Gość Luke16

Dziwny objaw chorobowy u cielaków

Polecane posty

Gość Luke16   
Gość Luke16

Cielaki włoskie 18 sztuk. Waga 60-75kg. Najpierw zapalenie płuc praktycznie u wszystkich - dostały antybiotyki przeszło. Za dzień, dwa biegunka wodnita że aż ściany były "pomalowane" podane preparaty ziołowe a najgorszym antybiotyk - przeszło. 3 dni spokoju cielaki ożyły kupy normalne. Nagle ciach osowiałość, mętne oczy, temperatury brak nawet delikatne osłabienie, brak apetytu, jakieś nerwobóle, problemy ze wstawaniem. Wet sam już zgłupiał co jest grane... Kroplówki, leki a i tak 2 fiknęły... Reszta jakoś też ma słabe chęci do życia... :/ Wet dzisiaj zadeklarował że przyjedzie pobrać krew do badania bo to jest leczenie głupiego. Zrobiłby to szybciej ale święta itp... Cielaki dostają mleko Sano, granulki firmy Piast, ququ i owies + sianko... Ręce mi opadają co to może być? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szu15000    231

pewnie powrot choroby pluc ;) niestety musialy w transporcie zachorowac i teraz bedzie ciezko z tym walczyc, ja bym posal Draxin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Wet był osłuchiwał i cisza spokój jeden był tylko podejrzany ale on najciężej chorował na to zapalenie płuc. Najlepsze jest że przyjdą zjedzą a potem szok bo przewracają się, cudują, wyciągają głowy jakby miały zdechnąć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

tak to jest jak się kupuje towar z zagranicy. jakbyś przeprowadził weta z Włoch to zapewne od razu by wiedział o co chodzi i jak to leczyć, bo np u nich to popularne objawy, choroby. A tak to nasi wet dopiero uczą się i poznają co to może być. Ja miałem ze Słowacji i podobnie było :) choroby te same ale, serotypy chorób inne, mutacje się tworzą i różne cyrki wychodzą. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Ściągacie syf zamiast kupić cielaka normalnie z Polski, tyle handlarzy jest  - fakt też chorują ale nie aż na taką skalę. Kupować takie koty jeszcze z tak daleka to strzał w kolano co sam się przekonujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tay29    184

prawdopodobnie ibr i bvd kupiles. bo tez tak mialem. po urodzeniu sie cielat zyly normalnie przez 2-3 dni potem biegunka i po 12 godz nie wstawaly i zdychaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DANDYS    3229

Mielieliśmy cielaka co nie trawił mleka , pił a sie przewracał , a weterynarz go leczył na nogi , zamiana weterynarza od razu poznał po kale że nie trawi , zaczał go leczyc no ale już nie uratował go ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Powiem Ci że masz przekichane. Kupiłeś cielaki po bardzo długim transporcie . Choroby i słabość to norma . Marne szanse na 100 % wyleczenie i teraz dodaj kasę jaką już wydałes jaką wydasz i ile ci padnie i zobaczysz że 100% lepszy POLSKI od sąsiada po sztucznym . Z sąsiadem który skupuje cielaki wieźliśmy je tylko dzień a każde miało zaplenie płuc i biegunkę a tu taki transport . No ale walcz o nie bo teraz tylko to pozostało. A może mają BVD albo IBR  w sumie pasuje to co mówisz a jeśli tak to przesrana na maxa stado masz do wymiany ;|

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter03    29

Nasze bydło nie jest gorsze niż zagraniczne.

Maja dziwne objawy jak by coś z trawieniem jeśli po spożyciu pokarmu są problemy, może daj samego siana i odstaw kukurydze

Użytkownik Tay29 ma race mogą mieć ibr i trzeba szczepić jak coś bo to najprawdopodobniejsze ze z syfem przyjechały i bez szczepionek się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Ogólnie nie ja je kupiłem tylko moi klienci. Jestem technikiem weterynarii... Podobno kupili je gdzieś z pod Sieradza od pośrednika i  tego co pośrednik mówił zostały na dzień dobry zaszczepione Tetradurem co mi osobiście dało by dużo do myślenia... Po przeprowadzce do gospodarstwa cuda na kiju zaczęły się dziać jak z jednego udało się wyleczyć tak zaczęło się drugie i tak w kółko na tą chwilę. Pobrałem dzisiaj krew do badania bo było przypuszczenie przez innego weta tężyczki Mg i Ca w normie, cukier w normie, kał pojechał do labolatorium. Konsultowałem się z moim szefem i całą ekipą z lecznicy sami nie wiemy co jest grane ale jak na razie na pierwszym strzale jest kokcydioza. Jutro będą wyniki, drugi temat to tak jak ktoś napisał BVD lub IBR... Gdyby nie święta dawno badania były by zrobione... Sam ogólnie jestem przeciwnikiem cielaków z zachodu i nie ważne z którego kraju u każdego u kogo pamiętam działy się cuda na kiju. Nic nie działało z leków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

na 100% cielaki z Eko natury. Mi też chcieli wcisnąć z Włoch, ale podziękowałem,  były naprawde ładne, ale po przygodzie ze słowakami już nie bawię się w zabawy z bydłem z zagranicy ;)

Mógłbyś się dowiedzieć kto im sprzedał z imienia i nazwiska ? ;) na priv ;)

Edytowano przez Niewielkilecznieduzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Nie kupujce tam bo to są Jerseye, tak tak wiem z wyglądu wyglądają na krzyżówki angus/sim/lm ale nic z tego wam nie wyrośnie o ile przeżyją pierwsze dwa tygodnie...Foty z paszportu sam kupiłem i wiem co piszę...

post-41119-0-34882900-1451921100_thumb.jpg

post-41119-0-88086600-1451921118_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Potwierdziły się dane które kolega wyżej napisał... Więc przestrzegam przed tymi ludźmi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paaatryk    5

Powiem wam że kupiłem 2 razy po parę sztuk cielaki z zagranicy Estonia / Łotwa i odpukać w niemalowane fajnie rosną..... a zawsze to 300-400 zł taniej na sztuce niż u handlarzy w moich stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

W małych firmach które nie ogłaszają sie w necie a numer dostaniesz jak ktoś Cię poleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

kolego, gdzie Litwa a Włochy, różnica klimatu, sam transport na małe zwierze to katorga, kilkadziesiąt kilometrów w przeciągu i kaszle, a co dopiero ponad tysiak, pomijam inne, często bardziej zjadliwe i uodpornione na antybiotyki  serotypy drobnoustrojów

w okolicy ściągnęli pewnie z 10 lat temu do gospodarstwa sobie gorączkę Q z jałoszkami z Holandii, nawet obsługa zwierząt wylądowała w szpitalu i jeden weterynarz

Edytowano przez rafff24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SW400kruger    42

Luke16, to na 99% kokcydioza. Miałem niestety styczność i nie były to zagraniczne cielaki, tylko rodzime. Przewiduję, że nabawiły się pasożytów w transporcie, chociaż z daleka nie przyjechały bo z Lubelszczyzny na Podkarpacie, ale handlarz różne ,,leżaki" wozi(a właśnie znajomy handlarz mi je przewoził). Odziwo czarno-białe od krów hf unasiennianych sm przeżyły wszystkie, a czerwono-białe sm padły, no jeden taki ala CH przeżył na ozdobę. Dodam, że wszystkie były od jednego hodowcy krów mlecznych. Jak byłem u Niego dzień wcześniej oglądać je i zaznaczyć które mi pasują nic nie wskazywało na żadne objawy chorobotwórcze, po dobie u mnie cyrk się zaczął i jest się trochę w plecy teraz, no ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo, a nawet wręcz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekfarmer   
Gość marekfarmer

co za horoba wyszła z badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin28176    9

Ja obstawiam BVD, też tak miałem cielak żył, 7 dni i nic, nagle zapalenie płuc, biegunka, osowiałość, zapadnięte i zaropiałe oczy, żaden lek nie działał, w 2015 roku na 15 cieląt przeżył tylko 1, w październiku wszystkie krowy dostały szczepionkę przeciwko tej chorobie, w lutym następna dawka :) kosztuje ona u nas 15zł od sztuki, ale warto, mam już 2 byczki i powiem że efekty są, zero biegunek i chorób ( a cielaki mają już miesiąc) :) POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Wynik kokcydii niestety negatywny. Kolega ma jeszcze podjechać z testem na przeciwciala. Mi ręce opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Wiesiujohny
      Witam przychodzę z zapytaniem gdzie kupić skuteczny środek na odrobaczenie krów mlecznych najlepiej jakby karencja na mleko była zerowa. Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • Przez 2Reebok
      Witajcie, założyłem nowy wątek bo z tego co szukałem nie ma w pozostałych nic takiego (o ile nie przeoczyłem) 
       Mianowicie od jakiegoś czasu (ok 7dni) zauważyłem u krów w stadzie, że pojawia się taki biały śluz jak przed rują zazwyczaj jest przezroczysty ale czasem jest cały biały. Dodam, że pojawia się on u krów cielnych. Czy mam się czego obawiać ? Innych objawów niepokojących nie zauważyłem. Krówki mają apetyt nic po za tym tylko ten śluz z dróg rodnych nie to że cały czas się wydziela sporadycznie u różnych sztuk w stadzie pojawia się czasami. Mieliście podobny przypadek może.? 
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Pawel0z
      Witam .Od jakiegoś czasu 3-4 mięśięcy zaczely sie pojawiac narosle małe i duże na skorze 9 byczkow i jałówce .2 z nich urosło do srednicy 9cm wiec pojechalem do weterynarza pokazalem foto tego i dal mi jakies lekarstwo na t. stosowal cos w tym stylu.Brodawki przechodzą z jendej na drugą sztukę co mam zrobić.

    • Przez hazelwideo
      Witam mam problem z moim 2 tygodniowym łatkiem. Gdy łatek się urodził było wszystko ok. problem zaczął się 2 dni po urodzeniu łatkowi zaczęły zginąć się przednie nóżki. Był wet i dal zastrzyk i kazał poczekać tydzień który właśnie minął. wet powiedział że będzie trzeba włożyć w gips. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał już taki przypadek i czy jest to do wyleczenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj