Zatrudnię parę, małżeństwo w gospodarstwie rolnym

[gregory81 157]

Witam. Zatrudnię parę, małżeństwo do pracy w gospodarstwie rolnym. Bydło opasowe oraz niewielka ilość bydła mlecznego. Mile widziane prawo jazdy kat B lub T. Zakwaterowanie. Więcej informacji pod nr tel. 692213953

[kocur666 21]

ile wyplaty miesiecznie?

 

[mikad 1125]

1500 sto 900 @kocur i po huk się pytasz jak i tak Cię nie interesuje ta robota. Kandydat który zaczyna rozmowę od takiej gatki nie nadaje się na pracownika.

Edytowano Grudzień 7, 2015 przez mikad

[Gość]

Chyba nie jest to umowa o dzieło, na oczyszczenie terenu 2x3km i każdy wie co się robi w pracy, w gospodarstwie z opasami i mlecznymi, więc dlaczego uważasz że źle zaczął rozmowę?

 

Źle zaczął rozmowę ten od oczyszczania terenu 2x3km zapytał po ile myślał że z liści, usłyszał 0,20 zł / m2 netto się ucieszył, nie na długo bo się okazało że z min.

[ukaszPrzyby 21]

kocur dobrze pyta, sens pracy polega na pozyskiwaniu umownych dóbr w zamian za wykonanie usługi. Ten kto pracuje dla zasady jest ostatnim frajerem. No chyba że jest wolontariuszem i pracuje charytatywnie.

[Robertkujawy 67]

Z miasta do krów nie przyjdą ,a ze wsi ci co zbankrutowali , więc i tak musisz robić bo jak postawisz na ludzi to podzielisz ich los . Przerabiałem to A ostatnio to mi powiefzieli jak chce ci sie ziemi to sam w niej zapiepszaj Teraz dostaną po 500 zł Prace interwencyjne itp .O wyborców sie dba U nas chłopaki do warzyw z ukrainy biorą Więc ucz sie ukrainskiego żeby ogłoszenia pisać

[newagro 7]

Dlaczego w cywilizowanych krajach pracodawca jest wstanie wycenić za ile chce pozyskać pracownika a w Polsce zarobki to najbardziej strzeżona tajemnica.

[Robertkujawy 67]

My płacimy 10 zł na ha i nie ma kto robić Gmina płaci 8 zł i zabijają sie o prace Jaka tajemnica . Wątpie że przy krowach ktoś będzie za 10 robił Chyba że dorywczo na piwo jak braknie

[ChiquitaB 754]

kuzyn w żniwa płacił 12zł za godzinę plus obiad i kolacja i nikt nie chciał przyjść. Dodatkowo nie jest z takich co ciagle pogania ludzi

[newagro 7]

Przelicznik jest prosty 1750 zł/160 h = 10,9 zł. Jeśli po 8h dziennie stawka rośnie o 50% to można pracować 

 

[Karol323 104]

Ja to nie rozumiem czy 10-12zl/h to tak malo? Teraz zniwa nie sa az tak ciezkie wiec 12zl/h + jedzenie to wsam raz cena.. Kazdy sie boi ze jest ciezko na gospodarstwie ale nie u kazdego. Chociaz znam nie ktorych co jak chca wiecej zarobic to gada zeby robili do Ciemnej nocy to wiecej dostaniesz.. A znam tez takich co pracownik przychodzi na dana godzine i mowi ile czasu bedzie i robia co trzeba a potem ma wolne a przepracowane godziny rozliczaja co tydzien.. Lecz kazdy woli stac przy lopacie bo i tak dostanie 100 dniowke nic nie robiac...

[Robertkujawy 67]

Więc dlaczego ukraina za 10 zł na godzine pracuje U nich to też nie są duże pieniądze lecz nie ma gdzie zarobić . A po zatym jsk mam płacić po 12 zł za godzine a towar sprzedsć za grosze wole sie wycofac bo nie będe dokładać Np ogórki siałem po 2 ha i cena była po 1,50 za kg l 80 gr ll i sałaciak też szedł a płaciło się po 4 zł na godzine .Teraz daj ludziom po 12 zł a cena ogórka w dół O tych cenach można pomażyć .

[newagro 7]

Prawda jest taka, że to rynek dyktuje warunki i albo zatrudnia się imigrantów kombinuje inaczej.

Najlepiej zadać sobie pytanie za ile ja bym zbierał te ogórki.
Odpowiem za siebie: w godzinę to potrafiłem ponad 200kg w foli zebrać więc za 4 zł to wolę na piwo iść.

[gregory81 157]

Prawda jest taka, że to rynek dyktuje warunki i albo zatrudnia się imigrantów kombinuje inaczej.

Najlepiej zadać sobie pytanie za ile ja bym zbierał te ogórki.

Odpowiem za siebie: w godzinę to potrafiłem ponad 200kg w foli zebrać więc za 4 zł to wolę na piwo iść.

 

Zgadza się że rynek dyktuje warunki. I to tak jest w każdej dziedzinie. No na piwo to byś poszedł pod warunkiem że byś miał te 4 zł na te piwo. Nie każdy myśli tylko o piwie bo rodziny piwem nie wykarmi.

kuzyn w żniwa płacił 12zł za godzinę plus obiad i kolacja i nikt nie chciał przyjść. Dodatkowo nie jest z takich co ciagle pogania ludzi

 

Są rejony w Polsce że za 20 czy 30 zł nie znajdzie pracownika ale też są rejony że za 8 zł przyjdzie pracownik i jest bardzo zadowolony twierdząc że praca w gospodarstwie to luksus w porównaniu do pracy na budowie. Nie tyczy się każdego gospodarstwa bo są też gospodarstwa że doby mało żeby przerobić.

W moich stronach to żadna firma budowlana nie da zwykłemu pomocnikowi majstra więcej niż 10zł i nikt ich się nie pyta czy im nie za gorąco w lato. Upał nie upał są terminy trzeba robić. No i dniówka też trwa ok 10 godzin.