Ludzie litości 5 ha to ja c 360 w jeden dzień bym zorał , rozsiał nawozy , uprawił , zasiał i zwałował . Pamiętam jak kiedyś tata i ja wówczas lat 15 c 360 i c 330 40 ha obskoczyliśmy a teraz tutaj twarda dyskusja co ma wybrać na 5 ha mając już c 360 i c 330 ? Czy to już od tego dobrobytu się przewraca w głowach ? Dziadek z moim tatą 4ha bez ciągnika jeszcze dawniej obrabiali i mówili że ciągnik to w mniejszych wioskach wogóle nie spotykany a w tych większych to może 1 i to właściciel jego to zwykle cham był i nikomu nim nie pomógł i jakoś ludzie obrobili to i zadowoleni byli że się udało zebrać ,