Lukasz93

Też ta twoja obora taka niska do stropu? (2,5m)

Nom, kulasem trzeba spod niego wyciągnąć chociaz troche Na kracie w tej oborze kojce to by zrobił bo to nie wiele wyższy poziom wtedy miedzy korytarzem paszowym a kojcem. Ale w totolotto nie wygrałem i PGRowskich hektary za stodoło nie ma I tak źle i tak nie dobrze. Lepiej wbetonować te stanowiska za niewielkie pieniądze, pracy przyłożyc wiecej do gnoju i zysku patrzeć... A te byśki na jakiś wybieg wyganiasz jak gnój wybierasz czy gdzieś przepędzasz? Ile tam w stodole w zasiek (43,5m2) by weszło cielaków tak jak pisałem 2 grupy, wiek jednej do ok 7 mieś, druga do ok 11 mieś. do podziału tylko 8,7m dostepu do stołu...

Wyciągi już mam po obu stronach obory. Tak, jest prościej na głębokiej z pracą. Jakbym miał stawiać nową oborę to właśnie na głębokiej. Tutaj mi konstrukcja budynku za bardzo nie pozwala moim zdaniem. Jak zrobię wyżej stół paszowy to wjechać będę mógł jedynie c360 bez kabiny, niski wycinak ledwo się zmieści albo i wcale Trzeba by zaniżyć kojce względem stołu więc chyba Wiec wszystkie posadzki na nowo zalewać + wygrodzenia itd. Porobić wrota, wybiegi jakieś na czas usuwania gnoju. To ile by kosztowało mniej więcej?

Jutro... bo za mało napędziłem. Do litra to się nie ma co przybierac...

Teraz mam tak średnio około 43 sztuk od małego do dużego, 24 na stanowiskach a reszta w świńskich klatkach na wyciągu (płytka ściółka). To jest dopiero zapi**dol spod nich widłować co kilka dni. Myślę, że jak zrobię tą młodzież w stodole na głębokiej to tylko ścielenie i dawanie jeść robota (no i te odpajanie), a po sprzedaży i przeprowadzeniu gnój turem wyjedzie. Resztę klatek na stanowiska przerobie za kilka tysięcy złotych, wszystkie posadzki zostaną, nie trzeba nic zaniżać czy zawyżać. A z pod 40 sztuk na stanowiskach wyciągnąć gnój i pościelić, będzie średnio godzina roboty raz dziennie. A jak kasa z tego będzie w kieszeń szła to można będzie myśleć o większych przeróbkach na wolnostanowiskową na głębokiej Ale w tamtej starej niskiej oborze o wysokości 2.5m to ciężko mi się widzi przeróbka na głęboką...

Zrobić na wolnostanowiskowo na głębokiej ściółce to mnie będzie dużo kosztować, a tak tylko rozwale klatki świńskie, wbetonuje rury i pospawam stanowiska (24 stanowiska już są). Tyle że stanowiska wychodzą wtedy długie bez zalewania nowych posadzek. Ale na nowe posadzki i mój komfort to sobie byki muszą zarobić Budynek to typowa chlewnia na płytkiej ściółce z niskim stropem, dlatego postawiłem na stanowiska.

że wysoko to jeszcze ujdzie, ale jaki dostęp do filtrów czy miarki oleju... wszystko za mocowaniem schowane...

Co do ciągnika to mam problem z silnikiem już od kilku lat ale wkońcu doszedłem o co chodzi, będzie remont niedługo, on ma silnik 7201, na resztę w nim nie narzekam A wycinak trochę noże ma słabe, boczne, można by je przeostrzyć spróbować, ale jeszcze w miarę się wycina (trochę go zwietrza), i siłownik się poci. Ale to nie nowe to co tu gadać. Ogólnie jestem zadowolony

ciągnik czy wycinak? 16,9 R34 tył, 360/70 R24 przód

tak, z firmy "Gola", kabina tez goła he