak bym spiłował drugi wtedy jak najbardziej rozpiłowanie pierścienia by pomogło ale jak mam wycięty ten pierwszy od klina to rozpiłowanie chyba nic mi nie pomoże..Jednak bez rozebrania się nie obejdzie.
-
@Alamo
Czyli jak dobrze rozumiem to chodzi Ci o to żeby przepiłować ten klin na pół i zrobić z niego dwa zęby?
Adi96
Jak coś wydaje się głupie a działa to wcale nie jest takie głupie Może nie jest to zgodne ze "sztuką" ale jak działa to może warto spróbować..tulejka kosztuje grosze a czas żeby to rozpiłować jest nie porównywalnie krótszy jak to wszystko rozebrać Chodzi tylko o to żeby oszczędzić sobie rozbierania...bo to niby proste ale roboty sporo kosztuje a czas nagli...
-
No właśnie o to mi chodzi Leje więc pewnie jutro będę to rozbierał Pewnie będę miał jakieś pytania po drodze
-
Adi96
Czyli ustawiam początek tłoczenia dla pierwszego cylindra tam gdzie u mnie wychodzi czy tak jak znaki pokazują? U mnie był za późny (kilka postów wcześniej jest fotka ) Czyli muszę pewnie przestawić o jeden ząbek w lewo...
Alamo
Oglądałem ten pierścień i jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak rozpiłować ten klin?Po mojemu to tak czy siak będzie przesunięcie o jeden ząbek chyba że coś nie tak kombinuje...Dało by to jeszcze teraz radę zrobić czy jak już wyciąłem na pompie to przepadło ?
-
Wychodzi na to że ktoś wcześniej tak poskładał rozrząd a ciągnik cały czas chodził na za późnym zapłonie..(Szkoda że przed regeneracją pompy nie sprawdziłem jak jest z tym zapłonem) Dziwi mnie to że tyle czasu tak chodzi i nie było żadnych problemów ani z zapalaniem(palił od strzała jak był zimny ) ani z nadmiernym kopceniem. Nie wiem może coś jest skopane przy regeneracji...ale Gościa chwalą więc myślę że jest ok.Czyli pompę ustawić tak jak była wcześniej na ten oryginalny wpust...i dopiero wtedy przestawiać na rozrządzie ? Jutro mam wolne to może bym to ogarnął...bo na poniedziałek ciągnik mi już będzie potrzebny..
-
Dzięki Panowie za wszelkie sugestie bardzo mi pomogliście ale wychodzi na to że to jeszcze nie koniec. Dzisiaj spiłowałem ten jeden ząbek i faktycznie początek tłoczenia jest wcześniejszy tyle że teraz jest o wiele za wczesny bo paliwo pokazuje się dużo wcześniej przed znakami... Odległość jest mniej więcej taka sama jak wcześniej tyle że poniżej znaków i dalej kicha...Można jeszcze coś podregulować przy pompie czy trzeba będzie jednak rozbierać cały przód i dobrać się do rozrządu ? Tylko tak się zastanawiam...koło zamachowe da się jakoś inaczej ustawić czy pasuje ono tylko w jednej pozycji? Pytam bo jak robiłem sprzęgło to zrobiłem sobie kreski i założyłem tak samo jak było tylko pytanie czy jak ktoś wcześniej coś grzebał to założył poprawnie bo jak tam jest coś naknocone to dalej będę kombinował na ślepo a i tak końca z tymi znakami nie dojdę....a wolał bym tego uniknąć bo to jednak jest trochę grzebania a jak tylko się pogoda zrobi to pasuje jechać w pole...
-
Czyli tak sprawa wygląda tylko powiedz mi jeszcze z której strony trzeba ten ząbek zeszlifować tam gdzie czerwone kółko czy żółte? Zaznaczyłem o jeden więcej bo ktoś wcześniej w tym temacie pisał że trzeba jeden zostawić i piłować następny ale skoro wystarczy jeden z kraju to jeszcze lepiej
-
Panowie który ząbek 1 czy 2 trzeba przypiłować żeby można było przekręcić pompę jeszcze do silnika czyli przyspieszyć zapłon?Wiem że to taka metoda na skróty ale póki co nie mam ani czasu ani za bardzo chęci żeby rozbierać wszystko i przestawić o ząbek na rozrządzie( bo pewnie tyle by wystarczyło. Dzisiaj miałem trochę więcej czasu i sprawdziłem kąt początku tłoczenia..
ruch paliwa jest gdzieś w okolicy tej czerwonej kreski (nawet ciut niżej ) czyli na to wychodzi że zapłon jest za późny...
Na której dokładnie kresce jest prawidłowy kąt początku tłoczenia na tej środkowej? -
Pisaliśmy na PW ale nie nie wiem czy widziałeś te fotki
[galleryimg=470293]
[galleryimg=470658]
[galleryimg=470900]
[galleryimg=543220]
Trochę chęci...sporo poświęconego czasu i całkiem nie dużym kosztem można wykorzystać i przerobić oryginalne błotniki...
-
Dalej trochę Wam pozawracam głowę Dzisiaj wreszcie miałem chwilę żeby się dokładniej przyjrzeć podnośnikowi.. zauważyłem że jedna z rolek spada z półksiężyca i prawdopodobnie to będzie przyczyną problemów z podnośnikiem. Żeby to dokładnie zobrazować wrzucam link do filmu https://www.youtube.com/watch?v=IJ6RzTAwMpk&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=rzZlV_ffdoY Szukać dalej czy to będzie podstawową przyczyną problemów jakie opisałem kilka postów wyżej? Jak widać jak dam dźwignię na podnoszenie i ruszam ramieniem podnośnika symulując podnoszenie to gdy ramie podnośnika podchodzi do samej góry rolka spada z półksiężyca i automatycznie suwak w rozdzielaczu dalej przestawia się w pozycje pracy. Jeśli to jest przyczyną to dlaczego cały mechanizm się aż tyle przesunął w bok? Jak to można w miarę szybko i prosto naprawić?
-
@Rolnikuc360
I tak muszę podnośnik zwalić więc jak już to będę miał na wierzchu to pewnie wsadzę nowy zwór. Szczerze powiedziawszy to nie wiem coś na wzór zaworu jest z "boku " rozdzielacza ale nie wiem czy chodzi nam o to samo
@Seweryn20
Przy ostatnim rozbieraniu niby nic przy mechanizmie sterowania nie grzebałem...jedyne co to wypiąłem rozdzielacz i potem wszystko poskładałem tak samo...po tym trochę pochodził z pługiem i było ok wszystko chodziło jak należy ale z czasem jak orałem to zaczął podczas podnoszenia wyć i tak już zostało...jak wyłączę pompę to nastaje cisza sprzęt wsi w górze jak włączę pompę to wyje od nowa. W trakcie podnoszenia jest w porządku ale jak już dojdzie na max to wtedy wyje i muli silnik. to tylko najdziwniejsze jest to że przy lekkim sprzęcie wszystko chodzi super a dopiero jak zwieszę coś cięższego to zaczynają się jaja... Jeszcze jedno ostatnio spadła mi dźwigienka łącząca mechanizm sterujący z rozdzielaczem(ta w środku) a wcześniej nigdy się to nie zdarzyło..poskładałem to spowrotem(co dziwne u mnie nie ma tam żadnego zabezpieczenia tylko oporem są "sąsiednie" elementy.Tak jest w każdej c-360 czy tylko u mnie coś brakuje?
@Kafar85
Opisał byś dokładniej o jakie elementy chodzi? Jeszcze fajniej by było jak byś wrzucił jakieś fotki Teraz to naprawiasz czy robiłeś to wcześniej? Dużo z tym roboty? Jak to zweryfikować?
W czwartek pewnie go rozkręcę i go dokładnie pooglądam.Dzięki Wielkie Panowie za wszelkie sugestie Jak by Wam coś jeszcze przyszło do głowy jak rozwiązać ten problem to byłbym bardzo wdzięczny
-
To działo się jeszcze wcześniej przed dorobieniem tej rurki więc to raczej nie ma z tym nic wspólnego. Na jesieni robiłem podnośnik,wymiana cylindra,tłoka i uszczelnień w rozdzielaczu, miałem też zdjętą dolną pokrywę,wymieniłem uszczelniacze w pompie i filtr oleju bo podnośnik słabo podnosił. Po tym zabiegu ładnie podnosił i wszystko było ok pojechałem orać..zaorałem kilka kawałków i zaczęły występować takie objawy jak opisałem wcześniej. Dodam jeszcze że czym wyższe obroty w trakcie podnoszenia i jak już maszyna jest podniesiona tym buczenie i przymulanie silnika większe...
-
Panowie po raz kolejny mam problem z podnośnikiem....skopiuję to co napisałem pod jedną z moich fotek bo i tak już tego chyba lepiej nie wytłumaczę....
Może ktoś podpowie co to może być...Całe rano śmigałem z rozsiewaczem podnosiło elegancko pompa chodziła cicho ale jak tylko zawiesiłem agregat z wałem packera to podnośnik podniósł agregat do samej góry i tak jak by się zaciął w górnym położeniu nawet przestawianie dźwigni nic nie pomagało...dodatkowo przy podnoszeniu i jeździe z włączoną pompą czuć duży opór i słychać jak przymula silnik,jak wyłączę pompę to nastaje cisza...podnośnik jęczy tak jak by cały czas olej szedł na zawór przelewowy. Nie dało rady opuścić podnośnika ale poluzowałem rurkę która wychodzi z podnośnika na dodatkowy siłownik i agregat opadł... podpiąłem brony i już podnosi elegancko...potem założyłem do agregatu wałek strunowy i uprawiałem pewnie ze 2 godziny i elegancko podnosił a pompa chodziła cicho...podpiąłem siewnik i też było cicho ale jak tylko zasypałem go zbożem to od razu powtórka z rozrywki....dalej jak pompa chodzi i podnoszę siewnik to aż muli silnik i w trakcie jazdy wyraźnie czuć że silnik ma ciężko...jak tylko wyłączę pompę problem ustaje...co ciekawe ustaje też w miarę jak w siewniku ubywa ziarna..Dodatkowo jak po podniosłem siewnik i było słychać że pompa miała ciężko to podnosnik stawał w górnym położeniu dopiero kilkukrotne przesterowanie dźwigni góra dół pozwalało opuścić siewnik.
Co to może być? Rozdzielacz do wymiany (praktycznie już tylko on został stary w podnośniku reszta praktycznie cała nowa albo z bardzo małym przebiegiem) czy gdzie indziej szukać przyczyny? -
http://olx.pl/oferta/przyczepa-9ton-do-romontu-CID757-IDdI2ZL.html#a7dbad68a1
http://olx.pl/oferta/woz-ciagnikowy-CID757-ID9OWir.html#b10cdea8e7
http://olx.pl/oferta/siewnik-15-stka-stan-bdb-transport-CID757-IDdHXZX.html#c8bcdad795
http://olx.pl/oferta/siewnik-zbozowy-21-lejkowy-poznaniak-CID757-IDdHltT.html#60de5a5de8
Nic tylko brać Jak ja lubię przeglądać ogłoszenia z Podkarpacia
Panowie co się dzieje z dokumentami od przyczep? Co druga z tych tańszych jest bez papierów..jak już jest coś z papierami to za kupkę złomu taka cena że aż w pięty idzie...mam tutaj na myśli ogłoszenia z Podkarpacia i Małopolski...z resztą z tego co patrzę po ogłoszeniach podobna sytuacja jest w całej Polsce...
-
http://olx.pl/oferta/zetor-5211-CID757-IDbuDmw.html#4beed6f03e
Okazja? Nie bardzo chce mi się wierzyć w taką cenę ale może jednak?....
-
Ja zrobiłem u siebie od spodu w sztywnej przyczepie takie coś:
http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/511982-zsyp-w-przyczepie/
http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/517370-korbka-do-otwierania-zsypu-w-przyczepie/
Teraz do wozu robię coś takiego (na boczną burtę) ale myślę że od spodu też by się sprawdziło
http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/587377-zsyp-do-zbo%C5%BCa/
Wielkość otworu musisz mniej więcej dobrać do wydajności swojej dmuchawy/żmijki Lepiej zrobić trochę większy otwór a potem zawsze można go trochę przymknąć w razie potrzeby
-
Witajcie
Mam pytanie... Czy do Compacta 30 pasują sieczkarnie z innych Claasów? Jeśli tak to z jakiego by podeszła żeby było jak najmniej przeróbek?Patrząc po ogłoszeniach to nie sprzedają takich typowo dedykowanych do Compacta 30. Czy w tym kombajnie nawet takim który nigdy nie miał sieczkarni jest wyprowadzony napęd na sieczkarnię?
-
U mnie też na początku manometr nie działał...wystarczyło wykręcić go dwa obroty i pokazuje jak należy Tyle że u mnie ciśnienie było ok a jak kręciłem pokrętem to było widać po dyszach że ciśnienie sie zwiększa.Na rozdzielaczu dobrze przestawiłeś zawory w pozycje "do pryskania" ?
-
http://olx.pl/oferta/sam-2000-CID757-ID8kPTZ.html#a77f4cdeca
Fajnie zrobiony Sam ale z ceną zaszalał
-
ja mam starszego od tego z ogłoszenia i zbiornik mam z boku wiem że te nowsze miały kosy 3 metrowe . Kupiłem go w tamtym roku i też sporo ich oglądałem i nigdy nie widziałem ze zbiornikiem na górze. Poszukuje przystawki do kukurydzy do swojego może ktoś wie gdzie można kupić taką 3 rzedową ?
Nie wiem skąd Jesteś ale w tym ogłoszeniu http://olx.pl/oferta/claas-consul-55-heder-do-kukurydzy-3-rzedowy-stan-bardzo-dobry-CID757-ID6QfQB.html#1385159c3c gość sprzedaje Consula i ma też do niego przystawkę którą chce sprzedać osobno..
Z tym bakiem to ciekawa sprawa..nie jest to takie ważne ale tak z czystej ciekawości bym się chciał dowiedzeć. O ile wierzyć w roczniki w ogłoszeniach to nie ma na to reguły bo i w starszych i w nowszych zdarzają się zbiorniki na górze.
-
Orientujesz się może mniej więcej do którego roku? Były jeszcze jakieś znaczące różnice pomiędzy tymi starszymi modelami a nowszymi ?
-
Panowie mam takie pytanko może to błahostka ale mnie to zaciekawiło.Dlaczego niektóre Consule mają zbiornik paliwa na górze? W większości mają zbiornik paliwa z boku ale trafiają się takie które mają zbiornik właśnie na górze. Od czego to zależy? To jest fabryczne? Przynajmniej tak wygląda....(4 fotka) http://olx.pl/oferta/kombajn-class-consul-CID757-ID4OyGt.html#effe38b124 przy okazji co byście powiedzieli o tym kombajnie?
Jakie są newralgiczne punkty w tym kombajnie na które trzeba szczególnie zwracać uwagę przy zakupie? Wiadomo jak by przyszło do zakupu to wziął bym ze sobą Kogoś kto na takim kombajnie pracuje ale chodzi mi o takie podstawowe oględziny czy w ogóle jest sens fatygować "Fachowca" Te co do tej pory oglądałem to na starcie odpadały bo albo rdza albo zaniedbane i węże od chłodnicy poklejone taśmą a to o niczym dobrym nie świadczy..
-
Niestety nie możesz. Musisz mieć ukończone 18 lat.
Jak ustawić zapłon URSUS C-360
w Silnik i osprzęt
Napisano
Seweryn Twoje wypowiedzi jak najbardziej szanuję i liczę się z nimi Jak będę kiedyś robił konkretny remont to zrobię to tak jak było składane przez fabrykę.Tylko że w przypadku mojego ciągnika i jego przeszłości było już tyle mechaników że każdy zostawił coś po sobie...Teraz pasowało by sprawdzić i zostawić sam blok a resztę złożyć na nowo..według książki Wtedy te fabryczne ustawienia były by najlepsze bo co go rozbieram to natrafiam na jakieś kwiatki..gdzie wg książki i zdrowego rozsądku powinno śmigać a u mnie jednak jest inaczej
@Alamo
Jeszcze raz wielkie dzięki:) Na pewno skorzystam z tych "rzemieślniczych" porad