@Kubapatoka, dzięki za odpowiedź.
Większość stada to perliczki, one są raczej odporniejsze na gorąco.
Dwie kury (w różnym wieku, taka zwykła i młoda zielononóżka) zachowują się normalnie, tylko leghorny (2 koguty i ta kura) inaczej.
Widzę że nie napisałem w 1 poście, że na początku tygodnia zdechła mi również kurka, zakupiona na równi z tą zielononóżka na targu ok. 2msc temu. Dostała biegunki, jadła raczej normalnie, ale była słaba i lekka. Zielononóżka trzyma się dobrze.
Po jednym kogucie widać że jest słaby, wczoraj jak już było ciemno (często śpią gdzieś obok kurnika, za drzwiami na przykład) włożyłem go do kurnika, to zamiast iść na grzędę położył się tam gdzie go położyłem i dopiero po jakimś czasie wszedł dalej.
Zarówno kury jak i koguty chodzą normalnie, jak mówię, u koguta słychać jakby miał wodę w płucach, flegmę przy szybkim oddychaniu, tak trzeszczy. Drugi kogut jest słabszy, często śpi, głową mu opada. A kura to jak pisze, oczy zamyka (może jakiś światłowstręt?), wczoraj zauważyłem że może niekoniecznie podnosi głowę w celu oddychania, ale tak jakby poruszała krtanią? Musiałbym nagrać.. Wczoraj jak przyniosłem im trochę innego jedzenia to normalnie biegała, jadła, ale potem znowu siadła, oczy zamknięte i miała biegunkę. Chowają też głowę w skrzydło, chociaż jakoś zimno nie ma.
Czytałem że jak jest gorąco, a potem na noc się zamknie kurnik to kondensuje się w nim dużo wilgoci, więc teraz wstawiłem w okienko kratkę i także wymieniłem drzwiczki (80cmx90cm) na takie z kratką. Więc teraz nie mają już duchoty w kurniku. Skrzydła mają często uniesione, ale to wiadomo, chcą wytracić ciepło.
Cały dzień mają tylko pszenicę, wypuszczam je na wybieg na 1-2h 2xdziennie, albo czasem na cały dzień, jak je zagonie to wtedy mają sama pszenicę.
Dzisiaj dałem im octu jabłkowego oraz 2 ząbki czosnku na całe stado, nigdy tego nie robiłem.
PS. Może to być istotne. Nie daje im ściółki do kurnika, przez co po wybraniu kup i posypaniu wapnem, po jakimś czasie jest trochę kurzu, a perliki czasem się jeszcze przed spaniem pozrzucają z grzędy, pomachają skrzydłami, przez co dużo pyłu się unosi. Może to ma coś wspólnego? Kurnik jest niski, więc taki pył unosił się po całym kurniku. Oczywiście problem ten już wyeliminowałem.
Proszę o pomoc