mf 6120

[yogi406 1]

Witam

nie wiem jak było wcześniej z tymi kontrolkami (ciągnik był rozebrany jak trafił do mnie)

Problem polega na tym iż po zgaszeniu ciągnik i cofnięciu kluczyka lampki nadal się świecą a dokładnie od przełożenia dynashift, kierunek jazdy (świeci ta na którym przełożeniu był ostatnio użytkowany)

 

nie zaświeca się jedynie lampka od ciśnienia oleju po zgaszeniu

czujnik jest sprawny, ciśnienie jest ok tylko nie wiem ile czasu w układzie po zgaszeniu powinno utrzymywać się ciśnienie?, bo mi się wydaje że właśni jest ono utrzymywane za długo 10bar przez jakieś 20minut!!!!(zimny olej 10W30)

 

by sterownik zasną wystarczy zdjąć wsuwkę z czujnika i powtórnie ją założyć

 

wszystko po za tym działa poprawnie

 

skrzynia jest zablokowana na 30km/h może ktoś wie jak ją odblokować.

Edytowano Listopad 20, 2011 przez yogi406

[farmermf 80]

lampki chwile się poświecą i zgasna, tak ma być. Zblokowany masz na pewno na największym biegu odcina ci półbieg D po przekroczeniu 30 zrzuca co na C i tyle. Jak odblokować to nie mam pojęcia, ale jakby wyrzucić czujnik prędkości to kompo nie będzie wiedział ile ciągnik jedzie i nie zablokuje półbiega D.Tak se myśle, ale nie jestem pewien z tym czujnikiem.

[mariusz(ZDUN) 327]

teoretycznie task praktycznie nie i żle myślisz jak 10bar utrzymuje ponad 20 in to jest problem z układem niskiego ciśnienia obsługi ciągnika i to pasowało by usunąć

 

 

[yogi406 1]

jak jest ciągnik uruchomiony to ma 17bar, a jak go zgaszę to powoli spada do 10 i stoi tak ok 20minut i zaczyna spadać do zera. a co do odblokowania to nie interesuje mnie wyeliminowanie czujnika.

to w czym tkwi problem ?

 

to gdzie jest jakiś zawór upustowy ciśnienia z układu?

 

wiem o tym że jak się zgasi mf to lampki się jeszcze palą przez chwilę, a tu mogą się świecić i cały dzień.

Edytowano Listopad 20, 2011 przez yogi406

[yogi406 1]

jak jest ciągnik uruchomiony to ma 17bar, a jak go zgaszę to powoli spada do 10 i stoi tak ok 20minut i zaczyna spadać do zera. a co do odblokowania to nie interesuje mnie wyeliminowanie czujnika.

to w czym tkwi problem ?

 

to gdzie jest jakiś zawór upustowy ciśnienia z układu?

 

wiem o tym że jak się zgasi mf to lampki się jeszcze palą przez chwilę, a tu mogą się świecić i cały dzień.

 

nikt z kolegów nie miał problemu z utrzymywaniem ciśnienia w tym obwodzie 17bar???