Pompa jak i podnośnik wyciągnięta własnoręcznie z częściowo spalonego Zetora 7211 (przywieziona ze Słowacji) jakieś 3 lata temu więc wątpię aby była od Lublina
Haki sprawdzają się bardzo dobrze , całość w 100% moje wykonanie (nie polecam zakupu najtańszych z allegro ) w tym przypadku cena oznacza jakość i długoletnią bezproblemową eksploatację . Pozdrawiam
Jeśli zamknę dopływ oleju na schowanych tłoczyskach (siłowniki jednostronnego działania) olej nie będzie tłoczony do nich, działa tylko siłownik głowny w plecaku podnosnika , jeśli zaś tłoczyska siłowników będą wysunięte (ramiona podnośnika w górze) i zamknę zawór wtedy podnośnik nie opuści
Za tę oś z siłownikiem i nowymi oponami wyszło mnie około 900 zł , starą oś z szerokimi kołami sprzedałem za 1100 zł. Jak dobrze poszukasz to w 1000 zł się zmieścisz + Twoja robocizna ,której nie liczę
W zasadzie niewiele , oś była kompletna trzeba było tylko wyciąć oryginalne mocowanie od Bizona i wspawać grubą rurę odpowiedniej średnicy. Przy okazji wymieniłem tuleje w przodku .Zapomniałbym dodać że trzeba było wyciąć drążek poprzeczny łączący koła i zastąpić go profilem bo haczył o misę olejową ciągnika.
Polecam tą przeróbkę
szpilki mają ten sam wymiar , przed montażem wyczyściłem gwinty i dałem nowe szpilki . Kilkanaście lat temu kiedy jeszcze c-360 pracował z maszynami pękła obudowa podnośnika , poszukałem w necie i znalazłem spalonego zetora z tym własnie podnośnikiem (zetorowski podnośnik jest masywniejszy ma wyjścia pod siłowniki i filtr zewnętrzny ) dodatkowo rozdzielacz ma możliwość regulacji szybkości podnoszenia. Moim zdaniem przeróbka ma sens . Pozdrawiam
pewnie kwestia regulacji pompy i ich jakości ,na swoim przykładzie mogę powiedzieć ,że części od zetora są lepiej wykonane i dlatego staram się oryginalne zastępować nimi
Tak ciągnik od kilku lat pracuje w zasadzie tylko w ładowaczu ,przeróbki to pomysły własne i podpatrzone , w wolnej chwili lubię coś podłubać przy niej . W nowych ciągnikach raczej za wiele nie da się pogrzebać