Posiadamy 1 rok ten ciągnik tyle,że 12245.Użytkujemy go na 30 hektarach jako główny.Komfortem nie grzeszy,ale w porównaniu do 360,którą mamy to luksus
Powiem tak jak ganiałem z przyczepami w żniwa to co dziennie wlewałem 20L ropy,więc jak dla mnie to trochę za dużo.Odwrotnie jest w pracach polowych.Po całym dniu agregatowania (około 20 ha) zalałem do pełnego baku 30L. Ogólnie ciągnik bardzo prosty w budowie,psują się głównie duperele np u mnie rozleciało się łożysko regulacji cięgna podnośnika,drążek siłownika skrętu,amortyzatory gazowe w kabinie itp.Jak na ten areał na twoim miejscu szukałbym coś zachodniego najlepiej z lat 90
(bez elektroniki).
Pozdrawiam.