Kioti DK 551 c

U mnie takie koła by wogóle nie zdały egzaminu, ale jak u Ciebie się sprawdzają to bardzo dobrze.

daję radę , z 2-skibami i talerzówką bez problemu. Jak ciągnął przyczępę ze zbożem po mokrym rżysku to trochę mielił ale bez przedniego napędu dał radę. Trochę mi szkoda przekładać tylko na jesienne orki i wykopki tym bardziej że na oryginalnych kołach mam za mały rozstaw i w sadzonki wogóle nie wjadę nawet z opryskiem. Zobaczę jak będzie z pogodą jak mocno popada to nie mam wyboru ...

daję radę , z 2-skibami i talerzówką bez problemu. Jak ciągnął przyczępę ze zbożem po mokrym rżysku to trochę mielił ale bez przedniego napędu dał radę. Trochę mi szkoda przekładać tylko na jesienne orki i wykopki tym bardziej że na oryginalnych kołach mam za mały rozstaw i w sadzonki wogóle nie wjadę nawet z opryskiem. Zobaczę jak będzie z pogodą jak mocno popada to nie mam wyboru ...

cześć u ciebie jeszcze będzie długo pracował kioti a mój już zakończył właśnie sezon dziś...

co ty mówisz :blink: , w pierwszej chwili myślałem że ci się zepsuł ... pewnie wykopki skończone . Nie masz już innej pracy, do wiosny zardzewieje ... z lenistwa

co ty mówisz :blink: , w pierwszej chwili myślałem że ci się zepsuł ... pewnie wykopki skończone . Nie masz już innej pracy, do wiosny zardzewieje ... z lenistwa

naszczescie wszystko porządku licznik zaczymał sie na 475godzin-wykopki zakończone-oprócz niego są inne jeszcze traktory tak ze niech odpoczywa, ty juz pewno z 700h.

dokładnie 720 mtg, z czego połowa w tym roku, pola raptem 5 ha ale praca na wolnych biegach w sadzarce, dmuchawie i wyorywaniu sadzonek nabija godzinki

tak jak u mnie kopanie jeździ się pomału i godziny lecą ja za równy rok prawie 500mtg.