Dzień dobry.
Posiadam dwie kiszonki w pryzmie (w kopcu) - jedna z kukurydzy, druga z żyta ozimego. Kiszonka była dobrze ubita i szczelnie przykryta folią. Obie były przykrywane na drugi dzień po ubiciu i złożeniu w pryzmie. Do kiszenia zastosowano preparat-zakiszacz. Przykryto również pryzmę ziemią. Niedawno wykryłem nagrzewanie się kiszonki. W związku z tym uprzejmie proszę o radę. Pozdrawiam