mariuszzz

Members
  • Ilość treści

    208
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez mariuszzz


  1. 4 minuty temu, warchest napisał:

    oki bo kolega mnie w bład wprowadzał ze polcalc to kreda 

     

    W polskim prawie o nawozach jest takie zamieszanie, że faktycznie każde wapno nawozowe można obecnie nazwać kredą więc Polcalc czy inni mogą sie "kredą" nazywać:)


  2. 1 godzinę temu, Arek napisał:

    Z tego co mi wiadomo to polcalc jest granulowany z kujawitu premium.

    I to żadna kreda tylko normalne wapno węglanowe 04 https://polcalc.pl/wp-content/uploads/2018/08/atest-oschr.pdf

    Polcalc jest z  Kujawitu Premium ale też z węglanu od innych producentów. Ale ważne że jest to granulowana mączka wapienna, nie pył, czy jakieś grubokruszone wapno.  Mączka to wapno węglanowe odm 04, niby nazywa się tak samo jako odm 04 z Morawicy czy Nordkalk Standard ale to zupełnie co innego. Morawica czy Standard mają reaktywność rzędu 50-60%.  Zwykłe wapna są kruszone do wielkości ziaren ok 3-4 mm i takie wapno wygląda jak piasek czy żwirek.

    Mączki takie jak Kujawit Premium czy Nordkalk Fastcalc są specjalnie mielone na młynach, tak że nie ma w nich ziaren grubszych niż 0,1 mm, jeśli weźmiecie w rękę to nie wyczuwa się żadnych ziaren.

    Mają reaktywność nawet ponad 98% czyli lepiej niż kreda. 

    I faktycznie mączki pH  podnoszą szybciej niż jakakolwiek kreda, ale po pierwsze u producentów kosztują ok 100-130 zł/t, i to bez transportu. Po drugie mączki praktycznie nie da się wysiać RCW, musi być rozsiewacz ze żmijką (ślimakiem), bo zwykłe talerze w RCW mączkę dosłownie wyrzucają w powietrze.

    Tak, że granulowanie ma sens, bo dzięki temu można rozsiać nawet Kosem, ale nie wierzcie w dawki 300-400 kg. Wapno dawkuje się w tonach i nic tego nie zmieni.

    W przypadku granulatów odradzam natomiast WapMag właśnie dlatego, że jest granulowany z grubego, zwykłego dolomitu. Przynajmiej kilka lat temu był ale nie słyszałem żeby to się zmieniło.

     

     

    1 minutę temu, bialy2005 napisał:

    Kornica oczywiście kreda ok, a czy polkalk jest z Morawicy czy z kujawitu nie ważne bo to i tak skala jurajska zmielona na maczke.

    Polcalc nie jest robiony z Morawicy, bo w Morawicy nie produkują mączki, tylko zwykłe grubokruszone wapno.


  3. 17 minut temu, PATr napisał:

    Wz dostaje się na kopalni i praktycznie wszystkie kopalnie mają teraz wzki drukowane

    Nikt wody nie musi dolewać bo mało który rolnik chce jechać na wagę a jak zechce ktoś odrazu jechać to najwyżej da oryginalną, jak ma ciężki zestaw to załaduje 23t, a wzke ręcznie wypisaną na 25t, więc ma te 150-200 zł w kieszeni

    Osobną kwestią jest to że wapno niekoniecznie musi być z tej kopalni którą ktoś napisał ręcznie na wzkę

    Np. na północy Polski często wożą rolnikom odpad z zakładów sodowych a na ręcznie wypisanych wz-kach piszą np. Kujawit.


  4. 16 godzin temu, Agrest napisał:

    Mam potwierdzenie z wagi na kopalni, więc nie mam podstaw do podejrzeń. Dodatkowo naczepy do kruszyw są mniejsze więc lżejsze niż np jakaś objętościówka . Tara to około 12t. 

    Wapno luzem ma zawsze dużo więcej wody niż granulat,a  tego z czubem nie nasypiesz. Czub to na środku jest 50-60 cm wyżej od burt więc nie jest to mało. 

    Wapno na kopalniach kosztuje tak 15-30 zł/t.

    Piasek podobnie, czasami drożej. 

    Nie wiem skąd podejrzenia, że przy wapnie ktoś oszukuje na wadze.

    Przy cenie wapna na kopalniach nawet woda może być droższa (słyszałem już podejrzenia, że "dolewają wody").

    Jak kierowca ma ze sobą oryginalną wz-kę drukowaną komputerowo na kopalni to raczej strachu nie ma.

    Co innego jak ma wz-kę wypisaną ręcznie. Swoją drogą wz-ka ręczna już źle świadczy o handlarzu. Po co ją przepisuje? Co chce ukryć?

     


  5. 40 minut temu, WOJTUNIO napisał:

    70 zł płaciłem w kornicy. Skąd taka dobra cena?

    Kreda z Kornicy jest czysta. wygląda jak biała gliniasta masa, chyba że wysuszą i pokruszą.

    Kreda z Bełchatowa jest pomieszana z weglem brunatnym, raz to widziałem, wyglądało jak czarna ziemia do kwiatów.


  6. 11 godzin temu, pleban1330 napisał:

    Jeśli chodzi o wapno radkowit, Pani ds. Sprzedaży odpowiadając na moje pytanie- zniechecila mnie do tego wapna. Wapno to mielone jest z twardej skały, więc moim zdaniem będzie problem z rozpuszczlnoscią.

    Wszystkie wapna są "twardej skały":)

    Radkowit, Morawica, Nordkalk, Bukowa itd...:)

    Z miękkiej skały czyli kredy sa tylko kredy jeziorne czy łąkowe, mają postać zbliżoną do gliny.


  7. Dnia 10.02.2019 o 21:24, 90210grzesiu napisał:

    Co myślicie o wapnie orCal w cenie 400 za t?

    OrCal to odpady poubojowe dezynfekowane wapnem palonym. Producent dostaje dofinansowanie na utylizacje i chce dodatkowo zarobić na rolnikach. Nie jest złe, trochę działa ale to odpad. Powinien być za darmo. Co najwyżej po kosztach transportu. I jest już po 400 zł? Tzn że mają problem z utylizacją, jeszcze niedawno próbowali to wciskać po 700 zł. 


  8. 1 godzinę temu, alvaroalvaro78 napisał:

    Ma ktoś jakieś dane dot. aktywności chemicznej i reaktywności Kujawitu/Kujawitu Premium, Radkowitu/Radkowitu Premium, Morawicy ?

    Kiedyś już pisałem, nie ma takiego parametru jak aktywność, jest tylko reaktywność, parametr nie wymagany do badania wapna w Polsce.

    Niektórzy producenci podają, np Kujawit Premium 98% reaktywności, Wapna węglanowe standardowo melone takie jak Kujawit, Nordkalk Standard, Morawica mają reaktywność ok 60%. Niektóre stacje chem-rol to badają.

     


  9. 1 godzinę temu, bialy2005 napisał:

    I taniej nie będzie bo wapno nie stanialo ceny utrzymali i szykują się podwyżki od kwietnia a zawsze były obnizki od grudnia stycznia.

    Słyszałem, że kopalnie dostały w tym roku podwyżki cen prądu o 50-60%. A te ich maszyny do kruszenia są właśnie na prąd. Trudno oczekiwać, żeby były obniżki cen.


  10. 10 godzin temu, PATr napisał:

    U mnie jeśli ktoś by za rozsądną cenę chciał pobierać te próbki to też bym wynajął, działek ponad 60, jeszcze na dodatek ta cała laska jak trafi na kamień to albo się zapcha i trzeba przecinak i młotek albo nie da się wbić 

    Znajdź na stronie Stacji Chem-Rol telefon do pracownika, który obsługuje Twój teren.

    Zadzwoń i powiedz, że chcesz się prywatnie dogadać na pobieranie próbek. Oni mają pobieranie próbki też w cenniku ale to drogo wychodzi.

    Pracownik OSCHR za dużo nie zarabia, na ogół chętnie się zgadzają, żeby np w soboty przyjechać i pobrać. W dwie soboty powinien się uwinąć z 60 próbkami.

     


  11. 13 godzin temu, thor1984 napisał:

    No to jeszcze takie pytanie. Czy na działkach gdzie pH jest 4,1- 4,3 jest sens dawać nawozy P i K do puki nie wzrośnie trochę to pH? 

    Dać trochę oczywiście trzeba ale trzeba też pamiętać, że wykorzystanie P i K przez rośliny będzie niewielkie. Przy pH poniżej 4,5 wapno jest absolutnie najważniejsze. W takiej sytuacji nie zawracaj sobie głowy tym, że wapno trochę gryzie się z obornikiem, czy np. że lepiej dawać je jesienią niż wiosną. Po prostu wapnuj jak najszybciej i to dużymi dawkami. 


  12. Dnia 21.11.2018 o 19:29, bialy2005 napisał:

    Ja sypie radkowitu premium po 3-4t po takich dawkach pH podskoczylo na większości działek powyżej 5,5 do 6,5, mahne, z niskiego do średniego lub wysokiego. Ciekawe czy po tak wysokiej dawce 12t nie będzie jakiegoś negatywnego efektu przez za wysoka zawartość magnezu. Sam jestem ciekawy😁

    Witam,

    badasz też może zmiany poziomu magnezu po Radkowicie Premium?


  13. 12 minut temu, e2visionamd napisał:

    A ja myślałem że to procent wykorzystania wapna.. np. kujawit standard 1 tona ma 400 kg cao x 0.7 reaktywność = działa 280 kg. Standard cal 1 tona ma 500 kg cao x 0.98 reaktywność = działa 490 kg. Czyli źle myślę ? Reaktywność wpływa tylko na szybkość działania ?

    Wyjaśniam.

    Jak zwykle łopatologicznie:)

    Nie ma takiego parametru jak aktywność.

    Jest reaktywność, badana według normy PN:EN 13971.

    Chodzi tu o porównanie skuteczności danego wapna nawozowego węglanowego z czystym węglanem wapnia CaCO3. Badanie reaktywności polega na tym, że próbkę wapna nawozowego węglanowego miareczkuje się przez 10 minut kwasem chlorowodorowym. Następnie, po przeliczeniach ilości zużytego kwasu oblicza się wynik. Na początku normy jest uwaga, że ze względu na dokładność (czyli tak naprawdę niedokładność pomiaru) wyniki nie są używane do deklarowania konkretnych wartości a tylko do klasyfikacji produktów.

    Podkreślam, nie ma czegoś takiego jak reaktywność wapna tlenkowego (palonego), bada się tylko reaktywność wapien węglanowych.

    Reaktywność nie mówi, że tyle i tyle procent działa na polu, mówi tylko, że tyle i tyle przereagowało w laboratorium w 10 minut w kwasie chlorowodorowym.

    Wystarczająco zagmatwałem obraz? To wyjaśniam.

    Oczywiście im większa reaktywność, tym lepiej, wapno prawdopodobnie będzie dla Was skuteczniejsze w glebie.

    Reaktywność w bardzo dużym stopniu zależy od rozdrobnienia wapna i od wieku (czyli twardości) skały,

    Czyli dolomity jako najstarsze bedą miały niższą reaktywność (15-35%), wapień czyli wapno węglanowe dobrze zmielone ok 50-70%, kreda jeziorna (te białe błoto kopane na łąkach) ok 90 %.

    Dalej, wapno węglanowe wapnu węglanowemu nie równe.

    Nordkalk nie podaje reaktywności w ogóle, kto nie wierzy niech sprawdzi ich ulotkę, jest i w Internecie. Nordkalk czy Morawica podają aktywność czyli zawartość CaCO3 w wapnie, i w każdym wapnie jest ok 85-95% CaCO3 więc można powiedzieć ze każde wapno ma aktywność 85-95%.

    Reaktywność nie jest wymagana do deklarowania zgodnie z polskim prawem więc mało kto podaje.

    Ale np Kujawit ma ok 55-60% reaktywności (i tyle samo będzie miał standard czy Morawica, bo są produkowane z podobnych skał wapiennych) ale już Kujawit Premium ma 98% bo jest super drobno mielony, podobnie jak np FastCal.

    Podsumowując, nie można powiedzieć, ze wapno o reaktywności np 90% jest lepsze niż takie które ma np 50%.

    Jeśli reaktywność jest niższa to zwiększamy dawkę (wapno o niższej reaktywności jest z reguły tańsze wiec rachunek ekonomiczny się wyrównuje).

    Dolomity mają najniższą reaktywność bo są najstarsze geologicznie. Ale jeżeli potrzebujecie uzupełnić magnez to nie macie wyjścia, wapno magnezowe (czyli dolomitowe)

    jest najtańszym sposobem uzupełnienia magnezu w glebie. Musi być tylko dobrze zmielone. Obrazowo mówiąc: im więcej pyłu w wapnie a mniej kamyków tym lepiej.

    Najszybciej podnoszą pH wapna mielone na mączkę takie jak FastCal czy Kujawit Premium ale nie każdy poradzi sobie z wysiewem wapna tak drobno mielonego.

    Wapna te podnoszą pH szybciej niż kreda (ta, choć młodsza geologicznie to nie jest rozdrobniona na pył), porównywalnie do wapna tlenkowego.

     

    • Thanks 2

  14. Dnia 16.10.2018 o 07:19, GRZES1545 napisał:

    Daron64  widzę że masz ten sam problem co u mnie, mam takie same objawy, i wapno niewiele pomaga w tym miejscu,jedynie jak zwaliłem tam przyczepę podkładu po pieczarkach to była dużo poprawa,

    Przyczyn może być wiele, ale zakwaszenie jest najbardziej prawdopodobne.

    Badanie w Stacji jednej próbki kosztuje 13,12 zł. Majątek? 

    To groszowa sprawa, za 13 zł mamy zbadane P2O5, K2O, Mg, pH.

    Za 13 zł, w najgorszym razie można mieć pewność, że problemem nie jest zakwaszenie i wtedy trzeba szukać dalej.

     

     

    • Like 1

  15. 1 godzinę temu, Agrest napisał:

    Jeśli gleba lekka i przepuszczalna to oprócz kiepskiego pH najprawdopodobniej masz i magnez na tragicznym poziomie. 

    Sypnął  bym trochę kizerytu. A wapno granulowane możesz i teraz sypnąc , bo i tak na deszcz będzie czekało.

    Jak chce Ci się bawić  to połowę tego kawałka potraktuj ze dwa razy opryskiem z siarczanem mg,  a na reszcie daj samo wapno.

    W sumie jak nie masz dostępu do kizerytu a masz siarczan mg do oprysków to możesz i ten posiać.

    Ogólnie obstawiam bardziej braki magnezu.  

     

    11 minut temu, daron64 napisał:

    Kizerytu na tym kawałku nie siałem, ale siarczanem pryskalem.  Jak było dwa lata temu pszenżyto, to raz siarczan, mocznik, plonvit, foliq  i drugi oprysk siarczan i mocznik - zero efektów. W tym roku był owies,  to pryskalem raz siarczan, mocznik i potem drugi prysk siarczan,  z bodaj wapnovitem i chyba plonvit em,  nie pamiętam już dokładnie.  Też zero efektu.

    Tylko to nie wygląda tak jak przy brakach magnezu placki żółte, tylko zboże jakby całkowicie zatrzymywało się w rozwoju,  żółtko,  blaklo. Ziemia w jednym miejscu lżejsza, w drugim cięższa, ale generalnie glina 3b. Ciężko na pół rozdzielić,  bo to taki pas kiszka po skosie. 

    A jaka ilość wapna (wapniak koszelowski) byłaby w miarę rozsądna? Narazie dałem niecałe 200kg bo tyle mi do auta weszlo.  Niestety małych ilości nie chcą wozić, a tylko w jednym składzie w okolicy był. No i tak chciałem kilka razy po mniej sypnac 

    Jak będziesz miał wyniki to będzie wiadomo dokładnie. Robiłeś badania w OSCHR? Zadzwoń, zapytaj, 6 tyg to trochę długo.

    Bez badań, dawka "na oko" to bankowo 2 t CaO/ha czyli 4 t wapna, czyli na 20 ar z obliczeń jak nic 800 kg dobrego wapna.

    Ale powtarzam, bez badań nie wiadomo, na glebie lekkiej równie dobrze może wyjść zalecana dawka i 3t CaO/ha.

    Jeśli to gleba lekka, to tak jak pisali przedmówcy, prawie na pewno brakuje też magnezu, więc albo wapniak + kizeryt, albo wapno magnezowe.


  16. Dnia 13.10.2018 o 17:29, Uziu92 napisał:

    A radkowit to nie weglanowe?

    Radkowit i Radkowit Premium to wapna magnezowe z Kopalni Dolomitu Radkowice.

    Wapna magnezowe czyli dolomitowe. Dolomit to skała, która składa się z węglanu wapnia i węglanu magnezu. 

    W związku z powyższym odpowiedź brzmi: tak, Radkowit to wapno węglanowe. Tak jak każdy inny dolomit.

    Tu pisałem o tym dokladniej:

    https://www.agrofoto.pl/forum/topic/356-wapnowanie-pola/?page=321&tab=comments#comment-2411598

    12 minut temu, GRZES1545 napisał:

    Napiszcie cos lepiej o wapnie bo zaraz znowu posypia się ostrzeżenia jak przy paliwie :)

    Powiedzcie czy Wapno radkowit premium idzie rozsiać rcw czy lepiej nie zawracać sobie gitary tym rozsiewaczem?

    Kurzy się ale jak najbardziej idzie rozsiać RCW.

     

    • Haha 1

  17. 21 godzin temu, XTRO napisał:

    dzisiaj przyjechały wyniki próbek gleby.  Pojawił się uśmiech na twarzy, że kasa nie idzie na marne :) Najlepsze efekty mam po zastosowaniu 2 lata pod rząd po 3t/ha (tutaj akurat Premium wapno). Ph z 4 skoczyło do 6,3-7, a magnez z zera do zawartości bardzo wysokiej. W przyszłym roku muszę, znowu wziąć trochę magnezowego, a tam gdzie magnez jest wysoki a ph po 5 to dam same węglanowe. 

    No i proszę, a mówią że dolomit nie działa:)

    A tu Radkowit Premium czyli dolomit właśnie podnosi z 4 pH  do ponad 6 pH w 2 lata.

    I do tego magnez na maxa w górę a więc kizeryt też niepotrzebny.

    Wątpię czy jakakolwiek kreda działałaby podobnie o granulatach nie wspominając.


  18. 7 minut temu, Kos_pl napisał:

    Wybory się zbliżają... a czymś trzeba postraszyć wyborców. A stosowanie fake newsów jest już na porządku dziennym, tym bardziej jeżeli ewentualną odpowiedzialnością są zazwyczaj przeprosiny we własnej stacji.

    Ale oni już dostali te oferty z podwyżkami cen prądu.

    Tu nie chodzi o TVN, akurat ten link pierwszy mi się wyświetlił, tylko np o podwyżkę cen pozwoleń na emisję CO2 z 5 do ponad 20 euro w tym roku.  Produkcja prądu z węgla staje sie marnym pomysłem.

    A maszyny do kruszenia i mielenia skał w kopalniach są właśnie na prąd.


  19. Witam,

    czy słyszeliście już gdzieś o podwyżkach cen wapna na przyszły rok?

    Przemysł w przyszłym roku dostaje podwyżki cen prądu o 50-70%. PKP Cargo, które też trochę wapna wozi dostało 70%.

    Rozmawiałem z przedstawicielem jednego z producentów, duża firma, zakładają wzrost kosztów produkcji o ok 10% w przyszłym roku i co najmniej o tyle podwyżkę ceny wapna. Transport doda swoje...

    https://tvn24bis.pl/dlafirm,107/ceny-pradu-dla-przedsiebiorstw-mozliwe-podwyzki-cen,874756.html


  20. 1 godzinę temu, MariuszKlim napisał:

    niestety z obornikiem nie można mieszać tak samo z azotem, więc dopiero na wiosnę posypię gdzie sypałem obornik pod żyto

    Przy pH 4,1 wapno jest najważniejsze. Moim zdaniem powinienieś wapnować jak najszybciej.


  21. 40 minut temu, MariuszKlim napisał:

    Cześć. 

    Planuję dać wapno z magnezem na wiosnę na żyto ozime na glebę ph 4,1 teraz dałem obornik potem oranie i sianie w tygodniu.

     dobry pomysł, nie zaszkodzi na wiosnę wapno?

    Witam,

    przy pH 4,1 żadne wapno nie zaszkodzi:)))

    Syp jakiekolwiek, jak najszybciej i jak najwięcej. Przy tak niskim pH naprawdę nie ma na co czekać.

    Jak doprowadzisz pH do 6,5 wtedy będzie pora na zastanawianie się czy nie zaszkodzi.


  22. 12 godzin temu, Agrest napisał:

    O ile pamiętam to wapna węglanowe bez magnezu z uwagi na szybsze działanie polecane są do odkwaszania. Przy zmianie ph może się okazać że dostępność magnezu wzrosła na tyle że nawożenie nim nie musi być konieczne.

    Dolomit z uwagi na długi czas działania polecany jest na gleby z już uregulowanym ph i niedoborem magnezu.

    Szybkość odkwaszania nie zależy od tego czy wapno zawiera magnez czy nie tylko od jego rozdrobnienia. Przykładowo Radkowit Premium (wapno magnezowe ale zmielone na pyłek, bez żadnych kamyczków) podnosi pH kilkakrotnie szybciej niż np wapno węglanowe bez magnezu z Morawicy czy Bukowej (bo te wapna są za grubo kruszone i jest w nich masa niedomielonych kamyczków o średnicy 2-3 mm).

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj