rudaziuta

hej, mam szybkie pytanie: okazało się, że w biznesplanie przez omyłkę zostawiliśmy datę zakupu wagi na 2020 rok a chcemy nią rozpocząć teraz biznesplan, w zasadzie to dziś została zakupiona... jak ten kwas teraz wyprostować?

a może modernizacja albo premia na działalność gospodarczą? nie wiem co prawda czy spełniałbyś warunki, ale Ty wiesz więc możesz sobie poczytać

Pomyśl jeszcze z rodziną, a może któryś znajomy by Ci dopomógł. Może jeszcze znajdziesz jakieś rozwiązanie Mam duży szacun dla pszczelarzy zarówno zawodowych jak i amatorów więc mam nadzieję, że kogoś zarazisz tematem i spróbujecie np. w majowym naborze

A na żonę, dziecko, rodzeństwo, jakąś inną bliższą rodzinę masz jak spróbować? No lipa z tą modernizacją, ale kto myśli tyle lat naprzód co o się w życiu wydarzy i jak się potoczy...

My aktualnie jedziemy na miesięcznej wersji testowej microsoft office 2016 z jakiegoś komputer świata czy temu podobne. Tam był plik instalacyjny i klucz dostępu, który się wpisuje w trakcie instalacji i to odblokowuje ten miesiąc. Po miesiącu pliki są tylko do odczytu, nie można ich edytować. Ale oczywiście zawsze w trakcie można wykupić wersję na kolejny miesiąc a nie od razu na caly rok - koszt bodajże 49zł.

O to, że pewnie z tych powodów nie potrzebowałeś zgody kowr na zakup tych 2ha łąki. Ci co za krótko są rolnikami albo brakuje im stażu pracy muszą się prosić o zgodę.

Bo jesteś rolnikiem indywidualnym w rozumieniu ustawy pewnie albo kupowałeś od bliskiej rodziny jak rolnik indywidualny to wtedy wystarczy potwierdzenie wykształcenia i stażu pracy w rolnictwie, czyli zaświadczenie z gmin od wójta o czasie i wielkosci posiadanego gospodarstwa.

Przypominam się ;P

Wiem, widziałam juz dużo decyzji i raczej każdy, kto składał dostawał pozwolenie. Owszem @galan99, uwolnią 1ha ale i tak będą mieli w łapie Twoją transakcję bo każdorazowo notariusz będzie przesyłał umowę do kowr z prawem ich pierwokupu. KAŻDEJ działki rolnej. Ponadto nie wystarczy już wrzucić ogłoszenia do internetu czy na tablicę w gminie - będzie utworzony przez kowr portal, na który trzeba będzie wrzucać ogłoszenia na min 30dni i to do nich będą się zwracać potencjalni kupcy więc o wiele trudniej będziesz miał sprzedac komu chcesz. Poza tym jeśli kowr będzie chciał skorzystać z pierwokupu a nie spodoba mu się cena to ma prawo wziąć swojego rzeczoznawcę i obniżyć sobie jej wartość. I chyba było coś jeszcze o karach za próby wycofania się z umowy.

W załączniku masz dokument: opis plus tabela. Wpisujesz wszystko, na co masz papier i ma związek z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Uproszczona_rachunkowosc_-_A._Janus.pdf

Dokładnie, tego nigdzie nie musicie prócz agencji pokazywać a oni wiedzą że dostaliście premię więc wypada ją wpisać. To tylko uproszczona ewidencja z ruchów finansowych gospodarstwa - ile kupiłem, ile sprzedałem i ile dostałem, jak budżet domowy.

Moi drodzy, jesli ktoś z was będzie chciał kupić ziemię rolna na RMG i nie tylko to polecam składać wnioski do KOWR i robić to już teraz bo tą nową ustawą o ustroju rolnym mogą każdemu szyki pomieszać...a z tego co widzę chcą ją szybciutko przepchnąć więc póki możecie kupować bez pierwokupów i po swojej cenie to korzystajcie A co do RMG pytanie mam: czy uzasadniać rezygnację ze szkoleń czy po prostu w poprawkach napisać, że odpadają i już? A no i czy mam te wszystkie zmiany wrzucać od razu do jednych poprawek? Trochę tego będzie i w sumie to się zastanawiamy, jak oni je akceptują, tzn czy na część wyrażają zgodę a na część nie czy odpada cały papier?

My w biznesplan wpisalismy we wniosku numer działki, obręb i powierzchnię ale pani w wyjaśnieniach dodatkowo zażyczyła sobie wypis z rejestru jako potwierdzenie klas ziemi. Więc niby nie trzeba ale może się zdarzyć, że i Ciebie wezwą.

A to nie na proporcje? 446-100% 69 - x % co daje jakieś 15,5% N

Pisałam parę postów wyżej- zalącznik 1 albo 2 na stronie arimr w dokumentach aplikacyjnych RMG.

Załącznik numer 1 albo 2 w dokumentach aplikacyjnych na stronie arimru. Tam mmasz tabelę z wartościami poszczególnych regionów, sprawdź sobie w ktorym jestes i licz A no i dzis przyszła papierowa decyzja, mazowieckie, grójecki ;)) Ale że wspomnieli, że nabór będzie w maju (czyli kwiecień ogłoszenie).czy w maju ogłoszenie a nabór czerwiec/lipiec? Sorry ale nie mogę teraz tego obejrzeć a info dość istotne

Aaa czyli tak jak myślałam - musiało jeszcze swoje odleżeć i nabrać mocy prawnej ech a gdzie jeszcze do wypłaty... Mylisz dwie rzeczy. Projekt dopuszcza dwa warunki: albo dochód albo przychód. Dochód wyliczają na podstawie ha przeliczeniowych czyli do tego potrzebne dane z gminy i nakaz podatkowy a skoro nie byliście w zeszłym roku właścicielami to to wam odpada. Przychód CHYBA będzie wyliczany na podstawie tegorocznych upraw i zasiewów, czyli wtedy wyliczacie ile mieliście przychodu z innych źródeł i z rolnictwa (na podstawie wielkości ekonomicznej, czyli wtedy kalkulator SO) i z całości min 25% ma stanowić przychód z rolnictwa. Czyli upraszczając, o ile projekt przejdzie w takiej formie, trzeba trgoroczne uprawy elastycznie dopasować do innych przychodów

Etam zagmatwałam. To, że ja pytam o różne rzeczy wcale nie oznacza, że wszystko będę robić na raz jak mam się angażować w coś na 5lat to lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć rudy to też blond tylko miedziany więc w sumie prawda

Gratuluję! A kiedy wydana? Bo my podobny rejon, decyzja podobno wysłana 12 lutego i nadal ni ma. Albo nie wysłali tylko była 'gotowa do wysłania'...;) w kazdym razie 1,5 tygodnia 50 km to chyba na piechotę donoszą Moi mili, jak będziecie mieć jakieś słuchy o tym przychodzie - znaczy z kiedy będzie liczony i na jakich zasadach- to bardzobardzo proszę podzielcie się z rudzią informacjami :)) bo nie wiem jak żyć

Szczwrze mowiac to bardziej mu się w takim razie opłaca to sprzedać niż dokładać do interesu, smutna prawda...więc teraz zgadzam się z Tobą i owszem, niech odpicuje budynki ile się da bo to podniesie wartość rynkową... U nas też problem z ziemią a jak sprzedają to sobie życzą astronimiczne kwoty, parę stron wcześniej pisałam o sąsiedzie, który kupił niedaleko 1,1 ha za 180 tys. I owszem, mówił że trochę przepłacił. Ale też, że i tak warto. Mimo, że stare nasadzenia i trzeba wszystko wywalić.

Jak wybierze jego decyzja, wiedzę sporą masz i na pewno mu źle nie doradzisz. A zastanawialiście się nad trzecim rozwiązaniem, czyli wpompować wszystko w nasadzenia? To w sumie zależne od areału jest ale najrealniej może mu dać poprawę sytuacji finansowej. Nie znam sytuacji całej itrudno tak na domysłach, ale pomysł z oddawaniem maszyn za parę lat nie jest na teraz, a teraz mu potrzebna pomoc. I również jak napisałeś czynnik ludzki - często najbardziej zawodny i tych maszyn może się nigdy nie doczekać. Wybacz, napisałam nim przeczytałam co do mnie pisałeś. No to niech kupuje ziemię, dobry kapitał na przyszłość, ziemi nie przybędzie więc zawsze to wartość dodana. My np. w narzeczonego naborze postawiliśmy właśnie na ziemię, sadzimy choinki, dosadzamy wypadnięte jabłonie i trochę kwiatów i roślin ozdobnych w gruncie. W drugim (o ile mi się uda spełnić wymagania) chcemy również dokupić kawałek i stawiać foliak. I albo idziemy w kwiatki - zależy jak nam pójdą z tamtej premii albo warzywa i RHD -przetwory, soki i inne wyroby własne.

hmm...ale jak masz maszyny od razu wszystkie razem to ogarniesz sobie szybciej i sprawniej ziemię, która da ci docelowo pieniądz, a dach Ci nie da. Poza tym są programy gminne, dzięki którym przyjeżdżają,ściągają i odbierają albo tylko odbierają eternit i jeśli sytuacja pozwoli to się dowiedzieć i dostosować do tego w czasie. Więc koszt prawie żaden a jeśli dach się jeszcze nie sypie to bym przesunęła inwestycję w niego na przyszłość i zrobiła go za zarobione dzięki maszynom z RMG pieniądze poza tym nie pierniczysz się z papierami, kosztorysami i innym załatwianiem na potrzeby RMG tylko robisz sobie po swojemu i w swoim czasie. A w ogóle to mnie osłabia niektórych podejście, że 'aa maszyny to i tak się sprzeda'. Nie na tym polega 'opłacalność inwestycji'...albo przynajmniej nie powinna. Ale to już każdego sumienie.

Na stronie arimru w podstronie o RMG w naborze z 2018 masz wszystkie dokumenty aplikacyjne.

@sobczakkatarzyna i właśnie takiej odpowiedzi w sumie oczekiwałam wiem, że to ponaciągane jak guma od gaci ale co nie zabronione to dozwolone więc...;) no i też nie mówię, że tak zrobię ale jakoś bezpieczniej psychicznie się czuję jak mam jakieś wstępne rozwiązanie w zanadrzu. Jeśli na niesprzedanym kawałku eypełnisz zobowiązania biznesplanu i osiągniesz wymaganą wielkośc ekonomiczną to raczej nie widzę problemu, piszesz wniosek o zmianę biznesplanu, wywalasz działkę i juz. Przynajmniej na chłopski rozum, ale upewniłabym się w agencji czy nie mają jakichś z tym problemów.

Ale skoro nie jesteśmy małżeństwem a z dzierżawami jest tak, że jest i jej nie ma... a on jej jeszcze nie kupił to de facto dzierżawilabym jeszcze od obecnego właściciela, jemu to wsio ryba bo i tak jedno z nas to kupi. I nie chcę tak robić bo staram się byc uczciwym człowiekiem ale ugór w tym wypadku oprócz użyźniania gleby był tam ze względów finansowych...