Szrotolot

#artur125 ano ruskie jak wejdo to trzeba się jakoś bronić hahaha Nie oddam go bez walki. #statek Mi się wydaje że czwarta odstaje. Ale na polu w orce nie ma różnicy w wysokości i szerokości, tak że nie wiem ocb. #krone125 25 w kilku kawałkach. Ten co jest na zdjęciu to akurat 5-6 ha. Teraz tam gdzie stoi ciągnik to bym nawet nie wjechał tak mokro. A kawałek akurat od Proboszcza, co na tym polu było to nie da się opowiedzieć, powoli jakoś to pole doprowadzam do ładu i składu. Talerzówka była nawet 2x to teraz jakoś to wygląda. No i pszenica rośnie.

Okaże się w pracy. W sumie to on będzie tylko pchał ten wał.

Kupuje. A do tego bede jeszcze kupował wał radełkowy agromasaru. Na przyszły rok przymierzam sie do takiego zakupu.

Wczoraj poszperałem na ruskich stronach i silniki D-240 i d-243 sa prawie takie same. Z katalogu wynika ze sa inne tłoki. Ciekawa sytuacja jest z normami euro które mają te silniki spełniac. Na przykład w silniku d-245 do normy euro 2 jest tłok od silnika d-260 a do normy euro 1 tłok jest od silnika d-245. Natomiast do silnika d-243 pasuja tłoki od silnika d-245 zebt spełniał norme euro 2. Ci to mają niezły galimatjas z osprzętem do silników. A do mojego to wystarczy wsadzic turbo tkr6 i modlic sie aby sprzęgła albo skrzyni nie zepsół bo z taką modyfikacją to i te rzeczy trzeba by też remontowac. Czy to ma sens dla paru koni? Raczej nie, tak ze zostanie jak jest.

W planach jest przedni tuz. Tak ze na razie nie robię zbędnych modyfikacji.

Poszedłem na łatwiznę i na oszczędność czasu. Tu wystarczą pasy zaciskowe i beczka. Nie mam czasu na spawanie jakiś przedłużek. Wiem że lepiej by to się sprawowało gdyby beczka była wysunięta o te 0.5 do przodu. Jak spokojnie nawracam, to nie podnosi przodu.

Co do jumza to nie wiem czy dało by radę wadzić d-243 bo ma pompę wtryskową po drugiej stronie. Ale zawsze można dodać turbo i mocniejszą pompę wtryskową przynajmniej zwiększyć dawkę paliwa. Ale czy ma to sens??

Cały zestaw na pusto waży około 1300kg. Rok produkcji ciągnika to 1983r. Sprawuje się bez awaryjnie, sporadycznie zapowietrzy się układ paliwowy ale naprawę mam opanowaną do perfekcji. Za to komfort pracy pozostawia wiele do życzenia. W skali od 0 do 10 to -10. Jak to rusek.

Nie koniecznie ma 72 km, moze miec 80 km zależy jak pompę wtryskową ustawili. Jeszcze raz mówie, tu nie chodzi o konie mechaniczne tylko o moment obrotowy. Zastanawiam sie czy ruskie sami wiedzą co na export ślą ze

Bardziej to chodzi mi aby dogniatał glegę, bo to talerze kruszą glebę. Agregat ustawiony jest tak że przednie talerze są prawie w górze tylko dotykaja ziemi i równają glebę. Dopiero tylne talerze pracują, kruszą glebę i kładą skibę. Wał opuszczony jest na maxa i ma za zadanie ugnieść glebę. Bylem sceptycznie nastawiony do zestawu ale teraz jestem bardzo zadowolony. Agregat pracuje na mozajkowatych glebach tak ze sprawdza sie bardzo dobrze. Na piaskach to robie tym zestawem bezorkowo i jest super wystarczy dwa razy przejechac i zasiac, tak zrobilem z pszenicą ozimą.

Z tego co się interesowałem i poszukałem informacji nawet na ruskich stronach to wbrew pozorom gama silników D-24x jest dosyć spora. Pojemność zostaje zawsze ta sama 4.75l, rozmiar tłoka i skok korbowodu ten sam. I tak najprościej: D-240 koniaż około 72km D-243 koniki to 82km, różni się tym że dodali turbo sprężarkę, wtryskiwacze o innej wydajności co do D-240, pompa wtryskowa o zmienionym wydatku. Ogólnie z d-240 da radę zrobić d-243. D-245 od 90 km w górę. różnica względem d-243 jest taka że ma natrysk oleju na denka tłoków przez co chłodzenie tłoka jest lepsze i można wyciągnąć spokojnie ponad 100 koni mechanicznych. Na ruskich stronach pisali że bez tego natrysku to denka tłoków się paliły jak za mocno podkręcili na turbinie i na pompie dawkę zwiększyli. Kolejne różnice to większa turbo sprężarka, inne tłoki, inna głowica, inna pompa wtryskowa silnik zrobiony tak aby spełniał normę EURO II. Z d-243 nie da rady zrobić d-245 chyba że ktoś ma blok z kanałami olejowymi do natrysku oleju. Ogólnie to są bardzo fajne silniki i jestem zafascynowany tym że ta większa pojemność robi taką robotę w tych maszynach. Generalnie nie o koniaż w nich chodzi tylko o moment obrotowy. Ja w robocie nie przekraczam 1400-1500 rpm bo wszystko co powyżej to idzie w gwizdek i większe spalanie, bazuję na maksymalnym momencie obrotowym. Dobieram biegi tak aby nie męczył się przy tych obrotach. Myślałem że w farmerze montowali już d-245. Ale z tego co widzę to d-243. Jak sprawuje się farmer w zestawie z osprzętem carraro? Jak by było mnie stać to zaopatrzył bym się w farmera F2-8248 PE i dorzucił bym do szczęścia EHR. Zobaczcie na KUBOTĘ wprowadzili czterocylindrowy sześciolitrowy motor. Goś który go testował był pod wielkim wrażeniem elastyczności tego motoru, ale to wypadało by samemu obejrzeć i ocenić filmik, jest gdzieś w sieci.

Agregat to jakieś 900 kg, pusty siewnik to jakieś 400 kg. Czyli zestaw to około 1300kg. Hydropak gumowy?? A czy nie chodzi o wał? Jeśli tak, to jest on gumowy.

Tu siedzi D-240. Gdybym założył zestaw turbo + tłoki i parę innych to by byl d-243. Ten w 100% wystarcza, moment obrotowy i pojemność powodują ze silnik jest troszkę przewymiarowany do tej konstrukcji ciągnika.

Jeszcze nie sprawdzalem. Ale zleje paliwko przed nadchodzącą robotą, i bede mial porównanie.