Jak długo uczyliście się jeździć z turem?

[Spojler 2]

Sam na case'ie mam założone ładowacz riko od kilku dni ale powiem szczerze że nauka nie idze za szybko

jak np. podjeżdżam pod pęk w stogu to jakoś nie potrafie jednocześnie kręcić kierownicą i dostosować wysokości łyżki..narazie wszystko robie "na raty" ale mysle ze troche praktyki i będzie coraz lepiej jak było/jest u was?

 

może tylko ten mój ładowacz jest taki trudny w okiełznaniu no ale...

[m11031993 3]

ja dzisiaj założyłem ładowacz do swaojego zetora 7245 i powiem szczerze że też mi sie ciężko nip operuje ale mam nadzieje że się przyzwyczaje teraz ciągnik z turem to długi jak tir hehe

[lysyrolnik 17]

Mi nauka, na operatora tura w C-330 + Tur 1 przerobiony na na 3 sekcyjny zajęła cale 35 minut :)

[darek16 25]

ja jeszcze nie pracowałem z turem.Ale pewnie przyzwycził bym się

[robertbara 75]

U mnie nie było czasu na naukę, od razu w robotę. Pamiętam pierwsze stogi jak się układało początki to jak się przewróciła to miałem takie nerwy że myślałem że szyby powybijam :angry:

 

Trzeba mieć opanowanie: przód tył ciągnikiem, kierownica i ruchy ładowaczem. Wszystko zależy od ciągnika, w jednym łatwo można upłynnić, w innym trudniej

[Gość Profil usunięty]

Mi zajęła chwilkę nauka z turem przy ciapku.....

[jaro 166]

Ja mam z kolei chyba wrodzony talent do obsługi maszyn zasilanych hydraulicznie -poważnie-czy to Cyklop,Tur czy inny Troll-nieważne ile ma wajch-wsiadam i pracuję (ale się jaro popisał )

[piootr 4]

Ja też dość szybko doszedłem do wprawy pracując MF z turem fakt na ciapku kilkanaście lat jest TUR

 

Niedawno dowiedziałem się że 2 przyczepy bel siana ładuje w 10 min z podjeżdżaniem (Sąsiad mierzył czas jak on dygał kostki widełkami na przyczepe )

[wojtek3222 3]

Ja też raczej szybko obcykałem obsługę 99% prac turem wykonuje ja więc teraz to jestem spec w pracach zestawem Zetor 10641 + Ł106

[pioter 46]

@jaro a masz gdzieś w nich dźwignie krzyżowe?? może w Waryńskim???

 

dzisiaj ojciec z cyklopa przez 7h nie zchodził prawie wogóle.ładował obornik ok 12 rozrzutników na 1h. i pomimo tego, że dobrze mu idzie nie potrafi nauczyć się niczego nowego...

 

jak pisał @jaro trzeba mieć mały dar do operowania takimi maszynami, bo jak już ktoś w cyklopie patrzy na którą trzeba wajchę nadusić to wprawy raczej nie będzie miał...

[jaro 166]

I żeby tak pompa w Zetorku miała tak ze 100 l/min wydajności-o wtedy to by się pracowało -ale widzę jak się sąsiad męczy Ursusem 5714 (chyba ma strasznie słabą pompę ?)-normalnie tak powolutku,pięć razy się do beli przymierza-najbardziej mnie wkurza to że nie mogą dwóch funkcji na raz obsługiwać -zresztą mam Hydrameta na takie dłuuugie wajchy to musiałbym chyba kierownicę w zębach trzymać

 

@jaro a masz gdzieś w nich dźwignie krzyżowe?? może w Waryńskim???

 

dzisiaj ojciec z cyklopa przez 7h nie zchodził prawie wogóle.ładował obornik ok 12 rozrzutników na 1h. i pomimo tego, że dobrze mu idzie nie potrafi nauczyć się niczego nowego...

 

jak pisał @jaro trzeba mieć mały dar do operowania takimi maszynami, bo jak już ktoś w cyklopie patrzy na którą trzeba wajchę nadusić to wprawy raczej nie będzie miał...

Nie pioter nie mam dźwigni krzyżowych ale kiedyś jak byłem mały to takim czeskim cyklopem mojego wujka operowałem i on właśnie miał takie dźwignie-fajnie się tym pracowało.

12 rozrzutników na godzinę ?-ale to chyba z pryzmy a nie spod wyciągu i raczej małe rozrzutniki i parę sztuk tych rozrzutników- tak ?

 

Używaj opcji edit!

Edytowano Marzec 14, 2008 przez robertbara
Łączenie postów

[pioter 46]

pryzma na polu, rozrzutniki mniejsze od Twojego i dwa, jeden dwu osiowy, a drugi jednoosiowy (gdzieś chyba są w galerii), dwóch kierowców i pryzma jest tak zrobiona na polu aby przejazdy na pusto ograniczyć do minimum, także cyklop ładuje bez przerwy

[jaro 166]

Tak właśnie myślałem-bo spod wyciągu nawet Cyklopem nie dałoby rady tyle naładować (tam trzeba rwać na siłę )-a z pryzmy to spoko nawet Waryńskim czy Trollem można taki wynik osiągnąć.

@Robertbara-brawa za refleks -po prostu pisałem coś i zbyt późno zauważyłem tekst piotera...

[Gość Profil usunięty]

Ja tak jak niektórzy urodziłem się z talentem do obsługiwania maszyn zasilanych hydraulicznie nauka trwała ok.30min.

[Polsza 1]

a mi nauka zajęła jakieś 300m i 1,5 tony obornika

[gutomir 0]

ja też sie szybko nauczyłem.Chociaż nie miałem dużo czasu na nauke bo jak mi tura założyli do już było trzeba było bele wozić.Ale najgorzej jak sie poprzemienia przewody i tur działa w odwrotno strone działania czyli jak np było do góry to jest do dołu ale idzie sie szybko nauczyć obsługi tej maszyny.pzdr

[coolman111 56]

Pierwsza praca z turem wogóle nie sprawiała problemów. Pewnie dlatego, że to prosty TUR zamontowany na C 360. Szkoda, że ciągnik nie ma wspomagania kierownicy- pusto to jeszcze jedną ręką idzie kręcić, ale z pełnym turem już są problemy.

[garek 155]

Ja zacząłem od rozładowywania big-bagów z tira. 1224 + tur 5 w sumie nie było źle i obyło się bez strat. Tylko plecy miałme mokre w zasadzie nie mam chodowli i tylko prace porzadkowe i nawóz więc ciężko bedzie mi zostac dobrym operatorem. Ale coś tam kumam

[Spojler 2]

mówicie ż potrzebny jest "dar"...coś w tym jest bo na ogół mój tata jest świetnym kierowcą,świetnie orze, kosi też super ale nie umie cofać z przyczepą .Na ciapku jest się o wiele łatwiej nauczyć operować ładowaczem bo on jest niski i mały i widać dużo więcej niż w moim case'ie 856xl.Miałem porównanie bo byłem u wujka który ma c330 bez kabiny

 

 

Może ktoś zna stronę internetową firmy RIKO ?? Bardzo by mi się przydała bo kompletnie nie znam danych tego ładowacza

[nasil90 97]

ja z turem nie mam za dużo do czynienia ale nie jest tak trudno go opanować

[pronarek 2]

a ja wam powiem ze jak kiedys przy c-360 odczepili tura to miałem problem prosto do garazu wcofac bo jakos czegos mi brakowało ;(

[Ursus1 0]

chwilkę..w ciapku

[KAROL0905 2]

Ja jak zamontowałem tura na 7211 to pierwszymi moimi pracami było wywożenie gnoju z boksów i układanie balotów stóg dziś tur dla mnie to chleb codzieny Jak by go nie było to poprostu zarąbać by się szło

[kamieniak89 31]

No to ja już w podstawówce wypychałem gnój ciapkiem z obory, najpierw sterowanie miał tam gdzie podnośnik, później jak kupiliśmy zwijke z230 to rozdzielacz miał już na błotniku i te ciężkie belki zawsze ja woziłem bo nikt nie chciał tego robić. Teraz jest MF 590 i nie jest źle bo jedną ręką można go sterować, wajchy są ergonomicznie ułożone także spokojnie w czasie jazdy się nimi steruje. Ale nie wróże dla niego długiego życia w naszym gospodarstwie, bo to stary sprzęt, najlepiej wolał bym nowy

[Tobiasz912 1]

Ja mam stolla na ursusie 912 i mi to zajęło 50 minut