rolkam72

Moim zdaniem w takim zetorku jeśli masz trochę pojęcia to dużo zrobisz zeczy sam i nie wydasz na to nie wiadomo ile no chyba że maszyna już bardzo styrana to wiadomo studnia bez dna ale twój wybór. Zachodnie Renault wiadomo komfort porównywalny lub ciut większy lecz trafić dobry egzemplarz to naprawdę ciężko a części są droższe niż do zetora i jak wiadomo wszystkiego od ręki nie dostaniesz w pobliskim sklepie. Sam właśnie myślę nad kupnem 8145 (stary ale jary) i zastanawiałem się nad Renault podobnej mocy lecz po opinii kilku dobrych fachowców szukam zetora

Niewiem jak obecnie ale mam biardzkiego który ma już 10 lat i lance to są z papieru tragiczny materiał. Wiadomo cena niska to i jakość niska ale taka tragedia że szok. Ogólnie wymieniłem w nim w tym roku pompę ale to wiadomo swoje wypryskała lecz lance belka to 0 jakości

Podwyższyć welbunek i wyższe drzwi albo szlifierka i wycinać dziury w posacce bo nie wiem czy warto kombinować z niższa kabina. Kiedyś dawno dawno jak kupiliśmy c 360 i była nowa kabina i nie chciała wejść wycielismy dziury tylko na odcinku gdzie był welbunek bo w środku jest wysoki i też było dobrze

Już się kisi😎 zebraliśmy sieczkarnia w pryzme i zobaczymy co z tego będzie. W ręku jak trzymałem to było nawet wilgotne jeszcze więc poczekamy zobaczymy

Wydaje mi się że nie ale mogę się mylić. Jeśli sieje wsiewke to tylko i, wyłącznie chwastox ekstra ale to ci owsa gluchego nie weźmie. Może jest jakiś preparat na to we wsiewce ale to byś się musial popytać się w dobrym sklepie z ŚOR

Witam. Takie zapytanie kieruje do kolegów z Agro foto. Otoz mam na kiszonkę mieszankę jęczmień z owszem z wsiewka. Miała być scieta w zeszłym tygodniu na kiszonkę jednak ze względów technicznych nie dało rady i tu jest pytanie. Czy koszenie tego za 2 dni ma sens? Sam w to nie wierzę ale w 5 dni z zielonego pola zrobiło się prawie białe. Trafia się jeszcze trochę zielonego a ziarno jest miękkie. Czy jak to skosze na dniach ukisnie mi to jakoś. Gdy ostatnio mieliśmy wsiewke cielismy z pnia lekko już podeschniete lecz nie takie uschnięte jak jest teraz i było elegancko jednakże jest to trochę już suche. Co robić Pany? Bo dodam że zapasów kiszonki niezbyt mam na stanie

Jak robimy w pryzme to dobrze ubijac po każdej przyczepie i dobrze dobić ja na koniec na to nowa folia i stara na wierzch ochronnie. Przykrywamy ziemia i nic nie ruszać nie dotykać. Najważniejsze aby było szczelnie przykryte i dobrze ziemia przysypane i będzie ok.

To zależy bo jak po całej pryźmie jedziles to niewielki wyciek i będzie tylko wokół tego popsute.Jasnowidzem nie jestem i nie wiem ile tego oleju tam się ulało i pewnie ty również nie wiesz ale tragedii raczej nie będzie

Cała to może i nie koniecznie ale tam gdzie będzie olej i w jego sporym promieniu sporo będziesz musiał wyrzucić.

Może trzeba by sprawdzić głowice i ja splanowac bo od temperatury mogla się nieznacznie skrzywic

Hmm to dziwne. A orka zimowa?

Przyczyn może być dużo na ugniecionym ziemia trzymała więcej wody a ziarnko nie szło tak głęboko jak w pozostałej części i pewnie to będzie ta przyczyna. Lub siewnik miałeś przestawiony na głębszy siew. Jak dla mnie to zbyt mała gruzełkowatosc gleby i za głęboki wysiew.

W żadnym wypadku przy nowej uszczelce silikony są zbedne. Tak mnie w szkole uczyli i tak w życiu codziennym robię i jakoś rzadko go używam.

Kurzajki czy fachowo brodawki. Właśnie i u mojego bysia i jalowki to wystąpiło. Wygląda ciut inaczej ale ta jest po prostu bardziej już rozkrzewiona czy jak to nazwać. Możesz smarować brodacitem dla ludzi jednakże nie zbyt działa. Ja urwalem 3 takie zawiozlem do weta i zrobili mi autoszczepionke. Narazie dostały po 2 dawki jeszcze 1 przed nimi jak narazie nie widzę żeby rosły nowe i obecne jakby nie rosły i ciut zaschly.

Jeśli jest nowa uszczelka to nie daje się żadnego silikonu itp. Jeśli się przykładowo uszkodziła a chce się założyć stara choć nie powinno się tak robić to czerwony lub czarny odporny na temperaturę silikon który kupisz w każdym sklepie z częściami.