Tutaj nie chodzi o samo magazynowanie paliwa w beczkach czy mauzerach. Rozmawiałem z dostawcą paliwa. Powiedział, że chodzi o sam przeładunek paliwa w gospodarstwie. Musi on być do tego dwupłaszczowego zbiornika. Jak weszły teraz te Senty to oni widzą gdzie jedzie paliwo. Dlatego skarbówka może jechać i skontrolować taką dostawę. Teraz mają wszystko jak na tacy. Grożą za to kary finansowe. Dostawca paliwa może dostać 20 tyś a rolnik 7 tys. Dlatego ja kupiłem ten zbiornik za prawie 7 tyś i śpie spokojnie.