saszeta
Members-
Postów
3999 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
Ja w kisteny nie rwę. Wszystko co za małe zostaje na krzaku. W normalnym roku z Florence 25 ton bez problemu. W zeszłym roku po 4 zbiorze szara zjadła a w tym to już całkiem porażka. Wiosną zastanawiałem się nad osłonami ale ten sezon przesądził. Podlewanie tylko 2 razy od wiosny.
-
W tym roku gnije wszystko co ma ładnie wyglądać. Na starej Florence zebrałem 1,5 tony z pierwszego i zarazem ostatniego zbioru. Dzisiaj pierwszy zbiór Malwiny lekko ponad 3 tony i nie wiem czy za 3dni będzie po co wchodzić. Wczoraj 52 mam opadu a za ostatnie 18 dni 135 mm. Plus piachów że 5 godzin po wczorajszym opadzie mogłem wjechać z opryskiwaczem
-
Czy zabronią nam ogrzewania domów drewnem opałowym.
saszeta odpowiedział(a) na Wojtek026 temat w Budynki i obejścia gospodarskie
To i tak dobrze. W Belgii jak ojciec Ci przepisze ziemię to i tak trzeba zapłacić państwu tak jakby ją kupił. We Francji 80% wartosci. To jest dopiero socjalizm -
Smak, wygląd i wielkość owoców i pewnie plon końcowy lepiej jak we Florence. Za to bardziej delikatna. Po opadach wszystkie owoce które folii dotykały na górze wału rozpłynęły się. Jakieś 40% do wyrzucenia.
-
Tydzień temu przestałem rwać Honeoye bo Florence się zaczęło. A dzisiaj wpadamy na zbiór Florence i co? Okazuje się że nie ma co zbierać bo szara w dwa dni skasowała wszystko. Dobrze że nie zbierany Honeoye wisiał na krzakach. Tyle warte te ładne odmiany
-
Nie jest ta sama. Do kukurydzy masz tak cienką że sezonu nie wytrzyma i jest ze skrobi. Do truskawek można wziąć grubą zwykłą ale bez filtra UV. Tylko że góra się rozsypie a to co w ziemi i tak trzeba później wyjąć
-
Nie chodziło mi o biodegradowalna tylko na tyle cienką żeby wytrzymała 2 lata. Czym grubsza tym wytrzymalsza ale za razem cięższa. Teraz mam 20 mikronow i na 2 lata uprawy wystarczy. A za utylizację płacisz od kilogramów.
-
To do powtarzającej? U mnie 3 lata teraz ma z geo. Ale to wyjątkowo bo zazwyczaj sadzenie, dwa pełne zbiory i kasacja uprawy. Ja bardziej zaczynam patrzeć żeby wytrzymała na styk bo utylizacja tania nie jest.
-
-
-
New Holland T6.160 Dynamic Command
saszeta skomentował(a) Piotrek5060YouYube grafika w Ciągniki New Holland T6/T6000
-
Ja wiem że Florence musi być bordowe bo uprawiam już od kilku lat. Ale i tak Faith jest smaczniejszy. Tu chciałem pokazać różnice wizualne. Wielkość podobna, szypułka większa w Faith (prawie jak w Malwinie) i ta jest bardziej błyszcząca. Dojrzała Florence jest całkiem matowa
-
Zależy do czego ma służyć. W zeszłym roku trochę wydajniejszą zakładałem do nawadniania kropelkowego. Podnoszenie 75 m w zupełności wystarczy. Wcześniej miałem grudziądza 1000l/ 130 m podnoszenia do szpulowej. Studnia 250mm,16 m głębokości. Lustro spada na 5 metrów przy 40m3/ h. Ale 600 brutto mb w 2009 kopana na już z ominięciem kolejki
-
-
Co to za ceny za kosz? U mnie kosz to od pół do trzech kilogramów. Podawajcie za kg. Ja tylko detal 10 zł
-
Z lewej Florence (doniczkowana), z prawej Faith (kopany). Sadzone początek września. Na razie kwitnienie i wielkość owoców bardzo podobne
-
-
Mam i to i to. Ale Faith dopiero będę zbierał pierwszy raz. Będę miał porównanie bo w jednym czasie z Florens były sadzone
-
W latach 70 ub. wieku truskawki zbierali kombajnami na Węgrzech. Jakieś odmiany mieli co wszystko na raz dojrzewało . Ewentualnie opryskiem pomagali. Ale to typowy przemysl
-
-
-
-
Gdybym miał kupić po 30 groszy z Olx sadzonkę co kiedyś była Rumbą a po 60 ze szkółki z papierem to nawet bym się nie zastanawiał. Nie rozumiem takich oszczędności. Jeśli już nie całość to trochę sztuk z oryginału i samemu rozmnożyć. Jak np. Malwina ma wadę genetyczną że z jednego owocu na roślinie wyrasta dodatkowa szypułka a ktoś mówi że u niego to nie występuje to znaczy że ma malwinopodobną truskawkę. Bo w oryginale to jest zawsze. Po za tym kupowanie od kogoś sadzonek z owocujących plantacji gdzie już się mogły przepylic z innymi odmianami...
