Emka87
-
Postów
109 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Emka87
-
Każdy mógł się pomylić. Może ma ktoś książkę do N-235 i mi ją wyślę. Będę szukał dalej , może ktoś ją ma i mi zeskanuje. A przeróbka na poduszki to po to , bo gdzieś czytałem że na poduszkach lepiej. A ewentualnie jak się go zrobi na poduszki to będzie niższy i będzie można zrobić jakieś większe nadstawki. Teraz jakby je założyć to rozrzutnik mógłby się o kilka centymetrów nie zmieścić do stodoły. -
Niektóre N-235 też wychodziły na resorach , na przykład mój. Miały one nieco inne burty i butle powietrza w tej pozycji co ten rozrzutnik ze zdjęcia. Widziałem klika takich egzemplarzy N-235 na resorach. I ja właśnie chciałem instrukcję od N-235 , ponieważ chciałem mojego przerobić na poduszki. Ale dzięki za dobre chęci.
-
Dzięki wielkie za chęci. Później ją sobie wydrukuję i posklejam , tak żeby była ona w formie książki. Będę miał przynajmniej jakąś robotę na ferie. Jeszcze raz dziękuję , bo tej instrukcji nigdzie nie można znaleźć w Internecie. P.S. Na co byś mi to wysłał? -
Faktycznie trzeba bedzie pomyśleć nad zrobieniem badania gleby. U nas wapno było siane w 2018 , 2019 i 2021 roku. Właśnie po 2018 roku plony się poprawiły. Kiedyś jak wapna się nie rozsiewało to nigdy nie było czterech ton z hektara , także coś to dała. Dzięki za sugestię.
-
Z chęcią wziąłbym skan całej , jednaj jak nie masz czasu to starczy mi schemat smarowania. Mogę się odwdzięczyć skanami instrukcji Siewnika Kaszub , Rozsiewacza RNZ i Wozu S-153B.
-
No to to akurat sam wiem. Chociaż do tych twoich zapisków może się przydać historia Agromet/ Cynkomet Czarna Białostocka Historia – Cynkowanie Ogniowe, produkcja maszyn rolniczych: Czarna Białostocka (cynkomet.pl) -
No to gratuluję zbioru. Chodzi mi o rozrzutnik Agromet F.M.R. Czarna Białostocka N-235.
-
No to ciekawe. Ja też się interesuję tymi nazwami maszyn i staram się je pełne podawać . A masz tam coś o rozrzutnikach obornika? I skąd brałeś informacje?
-
Dzięki za informację. Czyli to nie kopaczka Z602 tylko Z603. Niby się człowiek zna na tych nazwach maszyn , jednak wszystko może go zaskoczyć. Trzeba poprawić błąd.
-
Dzięki. Czyli mam wersję masywniejszą No trochę tak. Jest ona przymocowana za pomocą druta. Kiedyś by trzeba ją było podspawać. Szkoda. U sąsiada stały kiedyś takie stare maszyny konne: kopaczka , 2 pługi i kultywator. W 2017 roku wieźli tę kopaczkę na złom , pługów też już nie ma , został tylko kultywator. Ale jednak u mnie na wsi trochę zostało tych kopaczek.
-
A czym się różniła wersja KK od KKW? Na tabliczce piszę , że to model KKW.
-
Kopaczka jednorzędowa Agromet Pionier Strzelce Opolskie KKW Z603. Rok produkcji 1965. Najstarsza maszyna na moim gospodarstwie. Nie licząc przeróbki pod traktor (która miała miejsce w 2014 roku) kopaczka jest cała w oryginale i nie była malowana. Kupił ją jeszcze pradziadek , jednak później trafiła ona w ręce babci . Zawsze czyszczona i konserwowana po pracy.
-
Masz jeszcze tą instrukcję do rozrzutnika N-235 i N-235/1 ? Jeśli tak to czy mógłbym prosić o jej skan?
-
Mój skromny zbiór literatury rolniczej z lat 1971-1985. Są to : -Instrukcja Obsługi Siewnika Zbożowego Agromet Kraj Kutno KASZUB S014 -Instrukcja Obsługi Rozsiewacza Nawozu Agromet F.M.R. Brzeg RNZ NO12 -Instrukcja Obsługi Wozu Braniewskie Zakłady Przemysłu Terenowego Ornet SO-153B -Informator Agroma 1981/1982 (niekompletny) -Instrukcja Obsługi URSUS C-330 -Aneks C-330M do instrukcji C-330. Jeśli ktoś by chciał to mogę mu wybraną instrukcję przeskanować i wysłać. Jeśli ktoś by miał ochotę i instrukcję do Rozrzutnika Agromet F.M.R. Czarna Białostocka N-235 lub N-235/1 to ucieszył bym się z takiego skanu. -
No u nas w tym roku rzepak na poplon też się ręcznie zasiało. W tamtym roku Kaszubem , jednak coś tam powychodziło i 4t/ha było na tym polu.
-
W 2020 roku siana była też gryka na poplon. Ale naszym siewnikiem ciężko jest zasiać takie nasiona , bo mamy siewnik Kaszub S014 tzw. konny.
-
Czyli druga dawka nawozu coś daje. U mnie w tym roku był siany rzepak na poplon , rok temu tak samo. No dobra , może było 2,5 t. Ja jeszcze nie jestem rolnikiem , na razie tylko się uczę i chcę coś wiedzieć na ten temat. Gospodarka jest na tatę. W 2019 roku to przy jednej dawce nawet nam 4,5 t/ha sypnęło. A to u nas RSM ani odżywki się nie stosuje , jedynie co to w maju opryski kompleksowe. Na jesieni było około 300kg/ha . A jakie ph to niestety nie wiem , ponieważ gospodarzy mój tata.
-
Tak wiem że 27.04 to za późno , ale wcześniej pogoda nie pozwalała. Zwykle początkiem kwietnia się ją rozsypywało. U nas na Podkarpaciu to w marcu jeszcze śnieg leżał. Ale dziękuję za sugestię , może się tak zrobi.
-
Witam. Dziś poruszę temat dość dziwny , mianowicie drugą dawkę nawozu pod pszenicę ozimą. Otóż w moim gospodarstwie sieje się pszenicą ozimą. Przed siewem rozsiewa się nawóz NPK , Polifoska 6 lub Potafoska . Na wiosnę rozsiewa się tylko jedną dawkę nawozu Saletrę Amonową PulAn w okolicach kwietnia ( zwykle początkiem miesiąca , jednak w 2021 roku była ona rozsiana 27.04). Plony tej pszenicy to od 2 ton z hektara na gorszych kawałkach do 4 t/ha na lepszej ziemi. Klasa gleby to 3 i 4. Moje pytanie jest więc takie : Czy gdyby rozsiać dwie dawki nawozu na wiosnę (i oczywiście NPK na jesień) to czy plon byłby wyższy? Chociaż o jedną tonę z hektara? Czy może po tych dwóch dawkach zboże by wypaliło i byłoby jeszcze gorzej? Pytam bo dziadek zawsze rozsiewał jedną dawkę na wiosnę , a u innych widzę rozsiewanie dwóch dawek.
-
To jeszcze nie tak mało. Znam takich co takimi pługami orają tylko mały ogródek. -
Nie wiem jak dwuskibowiec może 4k kosztować. To musiał być pług 100% oryginał , a jago właścicielem jakiś kolekcjoner. Bo do normalnej orki w takiej cenie nikt by go nie kupił.
-
A ile Ty swoim obrabiasz? Dziadek kiedyś tym pługiem orał 4 hektary i podorywał 4 , czyli w skali roku ten pług kiedyś orał 8 hektarów. To były czasy.
-
Nie ma dużo. W 2021 roku orał : 17 arów pod ziemniaki , 40 arów podorywał po pszenicy , 1,30 hektara pod rzepak , 40 arów pod pszenicę , 5 arów ogródka na zimę. Czyli zaorał 2,32 hektary w 2021.
-
Chce nam się. To nie ma dużo roboty , we wrześniu jedną skibę odkręcić , zakonserwować i dopiero w sierpniu na podorywkę ją się zakłada. W życiu bym go nie sprzedał , ponieważ jest to oryginał. A jakbym sprzedał to nowy właściciel go pomaluje jakąś farbą i będzie zadowolony że ładnie pług pomalowany. A poza tym jakbym go sprzedał i kupił dwuskibowy to bym podorywkę albo robił dwójkami i nie wykorzystałbym w pełni mocy traktora , albo kupił pług podorywkowy , czyli kolejny wydatek.
-
No dokładnie . U nas dziadek w 1986 roku już wiedział , że dostanie URSUSA C-330M ale zamiast pługa 2-skibowego to kupił 3-skibówkę. To był jednak najmniejszy problem , bo w orce odkręcało się jedną skibę i faja w pole. A na podorywkę dokręca się trzecią i nie trzeba kupować pługa podorywkowego.
