malorolny

Members
  • Ilość treści

    163
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez malorolny


  1. A gdzie ja napisałem że przez koło zamachowe jest więcej KM ? Łapiesz za słowa i doszukujesz się sensacji , niestety ale 328 cięzej jest zduscic jak się rozbuja to idzie ....... owszem ciężej wchodzi na obroty ale odpowiednio podkręcona dawka paliwa i jest Ok.


  2. A ja się nie znam ale powiem ci tak ...... jeżeli traktor albo ciągnik jak wolisz robi tylko polu to kormoran , ale jak użytkujesz go do transportu to Mitas albo Petlas .........a dlaczego to wystarczy zobaczć ile klocków jest na obwodzie im więcej tym lepiej na drodze


  3. Szpece ponad szpecami ........... smiać mi się chce czytam i obserwuję was od miesięcy odzywam się jak mam ochotę po to żeby was wykpić :lol: Stary nic nie kombinuj tylko obetnij puszkę po piwie i wstaw w obydowę termostatu , odrazu woda pójdzie na duży obieg i wszystko się uspokoji...... tulejka o której piszecie to zwykły dystans ...... panowie żąl .......


  4. No to za***iście udany silnik jak taki przebieg i wał dalej dobry ciekawe jakie ma Ciśnienie na zimnym i gorącym silniku ...... acha i jedno mnie zastanawia jak to się dzieje że na czopach korbowodowych wychodzi 2 szlif a na głównych o 5 -tym można zapomnieć , dlaczego wystę puje tak bardzo nierównomierne zużycie ? a widziałem niejeden taki przypadek


  5. Jak masz klucz to zawsze lepiej kluczem. a jak nie i nie masz skąd pożyczyć no to tak ale dokręcać po skosie i mniej więcej z jednakowa siłą mój mechanik składając ciapka dokręcał wszystko kluczem dynamometrycznym i niech każdy robi jak mu pasuje ale zerwać gwint w wale korbowym to potem dobry wał można sobie na złom wywalić

    A w jaki sposób dokręca się po " skosie " ? owszem na krzyż to wiem jak :rolleyes: ale po skosie ? :blink: i jak to jest z tą mniej więcej jednakową siłą ? Ona jest mniej czy więcej jednakowa?

     

    Roki ma racje dobry mechanik klucza dynammometrycznego nie potrzebuje.Sam zawsze głowice na raz dokręcam i inne podzespoły i nigdy nie było mowy o poluzowaniu.Z kluczem dynamometrycznym to można się pobawić jak się nie ma co do roboty a nie w mechanice pojazdowej , sąsiad dokręcał kluczem dynamometrycznym według książki głowice i korbowody , to po 4 mc kawałki bloku po polu zbierał.Jak to się mówi RAZ a PORZĄDNIE.

    Ciekawe po co w instrukcji napraw podają momenty dokręcania poszczególnych elementów ? Może klucz nie był skalowany w Nm i ktos nie potrafił przeliczyć ?

  6. Można zastosować inny, byleby tylko gwint pasował.

    Przyłączam się do pytania poprzednika, bo jeśli na wodzie to może powodować korozję kranika.

    Coś nowego !!!!! Mosiądź koroduje .......... :blink: Stary wybacz ale to jest tak za***iście wykonane ........ mnie w dwuletniej chłodnicy sam się otwiera jak ciągnik zimny dopiero jak się woda rozgrzeje to się uspokaja , jak znajdę chwilkę czasu to wymienię spręzynkę na coś solidniejszego , bo mnie już szlak chce trafić , co kupisz nową częśc to jeszcze większy bubel :rolleyes:

  7. Oj , obecnie to ciężko aby te 6 lat wytrzymały , moje padły po 5 latach , koledze po 3 sezonach tylko że ma prądnice a w zimie ciągnika wcale nie używa i chyba je zaniedbał pewnie mu się zapomniało o ich demontażu i doładowywaniu ale to nie mój problem i nie moja kasa , ja mam jeden 12 V i wystarcza przy dużych mrozach dokładam drugi na kablach do odpalenia zimnego silnika . Jeden akumulator to mniej połączeń , mniej kabla a zarazem mniejsze opory , ale z drugiej strony 2 X 6v jest trudniej rozładować tylko trzeba pilnować wszystkich połączeń. Dbasz to masz


  8. A ja Ci powiem tak ...... rozrusznik w C -328 R5 ma tylko 1,5 KW i jest to zdecydowanie za mało jak na ten silnik , obecnie jest zimno i olej w silniku stawia bardzo duże opory , ja na Twoim miejscu sprawdził bym jeszcze raz te rozruszniki gdyż szczotki , komutator i tulejki to nie wszystko , pozostają jeszcze cewki stojanu , wystarczy że jedna z nich padła a bywa tak bardzo często . Owszem rozrusznik będzie kręcił na trzech ale zdecydowanie za wolno aby silnik odpalił. Niestety ale silnik diesla to taka konstrukcja która potrzebuje uderzenia przy rozruchu w benzyniaku wystarczy aby tłoki się przewaliły i zaskoczy a tu niestety..... Jak najbardziej polecam także sprawdzenie wszystkich połączeń elektrycznych. Ja u siebie problem odpalania zimnego silnika rozwiązałem w ten sposób że mam tylko jeden aku 74AH 12 V , na kablach dokładam drugi też 12 V i w zimie spoko pali nawet gdy jest garażowany pod chmurką , potem jak się już rozgrzeje to pali całkiem spoko bez potrzeby dokładania drugiej baterii.


  9. Czy możesz podać szczegóły .... jaki most i skąd jest przeniesienie napędu ? byłbym wdzięczny dużo bawię się w lesie a tam niestety ... pod kołem jest potrzebne zaparcie , myślałem o WOM przez zależne.

     

    No nie, 60% za cytowanie i znowu cytujesz?


  10. Pozostaje sprawdzic koła zębate rozrządu i ich ustawienie , wystarczy pomyłka o zęba , a moze wymieniałeś koło i nowe jest wadliwe to znaczy ma źle nacechowane znaki ustawcze , ja u siebie mam zapłon przyśpieszony , dawkę podkręconą a silnik wchodzi na 2750obr na /min


  11. Podejście do silników mam takie jakie mam ,wiedzę z mechaniki taką sobie ale wystarcza żeby silnik zrobiony przeze mnie śmigał ładnych parę latek robiąc rocznie 250 - 300 mth i przy tym nigdy mnie nie zawiódł pracując czy to w upale czy na mrozie , ale wytłumacz mi jedno jak Ty możesz zrobić silnik skoro wiedzy na temat ustawienia zapłonu w ciapkowym silniku szukasz na forum ? Jest to dla mnie całkowicie niezrozumiałe :huh:


  12. Chłopcze jak ja robiłem silniki to ciebie jeszcze na świecie nie było... ;[ Robiłem przegrzany silnik nie raz , ani nie dwa , wstawiałem zestawy nowe, głowice sprawdziłem , panewki korbowodowe nowe od potrzeby i tyle.

    Chłopcy to u szewca ..... razem z Tobą na tyki do fasoli nie chodziłem ani na g.... się nie ślizgałem , mam na karku 40 lat i starczy ..... a w taki sposób to sobie można robic ale ...... ciekawe ile taki silnik pochodził ..... reszty komentował nie będe , przynajmniej byś owale na wale sprawdził nie wspomnę o bloku który podczas porządnego przegrzania potrafi stracić współosiowość a zresztą.......... :huh:

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj