Oprysk Rzepaku
 

Oprysk Rzepaku

  • 4098 wyświetleń
Wczoraj miałem kontrolę WIORiN z okazji zatrucia pasieki postawionej w pobliskich krzakach. Zabieg rozpocząłem o 23, pryskalem Marvikiem i tebukonazolem. Inspektor stwierdził, że wszystko jest ok. Teraz mnie ciekawi jak to potoczy się dalej :)

Informacje o zdjęciu Oprysk Rzepaku




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16823 9471

jak to jak? masz protokol? to spij spokojnie. prawdopodobnie pszczelarz bedzie szukal jelenia gdzie indziej.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zigi94
  • 282 1127

protokół z kontroli jest, pisze że wszystko fajnie, ale to dla mnie egzotyka ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16823 9471

wazne, ze masz papier. na wszelki wypadek dopnij go do dokumentacji SOR, ktora prowadzisz.

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Jak to jest chore. Dlaczego ja mam nie pryskać sobie np rzepaku bo sąsiad ma pszczoły? Jak wlatują na moje pole to ich problem i niech je sobie na nitkach pouwiązuje.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Roman_h2
  • 67 513

takim tokiem myślenia to np oprysk który zniósł wiatr i spalił Ci uprawe to twój problem mogłeś sobie oslone powiesić

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Ale jak wiatr zniósł mój oprysk to mój problem, a nie jak kogoś pszczoły wleca mi na pole. Niech właściciel tych pszczół kupi sobie z 5ha i sieje dla nich rzepak bez oprysku. Jestem uczulony na to latające ... może dlatego jakos ich nie toleruję.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zigi94
  • 282 1127
akurat pszczoły trzeba chronić, dlatego używam takich środków (mavrik) o takiej porze... zresztą pszczoły z pasiek to niewielka część owadów przylatujących na pożytek, tych dzikich też szkoda
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

No dzikich mi szkoda bo na nie uczulenia nie mam, nawet ślimaków mi szkoda po w tym roku już z kilkadziesiąt uratowałem :D

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3865 8142

Żeby nie pszczoły to nie miał byś co jeść. Ostatnio w mediach informowali że jakiś debil zniszczył pasiekę wypuszczając piankę montażową do uli.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16823 9471

w tamtym roku ktos moje pszczoly spryskal muchozolem. po czym jeden ul ukradl. pusty. :) no debili nie brakuje. oczywiscie sledztwo umorzono z powodu nie wykrycia sprawcy. ale czekamy cierpliwie, bo ktos sie w koncu wysypie. a wtedy nie chcialbym byc w jego skorze.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • krystekc355
  • 196 996

Ja powiem tak niech pszczelarze tez beda w porzadku czyli nie podrzucac na pole uli bez jakiego kolwiek zapytania .Chcesz handlowac miodem to zasiej sobie facelie tatarke a nie na krzywy ryj.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
9 godzin temu, PolonezAtu napisał:

Ale jak wiatr zniósł mój oprysk to mój problem, a nie jak kogoś pszczoły wleca mi na pole. Niech właściciel tych pszczół kupi sobie z 5ha i sieje dla nich rzepak bez oprysku. Jestem uczulony na to latające ... może dlatego jakos ich nie toleruję.

Poziom Twojego intelektu sięga dna...Poczytaj jak pożyteczne są pszczoły i inne owady które zapylają. Jak tak bardzo przeszkadzają Ci pszczoły to weź przykryj ten swój ,,gufniany'' rzepak żeby żadne pszczoły i inne owady nie latały. Zobaczymy ile nakosisz tego rzepaku cffaniaku

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zigi94
  • 282 1127

ten pszczelarz w ubiegłym roku się pytał o pozwolenie bo rzepak miałem przy budynkach, ale się rozmyślił bo chyba miał za słabe roje. w tym roku się z kimś dogadał i postawił w krzakach 300m od mojego rzepaku. Moim zdaniem powinien mnie chyba poinformować o tym przynajmniej

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
6 minut temu, krystekc355 napisał:

Ja powiem tak niech pszczelarze tez beda w porzadku czyli nie podrzucac na pole uli bez jakiego kolwiek zapytania .Chcesz handlowac miodem to zasiej sobie facelie tatarke a nie na krzywy ryj.

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • krystekc355
  • 196 996

wiesz z tym to bywa roznie ty jego on ciebie na śor jest napisane ''osoby zainteresowanie'' poinformowac o zabiegu...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość
6 minut temu, Zigi94 napisał:

ten pszczelarz w ubiegłym roku się pytał o pozwolenie bo rzepak miałem przy budynkach, ale się rozmyślił bo chyba miał za słabe roje. w tym roku się z kimś dogadał i postawił w krzakach 300m od mojego rzepaku. Moim zdaniem powinien mnie chyba poinformować o tym przynajmniej

Ale o co miał Cię pytać bo nie rozumiem.🤣

Jeśli by postawił pszczoły na twojej działce to okey, powinien zapytać. Ale jak pszczoły stoją na polu sąsiada czy u kogoś na ogrodzie to o nic nie musi się Ciebie pytać. To Ty masz obowiązek wykonywać zabiegi zgodnie z zaleceniami a nie na krzywy ryj. Zamiast się cieszyć że pszczoły zapylają Ci rzepak to Ty jeszcze narzekasz....

Nie ważne czy pszczoły by stały przy polu, moje nie moje zawsze jak rzepak kwitnie pryska się wtedy gdy pszczoły i inne owady nie chodzą po kwiatach. Jeśli bym zobaczył takiego oszołoma co pryska kwitnący rzepak w południe czy wczesnym wieczorem od razu bym to zgłosił. Trzeba się szanować i utrzymywać dobre relacje rolnik pszczelarz I odwrotnie pszczelarz rolnik.

Edytowano przez Rolnik_z_Podkarpacia

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zigi94
  • 282 1127
no właśnie muszę wiedzieć kto jest zainteresowany i czy ktoś jest ;) na tym polu obok domu mam dużego pszczelarza, ule, barak, skończył szkołę w tym kierunku. ale z nim nigdy nie miałem problemów

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • krystekc355
  • 196 996
8 minut temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

A kto o zdrowych zmyslach pryska  raps w dzien ? Pszczelarze mysla ze pszczoly padaja tylko od śor ale nie wiedza ze jest choroba /zaraza Moj Dziadek tez posiadal pasieke okolo 40 rodzin  ale z biegiem lat populacja sie zmniejszala ku zeru a w jego rejonie nikt niema sadu ani nie sieje rzepaku  bo zbyt slabe gleby sa to czym  zostaly zatrute ? somsiad muchozolem  w nocy popsikał ...

Edytowano przez krystekc355

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zigi94
  • 282 1127

ja wykonuje zabiegi zgodnie z zaleceniami. ale nie jestem zobligowany szukać podrzuconych uli po krzakach. a zabiegi na krzywy ryj to chyba gdybym za śor nie płacił 😂

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
2 minuty temu, krystekc355 napisał:

A kto o zdrowych zmyslach pryska  raps w dzien ? Pszczelarze mysla ze pszczoly padaja tylko od śor ale nie wiedza ze jest choroba /zaraza Moj Dziadek tez posiadal pasieke okolo 40 ale z biegiem lat populacja sie zmniejszala ku zeru a w jego rejonie nikt niema sadu ani nie sieje rzepaku  bo zbyt slabe gleby sa

Każdy pszczelarz który zajmuje się tym na poważnie wie jakie są choroby i jak je leczyć.  To tak samo jak z producentami zbóż jedni są lepsi drudzy trochę mniej przykładają uwagi do tego. Po prostu są zawodowcy i paproki jak w każdej branży. Nie chciałbym urazić Twojego dziadka Ale po prostu z upływem lat przykładał  mniej uwagi pasiece brakowało sił i dla tego wszystkie rodziny padły

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
41 minut temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

Dokładnie i to działa w dwie strony. U nas gościu ma dużą pasiekę nasiał faceli to teraz jakieś buraki ule zwożą i stawiają U sąsiada na jęczmieniu. I co im zrobisz?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj