wlascicielziemski1

Przydomowa hodowla kilku świń.

Polecane posty

Witam jestem laikiem w sprawach trzody chlewnej. W niedługim czasie chcę zacząć małą przydomową hodowlę około 5sztuk, (może dla niektórych wydać się to śmieszne) ale chciałbym w tym temacie zapytać o wszystko związane z małą przydomową hodowlą tuczników. Czy muszę mieć zarejestrowane gospodarstwo rolne (takie posiadam) ale chodzi mi o kwestie weterynaryjną czy muszę należeć do jakiegoś rejestru hodowców itp? Jak jest z zabijaniem czy można samemu to zrobić i nikt się nie przyczepi? Jaka rasa była by najlepsza dla początkującego taka mało wymagająca. Czy świnie można utrzymać na samym życie i jakie najlepiej kupić (w jakim wieku).

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :rolleyes:

pozdrawiam wlascicielziemski1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Teoretycznie jak hodujesz na własne potrzeby to nigdzie nie musisz tego zgłaszać. Jak chcesz potem sprzedawać musisz w agencji zarejestrować. Przy takiej ilości rasa mało istotna. Żyta dla małych wcale potem ze 20%. Oczywiście o koncentracie zapomnieć nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak ma to być hodowla na własne potrzeby, to może warto pokusić się o ekologiczne żywienie? Zrezygnować z koncentratów, a zamiast tego dawać ziemniaki, trawę(świnie chętnie skubnie trochę), śrutę, stary(jednodniowy) chleb(można kupić bardzo tanio albo za darmo dostać) itp. Przyrosty nie będą powalały na kolana, ale jakość mięsa na najwyższym poziomie, nie to co tektura ze świni odchowanej w 4 miesiące w "fabryce mięsa" ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

5 sztuk trzeba zarejestrować(założyć książkę )i następnie wieprzki zakolczykować


kupie ładowacz czołowy do fendt 308 LSA 1989r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radex    4

najlepiej kupić "prosiaczki" jak największe... bo czym jest większy to szybciej Ci urośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

też się podłączę do tematu-nie bardzo mnie interesują jakiego wieku,wielkości prosiaki,czym karmić,bardziej interesuje mnie sprawa prawna wedle weterynarii i agencji,i nie koniecznie 5 sztuk rocznie,ale np 3 sztuki-chociaż 5 też dam radę zjeść :lol:

no i czy jakakolwiek ubojnia bez rejestru i świadectwa zabije legalnie.

właśnie o legalność takiej hodowli chodzi.

proszę o sprawdzone info-bo w domysłach i plotkach wszyscy jesteśmy dobrzy :lol: :lol: :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Ja tak mam jednego tucznika, maciorę i 3 takie po 20kg, nigdzie nie zgłoszone na własne potrzeby, niby gdzieś tam jeszcze w agencji przypominają się sprzedane do ubojni 2 lata temu kilka sztuk które czekają na przedawnienie,ale jeżeli nie sprzedaje się na fakturę czy najlepiej w ogóle nie sprzedaje to co to kogo obchodzi? do uboju bierzemy sprawdzonego znajomego który pracował w zakładach masarskich, i tyle, niby mówił nam kiedyś że na własne potrzeby można ubić 2 szt świni rocznie, ale kto to sprawdzi i udowodni czy było ich 2 czy 5...


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w moim powiecie czyli w nowodworskim obowiązuje przepis że dopuszczalna jest hodowla jednego tucznika na własne potrzeby. gdy hodujesz jednego to podczas kontroli nikt się do ciebie nie przyczepi. jeśli chcesz hodować więcej to niestety musisz prowadzić książkę i zakładać kolczyki. jeśli posiadasz więcej niż tego jednego tucznika i chcesz go przeznaczyć na ubój gospodarski to są dwie możliwości. albo dokonasz tego w zakładzie masarskim gdzie trzeba słono zapłacić bądź możesz to zrobić w domu w pomieszczeniu sterylnym i czystym. osoba dokonująca uboju musi posiadać zaświadczenie o ukończonym kursie oraz ważne badanie lekarskie. ubój gospodarski nie może odbywać się częściej jak raz w miesiącu. niestety takie są przepisy w moim powiecie i naprawdę ich pilnują. ale w innych powiatach może być inaczej wszystko zależy od lekarza powiatowego, w końcu to on ustala przepisy moim zdaniem jak chcesz hodować sobie jakieś świnki to lepiej ich nie podawać do rejestru. :blink:

 

PS. nie wspomniałem że takie świnki muszą mieszkać w oddzielnym budynku gospodarskim czyli nie mogą być razem z bydłem czy kurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miecho123    4

Tak z ciekawości spytam. Ile taki prosiak karmiony w tradycyjny sposób może zjeść zboża, ziemniaków przez swoje świńskie życie tzn do ok 140 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

 

no i czy jakakolwiek ubojnia bez rejestru i świadectwa zabije legalnie.

 

 

Zadna ubojnia nie rejestrowanych świń legalnie tego zrobić nie może. Tyle teroria. Praktyka wyglądatak że nawet na skupach okolicznych rolnicy którzy mają 2-3 maciory i od nich sprzedają nie mają nic zgłoszone ani żadnej księgi nie prowadzą. Kupują od nich wtedy bez faktury i po problemie, płacą gotówką na miejscu oczywiście bez VAT-u.

 

Co do wypowiedzi wyżej że jak zabijemy w ubojni to zedrą z nas.

Tu bym się nie zgodził ponieważ ubojnia która odemnie bierze za zabicie, zbadanie mięsa, wyczyszczenie i pocięcie bierze 70 zł co nie wydaje mi się wygórowaną ceną.

 

Tak z ciekawości spytam. Ile taki prosiak karmiony w tradycyjny sposób może zjeść zboża, ziemniaków przez swoje świńskie życie tzn do ok 140 kg.

 

Normalnie świnia zywiona na koncentratach zjada około 300 kg paszy do 115-120 kg. Bez koncentratów do 140 będzie to zapewne 2 razy tyle

Edytowano przez lukaczmarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel1987    1

hehehe ekologicznie to jak sprzedaz to zytko to sobie kupisz 2 swinki po 120kg.....3 lata temu kupilem swinie 80kg i trzymalem ja na ekologicznym jedzonku, 5 tygodni, to przed ubojem miala 86kg.....6kg w 5 tygodni......jedyne co na niej roslo to siersc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zależy czym je karmiłeś i czym były karmione wcześniej. Nasze dostają różne przysmaki, dużo chleba i jakoś rosną. Nie znam się praktycznie na trzodzie, ale różnice w smaku między mięsem naszej produkcji, a z dużej fermy wyczuje od razu.

Hodowla intensywna na własne potrzeby się nie opłaca, taniej można kupić świnie od dużego hodowcy, często nawet poniżej kosztów produkcji, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PK007    28

Jeśli ktoś chce mieć świnie ekologiczne to powodzenia wystarczy poczekać z półtora roku bo wcześniej nie urośnie i będzie miał dużo ekologicznej słoniny bo mięsa to raczej nie wiele sam w zeszłym roku miałem takie dwie świni które miały być ekologiczne ale po 3 miesiącach i prawie nie zauważalnych przyrostach trzeba było kupić koncentrat i dopiero wtedy zaczęły rosnąć moje zdanie jest takie, że najlepiej na początku dawać trochę koncentratu a dopiero na samym końcu go odstawić i żywić naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ubój we własnym gospodarstwie (oczywiście zarejestrowanych świń) trzeba zgłaszać (oprócz do ARiMR) do powiatowej weterynarii na 24h przed. Trzeba podać, kto dokona uboju itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

PK007-większej bzdury to nie słyszałem-110-120 to w 10 miesięcy spokojnie mieć będzie,i słoniny to ty na swoich koncentratach pewnie więcej masz.

wszystko zależy co i w jakiej ilości się daje.

pamiętacie może hodowle bekonów-tam tłusta świnia nie przeszła-a w tych czasach ktoś o koncentratach nawet nie słyszał.

 

ja od kilku lat świniaków nawet dla siebie nie chowam-odpady od warzyw i ziemniaków sąsiadowi daję-on w zamian mi jakiegoś świniaka-karmione na mokro+parowane ziemniaki i warzywa-0 koncentratów.

podstawa w takim chowie to żeby była krowa i mleczka liznęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boję się trochę takiej hodowli ponieważ słyszałem że świnie karmione ekologicznie częściej zapadają na choroby takie jak biegunka itp Mam zasiane 0,5ha żyta i będę mieć kartofle myślałem że spasę to na świniach. Poza kupnymi koncentratami. Do małej hodowli co lepiej kupić wieprzki czy loszki kolorowe czy różowe pytam bo nie wiem czy np samce są agresywniejsze czy odwrotnie w małej hodowli ma to znaczenie, Czy można hodować świnie trochę ekologicznie i trochę na koncentratach czy one nie będą chorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Jeśli chodzi a agresywność to nie ma żadnego znaczenia czy loszka czy wieprzek.

Z badań wynika że loszki mają około 1-1,5% większą mięsność ale to przy klasycznym żywieniu nie wiem jak to się ma do ekologicznego.

Jeśli bardzo chcesz hodować to polecił bym ci jak kolega pisał żeby na miesiąc przed końcem tuczu odstawić koncentraty.

Gwarantuje że 120 kg nie będzie w 10 miesięcy, no chyba że kupisz prosiaki takie powyżej 30 kg

Edytowano przez lukaczmarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

świniaki mi nigdy nie chorowały i dobrze rosły-koncentratu nigdy nie dostały-różnorodny pokarm i mleko,a przy kupnie prosiąt to pierwszy pokarm to kawa zbożowa z cukrem.mieliśmy 8-10 sztuk rocznie-jak się zaczęło z tymi rejestrami kilka lat temu to zrezygnowałem-ganiać po agencjach i weterynarii żeby zjeść ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W jakim wieku najlepiej kupić? Ilu kilogramowe? Żeby jak najszybciej urosły na koncentratach, kartoflach życie i resztkach zjedzenia. Czy opłaca się kupować takie karmniki dla świń w które sypie się większą ilość paszy? Czy wystarczy zwykłe koryto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

a jak chcesz niby sypać w te karmiki ziemniaki i resztki jedzenia??

Czym większe kupisz tym szybciej ci urosną normalne:) na twoim miejscu kupił bym takie co najmniej 20 kg

Dobry automat skrzyniowy kosztuje około 300 zł taki najmniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W karmniki sypał bym paszę a w koryta całą resztę.:unsure: A jak jest z weterynarzem czy świnie często chorują takie młode 20kg i większe ile kosztuje przebadanie mięsa zabitej świni, Czy to trzeba zawozić do weterynarza czy sam przyjeżdża do jednej sztuki i ile to może kosztować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez nikev
      Witam! to moje pierwsze pytanie na tym forum i proszę o wyrozumiałość
      Mmoje pytanie kieruję do osóbv z małopolski gdyż szukam targowiska w małopolsce (takiego z prosientami)
      jedyny o jakim mi wiadomo to w Zakliczynie w środy ale słyszałęm że są też w inne dni to prawda? w internecie nie znalażłęm informacji na ten temat, nie ma żadnego spisu targowisk ani nic podobnego
      Proszę o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedź
    • Przez lukasz76
      Witam wszystkich.
       
      Oglądałem niedawno kurnik w systemie tunelowym francuskiej firmy, właściciel zachwycony.
      Ciekawi mnie czy jest gdzieś taki obiekt dla świnek i co najważniejsze jaki to koszt.
      Budowla prosta i wydaje się tania: rusztowanie jak tunel foliowy, ocynkowany, kryty brezentem, zaizolowany
      wełną mineralną, szczyty z płyty warstwowej, ruszt pełny(u świń, bo kury mają ściółkę).
      Proszę o spostrzeżenia.
    • Przez Dawid906
      Witam wszystkich.
        Tak, jak w temacie... Planuję zacząć hodowlę świń w cyklu zamkniętym. Posiadam już (jak myślę) wystarczającą wiedzę na temat hodowli tych zwierzą ponieważ pracowałem w gospodarstwie ( a w zasadzie to teraz już tylko dopomagam w niektórych rzeczach) znajomego. który takową się zajmuje i nauczyłem się bardzo dużo przez ten czas. Osobiście hoduję po kilka sztuk tuczników rocznie ( rekreacyjnie ). W marcu/kwietniu otrzymam od ww znajomego 30-to paro kg prosiaczka, którego zostawię na loszkę (Z tego co mówił, jest to świetny materiał na maciorę). Wiem, w jaki sposób ją odchować, a nasienie, jakim zostanie zainseminowana jest najwyższej jakości (wszystkie swoje maciory tym zapładnia, a tuczniki z tych zapłodnień mają tendencję do wydajności rzeźnej przekraczającej 60 %). Oczywiście posiadam odpowiednio przystosowany obiekt (stara stajnia- odnowiona, przebudowana już na chlewnię, przygotowane zagrody, a'la "porodówki" , paszniki, poidła itd...). "Moje" gospodarstwo liczy około 13 ha., z czego ja mam dla siebie jakieś 2 ha pola ornego (III-V klasa ziemi), reszta to część taty. Problem w tym, że ta moja działka to kilku / kilkunasto-letni ugór, który jak do tej pory stalerzowałem ( 7-go lutego) i jak tylko lekko popuszczą śniegi, zaoram to na głębokość ok. 40cm. Do dyspozycji mam chyba wszystkie potrzebne maszyny typu ciagniki (swoja 60-tke; 30-tke, 60-tke i 12-tke znajomego), kombajn bizon zo56, plugi, za niedlugo także prase i wiele innych... 
       Teraz mam pytania do Was, drodzy koledzy i koleżanki...
      1. Jak proponujecie zagospodarować te 2 ha, jakie zabiegi wykonać, jakich nawozów użyć, czy stosować dokarmianie dolistne itd, aby       uzyskać jak największy plon ?
      2. Czy z tej hodowli będą jakiekolwiek zyski ?
      3. Czy taki areał pozwoli mi na odchowanie 2 miotów rocznie, licząc że średnia ilość prosiąt z jednego miotu to około 12 ?
      4. Jakie polecacie koncentraty dla loszki, a także prosiąt i tuczników ? Osobiście jestem przekonany do wszelkiego rodzaju produktów firmy "Sano", ale chciał bym także dowiedzieć się od bardziej doświadczonych hodowców o koncentratach i wszelkiego rodzaju produktach innych firm, jakie stosujecie.

      Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź, jakiej udzielicie
      Pozdrawiam.

      Ps. Jestem nowym użytkownikiem forum, przepraszam jeśli temat dodałem w nieodpowiednim dziale. Przepraszam również za amatorski język.
       
    • Przez GibusDF
      Witam!
      Gospodarstwo Rolno-Hodowlane w Wielkopolsce (okolice Koła) poszukuje osoby chętnej do podjęcia pracy jako zarządca w chlewni dla loch. Wykształcenie w kierunku rolniczym, zootechnicznym, weterynaryjnym lub o kilkuletnim stażu pracy przy hodowli loch. Możliwość zakwaterowania i pracy wraz z rodziną. Zainteresowanych proszę o kontakt e-mailowy Lgalemba@wp.pl lub PW @GibusDF
    • Przez PiotrekMiszczyk
      Co dawać świnią do jedzenia? :rolleyes:
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj