kamieniak89
-
Ilość treści
2667 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Komentarze zdjęć napisane przez kamieniak89
-
-
Strzelany był, a uciekł bo z braku miejsca "tam" gdzie stoi bydło zabrałem 2 buhaje do domu do starej obory i stały tam na łańcuchach, a że ten nie ma rogów to tłukąc się z sąsiadem przez łeb ściągnął łańcuch i poszedł na spacer. Było ostro bo jak pohasał to się rozjuszył i atakował nas, tu strzelałem go z paki z L200 i w jednym momencie gonił nas a teraz ma takie zakwasy że ledwo łazi ;D
-
@farmero015 było dokładnie jak piszesz, najpierw my go goniliśmy, a później on nas, nie było ciekawie ale daliśmy radę
-
Przy wywracaniu trzeba uważać bo musi w miarę prosto stać, ostatnio prawie poległem bo dżony ledwo dał radę w błocie za czym znalazłem dobre miejsce do wywracania, jednak docisk pomaga
Oj Marcin masz tyły jak od września jej nie wypatrzyłeś ;D
-
-
Traktor sam się przemaluje z biegiem czasu
Siatka przymocowana 3 mocowaniami do tej rurki przy słupku i dorobione mocowanie z tyłu przykręcone razem z zawiasami. Potrzeba jeszcze dołem usztywnić "konstrukcję" bo drga i tak jeden odbojnik gumowy chcę dać w miejscu gdzie się kończy dolny zawias a drugi na dole przy schodkach, tak żeby nie był na stałe do nich przykręcony ze względu na ruchy kabiny.
-
-
Dwa razy na łąkach, teoretycznie torfowych.
-
A więc uspokoję wszystkich iż mam siatkę ochronną z blachy perforowanej, jeszcze nie dokończoną bo muszę zrobić małe poprawki no i malowanie, a została założona po 2 stratach szyby przy kosiarce pomimo iż jest AgroCasco czy tam AutoCasco z tego 1 utrata nieuznana bo szkoda była za mała (ok 2 tys) bo nie przekroczyła wartości 1% ciągnika, druga już przekroczyła
W sumie ubezpieczenie jest to po co siatka??? Tylko że jak szyba walnie to albo jej nie mają i trzeba czekać, klimy nie włączysz, syf w ciągniku, przyszło mi raz pryskać rzepak przedwschodowo, a było sucho to nie szło oddychać w ciągniku bo taki pył leciał spod kół. Jak nie zapomnę to wrzucę zdjęcie tej siatki która jeszcze jeździ na ciągniku :lol:
-
Niby tak, chociaż na tym polu siana była hybryda no i trochę słabo wygląda, ale żyje.
-
-
-
Były takie możliwości, to czemu nie skorzystać, dzięki
-
Pod 7R to chyba 4m było by mało, ale w sumie już sialiśmy R-ką rzepak na takiej dość sporej górze, żeby nie męczyć się hollandem z podjeżdżaniem.
-
Dokładnie.
-
Bergman ojca, ceny dokładni Ci teraz nie podam, co do wypasu to powiedzmy że standard plus oś skrętna nadążna, szerokie kapcie, smarowanie łańcucha i to tyle nic lepszego w nim nie potrzeba
Co do pługa to na razie zostaje tak jak jest. Zdanie zawsze można zmienić
-
Przekładnia to e23, a z innego wyposażenia to : amortyzacja przedniej osi, tuz, hydrauliczna amortyzacja kabiny, światła led, GPS, wom 540;1000;1000e, łącznik tylny hydrauliczny, komplet zaczepów z kulą, większy monitor i pewnie jeszcze kilka innych pierdoł by się znalazło
-
TC musi dawać radę, za młody żeby go zmieniać
Uprawa będzie powiedzmy mieszana i tradycyjna i bezorkowa
-
Ciągniki dwa już są , na pusto nawet go pociągną, no dobra trzeci też już ponad miesiąc jest i nawet współpracował z agregatem. W sumie właśnie po siewnik mamy jechać, bo już dawno zapłacony, ale jakoś słabo z mobilizacją, a jaki będzie myślę że niedługo się okaże
Resztę sprzętów postaram się wrzucić w najbliższym czasie i są one z realizacji programów dlatego taki wysyp
-
@biały z tym kupnem różnie to bywa, mamy małe działki i zawieszany się sprawdza, ale są i duże gdzie spokojnie półzawieszany daje radę, problem zawieszanego to wydajność, mała pojemność skrzyni ładunkowej, zazwyczaj napełnianie jej workami czyli ręcznie no i trochę w tym zestawie utrudniona uprawa uproszczona ze względu na kultywator.
-
Tak wyszło że sprzedałem a na poważnie to po pierwsze mógłbym trzymać tylko część (może połowę i to tylko do jesieni czyli tak w okolice 700kg, albo i mniej) ze względu na brak miejsca, czyli połowę bym i tak sprzedał, a przy większej parti zawsze lepsza cena się trafi, po drugie nie miałbym dla nich dobrej paszy bo kukurydzy nie siałem, a na sianokiszonce sianie i treściwej takich efektów by nie było, po trzecie chcem zrobić mały remont obory żeby zrobić miejsce na tegoroczną partie czyli musi być pusto i po czwarte kasa ze sprzedaży się przydała bo są inwestycje które do czerwca trzeba zamknąć, chyba wystarczy argumentów
Co do jałówek to do tej pory puszczaliśmy takie ponad roczne ok 14-16 m-cy, ale były nie wyrośnięte często ciężkie porody i z szoku porzucały cielaki, a w tym roku cieliły mi się takie puszczane w wieku ok 2 lat (niektóre cielęta ze zdjęcia są od nich) i było lepiej: jałówki wyrośnięte, porody lżejsze, mniej komplikacji po.
-
W sumie to jest szczepionka Rispoval RS+P13 Intranasal przeciwko BRSV i P13V (z ulotki ) A szkodniki to wszy, weterynarz stwierdził że krowy mają bo jest ciepło więc dostały po karku. Prawie same czerwone, ale czarne też są na razie 3, a będzie więcej, wszystkiego teraz nie liczyłem ale ponad setka jest, obecnie byczków nie ma bo sprzedaliśmy jako odsadki, tegoroczne chcem zostawić, 5ha na kuku jest także będziemy walczyć
-
Źle się wyraziłem, powinno być chwilowo odłączone bo one mają dopiero ponad miesiąc i odłanczane będą gdzieś ok września, a z zabiegów to w sumie były szczepione na płuca, dodatkowo od szkodników polane i byczkom wypalałem rogi, teraz czekam na drugą turę wycieleń już powoli się zaczyna.
-
Nh jest od lipca 2009 tak jak @kuba pisze, co do awari to były zazwyczaj pierdoły, a jak coś większego to nie z winy ciągnika tylko z innych niezależnych przyczyn, także wybór myślę żę dobr, zawsze mógł być lepszy ale i też gorszy, ciągnik na pewno zarobił na siebie a teraz pracuje na pomoc, a co będzie to się okaże
-
Hektarów trochę jest, chciało by się więcej pola ale jest deficyt na rynku
Co do awari to najpoważniejsze to wymiana pompy paliwowej i regeneracja wtrysków, a powodem była dostawa paliwa z wodą, koszt to ok 12 tys, a druga poważna to wymiana głównej wiązki kabli pod kabiną bo się trochę przysmaliły, tutaj powodem był bezpiecznik w kabinie który się stopił i spowrotem ,,zespawał,, robiąc zwarcie, koszt ok 10 tys, na nasze szczęście obie naprawy zakfalifikowane na autocasco i całkowicie zapłacone przez ubezpieczyciela, a zastanawiałem się kiedyś po co takie drogie autocasco opłacać Przebieg kiedyś sprawdzę jak nie zapomnę.
Buhaj limousine
w Bydło
Napisano
Strzelane z dmuchawki, no i działa skoro dał się złapać. Środek raczej przymula, ale na tyle że dało go radę złapać i załadować.